Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => NAD => Wątek zaczęty przez: AUDIOTONE w 28-11-2019, 19:24
-
Jako że magnetofony "piękne inaczej" jeszcze nie mają swojego tematu więc zaczynam.
Mowa tutaj oczywiście o firmie NAD. To ona produkowała te szkarady i nie tylko.
Pierwszy wkleję model 6050C który jakiś czas temu naprawiałem.
Problem był w źle działającej pauzie, a mianowicie w złamanej blokadzie w której znajduje się sprężyna.
Na wideo widać jak się to objawiało:
I kilka zdjęć :
-
oj od razu szkarady oj oj
-
Miałem do czynienia z modelami 613, 6340, 6100, 6300.
Wszystkie są bardzo dobrymi magnetofonami godnymi polecenia w swoich kategoriach cenowych.
-
Regulacja biasu z tyłu....hmm.. :) To tylko NAD mógł wymyślić :)
Tak samo jest w modelu 6510C co robiłem dla Marka, także bias z tyłu.
-
Dodatkowe video już po naprawie mechanizmu:
I końcowe video już po kalibracji toru audio:
-
Na zdjęciach pokaże dokładnie który plastik jest częstym przypadkiem uszkodzenia tego mechanizmu. Sprężyna jest na tyle mocna, że pod wpływem czasu jeden koniec wyłamuje plastik i sprężyna niema punktu oparcia. Należy to skleić i po problemie.
-
Dodaje kilka zdjęć mechaniki. Szkoda że tak mało zdjęć rozrobiłem tej mechanice :(
-
wrocilem dzis ze smietniska i skolowalem ten magnetofon
jest w tragicznym stanie
lezal pod rowerami
pytanie
zmierzyles paski w tym mechanizmie ?
moj jest beeee poktryty mazia itd jest poobijany normalne zwloki
wsio potem pokaze
na razie nie zyje ...
bidulek
ech ale
jest
made in japan ... ciekawe
kurcze widze ze kable sa przylutowane do matherboard ech bede musial uzyc stanowczo lutownicy
-
oj tak to jednak 6050c he he he
masakra
tez mam peknieta oslone na wlaz
jak ty he he he he
nie ma wcale opisu na przyciski szok
don pedro co to jest mama mija
-
Mam ten deck. Całkiem fajny. Pamiętam, że mój egzemplarz miał problem ze starym smarem - mostek miał problem z opadaniem z tego powodu.
-
Na zdjęciach pokaże dokładnie który plastik jest częstym przypadkiem uszkodzenia tego mechanizmu. Sprężyna jest na tyle mocna, że pod wpływem czasu jeden koniec wyłamuje plastik i sprężyna niema punktu oparcia. Należy to skleić i po problemie.
Taki sam problem jest w modelu 6155 (który jako jedyny NAD w historii miał amorficzną głowicę). Też skleilem, dodatkowo wzmocniłem klejenie klejem dwuskładnikowym, ale kto wie ile to wytrzyma.
-
nie wiem czy szybko go ozywie ..na razie wygnano mnie z domu ...bo ten nad smiedzi
zmierzyliscie paski ?
-
No ja niestety nie zmierzyłem. Chyba po prostu użyłem jakiś który akurat miałem pod ręką.
-
pytam bo magnetofon jest w fatalnym stanie
i paskow nie ma ..kupa starej gumy zostala... zastanawiam sie czy warto kupowac zamienniki w komplecie...
ech okaze sie w praniu czy to ma senspo nim po prostu rowery przejechaly katastrofa
na razie wlozylem stary worek z kawa zeby zapach sie zmienil
-
Obudowę odmalujesz, górną krawędź przedpanelu też odpicujesz i będzie ok. Osłonę kasety widziałem ktoś na eBayu oferuje.
https://www.ebay.de/itm/233800368498
-
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki dziwny przypadek.... otóż kilka dni temu akurat takiego drugiego 6050C sobie sprezentowałem :) Dokładnie rzecz biorąc, jedzie on do Jakuba. Na pewno będzie z niego zadowolony.
Jest uszkodzony jak zwykle i niestety nie posiada tej osłony kasety (szkoda). Jakub będzie miał co robić :)
-
no to moze tu podyskutujemy z jakubem jaki ma nickname bo ja niestety nie wiem kto to ?
chorazy
co do klapki pleksi moj caly magnetofon nie jest wart 15 euro ech
przyznam ze podnioslem go z dwoch powodow ze to nad i napis made in japan
-
Nano jak Cie to aż tak boli, to może mi wyślesz do mojej kolekcji Nadów? jeśli w ogóle sie nadaje . heheh
-
wlasnie tak sie zastanawialem
kto chce dac ze ten model nawet kase za przesylke ) jakub )
to taki dziwak troche
hammer
chcilabym go najpierw posluchac
jak zagra
a potem zobaczymy co z nim zrobie
na czesci ... sam nie wiem ..szkoda go jakby ruszyl
a tu 100 zl za paski hm o nie
..
jaki magnetofon ma taki sam mechanizm
wiecie moze ? ja nie
-
jakubem jaki ma nickname bo ja niestety nie wiem kto to ?
JaKub92 ;)
Dziś jak mi się uda po pracy pokażę troszkę więcej zdjęć.
-
JaKub92
no jasne
dzieki ech Jakub to Jakub92 nawet zapamietam
he he he he he he
-
Trochę pogrzebałem w tym Jakubowym Nadzie bo przecież nie wysiedzę. Chciałem sprawdzić czy w ogóle żyje, troszkę wyczyściłem koła z resztek pasków i coś tam podstawiłem ... ta sama usterka co u mnie czyli wyłamany (w tym przypadku pęknięty do końca się nie połamał , będzie lepszy do sklejenia) zaczep sprężyny od podnoszenia mostka. To częsty przypadek tych mechanizmów. Także wymaga pełnego czyszczenia i smarowania. A na koniec poprawnego ustawienia mechaniki. Przy wymuszeniu pracy na kole zębatym magnetofon odtwarza. Ale blokuje przewijanie... Czyli albo odtwarza po zblokowaniu albo przewija bez blokowania hahahaha :) Jakub będzie mieć co robić ze szkaradą ;)
Nawet video uczyniłem:
-
3 paski...już go nie lubie .....hahah
-
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki dziwny przypadek.... otóż kilka dni temu akurat takiego drugiego 6050C sobie sprezentowałem :) Dokładnie rzecz biorąc, jedzie on do Jakuba. Na pewno będzie z niego zadowolony.
Jest uszkodzony jak zwykle i niestety nie posiada tej osłony kasety (szkoda). Jakub będzie miał co robić :)
I "szkarada" nawet coś żyje :D Super! :)
-
Wczoraj szkaradę poskręcałem i ląduje w szafie. Będzie czekać z koleżanką Aiwą na wysyłkę do Ciebie Jakubie. Nie bede nic więcej grzebał by nie zabierać zabawy Tobie ;) To co chcialem to sprawdziłem, podejżewam że elektronicznie bedzie sprawna. A pierwotne uszkodzenie polegalo na tym że wpierw pękło to mocowanie sprężyny, i nie dało się nawet załączyć Play i magnetofon wylądował w szafie. Potym że nie był urzytkowany paski się roztopiły i mamy efekt jak powyżej. A elektronicznie może mu nic nie dolegać, ale to już wcześniej zaznaczyłem. To tyle w telegraficznym skrócie;)
-
Będzie z niego jeszcze kupa uciechy, oczywiście z przewagą uciechy, a nie kupy. :)
Ale głowica to po prostu w stanie perfekcyjnym, przynajmniej ze zdjęcia tak można wywnioskować.
-
Ale głowica to po prostu w stanie perfekcyjnym, przynajmniej ze zdjęcia tak można wywnioskować.
Fakt głowica jest super. Widać że była używana ale bardzo mało. W moim pierwszym była bardziej zmęczona.
-
ja na razie sacze go w kawie..wywabiam zapach ziemniakow cebuli grzybow papierosow
z paskiem na licznik 4 paski
-
ze tak na szybko zapytam...moj egzemplarz byl grzebany niestety. czyli kupa...kola zebate przekrecone sa...i pytanko
twoja fotka to polozenie machaniola do skladania czyli polozenie wejsciowe...moje cos nie trybi w play ..kolo przekrecone hm
patrz u ciebie lewe kolo... a na mojej fotce gorne..wsio jest przekrecone ..piknie jest covidowa zabawa
-
dobra rozwalam i skladam az sie dowiem..tak ale nie moze byc wrrrrrr
-
Nano tak to pozycja STOP.
Pokaż zdjęcia jak wygada u Ciebie mocowanie sprężyny tuż za głowicą uniwersalną. Z przodu mechanizmu.
-
lewe kolo calkiemninaczej siedzi ..
jaka sprezyna nie bardzo wiem o co ci chodzi
STOP
smar jest jak twardy
stop nie mysl na razie
-
Jak wygląda to u Ciebie. Zaznaczone strzałką. Jeśli jest choć trochę pęknięte to mechanizm nie za działa. Musi być bez uszkodzeń. Tak miałem uszkodzone w pierwszym 6050C i po sklejeniu wszystko poszło z górki.
-
rozumiem zerkne dzieki
u mnie ta sprezyna nie ma silly ciagu...
-
potem opowiem sprawa nie ma konca
-
Oj trochę zastany ten smar..... czy co to jest?
-
magnetofon jest ze smietnika
nie wiem jak dlugo tam lezal pod rowerami
to sa skutki
nastepny problem
pause nie dziala a dzialala czyli zle poskladalem mechanizm
zielonego pokecia nie mam co skopalem
play ruszylo ....i slucham sobie
a pozniej dam wymiary paskowsam mierzylem czyli to na wlasna odpowiedzialnosc
b b drobne sprezyny trza bardzo zwazac
-
pausa
nie wiem jak to ma byci znow leze..wsio trza rozwalic na nowo. to krece
to cos z pausa ma do czynienia
niech to ...
-
skojazylo mi sie linie z Nazca Chile..luty musialem poprawic ..jak stukalem olowkiem po linie z Nazca to mialem przerwy
-
system regulacji suwaka play recswietnie rozwiazanynie jaknw naki 480 tu to jest genialne
ta sruba regulujemy naprezenie linki
to sie nigdy nie zepsuje waw
-
pausa nie..dzalajca
dalej popatrzcie na tej jezyczek jasny
fotki od gory pozxcja
1 stop..2 play..3 pausa nosek do gory..4 pausa spada na dol.. ten plastik jasny nie ma zadnej funkcji cos tu nie gra....moze ktos z was zerknac jak ma byc ten plaszikowy jezyk zamontowany.. u mnie on sie nie porusza cos jest nie tak..dzieki
-
uff to bylo to dziala mechaniol rozlozylem 7 razyto czesc odpowiedzialna za pause
-
ile sie dalo wyczyscilem
przod wyglada suuuuuuper
teraz slucham i nagrywam
-
Nano dzięki za spostrzeżenia podczas naprawy. Jakub będzie mieć sporo pracy bo usterki podobne do Twojego :)
Ale dźwiękowo jest bardzo dobrze jak na taką prostą konstrukcje. Owszem nie jest to super poziom, ale Nad-y maja swoją szkołę brzmienia i większość tych starszych modeli trzyma się tego wzorcowo. Takie dynamiczne i koncertowe granie. Nie ma chyba Nad-a który brzmi "chudo" pod tym względem.
-
no tak zabawy bylo pare filmikow pozniej ..konstrukcja jest fajna..wkladanie kaset robi frajde..tak czolg..rosyjski t34 ..jak gra od razu go nie wyrzucilem czyli cos w sobie ma potem wiecej...
-
stop u mnie taki jest i tak sie zaklada pozniej wsio
-
Masz anielską cierpliwość do tych magnetofonów, tylko pozazdrościć.
Super robota Nano.
-
ech siwy.. mam ale sie powoli konczy he he...paski wymiary
-
pytanko bawil sie ktos z was w podrabanie naklejek
u mnie ich nie ma
a dla testu chcilabym takie cos dorobic ..
chodzi o te
-
cenówke ze sklepu przytnij i naklej ...hehehehehehe
-
:-)
-
Ostatnio w końcu zabrałem się za swojego, którego sprezentował mi Wojtek. Ponad rok leżał rozebrany w kawałkach i zabierałem się do niego jak pies do jeża, aż w końcu się doczekał :)
Jak wcześniej pisał Wojtek, mechanizm blokował się przy załączaniu przewijania oraz play'a. Powodem tego był zaschnięty smar na osiach od zapadek kół funkcyjnych. Smar zasechł do tego stopnia, że ciężko było je zdjąć z osi. Od razu przesmarowałem również osie samych kół funkcyjnych.
Oczyściłem również idler, bo słabo ciągnął. Ogólnie nie wygląda źle - może jeszcze trochę pożyje. Po wyczyszczeniu ciągnie bardzo dobrze.
-
Pękający plastik w miejscu mocowania sprężyny, na który cierpią chyba wszystkie egzemplarze, skleiłem, wzmocniłem zatapiając po obu stronach kawałek cienkiego drutu, oraz jeszcze raz "podlałem" kropelką. Od strony mocowania oczywiście zeszlifowałem nierówność powstałą w wyniku zatapania kawałka drutu oraz warstwę kleju - w przeciwnym razie znacznie zmieniłaby się wysokość oraz skos głowicy... ;) Ten plastikowy element musi równo przylegać do blachy - taka mała i oczywista, lecz cenna uwaga dla kolejnych walczących z tym mechanizmem :)
-
Następnie zostało poskładać i podłączyć mechanizm.
Ta sprężyna przez którą w jednym punkcie pęka mostek głowic to nieporozumienie... Jest zdecydowania za twarda. Ciężko ją tam wcisnąć składając mostek, więc nie dziwota, że plastik pęka w tym punkcie :/
Kolejnym minusem jest konieczność odkręcenia głowic przy zdejmowaniu tego elementu :(
-
Ale koniec końców - zagrał!!! I szybko zacząłem zastanawiać się dlaczego tyle z nim zwlekałem... Kiedy przy pierwszym uruchomieniu zarzuciłem pierwszą-lepszą kasetę i usłyszałem jak gra, aż podskoczyłem na krześle :D
-
Zdecydowanie jest to miłe dla ucha granie z "mięsem", czyli dość potężnym basem, ale jednocześnie miękkie i ciepłe, jak to u NADa. Bardzo charakterystyczne i w zasadzie niczego mu nie brakuje.
Wizualnie również jest niebrzydki (zwłaszcza jak na NADa) - pod tym względem dużo daje mu ta otwarta kieszeń. Pięknie się prezentuje z kasetą w środku :)
-
Jakubie dziękuję za opis i zdjęcia ;-)
Wiedziałem że "szkarada" Ci się spodoba. I nareszcie uzdrowiony.
-
dzieki za fotki
przyznam ze lubie go sluchac a jeszcze bardziej przrzcac kasety na A i B :-)
-
Fajny Nadzik! I faktycznie dobrze grający. Mnie w tym modelu urzekł specyficzny sposób wkładania kasety i ta zaślepka kieszeni. No i te ledy za szybką fajnie też wyglądają. W moim egzemplarzu na szczęście nie było pękniętego plastikowego mostka głowicy (podobne rozwiązanie jest w nieco nowszym modelu 6155 i też lubi pękać).
Co do idlera zrobiłem jak ty ale po około 2 latach problem wrócił. Ale być może za mało go używałem...