Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
03-10-2018, 20:52
Wróciłem właśnie z odsłuchu. Jako zawodnicy w wielkiej batalii wzięli udział następująco: Focal Utopia, D8000 Audio Final, HiFiMan  HE1000, MR Speakers VOCE oraz Ether Flow i limitowane Ultrasone Tribute 7. Werdykt, nie owijając w bawełnę, zwycięstwo wielkich Utopii. Potem postaram napisać się więcej a na razie klasyfikacja wg mnie, i z czym było słuchane. Sprzęt: laptop plus pliki FLAC, kabel USB, Chord Hugo 2, Woo Audio  WA8 Eclipse, Woo Audio Wee, SMSL A6. Klasyfikacja wg miejsc i dlaczego:
 
1. Focal Utopia - nie ma się do czego przyczepić, wszystko liniowe, spójne, muzykalne, poskładane do kupy koncertowo, neutralne, przejrzyste szybkie i do bólu prawdziwe. Niesamowity spektakl, w którym dźwięki potrafią odrywać się od całości jak np gitara która w jednym z moich ulubionych rockowych kawałków zagrała wprost obok ucha,  oderwana od reszty jakby rockman stanął obok i dawał popis solo dla nas a reszta dopełniała spektakl ( to akurat było zawarte tu w nagraniu ale tylko Utopia to wyciągnęła, czego nie byłem świadomy że w ogóle w tym kawałku to istnieje). Bas w Utopiach to popis możliwości strojenia, przypomina odrobinę ten z Grado, twardy i kopliwy ale bez realnej masy przy samym dole, która u konkurencji wpada w pogłosy i buczenie. Tutaj kontrola jest wzorcowa, przez co są to słuchawki które mają najlepszą na świecie zaznaczoną bezkonkurencyjnie fazę ataku przez idealne dostrojenie średniego i wyższego basu z szybkością nacierania dźwięków z reszty pasma. Nie tak wielki bas jka w D8000 ale nadrabia wykopem i dynamiką. Ten z D8000 jest bardziej subwooferowy. Żadnych strat, żaden dźwięk nie jest w stanie umknąć, jest wyciągany bezlitośnie na wierch z nagrania i eksponowany w sposób w jaki tylko potrafią to te słuchawki. Scena w nich składa się z planów nałożonych gęsto na siebie, a zaznaczają się czasem tak bardzo że potrafią oderwać całkowiecie składowe od reszty i rozłożyć nagranie na czynniki pierwsze, nie tylko jeśli chodzi o szerokość pasma, ale też rozlokowanie i izolację źródeł i instrumentów i całościową holografię. Jeśli miałbym wskazać słuchawki które robią wszystko dobrze i są najbliższe ideałowi to byłyby Utopie.
 
2. D8000 - jedyne słuchawki z pozostałych słuchanych które można wybrać zamiast Utopi, to generalnie podobny poziom, tylko brzmienie popchnięte w inną stronę i inaczej serwowane, bogate w mięsisty bas, trochę wolniejsze, nie takie "fajerwerkowe" jak Utopii, bardziej skupione, mniej złożone. Słuchawki ewidentnie stworzone do czerpania czystej przyjemności z muzyki. Łączą w neiprawdopodbny sposób muzykalność, dynamikę, wiekie źródła pozorne, wszystko dzieje się jak w magicznym kotle, potężny bas z ciężką perksują która świeci żywą blachą, dopełniają nasyconą i bogatą średnicę. Słuchawki grające taką paletą barw że nic nie ma do nich startu, spokój i cisza w tle połączone z wygarem, dynamiką, ciepłem i zejściem do piekła. Tak duży bas w słuchawkach który jednocześnie nie przykrywa niczego widziałem pierwszy raz. Spójne do bólu, kiedy Utopie grają dźwięki i jednoczęśnie muzykę rozkładając wszystko na pierwiastki zarówno w paśmie jak i przestrzeni, D8000 starają się łączyć w sobie wymiary i różne światy i o dziwo udaje im się to, nei wiem jak. Niestety brak im holografii Utopii.

3. Ultrasone Tribute 7 - po prostu duuuuuużyyyy dźwięk, duży to mało powiedziane, jest wielki. Tak wielki że przypomina słuchanie z opcją loudness kiedy założysz je po D8000, a co dopiero po Utopiach. Świetna holografia i niesamowite rozkładanie planów w głąb. Słuchawki grające odrobinę na planie V, z lekko cofniętą średnicą, pomimo tego wciąż idealnie widoczną. Sopran świetnie akcentowany, ciężki jak w D8000 ale nie taki błyszczący, nie taki naładowany detalizą jak w Utopiach. Jedyne słuchawki z całej paczki które potrafiły stworzyć wrażenie odsłuchu w pokoju, w którym ktoś postawił potężne kolumny, ani Utopia ani D8000 tego nie potrafią. Muzyka elektroniczna zabija resztę słuchawek na Tribute jednym palcem, totalnie bez szans. Największy dylemat tego dnia to właśnie Tribute kontra Utopia a potem Tribute kontra kontra D8000. Rock wypadł świetnie, tak potężnych bębnów nie słyszałem w życiu, to fizyczne natarcie jak w kolumnach podłogowych, masz wrażenie że siedzisz w wielkim pokoju a przed Tobą dwie kolumny wielkości niedźwiedzia.  Bas nie tak fakturowy jak w Utopii, nie tak wooferowy jak w D8000, pasmo nie tak spójne jak w Utopiach, nie potrafią tak łączyć wielu światów jak D8000, nacisk na głowę jest największy z testowanych, dźwięk przypomina trochę potężne zwierzę zamknięte w klatce, brak mu otwartości ale tylko trochę. Bas uderza tak mocno i gęsto że głośno nie posłuchamy za długo, trzeba będzie sciszać co znowu odbierze nam informacje z cofniętej średnicy. Za to bas zawsze pozostanie mocny a góra czytelna. Przy takich D8000 nie trzeba ściszać nic bo one w ogólne nie męczą jako jedyne ze stawki.

4. Mr Speakers VOCE - słuchawki dysponujące dużą szybkością i złożoną góra pasma. Bas ma małe zejście, środek ciężkości jest przesunięty w stronę wyższego basu. Nie ma impaktu ani faktury z Utopii ale dzięki szybkości i podobnemu strojeniu ma dobry atak i zwarcie. Srednica odrobinę wysunięta jak w Grado ale bez piku na śrdoku. Ogólnie słuchawki grające syntetycznym dźwiękiem jak dla mnie. Założone po nich D8000 zakończyły następne podejścia do nich. Góra bardzo rozbudowana ale bez cięzaru. Scena niczym się nei wyróżniała, miała jeden plus, dalsze plany starały się grać dość głośno i podciągać cały przekaz formując go w spójniejszą całość na zasadzie rozciągnięcia ale nie holografii. Popisów z Utopii ala odklejanie się dźwięków i jawienie się osobnymi bryłami w przestrzeni tutaj nie ma, może tylko trochę.

5. Mr Speakers Ether Flow - bardzo dobre uczciwe słuchawki, mające ze wszystkich wspomnianych po trochę z każdych, dobry bas, ale nei taki jak w D8000, szybkość i jakąś tam holografię ale nie jak w Utopiach, potęgę i wypełnienie jak w Ultrasonach ale nie aż takie, detal i ładną góre jak VOCE ale nie na tym poziomie. Ucziwe nauszniki które kasują 3/4 słuchawek z pudełka. Muzykalne, wypełnione, grające z lekko oddalonej perspektywy (podobnie jak Tribute ale nie na planie V). Gdyby konkurecnja tak nie wyskoczyła ostatnio to nosiłyby miano referencji.

6. HiFiMan HE1000 - po raz kolejny moje spotkanie z słuchawkami doktora Bian i po raz kolejny jestem w kropce bo trochę nei wiem o co tu chodzi. Dobra holografia, słuchawki grają dźwiękiem bliskim i niesamowicie żywym, zaraz po Utopii grają najbardziej ożywczo, choć nei tak neutralnie. Sopran nie taki rozciągnięty i detaliczny jak w VOCE i Utopiach ale dobry. Pytanie tylko co z tym basem w tych HiFiManach? Bębny to było nieporozumienie, syntetyczne uderzające podrasowane dźwięki nijak nie oddające bębnów, sknocone ukazanie masy niższych rejestrów a raczej brak masy tam zupełnie, spłaszczony średni bas i wywindowany wyższy bas aby uzupełnić fazę ataku, tylko po to żeby zrobić z niej jakieś słabe dopełnienie dobrej przecież średnicy. Więc po co to? Największa kontrowersja dzisiaj to te Hifimany, moim zdaniem nie warte ceny.

Za to na medal spisał się Chord Hugo 2 który pokazał klasę i widocznie przeskoczył W8 Eclipse, zagrał dźwiękiem zrywniejszym, sprężysztym, otwartym, bez cienia zamulenia, z obłędną dynamiką którą wypełniał wszystko. Do takich Tribute  spokojnie było z parę kilo dynamiki za dużo. Wzorcowy przetwornik o zaskakująco potężnym wzmacniaczu słuchawkowym zdolnym połknąć każde nauszniki do połowy dostępnej skali.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
03-10-2018, 22:22
Słowo uzupełnienia można powiedzieć o budowie, żeby odbiec trochę od dźwięku. Tytuł mistrzowski dzierżą tutaj Utopie jeśli chodzi o bogactwo wykonania. Karbonowa regulacja pałąka, obicie pałąka ze skóry z grubą gąbką pod spodem, poduszki Pittardsa to mistrzostwo świata. Regulacja pałąka chodzi płynnie, kabel jest długości i grubości anakondy.

Jeśli chodzi o pady to również  D8000 pokazały klasę, gąbki nieznanej faktury i wyglądu, obite naturlaną tkaniną która wygląda na bawełnę z domieszką odrobiny poliestru. Słuchawki leżą swobodnie, są solidne a regulacji starczy na dwie głowy.. Całościowo są wykonane równie solidnie co utopie, tylko mniej bogato. Kabel wygląda solidnie, nic więcej.

Tribute 7, pady w nich to po prostu klasa sama dla siebie, nei wiem co oni tam wsadzili ale  są świetne. Miękkie do bólu i delikatne jak żadna inna skóra która widziałem. Minusem tych słuchawek jest siła nacisku na skronie do której trzeba nawyknąć. Bardzo solidne, a zdjęcia wyrządzają im wielką krzywdę sugerując że to dziadostwo z plastiku, kiedy to ciężkie pełnoprawne nauszniki które wytrzymają upadki z biurka. Obicie pałąka to antypoślizgowa skóra  a muszle świecą ekskluzywnym niebieskim połyskiem. Kabel jest posrebrzany i bardzo cienki.

Mr Spekers VOCE i Ether Flow mają poduszki gorszej jakości, podobne do Audeze ale miększe.  Nie ma się co czepiać, ale wychwalać też nei ma co, szczególnie za tą kasę. Regulacja pałąków wypadła trochę tanio, chociaż trzeba przyznać że VOCE wyglądają elegancko i zdjęcia również nie oddają im sprawiedliwości. Na pochwałę zasługuje kabel, naprawdę pokaźny kawał sznura.

Hi Fi many HE1000 pod względem wykonania wypadły najgorzej  tak jak pod względem dźwięku. Wydały się odrobinę tandetne, kabel był cienki a poduszki najtwardsze ze wszystkich. Wygodne były bardzo, nie powiem.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Synthax

  • 2323 / 4119
  • Ekspert
04-10-2018, 07:43
Słowo uzupełnienia można powiedzieć o budowie, żeby odbiec trochę od dźwięku. Tytuł mistrzowski dzierżą tutaj Utopie jeśli chodzi o bogactwo wykonania. Karbonowa regulacja pałąka, obicie pałąka ze skóry z grubą gąbką pod spodem, poduszki Pittardsa to mistrzostwo świata. Regulacja pałąka chodzi płynnie, kabel jest długości i grubości anakondy.

Jeśli chodzi o pady to również  D8000 pokazały klasę, gąbki nieznanej faktury i wyglądu, obite naturlaną tkaniną która wygląda na bawełnę z domieszką odrobiny poliestru. Słuchawki leżą swobodnie, są solidne a regulacji starczy na dwie głowy.. Całościowo są wykonane równie solidnie co utopie, tylko mniej bogato. Kabel wygląda solidnie, nic więcej.

Tribute 7, pady w nich to po prostu klasa sama dla siebie, nei wiem co oni tam wsadzili ale  są świetne. Miękkie do bólu i delikatne jak żadna inna skóra która widziałem. Minusem tych słuchawek jest siła nacisku na skronie do której trzeba nawyknąć. Bardzo solidne, a zdjęcia wyrządzają im wielką krzywdę sugerując że to dziadostwo z plastiku, kiedy to ciężkie pełnoprawne nauszniki które wytrzymają upadki z biurka. Obicie pałąka to antypoślizgowa skóra  a muszle świecą ekskluzywnym niebieskim połyskiem. Kabel jest posrebrzany i bardzo cienki.

Mr Spekers VOCE i Ether Flow mają poduszki gorszej jakości, podobne do Audeze ale miększe.  Nie ma się co czepiać, ale wychwalać też nei ma co, szczególnie za tą kasę. Regulacja pałąków wypadła trochę tanio, chociaż trzeba przyznać że VOCE wyglądają elegancko i zdjęcia również nie oddają im sprawiedliwości. Na pochwałę zasługuje kabel, naprawdę pokaźny kawał sznura.

Hi Fi many HE1000 pod względem wykonania wypadły najgorzej  tak jak pod względem dźwięku. Wydały się odrobinę tandetne, kabel był cienki a poduszki najtwardsze ze wszystkich. Wygodne były bardzo, nie powiem.
No dobrze, wszystko fajnie się czyta, opisy konkretne i przekonujące, ale z którymi wyszedłeś ze sklepu ? :)

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
04-10-2018, 09:18
Na razie z żadnymi. Utopie jak i ich pudełko były odrobinę skatowane bo był to egzemplarz demo który krąży po sklepach, a więc w grę wchodzą tylko nowe, bo ta sztuka wraca w obieg. Chyba że używki w dobrym stanie od prywatnej osoby. Ostatecznie wybór padnie na Utopie albo D8000 ale po tej wyczynowej jeździe którą pokazały Utopie miażdżąc konkurencję holografią, atakiem, szybkością i detalem, chyba już wiem co wybiorę. Do mniejszego basu podobnie jak to jest z Grado można się przyzwyczaić, a te fajerwerki przy rozkładaniu nagrań będzie słychać zawsze na plus i zawsze Utopie na nagrania rzucą nowe światło. D8000 miażdżą inne słuchawki pod każdym względem i grają o klasę wyżej od wszystkiego co jest dostępne. Ultrasone Tribute 7 to specyfik robiony tak żeby grać jak zestaw kolumn z tym basem wgniatającym w podłogę i sceną rozłożoną poziomami na w głąb. Utopie z kolei to jest coś zupełnie inne od wszystkiego, jest wszystko inne, i są Utopie, one po prostu odskoczyły od peletonu i wyznaczyły nową jakość w rozkładaniu nagrań na czynniki pierwsze, w tym momencie są nie do przeskoczenia z tym ich dźwiękiem składającym się z pierwiastków i atakiem. Sprzedawca zapytany o Audeze LCD4  powiedział że nie ma sensu sobie zawracać głowy nawet tym po odsłuchu D8000 i Utopii.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4724 / 5505
  • Ekspert
04-10-2018, 11:02
Dzięki za opis. Jak dla mnie to wynika jasno, że na bardzo długo tylko z Ultrasone chciałbym zostać ;-)

Z autopsji wiem, że te wszystkie inne smaczki zawsze bardzo szybko się przejadają, a taki niepozorny fun i jak to trafnie określiłeś "duży dźwięk" gra naturalnie po latach i z każdą muzą się podoba. A smaczki i blaski same wyjdą po przyzwyczajeniu i może się okazać, że to co w porównaniu bezpośrednim błyszczało masą atrybutów w gruncie rzeczy ma do zaoferowania tyle samo tylko robi to bardziej krzykliwie i szkieletowo.

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
04-10-2018, 11:51
Żeby nie było, Ultraosne Tribute 7 to naprawdę nieprawdopodbne słuchawki. Miałem ciężki orzech do zgryzienia bo tak naprawdę one i Utopie najdłużej mi siedziały na głowie wczoraj. Odnoszę wrażenie że mógłbym się przyzwyczaić do nich, z tym że Ultrasone są specyficzne i słuch potrzebuje odrobinę nawyknąć. Z nimi bas wgniecie podłogę w każdym utworze, jako jedyne one przypominają słuchanie z kolumn w dużym pokoju, bębny w rocku są tektoniczne a szybsze od nich są tylko Utopie.

 Utopie z miejsca grają neutralnie, naturlanie i jak na żywo, robią niesamowite rzeczy z dźwiękami, to jest jakiś inny level, coś czego nei było do tej pory w słuchawkach, chyba że AKG K1000, Orfeusz i SR009 też potrafią tak rozłożyć i wyodrębnić dźwieki z przestrzeni, ale ich nie słuchałem. Kiedy gitara w kawałku Cotton Pickin' Devil's Child z płyty Hell on Wheels oderwała się od nagrania i dosłownie rockman odpalił mi rif obok ucha poczułem prawdziwe wejście w spktakl. Utopie to jedyne słuchawki które pozwalają brać nam udział w spktaklu, to jest granie jak na żywo, nie wiem czy można to klasyfikować jako smaczek, to jest poza klasyfikacją, abosolutnie wybitny dźwięk.

 D8000 są niesamowite, łączą w sobie mnóstwo światów i do słuchania dla audiofila który ceni przede wszystkim wypełnienie, czar, muzykalność, spójność i spokój one będą najodpowiedniejsze. Brzmienie również potężne ale z racji świetnej podstawy basowej i zapewne dużego przetwornika, Ultrasony za to kreują swoją potęgę na zasadzie strojenia które miało na celu imitację zestawu stereo, tak to widzę. Poza tym są po prostu jak powiedziałeś funowe do słuchania. Martwię się tylko o jedną rzecz, że słuchanie na nich głośno może być mocno męczące. Tutaj Utopie też tak troszkę nie do końca dobre. Do głośnego słuchania D8000. Jeśli ktoś chiałby słuchawki do słuchania latami na najwyższym poziomie które mają aboslutnie wszystko ale dają maksymalną przyjemność z słuchania to właśnie one.

Reasumując Ultrasone można lubić albo nie, ja osobiście lubię i chciałbym je jako drugie słuchawki obok Utopii w mojej kolekcji. Czasem po prostu nachodzi mnie ochota żeby przekręcić potencjometr ostro w prawo i rozładować jakieś nerwy, tutaj one są świetne. Z tym że po prostu zakładając Utopie po Ultrasonach niczego nie brakuje w sferze basu i dźwięk Utopii jest wystarczająco duży na swój na sposób, bas ma taki impakt i fakturę że Ultrasone wygrywają tylko objętością dźwięku i fizycznym odczuwaniem z racji zamkniętej budowy, ale jeśli chodzi o jakąś realną wyższość to niczego Ultrasony lepiej w tej sferze jak i innej od Utopii nie robią. Dużo zależy kto co lubi, jak ktoś szuka czegoś do wszystkiego to D8000, jak ktoś chce kolumny na uszach to Ultrasone a jeśli ktoś chce wejść z wokalistami do studia albo przenieść się na oddalony o 2000 km koncert i słuchać jak na żywo, wtedy Utopie. Te trzy pary słuchawek to naprawdę absolutny top, moje Grado SR225 liżą rany po zebraniu batów. Ale za te 1000zł to wciąż niesamowite słuchawki :)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
04-10-2018, 12:07
Ultrasone to granie z perspektywy z racji oddalonej średnicy która pomaga kreować wrażenie dźwieku wydobywającego się z głośników ustawionych w pokoju. Jest ta średnica wspomagana tektonicznym basem. To robi swój efekt ale wypada po prostu nienaturlanie. Normalne głośniki niczego nie cofają na średnicy. Podjerzewam że na etapie projektu inżynierowie wyszli z założenia że to ma być model który imituje pokój odsłuchowy, wsadzili w te słuchawki system s logic, nastroili bas koncertowo, dodali poważną  górę ale taką bez wnikliości no i okazało się że trzeba cofnąć tą średnicę bo efket który założyli się posypie. Jak by nie było przerabiałem kiedyś coś takiego przy okazji innych słuchawek i to trochę nie moja bajka na dłuższą metę. Dlatego klasyfikacja miejsc wygląda jak wygląda. Jeśli ktoś chce mieć wszystko na raz ale nie potrzebuje ideału to może wziąć Ether Flow, słuchawki grają wszystko z pudełka i nie wymiękają pod żadnym względem :) I 10 tys w kieszeni względem Utopii. Wszystkie był dobre wczoraj te słuchawki w gruncie rzeczy, z tym że po prostu jedne wzniosły się tak wysoko że póki co nikt na tą wyżynę nie doskoczy.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4724 / 5505
  • Ekspert
04-10-2018, 12:16
Spróbuję dorwać te Ultrasoniacze na szołku to się przekonam, może też PS2000 się znajdą bo to mój nr 2 z nowości, które być może chciałbym sobie kiedyś sprawić :-)

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
04-10-2018, 12:23
O PS2000e prosiłem również ale nie dało rady załatwić, to są słuchawki których najbardziej żałuję że nie było. No i nowych Pioneerów, tych co ma pastwa.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Compton

  • 129 / 3355
  • Aktywny użytkownik
06-10-2018, 14:42
A czy były jakieś porównania poza Hugo2 i WA8?
Bo przy tak wymagających słuchawkach co do toru, może to diametralnie zmienić punkt widzenia.

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
06-10-2018, 16:10
Niestety wybór nie był duży. Elektrostatyczne VOCE grały z Woo Audio WEE poprzez SMSL A6. Dynamiki i planary najpierw z Eclipse  ale po podpięciu Hugo już bez powrotu na Eclipse. Jest to bardzo dobry sprzęt i myślę że wystarczający pod względem ukazania różnic tak żeby było wiadomo na czym się stoi. Hugo 2 to bardzo dobry DAC i jednocześnie mocny wzmacniacz, nei miałem się do czego przyczepić, w końcu rozłożył tak drogiego i chwalonego Eclipse. Na pewno Utopie pokażą więcej z takim Trilogy 933 albo Wells Audio Headtrip ale to już wysoka naprawdę półka i nie jest to dostępne od tak. Myślę że  Hugo2 zrobił co miał zrobić i można spokojnie parować z nim te Utopie. U Pastwy grają z nim Pioneery Master 1 i też bardzo chwali. U mnie Utopie przez jakiś czas będą grały z systemem odrobinę niższych lotów zanim dokupię do nich coś lepszego ale pewnie wezmę używkę Hugo 2 albo TT. DACi Chorda to naprawdę ekstrklasa sądząc po tym co pokazał Hugo 2.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
06-10-2018, 16:19
Można też wziąć duo Qutest i Trilogy 933 albo Qutest i Questyle CMR800, możliwości jest dużo z tym że najlepiej chyba tu wypada używany Chord TT którego można dostać w cenie nowego Hugo 2. Tu akurat jeśli chodzi jeszcze o ten odsłuch to wąskim gardłem powiedziałbym był laptop z Foobarem bez wtyczki WASAPI (wolę JRivera na WASAPI), który z Hugo2 został spięty dość tanim kablem USB, z racji tego że Hugo ma wejście mini USB a nie normalne. Stąd braki w kulturze grania podczas odsłuchu, jednak nei zmienia to postaci rzeczy moim zdaniem. Wyszło co wyszło i zalety Utopii które mi się spodobały zostaną już tylko poprawione w warunkach domowych. Ten odsłuch był taki deczko jakby w warunkach polowych ;)
« Ostatnia zmiana: 06-10-2018, 16:20 wysłana przez Alucard »
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5900
  • Ekspert
08-10-2018, 20:23
Bardzo dobrze ze wreszcie doszlo do tych odsluchow, teraz masz lepsze wyobrazenie jak co potrafi zagrac ;")

Z mojej strony kilka sprosowan/uwag. Owszem, posiadam Hugo 2 ale korzystam z niego wylacznie jako DAC poniewaz za wzmacniacz sluzy mi tegoroczny nabytek od Mikolaja, ktory jest sensacyjnie dobry i swym charakterem nieco lepiej zgrywa sie z Pioneerami. Natomiast dziurka w Hugo 2 to idealny partner do D8000.

Gdyby Utopie ostatecznie wygraly Twoje serce i rozum to ja bym poszedl w uzywanego Hugo TT, bedziesz mial jeszcze lepsze zejscie na basie z tego kombo i nieco wiecej plastycznosci. Na pewno nie bedzie z takim systemem pospiechu do zakupu Trilogy 933, co jest komfortowe, bo juz same sluchawki sa tutaj wielce kosztowne ;'))

Alucard

  • 2557 / 3608
  • Ekspert
09-10-2018, 19:40
Fakt ze D8000 graly swietnie z Hugo. Tak naprawde na koniec odsluchu najpierw powiedzialem ze sklaniam sie ku D8000 bo mialy wszystko posrodku, byly poskladane koncertowo. Ale Utopie byly jednak ostatecznie na innej polce i ostatecznie wygraly. Ultrasone zabily mi cwieka. Chcialbym miec Ultrasone 7 i Utopie, chociaz D8000 to cos takiego jakby posrodku i mozna tez podejsc z tej strony ze bierzesz je aby nie byc zmuszony wybierac miedzy U7 a Utopiami :) Na Utopie deczko musze poczekac ale U7 kusza bo moglbym juz je wciagac :D
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

mirek10

  • 1212 / 4400
  • Ekspert
10-10-2018, 13:46
Widac ze nie sluchales nowych Audeze LCD-4Z a ja porownywalem z Fokalami, ktore zachwalasz i nie mialy zadnych szans w tym porownaniu.
Tak ze jeszcze pozostaly mi nowe Grado PS2000e porownac z Audeze LCD-4Z i bedzie wiadomo kto zajmie pierwsze miejsce ,oczywiscie dla mnie...