Stan nóżek jest głównie wynikiem wieku lampy i nie trzeba się nim przejmować. Zawsze możesz je przemyć np. izopropanolem lub zmywaczem topnika do płytek drukowanych. Warstwy tlenku to jednak nie usunie, czego zresztą ja bym nie robił.
Natomiast samo kupowanie lamp to grunt dla osób obeznanych w temacie, szczególnie w przypadku nabywania NOSów, bo można się nadziać na różne pułapki, np. lampy są używane i w związku z tym mniej lub bardziej zużyte, albo niesparowane, albo dobrane na zasadzie parametrów, ale z różnych lat produkcji. Sprzedawcy nie zawsze są uczciwi na tyle, żeby się ze wszystkiego wyspowiadać. Ponadto są różne "odmiany" lamp nawet w obrębie tego samego typu i producenta, a brzmieć potrafią bardzo różnie.
Na końcu tego wszystkiego stoi gust, bo dla mnie na przykład współcześnie robione lampy potrafią grać lepiej od różnych NOSów, za które sprzedawcy liczą sobie sporo więcej. Co nie znaczy, że nie znajdziesz wśród NOSów jakiegoś rodzynka. Tyle że zabawa w poszukiwania pochłania wiele czasu i pieniędzy, choć są osoby odnajdujące przyjemność w samej tej zabawie w zmiany i porównywanie.