Audiohobby.pl

Nelson Pass F6

lancaster

  • Gość
28-11-2012, 14:24
magus, w Pocahontas chodzi o dobór transformatora wyjsciowego mozliwie idealnie pod impedancje kolumn.

tu raczej klaniaja sie pomysły B&M lub ś.p. Wlodka Senicza z aktywną korekcja pracy glośnika.


Cypis, żaden glosnik dynamiczny (napęd, elementy ruchome) nie jest symetryczny, nawet nie sili sie na taki wyglądac :-)


PS.orientujecie sie moze czy gdzies w necie jest jeszcze strona Włodka Senicza ?

Cypis

  • 2479 / 5044
  • Ekspert
28-11-2012, 14:28
>> magus, 2012-11-28 14:04:14
>> autor legendarnego Pocahontas stroi wzmacniacz do konkretnych kolumn nabywcy

Konkretnych kolumn czy konkretnej impedancji kolumn? To drugie to spore (w stosunku do pierwszego) uproszczenie.

Wzmacniacze lampowe w wyjściem transformatorowym są "czułe" na niedopasowanie impedancyjne i musi być odpowiednie dla danej impedancji kolumn. W innym przypadku dzieją się "cuda" na charce SPL, dynamice, rozdzielczości, itp.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

magus

  • 20990 / 5908
  • Ekspert
28-11-2012, 14:43
bierze do siebie kolumny i stroi
Odszedł 13.10.2016r.

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
28-11-2012, 20:36
Małe słowo nie odnośnie tej konstrukcji ale tego jak to jest z tymi transformatorami w torze audio .
Kiedyś tam użytkowałem profesjonalny mikser (taki od nagłaśniania imprez lub do pracy w studio) wyposażony w trafa na wejsciach kanałów . Nie dało sie odczuć jakiegokolwiek złego wpływu transformatorów na dzwięk a korzyści było sporo -możliwość odwracania faz , separacja , dopasowanie impedancji .
...
Ale jest spory problem , gdzie nabyć w "ludzkiej" cenie takie trafa audio ?

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
28-11-2012, 20:39
PS mnie np. interesują trafa do wzmacniaczy w układzie circlotron\'a.

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
28-11-2012, 20:46
Jeszcze słówko , może jednak można by potestować trafko nawinięte na rdzeniach spiekanych ferrytowych ?

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
28-11-2012, 23:40
Dopasowanie impedancyjne wzmacniacza do kolumn ma kluczowe znaczenie.Chodzi o dokładność rzędu 2%!!!Dlatego też uzwojenie wtórne wokół krytycznej wartości powinno mieć odczepy co ok.2-3 zwoje.Nie jest prawdą,że triody są nieczułe na niedopasowanie.Aha i najważniejsze:nie jest tak,że im mniej obciążone wyjście tym lepsze brzmienie,ale mniejsza moc.

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
28-11-2012, 23:56
Rdzenie ferrytowe mają wysoką częstotliwość graniczną i to jest kuszące,ale niestety łatwo wchodzą w nasycenie i dlatego nikt nie stosuje ich w audio.No ale może w sekcji tweetera...

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
28-11-2012, 23:58
układzik całkiem milutki

majkel

  • 7476 / 5905
  • Ekspert
29-11-2012, 00:00
Dokładnie - niska indukcja nasycenia to raz, a dwa - znacznie gorsze parametry na niskich częstotliwościach od stali krzemowej - przede wszystkim stratność. Wyszedłby ogromniasty kloc, który i tak by grał średnio. Hitachi ma coś takiego, co się nazywa metglas, i to by było dobre. Nie wiem tylko czy to coś a la permalloy, czy amorfik w typie VAC?

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
29-11-2012, 00:01
almagra
Rdzenie ferrytowe mają wysoką częstotliwość graniczną i to jest kuszące,ale niestety łatwo wchodzą w nasycenie i dlatego nikt nie stosuje ich w audio.No ale może w sekcji tweetera...
...
No nie pisze że sprawdzą sie ale .... wszyscy piszą że sie nie nadają a nikt nie pisze że to sprawdził !!!:)

almagra

  • 11514 / 5560
  • Ekspert
29-11-2012, 00:02
Prostym sposobem na panowanie nad rozkładem harmonicznych,tudzież nad opornością wyjściową są układy o nastawnej płynnie konfiguracji pracy.Założę się,że nie wiecie o co chodzi? Płynne przechodzenie np.z układu WK do WE.

majkel

  • 7476 / 5905
  • Ekspert
29-11-2012, 00:06
@atmeg, ja sprawdziłem na przyrządach - na 50Hz ferryt dostaje po pupie od stali. Nie robiłem pomiarów od jakiej częstotliwości ferryt wygrywa, ale tam gdzie największe amplitudy są w audio, tam ferryt najwięcej będzie zamieniał w grzanie się rdzenia. Jakby to było takie fajne, to by robili transformatory impedancji i sprzęgające do audio na ferrycie, a jakoś nikt nie robi. Przede wszystkim dlatego, że wzrost gabarytu spowodowałby znaczny przyrost zużytej miedzi, co się przekłada np. na duże pojemności międzyzwojowe. Jak chcesz, to policz takie trafo i zrób. Poszukaj ferrytu o możliwie wysokiej indukcji nasycenia na dzień dobry. Jeśli mnie pamięć nie myli, to 3F87 do takowych należy, tylko czymże jest 0,34T ferrytu wobec 1,75T stali?

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
29-11-2012, 00:09
W każdym razie tak tylko teoretyzuje , kiedyś na trafie wysokiego napięcia z TV , jest tam taka cewka gdzie jest dużo odczepów testowałem czy przejdzie sygnał akustyczny , znaczy małej częstotliwości i całkiem nie4żle przechodził .
idealnie nie było ale .... było to obiecujące . Więcej nie testowałem , tamto zrobiłem z ciekawości .

atmeg

  • 1202 / 4869
  • Ekspert
29-11-2012, 00:12
OK majkel , nie mówie że nie jest tak jak piszesz , może kiedyś w wolnej chwili sam sobie pobadam , narazie to kiepsko z czasem .