Audiohobby.pl

Harman/Kardon TD-392

artekk

  • 1694 / 5885
  • Ekspert
27-02-2024, 23:39
Magnetofon prezentowałem już na innym forum, więc nie będę rozpisywał się do nowa, a streszczę trochę swoje wypociny.

Magnetofon trzygłowicowy, nieco specyficzny w ofercie producenta. Produkowany w latach 1985-88, równolegle z modelem CD-491, był od niego niewiele tańszy, a mniej zaawansowany technicznie i gorzej wyposażony (2000DM vs 1550DM). Trzeba uczciwie przyznać, że przy swojej konkurencji w latach produkcji Harman TD-392 również wyglądał blado. Testowany w niemieckim HIFI VISION nr 6/86 musiał mierzyć się z wypasionymi AKAI GX-9, Kenwoodem KX-1100G, Pioneerem CT-A7X, AIWĄ AD-F640 i Dualem C-846. Rezultaty testu okazały się nieco zaskakujące - najbiedniejszy Harman obronił się dźwiękiem zajmując wspólnie z AKAI najwyższe miejsce.

Magnetofon kupiłem zagranicą w stanie bardzo dobrym, sprawny w 100%, wystarczyło czyszczenie i małe poprawki poziomów. Co do dźwięku, to niepozorny Harman trzyma poziom. Odtwarza kasety spójnym gładkim, kulturalnym dźwiękiem. Wysokie tony są ładnie zszyte z średnicą, bez hiper detaliczności i "cykania" znanego z niektórych japońskich magnetofonów. Na myśl przychodzą mi NADy, jednak bas Harmana nie jest tak rytmiczny, za to wydaje się głębszy. Harman kreuje przestrzeń cieńszą kreską, jest subtelniejszy i bardziej detaliczny. Wybrzmienia są długie.

Aby uchwycić dźwięk Harmana porównywałem go z AIWĄ XK-007 i innymi deckami. Trzeba przyznać, że np. AIWA odtwarza obce taśmy nieco lepiej, ale jakość zapisu stoi już na zbliżonym poziomie. AIWA jest deckiem grającym jaśniej od Harmana, bardziej żywo. Harman brzmi dostojnie i z lekkim dystansem, jego atutami są harmonia i spójność brzmienia. Nie próbuje robić nic na siłę, wykazywać się osiągami w poszczególnych aspektach dźwięku
« Ostatnia zmiana: 27-02-2024, 23:58 wysłana przez artekk »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

artekk

  • 1694 / 5885
  • Ekspert
27-02-2024, 23:40
Mogę zrozumieć, że magnetofon nie posiada dwóch wałków przesuwu taśmy, mimo, że dwa wałki to standard w tej klasie. Zastosowano tzw. "passive dual capstan". W tym systemie lewa rolka symulowana jest przez docisk taśmy przez głowicę kasującą do kawałka filcu naklejonego na kołek ustalający. Nie ma też bezpośredniego napędu wałka (Direct Drive).
« Ostatnia zmiana: 27-02-2024, 23:58 wysłana przez artekk »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

artekk

  • 1694 / 5885
  • Ekspert
27-02-2024, 23:43
Odnoszę wrażenie, że Harman zapatrzył się trochę w Nakamichi i NADa, konstruując decka z podobną nonszalancją, może z wyjątkiem mechanizmu, na którym Nakamichi nigdy nie oszczędzało (w przeciwieństwie do NADa, który z wyjątkiem modelu 6300 przeważnie oszczędzał na mechanice).  W tym miejscu warto wspomnieć o nietypowym patencie Harmana. Otóż magnetofon posiada regulację biasu, bez regulacji czułości, ale za to z... generatorem sygnałów testowych. Niewiele magnetofonów może pochwalić się podobnym rozwiązaniem. Na myśl przychodzi mi Yamaha KX-1200/1020. Kupując Harmana byłem przekonany, że regulacja biasu odbywa się na słuch, a tu proszę, niespodzianka.

Magnetofon posiada jednak coś, co może zrobić wrażenie - rozbudowaną elektronikę. Wzmacniacz odczytu wykonany został w technologii dyskretnej, znajdziemy też trochę przyzwoitej jakości kondensatorów.
« Ostatnia zmiana: 27-02-2024, 23:57 wysłana przez artekk »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

pień

  • 2243 / 1036
  • Ekspert
28-02-2024, 07:18
Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem :)   Również pierwotny wpis na innym forum  :)
  Ciekawy sprzęt który który gdyby tylko gdzieś pokazał się w zasięgu moich pazurów to bym go wydrapywał dla siebie.
Patrząc na zdjęcie płyty głównej to wydaje się że sam tor odczytu w budowie wygląda całkiem tak samo jak w bieda-wersji   302 którą mam.
  Jeżeli dźwiękowo są podobne no to ja go chcę jeszcze bardziej.   
Również ten sam mechanizm  hehehe   No tak- trochę biednie ale za to bezszelestnie bo prawie nie ma czym hałasować-  ja z tego mechanizmu jestem bardzo zadowolony :)

ed:   Z tym zapatrzeniem się w Nakamichi to zdaje się że była dużo grubsza sprawa.   Zacząłem wnikać w temat i wychodzi że H/K  i Nak  to mieli jakąś umowę grubszą podpisaną. 
« Ostatnia zmiana: 28-02-2024, 07:22 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4686 / 2298
  • Ekspert
28-02-2024, 09:18
Było takich konstrukcji oszczędnych parę i wielu się zastanawiało co przyświęcało firmie wypuszczając takie "knoty", może aby lud pracujący chwycił trochę wysokiej klasy .... podobnie jak NAD 6340, dodatkowe DynaQ a mechanizm prościutki, ale 2 silniki są, tylko czy on poprawia coś ?
Za to dźwiękiem sie zachwycają.

Choć wydaje się ze to konstrukcyjna kicha, to jednak czasem można się zdziwić wykonanie prostszego jest łatwiej zachować wyższe parametry dokładności.
Przeciętny kupiec widział przez kieszeń tylko głowice....... w sumie model ciekawostka.
Czy rozwiązanie z pinem z filcem coś daje ? można by w wolnych chwilach próbować taki pomysł w innych?

AUDIOTONE

  • 9396 / 5838
  • Ekspert
29-02-2024, 11:11
Arturo dziękuję bardzo za opis i zdjęcia ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.