Audiohobby.pl

Audio => Magnetofony => Nośniki (kasety, taśmy) => Wątek zaczęty przez: Hammer w 12-02-2022, 22:00

Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 12-02-2022, 22:00
Czy przeprowadzaliście takie testy u siebie na temat taśm i ich szumów własnych?
Jakie wyniki czy spostrzeżenia, jakie mają najniższe a jakich taśm unikać .
Test bez użycia redukcji szumów.
Pytanie jak te szumy zmierzyć na oko czy na ucho wystarczy?
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 14-02-2022, 09:17
Z początkiem lutego zepsuł mi się Sony TC-K515S. Po naprawie i wystrojeniu, zachciało mi się sprawdzić właśnie to o co pytasz, czyli szumy taśm żelaznej Sony FXI C-90 i chromowej Sony UX-S C-90.
Mierzyłem programem RMAA 5.5. Rozpocząłem od zmierzenia szumów własnych karty dźwiękowej ze zwartym wejściem, potem skasowałem obie taśmy na stronie A z wyłączonym dolby, na stronie B z włączonym dolby S i zwartymi wejściami w magnetofonie. Podczas pomiarów dolby było wyłączone, a taśma w ok. połowie czyli jakieś 22min.
Oto wyniki pomiarów w plikach *.wav, do otworzenia właściwie każdym analizatorem FFT lub samym RMAA 5.5.

PS.: Nie mogę dodać plików, pracuję nad tym. Dowiedziałem się, że pliki są za duże, mają po 9MB. Nie wiem czy jak je zmniejszę to czy będą dobrze czytane. W oryginale mogę je wysłać na e-mail'a.

Niestety udało mi się dodać tylko fotkę, od góry szum własny karty, szum Fe bez dolby, szum Fe z dolby S, szum Cr bez dolby i szum Cr z dolby S.
Kolejna fotka, od lewej w dół Cr bez dolby, Cr z dolby S, Fe bez dolby i Fe z dolby S.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 14-02-2022, 11:08
Z moich doświadczeń taśmy CR-MO mają mniejsze szumy , ale też może sporo zależeć od elektroniki magnetofonu, i w tym też może być "błąd" pomiaru.
Trza by najpierw zmierzyć sam magnetofon na pustym playu pewnie ?
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 14-02-2022, 11:38
Spróbuj pomierzyć tak samo, pokaż fotki, a wtedy będziemy dyskutować o szumie magnetofonu. Oczywiście bez żadnej spiny, nie odbierz tego źle czy osobiście,
Te pomiary zajęły mi ok. 20 minut.
Miało być o szumie na taśmie, a nie o szumie magnetofonu. :)
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 14-02-2022, 12:24
No tak, tylko żeby zmierzyć szumy taśmy trzeba mieć punkt zero od którego można się odbić.
Może nie napisałem precyzyjnie , dokładnie.....
Może się okazac że szumy własne decków są na podobnym poziomie i ich wartości pomijalne....ale czy ja sie znam ....
Ano i jeszcze poziomy wyjściowe są różne i chyba na ucho to tez niedobry pomiar.....
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 14-02-2022, 12:40
Do tych pomiarów trzeba dodać wyjaśnienie, na fotkach jest poziom szumów. W żadnym razie stosunek sygnał/szum. Jedynym sygnałem jest na nich szum taśmy z/lub szum toru odtwarzania.
Wydaje mi się, że poziom "-120dB" na włączonym i "-100dB" na play to dość dobre dno do odbijania. ;)
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 14-02-2022, 20:31
Arturo dzięki za wyjaśnienia.
Musze sobie wreszcie sprawić kartę na USB. Próbując robić pomiary jakiś czas temu na mojej karcie zintegrowanej to odechciało mi się odrazu. Ta karta jest po prostu pomyłką, dlatego sobie odpuściłem.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 14-02-2022, 21:02
Jak przygotowac tasme do pomiarów ?
Uzywaną, kasujemy tylko ?
Czy tylko nową .
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 14-02-2022, 21:20
Najlepiej była by nowa, lub taka w idealnym, perfekcyjnym stanie. Program i tak nagrywa sobie sygnały, warto by wykasować dla magnetofonów dwu-głowicowych by nie szukać potem sygnałów do odtwarzania ponownego dla porównania które wykona potem program. Dla wersji 3-głowicowej program robi pomiar w czasie rzeczywistym nie trzeba cofać.
Opis programu RMAA : http://www.gmaptool.eu/audio/rmaa/RMAA.html
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-02-2022, 06:05
Ano widzisz, właśnie nie koniecznie.
Użyłem zarówno kaset (Sony FXI C90Fe, Sony UX-S C90Cr) używanych, leciwych, niezniszczonych, w dobrym stanie, jak i nowych mn. tych od Ciebie, Maxell MS-30Cr i TDKpro AM-60Fe. Na każdej wyniki są porównywalne, różnica rzędu +/- 1dB nie robi kompletnie żadnego problemu. Równomierność odtwarzania strony A i B jest identyczna.
 Poza tym przy okazji naprawy, oczywiście mechanizm dostał pełne SPA, bo już wcześniej był wyregulowany. Po SPA przyłożyłem się do kalibracji. Więc sprzęt jest w świetnej kondycji i stanie.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 15-02-2022, 08:43
Trzeba porobić testy i przekonać się samemu. Jedno pewne jest kaseta musi być w dobrej kondycji.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 15-02-2022, 08:59
Artur a masz już jakieś powiedzmy wyniki jakie taśmy są najgorsze  i nie warto ich używać zwłaszcza jak nie stosuje się red szumów w ogóle ?
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-02-2022, 09:42
Wiesz co? Może to i dobry pomysł, szukać najgorszej?
Bo mi tak naprawdę potrzebne są do jak najmocniej zniekształconego dźwięku.
Nie, nie szukałem tych najgorszych, wziąłem pierwsze z brzegu, a że akurat trafiły się od Wojciecha i Sony to zupełny przypadek.
O redukcji szumu pisałem, jak pewnie zauważyłeś, po kasowaniu Fe bez dolby kanały rozjechały się o jakieś 2dB w porównaniu do kasowania z dolby s, a na Cr odwrotnie, bez dolby równo, a z dolby s 2db różnicy. Na tych od Wojtka jest to samo.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 15-02-2022, 10:06
No, bo własnie pępkiem tematu to miałem pomysł pozbycie się jak najgorzej szumiących taśm bo nagrywam wyłącznie bez red szumów.
ale może z czasem jak ktoś się będzie nudził i coś tam posprawdza........ ja za jakis czas...
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 15-02-2022, 10:17
Poziomy szumów własnych kaset chyba są podane w testach co ostatnio pokazał Artek.
http://audiohobby.pl/index.php?topic=14337.0
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 15-02-2022, 11:41
Arturo dzięki za wyjaśnienia.
Musze sobie wreszcie sprawić kartę na USB. Próbując robić pomiary jakiś czas temu na mojej karcie zintegrowanej to odechciało mi się odrazu. Ta karta jest po prostu pomyłką, dlatego sobie odpuściłem.
Dzisiaj zrobiłem test karty zintegrowanej -to nie ja jestem głuchy tylko komputer:((((
Niestety z braku miejsca (gniazdo)na płycie PBC w komputerze, tylko zew. karta muzyczna. Będzie teraz co czytać w internecie o kartach usb muzycznych:)))))
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 15-02-2022, 12:00
Hahahaha jak to niektóre tematy powodują chaos w normalnym rozumieniu świata.....że wszystko jest cudowne  heheheh
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 15-02-2022, 12:47
Hahahaha jak to niektóre tematy powodują chaos w normalnym rozumieniu świata.....że wszystko jest cudowne  heheheh
Cudowne dopóki się nie dowiem jak jest naprawdę.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 15-02-2022, 17:33
Problem jest jeden, żadne żródło sygnału nie jest doskonale bo zawsze jest jakiś większy czy mniejszy dodatek albo ubytek i tylko od nas zależy na co się godzimy
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-02-2022, 23:43
A robiliście pomiar szumów własnych >  słuchacza taśm?
  hahahaha
W zasadzie ja poziom szumów taśmy olewam zakładając że moje szumy własne są większe i jest OK
  :)
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 16-02-2022, 09:45
Chyba powinno się zacząć od pomiarów słuchacza  potem magnetofonu a na końcu taśmy. Jak to wszystko zrobimy wyłączamy magnetofon i wstawiamy do szafy.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 16-02-2022, 10:50
Mnie szumi w głowie zwłaszcza po 4ro paku
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 16-02-2022, 13:08
To są  lepsze  szumy po takim zestawie niż z 3-głowicowca:)))
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-02-2022, 20:43
Mnie szumi w głowie zwłaszcza po 4ro paku

  A mnie to po 4ro (albo dwóch 4ro pakach ew.  po mniejszej ilości ale bardziej stężonego czynnika roboczego) paku przestaje szumieć a odpala się śpiewanie  :)    Jakby jaki Dolby albo DBX ruszył
  Na drugi dzień najwyżej bańka nap......
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 16-02-2022, 20:53
Panowie mowa o szumach pływowych, a nie wodospadowych.
Ja osobiście posiadam własny wewnętrzny generator f=11673Hz, wiem bo zmierzyłem :) .
Szumów niestety własnych nie posiadam, stwierdzam z niekłamaną przykrością. ;)
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 16-02-2022, 21:08
Panowie mowa o szumach pływowych, a nie wodospadowych.
Ja osobiście posiadam własny wewnętrzny generator f=11673Hz, wiem bo zmierzyłem :) .
Szumów niestety własnych nie posiadam, stwierdzam z niekłamaną przykrością. ;)

nawet w nocy ?

A jak zmierzyłeś własny generator ?  bo ponoć każdy człowiek wytwarza wokół siebie pole elektromagnetyczne i jednych przyciąga a drugich odpycha ( na tabliczkach sumeryjskich tak piszą )i może to też ma wpływ na taśmy i ich szumy własne ?
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 16-02-2022, 21:20
Nie przejmuje się szumami własnymi kaset magnetofonowych za bardzo, są czasami  to je odróżnia od  dźwięku cyfrowego jaki nas otacza współcześnie. Nie po to kupiłem magnetofon aby się zamartwiać tym właśnie.
Tema  ciekawy na przewody doktorskie habilitacyjne, audiofilskie dywagacje i tak dalej:)))
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 17-02-2022, 22:57
Panowie mowa o szumach pływowych, a nie wodospadowych.
Ja osobiście posiadam własny wewnętrzny generator f=11673Hz, wiem bo zmierzyłem :) .
Szumów niestety własnych nie posiadam, stwierdzam z niekłamaną przykrością. ;)

nawet w nocy ?

A jak zmierzyłeś własny generator ?  bo ponoć każdy człowiek wytwarza wokół siebie pole elektromagnetyczne i jednych przyciąga a drugich odpycha ( na tabliczkach sumeryjskich tak piszą )i może to też ma wpływ na taśmy i ich szumy własne ?
Allo, allo, a czy czasem nie za dużo oglądasz te idiotyzmy o anuakach? Bo jakoś tak często o nich wspominasz?
Nie żebym sam nie oglądał tych debilizmów, ale traktuję to jak taki swoisty folklor internetowy.
 Choć ja nie o tym.
 Pomiar miał przebieg dość prosty, założyłem słuchawki, włączyłem generator i jechałem od dychy w górę, gwizd zaczął się synchronizować właśnie przy powyższej częstotliwości i w ten sposób wiem, że mam takie gwizdy nie inne.
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 17-02-2022, 23:52
To na bank Cie zabiorą nie ma bola, bądź spakowany, czekaj jak Enki zapuka do drzwi....

Z humorem trzeba żyć panie.....
Tytuł: Szumy własne taśmy
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-02-2022, 12:05
Arturo dzięki za wyjaśnienia.
Musze sobie wreszcie sprawić kartę na USB. Próbując robić pomiary jakiś czas temu na mojej karcie zintegrowanej to odechciało mi się odrazu. Ta karta jest po prostu pomyłką, dlatego sobie odpuściłem.
Strasznie mnie zaczęły swędzić łapska, nie z brudu, i porobiłem pomiary swojej codziennej karty M-Audio FW410.
Mam jeszcze kilka innych, ale tej używam na co dzień.
Zrobiłem kompletną analizę, na którą pozwala RMAA 5.5. Jak zauważycie, pomiary robione w 24b44,1kHz.
Tu może wejdzie plik html: