Audiohobby.pl

Zasilacz Stabilizowany do Wzmacniacza Dużej Mocy

AWS 303

  • 854 / 5903
  • Ekspert
07-08-2008, 17:54
Witam.
Jak zrobić stabilizowany zasilacz symetryczny?

ahaja

  • 513 / 5908
  • Ekspert
07-08-2008, 18:22
np tak:

ahaja

  • 513 / 5908
  • Ekspert
07-08-2008, 18:24
Do tego trafo z podwójnym uzw. wtórnym ...

AWS 303

  • 854 / 5903
  • Ekspert
07-08-2008, 21:54
Jaką ma wydajność ten ze schematu? Ile można stale pobierać Amper?

wilu zubr

  • 36 / 5908
  • Użytkownik
07-08-2008, 22:52
Jak nie wiesz takich rzeczy to nie polecam budowanie stabilizatorów.(bez złośliwości)
Pozdrawiam-w tej branży to ważne..

AWS 303

  • 854 / 5903
  • Ekspert
07-08-2008, 22:58
Kurde, źle odczytałem typ stabilizatora. Pisze LM317, a odczytałem jako LM337... :\\ Wiem, ma 1A

ahaja

  • 513 / 5908
  • Ekspert
07-08-2008, 23:14
To zasilacz symetryczny na LM317/LM337 - odpowiednio dla V+ i V-. Można z nich zrobić zasilacz o dużej wydajności dodając tranzystory mocy - patrz w aplikacje tych kostek, tam wszytsko jest. Można też zastosować wysokoprądowe stabilizatory ....

AWS 303

  • 854 / 5903
  • Ekspert
07-08-2008, 23:20
Dzieki. Ja potrzebuję "Jedyne" 5-6A.. :)

Lenny

  • 70 / 5874
  • Użytkownik
08-08-2008, 19:08
Dobre recenzje zbiera prosty układ wtórnika emiterowego ze strony Pedji:
http://www.pedjarogic.com/gc/supplies.htm

Lenny

Artuch

  • 167 / 5813
  • Aktywny użytkownik
09-08-2008, 02:58
Zasilacz stabilizowany można a i owszem. Do zbudowania nawet w wersji dyskretnej też chyba nie tragedia. Różne rozwiazania są znane - z operacyjnym jako wzmacniacz błędu, w pełni na dyskretnych czy też "wzmocnione" wersje stabilizatorów scalonych. Tyle tylko że czym bardziej zaawansowana konstrukcja i czym lepsze parametry bedzie posiadał tym wieksze potencjalne kłopoty można napotkać w rodzaju wzbudzania się czy też nieprawidłowej odpowiedzi impulsowej i niekoniecznie zastosowanie takiego zasilacza da możliwość korzystania tylko z jego zalet.
Wydaje sie że w celu próby i wyrobienia sobie zdania na temat zasadności zastosowania na początek najlepszy będzie właśnie ten Pedji. Na pewno nie będzie chętny do wzbudzenia się , ma tylko wiekszą rezystancję wyjściową ( rezystancja emitera plus kilka innych pierdołów) od stabilizatorów ze sprzężeniem. Tu brzmienie wzmacniacza  może być dość mocno uzależnione również od pojemności konda na wy. stabilizatora.

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
19-02-2009, 11:06
Stanowczo odradzam stosowania stabilizatorów- zwłaszcza dla końcówek mocy.Błąd rozumowania zwolenników stabilizacji polega na traktowaniu ich jako idealne źródła napięciowe . Opóźnienia w transporcie energii wynikające z opóźnień pętli NFB stabilizatora ograniczają dynamikę i precyzję przekazu.

Mirek19

  • 688 / 4625
  • Ekspert
06-11-2011, 17:02
Przeglądam Forum w poszukiwaniu interesujących mnie treści, stąd i odpowiedź "po latach".
Mam wrażenie i podejrzenie (choć może nieuzasadnione), a czytając wypowiedzi Pana almagra, że specjalnie wprowadza dezinformację, tak aby DIYowcy wciąż tupali w miejscu.
Wielką personą w świecie audio  jest sir Chris Bednarski, i Jemu bardziej wierzę, a On zdecydowanie opowiada się za stosowaniem zasilaczy stabilizowanych, nawet w końcówkach mocy.
Inną sprawą jest to, ze takie układy zajmują 3/4 wnętrza wzmacniacza, ale przy stosowaniu takich rozwiązań nie ma mowy o ograniczaniu dynamiki i precyzji przekazu - no chyba że ktoś nie potrafi takiego zasilacza zrobić.
Moja odpowiedź poparta jest wykonaniem takiego stabilizatora, do zasilania wzmacniacza 10W pracującego w kl.AB
Zrobiłem  go w celu sprawdzenia i porównania z działaniem wzmacniacza na zasilaczu niestabilizowanym - różnica in plus dla stabilizowanego, i to ogromna.
Nie należy bezkrytycznie wierzyć lokalnym legendom.  

cadam

  • 4401 / 5907
  • Ekspert
06-11-2011, 20:44
Czy scalony wzmacniacz zasilany pojedynczym napięciem będzie miał na wyjściu mniejszy brum w konfiguracji single ended czy mostkowej?

Mirek19

  • 688 / 4625
  • Ekspert
06-11-2011, 21:30

W każdym przypadku należy pamiętać o prądzie pobieranym z trafa zasilającego.
Burumu nie uratuje nawet pojemność 1F, gdy napięcie na trafie "siądzie".
Muszą wystąpić tętnienia sieciowe, a trafo zacznie się wówczas bardzo grzać.

Lubię podchwytliwe pytania - wersja mostkowa i "typowa" - sprawdzasz mnie ?

Piotrek608

  • 104 / 5662
  • Aktywny użytkownik
06-11-2011, 21:31
Witam.Dość mocno bawiłem się popularną kostką TDA2030A..w sumie nic nadzwyczajnego kosc z lat 80..w detalu po 1,80zł.
Stosowałem napięcie pojedyncze +30v  
Na poczatek poszedł normalny mostek plus 2200uF...było fajnie ale nie co szorstkawo i tak jakby brudno..
..dołozyłem rezystor 2,2R i kolejny 2200uF....zrobiło sie gładziej ładniej lekko spadła moc impulsowa..ale naprawde pomijalnie...potem wpadłem na pomysł zklejenia zasilacza maskrycznie prostego jeden tranzystor BD911 i do bazy rezystor 470R oraz kond 1000uF...na emiterze dałem kondensator 100uFplus kondensator mkt 100nf.....zagrało naprawde bardzo fajnie z urzekającą dokładnością i gładkością...bardzo fajna była separacja poszczególnych dzwieków..NIESTETY świetnie to grało tylko na małych i srednich poziomach głosnosci..powyzej jakichs 8-12W całość wpadała w taki prfff cliping..dodałem na wyjsciu kondensator 1000uF lepiej oddawał bas , ale rozmywało sie to fajne gładkie granie...tyle.Projekt zarzucony z braku czasu.
Słuchaj cicho! Usłyszysz więcej!!