Witam !
Ludzie, trzymajcie mnie, co za przydźwięk ! Co to za konstrukcja badziewna, w życiu nie słyszałem o czymś takim.
Owszem, w ciągu paru sekund po opadnięciu słychać silniejsze trzaski niż na całej płycie, spowodowane właśnie opadaniem, ale to normalne i tak zawsze było, bo wynika z zasady działania.
Przydźwięku ŻADNEGO nie ma prawa być przy normalnej mocy, to ma być odstęp ok. 60 dB i wystarczy, inaczej cóś jest zwalone, gdzieś masa przerwana, źle umasione ramię itd.
Zawsze musi być kabelek (nie musi być gruby) pomiędzy gramo a wzmakiem, czasem pomaga tyż najprostszy spośób, mianowicie obrócenie wtyczki sieciowej w którymś z urządzeń.
Życzę powodzenia w walce z brumami.
pzdr