Audiohobby.pl

Wysokiej jakości wzmacniacz dla słuchawek w układzie zbalansowanym .

atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
31-10-2012, 22:17
Witam . Kwestią czasu było założenie tego tematu na Adiohobby . Temat jest poświęcony wysokiej jakości wzmacniaczowi dla słuchawek dynamicznych w układzie zbalansowanym .
Zasadnicze pytanie brzmi ? Czy jest możliwe zbudowanie w miare prostego wzmacniacza który nawiąże walke co do jakości reprodukowanego dzwięku z drogimi firmowymi wzmacniaczami? Wątek jest umieszczony w DIY ponieważ będzie dotyczył konstrukcji przeznaczonej do powielenia przez miłośników DIY oraz słuchawkowego słuchania :)
Na dziś wpis jest można powiedzieć pilotażowy ale nie do końca .

majkel

  • 7476 / 5899
  • Ekspert
01-11-2012, 01:24
Wzmacniacz symetryczny to przeważnie dwa wzmacniacze niesymetryczne działające mostkowo, gdzie jeden pracuje z sygnałem odwróconym, a drugi z sygnałem w fazie zgodnej. Można więc powiedzieć, że wzmacniacz symetryczny robi to samo, co niesymetryczny, tylko używa do tego drugie tyle elementów (czytaj: źródeł zniekształceń).

Mostkowanie to fajna rzecz, bo pozwala uzyskać czterokrotność mocy wyjściowej przy tym samym napięciu zasilania. Wadą jest podwojenie impedancji wyjściowej. Niemniej ta pierwsza cecha to zaleta dlatego, że chętnie stosowane wzmacniacze operacyjne nie trawią więcej niż +-18V napięcia zasilania, co w trybie niesymetrycznym da w porywach 12V skutecznego napięcia wyjściowego - zakładając, że bufor wyjściowy jest wtórnikiem.

Najwięcej sensu ma wzmacniacz symetryczny pracujący z symetrycznym źródłem. Nie trzeba wtedy stosować odwracania fazy do popędzenia wzmacniacza sygnału odwróconego.

almagra

  • 11514 / 5554
  • Ekspert
01-11-2012, 19:58
Atmeg,co twoim zdaniem można ugrać w sprawie słuchawek dzięki torowi w pełni zbalansowanemu?

Dj

  • 1088 / 4674
  • Ekspert
01-11-2012, 20:20
almagra
mi kiedyś wyszła inna charakterystyka słuchawek w systemie zbalansowanym, różniła się znacząco od tej z systemu niezbalansowanego

atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
02-11-2012, 17:16
Cześć , przepraszam , założyłem temat i milcze :) .
...
Układ wzmacniacza jest rzeczywiście tym z linku podanego przez któregoś z forumowiczów powyżej.
Padło kilka wypowiedzi w temacie ale dziś za co przepraszam nie odpowiem , raczej postaram sie napisać coś o moich motywach związanych z powołaniem do życia tego wątku .
Osobiście mam przeczucie że układ nie spodoba sie :) Z jakiego powodu ? Głównie dlatego iż nie nie zaliczam się do dobrych mówców czy też pisarzy .Ale to nie może być powodem aby układu nie przedstawić .
Więc- zebrałem się w końcu do testowania układu i dopracowania , dotychczas przedstawiłem w tamtym temacie (na audistereo)jedynie zarys , układ podstawowy działający ale napewno mocno nie zoptymalizowany . Więc co dzieje sie w tej kwesti :
- zamontowałem dwa transformatory po 10wat 2x12V co daje niezależne zasilanie po prostownikach jakieś 30V .
-mostki prostownicze z szybkich diód , zaszalałem ale nie sądze aby to zaszkodziło układowi.
- radiatory dla tranzystorów oraz ewentualnych stabilizatorów zasilania .
-całość zamontowana na płycie mdf z powodu wygody do dalszych eksperymentów .
- po 2 godzinach odsłuchu tamtego wcześniej opublikowanego układu ale w nowym otoczeniu a dokładnie niezależne zasilacze kanałów L i P nieco lekkomyślnie założyłem ten temat a dokładniej troszke za wcześnie :)Myśle że powinniście to zrozumieć że wystąpiły jakieś powody ku temu.
- dziś , montuje ten układ z innymi wartościami rezystorów i troszke zmienionym schematem ale nie na PCB lecz w montażu przestrzennym , nie obyło sie bez dymu (żle ustawiony wstępnie potencjometr podający napięcie biasu na tranzystor) .
....



atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
02-11-2012, 18:39
No dobra , dziś siedze przed kompem i słucham muzyki , Moby -album Play .
....
"Wzmacniacz symetryczny to przeważnie dwa wzmacniacze niesymetryczne działające mostkowo, gdzie jeden pracuje z sygnałem odwróconym, a drugi z sygnałem w fazie zgodnej. Można więc powiedzieć, że wzmacniacz symetryczny robi to samo, co niesymetryczny, tylko używa do tego drugie tyle elementów (czytaj: źródeł zniekształceń)."
Nie spostrzegaj tego co napisze jako czegoś co jest przeciw tego co Ty napisałeś . Prosze o to aby moje wpisy , wypowiedzi widzieć jedynie w kontekście moich wypowiedzi , w żadnym wypadku nie należy tego traktować w wymiarach zwalczania wypowiedzi innej osoby !!!!:) tO BARDZO WAŻNE !!!!.
tAK ZGADZA SIE  w najczęstszych przypadkach to dwa wzmacniacze wysterowane w przeciwnych fazach sygnału .
...
wzmacniacz symetryczny to nieto samo co pojedyńczy wzmacniacz , dlaczego? zachodzą inne powiązania w sprzężeniach zwrotnych , inny rozkład prądów , inna praca zasilacza , zgodzisz sie z tym że jednak sytuacja jest inna ?
....
Teraz w kwesti tego mojego wzmacniacza , to oczywiście nie jest wzmacniacz mostkowy . Jest to wzmacniacz na pojedyńczym tranzystorze mocy ale wykorzystującym różnicowy poziom sygnału pomiędzy kolektorem a emiterem tak dla uproszczenia nazywając wyprowadzenia tranzystora . W tym układzie niema dwóch wzmacniaczy , dwóch elementów aktywnych sterowanych w przeciw fazie lecz wykorzystuje sytuacje iż tranzystor na głównej lini zasilania wytwarza dwa sygnały + i -  i można je wykorzystać do napędzenia słuchawek .Oczywistą konsekwencją
jest to że do połączenia stereo jest potrzebnych 4 przewody łączące słuchawki z wzmacniaczem .


atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
02-11-2012, 19:22
Einstein mówił , spokojnie to jedynie teoria :)

almagra

  • 11514 / 5554
  • Ekspert
02-11-2012, 19:24
To co podajesz jest to stopień mocy w konfiguracji WE z ujemnym prądowym sprzężeniem zwrotnym przez oporność obciążenia.Bardzo dobry pomysł pod warunkiem dobrania stopnia sprzężenia zwrotnego przez precyzyjny dobór oporności emiterowej!Trzeba optymalizować na słuch z konkretnym przetwornikiem!Polecam.

almagra

  • 11514 / 5554
  • Ekspert
02-11-2012, 19:28
Pamiętać należy,że jest to oczywiście stopień Single Ended i występuje znaczna zależność brzmienia od polalryzacji przetwornika.Jedna z nich jest prawidłowa.

atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
06-11-2012, 22:59
almagra@
generalnie to co napisałeś jak najbardziej . Na dziś testuje układ z rezystorami w kolektorze i emiterze drutowymi 10W 27om oraz napięciem zasilania stopnia mocy , okazuje sie że napięcie zasilania ma bardzo duży wpływ na brzmienie układu jest to związane z wydolnością prądową oraz impedancją wyjciową wzmacniacza .Układ nieżle pracuje już od 12v zasilania ale zwiększając napięcie ( bias ustawiany tak aby na tranzystorze było 1/3 UZas) obserwuje sie poprawe w większości aspektów dzwiękowych .

almagra

  • 11514 / 5554
  • Ekspert
07-11-2012, 01:02
Każdy element wzmacniający wykazuje lepszą liniowość dla wyższych napięć pracy.Przy jakim stosunku opornika emiterowego do kolektorowego najlepiej działa?

atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
07-11-2012, 23:38
>> almagra, 2012-11-07 01:02:11
Przy jakim stosunku opornika emiterowego do kolektorowego najlepiej działa?
...
Obecnie w układzie jest 1/1 , po 27om . W stosunku do schematu zamieszczonego na AS zrezygnowałem z dodatkowego rezystora w obwodzie kolektora ( rezystor od strony + zasil. za nim był kondensator do masy i dopiero zasadniczy rezystor kolektora 40 om przy czym tamten układ zasilałem z słabiutkiego zewnętrznego zasilacza stąd 40omowe rezytory  ).
Jestem na etapie dopracowania zasilania i nie testowałem jeszcze doboru stosunku tych rezystorów .
..
 Mam dwa transformatorki po 10 wat2x12V , i wystąpił problem którego sie nie spodziewałem .Chcąc utrzymać w układzie wartości tych rezystorów 27om oraz napięcie zasilania 24volt stabilizowane okazało się iż trzeba  mieć spore wartości kondesatorów z zasilaczach przed układem stabilizacji , wstępnie zamontowalem po 2000uf i tętnienia były zbyt duże dla stabilizatorów , chwilowo więc układ stabilizatorów wyregulowałem aby mieć stabilne +17V .
...
:) nie pracuje nad tym układem w ekspresowym tempie , 10min lutowania potem kilka godzin słuchania .na tym etapie odsłuchy są już przyjemne .

atmeg

  • 1202 / 4863
  • Ekspert
07-11-2012, 23:54
PS Dotarło do mnie :) dlaczego w klasowych wzmacniaczach słuchawkowych są stosowane stosunkowo mocne transformatory , zdawałoby sie przewymiarowane .

almagra

  • 11514 / 5554
  • Ekspert
08-11-2012, 00:42
Chopie,nie idź w prunt ino w napiencie i zwiększ te rezysty pieronie!