Audiohobby.pl

Aleph-X - budowa i brzmienie

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
25-03-2011, 19:54
Kolumieniki widziałem właśnie, gratuluję, bardzo ładne! ;)

Co do Krella, to zapewne chodzi Ci o KSA-50. Świetny wybór, pobawisz się głębokościa klasy AB w nim, może nie trzeba będzie poborów rzędu 300 i więcej Wat ;) Brzmienie bardzo uniwersalne ale przyjemne, trochę kojarzy mi się z układami LM3875 tylko lepsze w kazdym zakresie, szczególnie wydajności prądowej :)
Prawie rok temu, poskładałem i dla siebie budżetową wersję KSA50 w małych monoblokach. Bardziej dla sprawdzenia co to warte i jakoś tak zostało, choć planuję przełożyć do nowej wspólnej obudowy zapewne z innym juz zasilaniem bo będzie pędzić mi to sam bas.
Ponizej fotki jak to wyglądało podczas składania, brakuje fotki finałowej, gdzie na górze jest zamontowana płytka z końcówką mocy

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
25-03-2011, 20:01
Na szybko dorobiłem resztę, słabo widać, ale coś widać ;)

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
25-03-2011, 20:07
Obudowy jakie wykorzystałem, pochodziły z dwóch identycznych wzmacniaczy, Uher Z-140. Trafa Unitrowskie, a kondy śróbowe, przyzwoite 22000uF Jamicona, prąd 0,3A na tranzystor jak pamiętam. Przy efektywności moich kolumn powyżej 95dB to i tak przerost formy nad treścią, a że teraz na górze gra u mnie lampa, to sam bas pociagnie chyba ten Krell który kurzy się już jakiś czas nieużywany ;)

piotrek

  • 148 / 4902
  • Aktywny użytkownik
04-04-2011, 09:20
taaaaak, u jednych Krell pokrywa kurz, a inni z mozołem, w pocie czoła biorą się za budowę, ech... samo życie

jeszcze jedno pytanko, a jak wypada lampa vs Krell ? ostatnio chodzi mi po głowie i to coraz intensywniej projekt na ruskich triodach 6C33C w układzie PP i chyba pociągnę go równolegle z Krellem. Ktoś kiedyś powiedzial, że dźwięk lampowej triody to jest to co tygrysy lubią najbardziej...

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-04-2011, 11:21
Tutaj dużo zależy o jakiej lampie mówimy, lampa lampie nie równa, pomijam już układ który chyba jeszcze wieksze ma znaczenie. Jeśli chodzi o 6C33C to puki co nie mam z nią najlepszych doświadczeń, ale układ był mało przemyślany i dam jeszcze kiedyś szansę tej lampie napewno. Podobnie było z EL4 których nie lubiłem, a teraz w odowiednim układzie, z odpowiednim driverem gra tak, że nigdy bym nie powiedział, że ta lampa ma takie możliwości.
Dodatkowo układy SE sa bardzo wrażliwe na jakość elementów, mój nawet reaguje bardzo silnie na porę dnia, gra dobrze jak ludzi w domach nie ma :))
Ale już pomijając to wszystko to ta lampa gra nieco węższą sceną, troszke mniej dynamicznie, ale forma w jakiej buduje dźwięki, jak są przedstawiane, nie daje szans wielu tranzystorowcom ;) Krell to świetny wzmacniacz, chyba najlepszy tranzystor jaki do tej pory miałem u siebie, bardzo przypomina mi brzmienie dobrze zaaplikowanej kostki LM3875, ale jest we wszystkim lepszy, także w samej barwie i tej poprostu przyjemności słuchania. Jednakże brakuje mi w nim tego co daje najprostsza EL34 w SE, takiej struktury dźwieku, która daje większy realizm;
krell świetnie odtwarza muzykę, ale EL34... ją poprostu gra...

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5861
  • Ekspert
04-04-2011, 11:58
>> p.f.pawlikowski, 2011-04-04 11:21:31
>Podobnie było z EL4 których nie lubiłem, a teraz w odowiednim układzie, z odpowiednim driverem gra (...)

To znaczy z jakim drajwerem i w jakim cirkucie? :)

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-04-2011, 12:05
Driver na 6SL7 w układzie coś pomiędzy Mi-Followerem a SRPP. Ale wzmacniacz nie jest mojego autorstwa, więc nie poczuwam się do publikacji schematów ;) A jest to produkt p.Henryka z HFelektronika (Feliks Audio).

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-04-2011, 12:08
Poprawka 6SN7 miało być ;)

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5861
  • Ekspert
04-04-2011, 12:13
A na czym polega to coś między mu-followerem a SRPP?

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-04-2011, 12:25
Jest to bardziej mu-follower, ale w nieco zmiennym układzie, nie mam takiej wiedzy aby dokładniej zaanalizować działanie, poprawość czy brzmienie patrząc na sam schemat ;) Tu już trzeba by porozmawiać z autorem, ważne, że to gra!

asmagus

  • 4439 / 5449
  • Ekspert
04-04-2011, 12:47
Świetny wątek.
Mimo, że nie jestem w stanie zbudować czegoś takiego samodzielnie, czyta się wyśmienicie.
Gratuluję uporu.

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-04-2011, 13:24
Dziękuję za dobre słowo, budujące ;)
Ciesze się, że jest jakieś zainteresowanie takimi wzmacniaczami.

asmagus

  • 4439 / 5449
  • Ekspert
04-04-2011, 13:56
Wielu z nas częściej by się odezwało w tym wątku gdybyśmy mieli coś rzeczowego do powiedzenia - ja czytam, podziwiam ale nic do dyskusji nie wniosę merytorycznie. Znam osoby, które czytają a nie mają na audiohobby nawet konta założonego.

piotrek

  • 148 / 4902
  • Aktywny użytkownik
04-04-2011, 17:45
my tu gadu gadu o lampach i krellu, a jak się ma nasz główny bohater  Aleph X ??

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-04-2011, 20:58
Czekam aż się ociepli  ;P

A tak powazniej to poprostu narazie nie mam czasu posuwac się z projektem do przodu, puki co kupuję dodatki, jak gniazda, jakąś drobnicę.

Kupiłem ostatnio mostki prostownicze, takie najtańsze 50A, takie jak fotka poniżej.
Dlaczego takie? Nie znalazłem nic sensownego, pozatym szybkie diody, niestety przepuszczają więcej zakłuceń z sieci co wymaga lepszej filtracji, a to jest piętą achillesową wzmacniaczy pokroju Aleph. Zapewne diody zbocznikuję kondensatorami do 100nF, co daje pozytywne rezultaty przy wolnych diodach, przy szybkich podobno je zamula. Ale tutaj fajnie jakby się wypowiedział już jakiś elektronik, moja wiedza jest niestety typowo forumowa w tym temacie ;))