Audiohobby.pl

Muzykalne słuchawki dynamiczne- istnieją?

Kuba_622

  • 312 / 4934
  • Zaawansowany użytkownik
06-05-2012, 17:20
>> fallow, 2012-05-06 15:10:31
Poza tym o czym tu gadac jak Autor pytania nie wyjasnil co rozumie przez muzykalnosc ?

Jak to nie, muzykalne, to takie w których wybrzmiewanie średnicy oraz barwa/rozkład harmonicznych mają być jak w ortodynamikach Yamahy/Staxach z wyższej półki. Przynajmniej wydaje mi się, że tak brzmiało pytanie, a nie np. "co ty rozumiesz przez muzykalność?". Ale może się mylę :P W każdym razie wymienione zostały prawie wszystkie najpopularniejsze słuchawki dynamiczne i bardzo się z tego cieszę, bo od początku mówiłem, że wszystkie słuchawki są muzykalne :P Jak to miłe jest mieć rację :)

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
06-05-2012, 17:58
Hmmm. Mnie sie przynajmniej wydaje, ze autor pytania nie wyjasnil co on sam rozumie przez muzykalnosc.
Ja takze zrozumialem (o ile dobrze) opis muzykalnosci Piotra Ryki i Cypisa tak, ze w zasadzie one sie nie pokrywaja.

Dla mnie muzykalnie grajace sluchawki to takie, ktore maja "dzwieczna" zaakcentowana srednice ale jednoczesnie nie graja ofensywnie i nachalnie. Jednak musi byc w tej srednicy cos co "dzwieczy" w uchu, wciaga sluchacza w przekaz nie pozwalajac mu za bardzo skupic sie np. na czytania forum w tle, ale tez nie denerwuja go i nie mecze po pol godziny sluchania.

Ze sluchawek ktore pasuje mi do tego krotkiego opisu: Grado RS2, Shure SRH940.

K701, GS1000, PS1000 jak dla mnie do mojej wersji muzykalnego grania sa za malo bezposrednie, za malo w nich kawy na lawe. RS1 znow jak na moj gust za mocno angazuja w przekaz, K1000 takze. D5000, D7000 czy HD600 czy HD650 sa zbyt pasywnie grajace bym nazwal je muzykalnymi lub ida juz po prostu w przekaz "beatu", "basu" - dla mnie to ani fun ani muzykalnosc.
Podobnie nowe Soniacze Z1000 takze nie maja iskierki i przejzystosci - "swiezosci, czystosci, klarownosci" bym nazwal je muzykalnymi tak jak Grado RS2 czy Shure SRH940.

Tak samo nie zaliczylbym do grupu muzykalnych wedlug mnie ani HD800 ani T1 czy T5 etc.

Tak jak to widze. Ze wszystkich charakterystyk jakie przerobilem wychodzi mi na to, ze byc moze Beyerdynamici T70 tez moglyby takie byc ale nie sluchalem.

No i tak ja sobie to widze. I RS2 i SRH940 nie sa sluchawkami dla kazdego z racji samej budowy bo takie Shury moga byc zbyt plastikowe i trzeszczace no i wiadomo sa tez ludzie ktorzy w Grado ponizej GS1000 wytrzymaja pol godziny i narzekaja na bol ucha.

Kuba_622

  • 312 / 4934
  • Zaawansowany użytkownik
06-05-2012, 18:13
Fallow, no dobra, ale jak SRH940 i RS2 mają się do wyższych modeli Staxa i Yamahy? Bo chyba o to autorowi od początku chodziło?
Ja nie wiem, bo nie znam ani SHR940, ani RS2. Co więcej nie znam też wyższych modeli Yamahy i Stax :P Poza czarnymi Omegami które na tym forum nie mają dobrej prasy. Ale jak sobie zestawię dźwięk tych Omeg z Grado RS1 to nie bardzo widzę podobieństwa. Podobnie jak w przypadku wielu innych tu wymienionych "muzykalnych" dynamików.

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
06-05-2012, 18:21
Ja z Yamahy to sluchalem kiedys tylko YH100, YH1000 nie znam. Z innych ortho to jeszcze SS100 i LCD2. Na pewno wedlug mojej definicji nie nazwalbym zadnych z nich muzykalnymi. Najbardziej sie lapia SS100 ale do mojej wizji muzykalnosci to jeszcze daleko.

Ze Staxow to troche mi bylo dane sluchac ale znow najbardziej muzykalne to dla mnie byly 4070. Nie wiem nawet ktorych Omeg sluchalem dokladnie bo nie zwracalem na to szczegolnej uwagi ale gdybym z opisow kolegow na forum ze tych bardziej podobnych do HD650 czy 800 ;) - na pewno nie nazwalbym ich muzykalnymi, nowych kosmicznych Omeg z reszta tez bym tak nie nazwal. To juz K1000 maja znacznie blizej do mojej wizji muzykalnosci tyle ze zblizaja sie do niej od drugiej strony.

Nie przerobialem nigdy elektrostatow na spokojnie w domu a odsluchy u kogos uwazam, ze maja sens jedynie jako wskazowka to tez nie staram sie zabierac o elektrostatach silnie glosu :) Z ortho w domu mialem tylko SS100 wiec dorobek tez zaden ;)

PS. Nie pamietam teraz dokladnie ale K340 tez moglyby byc w sumie blisko :))

Kraft

  • 448 / 5870
  • Zaawansowany użytkownik
06-05-2012, 18:25
>> W każdym razie wymienione zostały prawie wszystkie najpopularniejsze słuchawki dynamiczne

:)
Szczególnie zdziwiła mnie obecność HD 800 na liście Piotra. Przecież to zimny słuchawkowy zabójca. T1 również mają daleko do miękkości i słodkości, choć ten osławiony aksamit na górze da się wysłyszeć. GS100 to już w ogóle inna planeta, ale powstrzymam się od komentarza bo nie słyszałem ich jeszcze dobrze napędzonych.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5367
  • Ekspert
06-05-2012, 19:27
Tak się w sumie zastanawiałem i doszedłem do dziwnego wniosku ze kto wymienił największa ilość słuchawek muzykalnych miał co innego na celu niż nasze objawienie. Trochę to smutne że inne priorytety biorą prymat nad własnym zdaniem. No cóż francowate to życie że brzydkiej kobiecie trzeba mówić że jest ładna bo nas inaczej na wódkę nie zaprosi :(   Mimo to rozumiem to; takie życie!

asmagus

  • 4439 / 5457
  • Ekspert
06-05-2012, 19:40
>> rafaell.s.cable, 2012-05-06 13:15:53
(...)
Prawie czyni różnicę :) Jest inny materiał membrany jak zauważyłeś i myślę ze MDR-7520 graja po prostu lepiej od MDR-Z1000 :) (...)


Nie. MDR-Z1000 i MDR-7520 mają tą samą membranę - LCP, inną, PET dokładniej, miały 7509HD.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5367
  • Ekspert
06-05-2012, 20:01
>> asmagus, 2012-05-06 19:40:13

No to sprawa wyjaśniona, które byś brał gdyby było tylko kryterium dźwięku?

-Pawel-

  • 4724 / 5513
  • Ekspert
06-05-2012, 20:12
To i ja dorzucę swoje 5 groszy.

Jak dotąd najmniej muzykalnymi słuchawkami jakie miałem był DT 880 Pro(rzeź), AKG K271 Studio oraz CAL!(te potrafiły zrobić "źle zrealizowane nagranie" nawet z Chesky Rec).

Za muzykalne (takie, w których bez względu an pogodę, nastrój etc, przyjemnie słuchało mi się muzyki) uważam generalnie wszystkie Gradosy, im wyżej tym bardziej muzykalne. Wyjątkiem mogą być GS1k, one są jak kameleon i są na tyle muzykalne na ile tor im pozwoli, a właściwe na ile przypadkowo im podpasuje, czasami kolosalną różnice potrafi stworzyć wymiana jednej lampy.  

Poza tym bardzo przyjemne są też Sony MDR-XB500, Philipsy SHP 5401, Ultrasone E8, Senny HD600, choć z tych przyjemnych żadne nie wyróżniają się niczym szczególnym, ot po prostu da się słuchać bez większego grymasu na twarzy, ale na dłuższy czas żadnych z nich bym sobie nie zostawił.

majkel

  • 7476 / 5908
  • Ekspert
06-05-2012, 20:47
>> Kraft, 2012-05-06 18:25:26

Szczególnie zdziwiła mnie obecność HD 800 na liście Piotra. Przecież to zimny słuchawkowy zabójca.

-> Po koncercie Simone Kermes w Filharmonii Krakowskiej, gdzie siedziałem mniej więcej w środkowym rzędzie, wziąłem jej album na warsztat, i okazało się, że brzmienie tej płyty w moim torze sporo bardziej przypomina to co słyszałem w filharmonii, na HD800 niż PS1000. Nie zmienia to jednak faktu, że są dni, kiedy tych Sennheiserów nie trawię na dłuższą metę. Chodzi oczywiście o HD800 z wyjętymi szmatkami, które nieco psują ich szybkość i równowagę tonalną. Jedyne co daję radę zawsze słuchać z tego co po ręką, to PS1000, a D7000 też u mnie swoje odleżały.

Kraft

  • 448 / 5870
  • Zaawansowany użytkownik
06-05-2012, 21:00
Widzisz, ja całkowicie zgadzam się z Twoim pojęciem muzykalności i pod nie osiemsetki pasują. Sam używałbym ich bez osłonek w środku, z tym że boję się nieco zapaćkać drivery, ekhem... związkami organicznymi ;)

majkel

  • 7476 / 5908
  • Ekspert
06-05-2012, 21:09
Jeśli tylko woskowina nie wytryskuje z Twoich uszu na odległość większą niż 1cm, to nie będzie problemu z zapapraniem przetworników. :)

Kraft

  • 448 / 5870
  • Zaawansowany użytkownik
06-05-2012, 21:11
Nie, nie mam takich problemów, bardziej chodzi o wilgoć latem, no i włosy, które jeszcze posiadam ;)

Robeeert1

  • 722 / 5543
  • Ekspert
06-05-2012, 21:24
pady zawsze się "upaprają", najlepsze skórzane, łatwo się czyści, i meteriałowe wstawki łatwe do wyjęcia

Kraft

  • 448 / 5870
  • Zaawansowany użytkownik
06-05-2012, 21:40
Jasne, ale driverów do pralki nie wrzucę ;) Co do wygody to nawet winyl potrafię przetrzymać jeśli coś wartościowego w słuchawkach usłyszę. Ekologiczna skóra z Denonów jest ok, mikrofibra w HD800 bardzo ok, ten niby akustyczny aksamit z Senków 65X drażni i grzeje, ostatecznie da się przeżyć. Podobnie materiały z padów niektórych AT. Problem mam wyłącznie z padami typu supra aural.