Audiohobby.pl

Aleph-X - budowa i brzmienie

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
23-12-2010, 19:51
 

Wątek poświęcony budowie wzmacniaczy Aleph-X.


Od dawna przymierzam się do budowy tego wzmacniacza. Systematycznie zbieram niezbędne elementy. Choć powstało wiele wariacji/modyfkacji bazujących na oryginalnym układzie, sam planuję stworzyć pierwotną wersję, opublikowaną przez Greya Rollinsa, czyli wersję tzw. XA40 (2x40W/8R).
Wątek ten więc będzie dokumentacją z budowy teago wzmacniacza, poczynając od zakupu elementów. Mam nadzieję, że zachęci do dyskusji nad konstrukcją, wykonaniem, doborem elementów jak i brzmieniem, jako zwieńczeniem trudu prac ;)


Co do konstrukcji;

Przed budowa, niezbędnie jest się zapoznanie z tą stroną;
http://www.facstaff.bucknell.edu/esantane/movies/aleph-x.html
Czyli w sumie pełen profesjonalnie wykonany opis budowy Alepha-X wraz z doborem elementów, parowaniem tranzystorów i wszystkim w sumie czego dusza zapragnie. Biblia IXÓW.

Streszczając, wzmacniacz AlephX, to konstrukcja bazująca na pomysłach Nelsona Passa, upodobniona do Jego najnowszych konstrukcji, czyli Serii wzmacniaczy Pass XA. Opracowany przez Greya Rollinsa, jest to w istocie Aleph M w konstrukcji symetrycznej,
z prostym symetryzacją sygnału. Wersja 40Watowa jest zasilana napięciem symetrycznym stosunkowo niskim, bo tylko +-15V. Ale za to mamy naprawdę spore prądy i niemałą ilość ciepła do rozproszenia (ok. 135W na kanał).

Dlaczego warto go zbudować?
Nelson tak opisuje komercyjne wzmacniacze serii X;
"like chocolate and peanut butter."

;)

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
23-12-2010, 19:53
Schemat;

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
23-12-2010, 20:02
Teraz powinno być dobrze.

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
23-12-2010, 20:21
Na początek najważniejsze, najtańsze i najtrudniej do zdobycia elementy, czyli płytki drukowane PCB.
Zakupiłem je bodajże przez forum audiostereo.pl, tak dawno że nie pamiętam kiedy i od kogo. Jak widac po poniższych zdjęciach, płytki sa wyjątkowo solidnie wykonane. Pod palcami wyraźnie czuć ścieżki, conajmniej 70um, dwustronne, i to wszystko na bardzo grubym laminacie, pożądna robota.

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
23-12-2010, 22:28
Jak wiadomo, zasilacz w takim wzmacniaczu ma niestety swoje wymagania. Możliwości są dwie, albo kondensatory śróbowe (wersja droższa), albo PCB i dużo kondensatorów snap-in (wiadomo, tańsza).
Na forum diyaudio.com polecają zasilacze z filtrem rezystancyjnym, a dokładniej CRC lub CRCRC. Ja zdecydowałem sie na wersję tańszą, czyli PCB i filtr CRC, ale za to sporej pojemności na każdy kanał. Problem był jedynie z płytkami, musiałem zaprojektować własne, jak wyszły, widać poniżej, jestem zadowlony, z projektu jak i z wykonania. Grubość warstwy miedzi to 70um, połączenia na kable lub gniazda ARK, kondy wchodzą o średnicy max 35mm, szerszych się nie spotyka za często. Ściezki szerokości 17,5mm, co przy takiej grubości miedzi daje przekrój równy 1,225mm2, wystarczy ;]

Co do pojemności to ma być 88000uF na kanał, z rezystorem 0,11R (2x 0,22R 5W) w połowie. Kondensatory kupiłem na allegro w dość dobrej cenie u tego Pana;
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12575594
wyszło bodajże niecałe 100zł na dwa kanały (w sumie 16szt. 22000uF 25V marki NIC - Nippon?). Za śróbowe zapłaciłbym conamniej 2-3 razy tyle, czy warto, trudno powiedzieć ;)

Masa sygnałowa będzie wchodzić na płytkę wzmacniacza, masa z podwójnych mostków będzie łączyć się na płytce zasilacza i z zasilacza do płytki wzmacniacza, pewnie warkoczem?
Ktoś doradzi jakieś mostki?

Yogi

  • 493 / 5903
  • Zaawansowany użytkownik
24-12-2010, 10:42
p.f.pawlikowski

mam takie płytki tyle że bez opisu i soldermaski, czy masz do tego jakąś dokumentację ?

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
24-12-2010, 13:55
Witaj!

Chodzi Ci o te od Alepha czy zasilacza?
Te z alepha mają opis pasujący do schematu zamieszczonego tutaj jak i pod linkiem który podałem w pierwszym poście.
Co do płytek zasilacza, to w sumie nie ma tam co opisywać, zwykła podtrzymajka pod kondensatory ;) Ale być może masz moją starszą wersje płytek które kiedyś zrobiłem, fotka poniżej. Mają węższe ścieżki i brak przerwy w gałęziach zasilających na rezystory, dławiki itd. Albo zapodaj fotkę to wtedy damy rade ;)

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
27-12-2010, 14:27
W świątecznym nastroju, fotki z kondensatorami i transformatorami.

W sumie 16szt. 22000uF 25V marki Nippon o których już zdążyłem wspomnieć, czyli 88000uF na kanał, mam nadzieję, że wystarczy, bo jak nie to dorobię jeszcze pcb pod 4szt, czyli dodatkowe 44000uF i zepnę przez rezystor tworząc kolejny filtr, w sumie CRCRC ;]

I znacznie ciekawsza rzecz, czyli transformatory od p. Lachowskiego z Toroidy.pl. Transformatory jak przystało tę firmę, pożadnie wykonane (wbrew temu co niektórzy twierdzą). Są to dokładnie transformatory typu 300VA 2x12,5V w pełnym wykonaniu AUDIO. Dodatkowo zastosowano większy rdzeń (bodajże ten z transformatorów 400VA), oraz pogrubiony drut, czyli wykonanie pod wzmacniacze klasy A. Każdy z transformatorów będzie obciążony poniżej 150VA, więc jest spory zapas, no ale biorą pod uwagę, że w obudowie może być "ciepło", strzeżonego Pan Bóg strzeże ;) Bardzo długie wyprowadzenia kabli z traf, podkładki w zestawie, równo nawinięte uzwojenia, wszystko zasługuje na pochwałę, cena to niecałe 400zł z wysyłką za dwa transformatory.

Dlaczego 12,5V? Tutaj miałem spore problemy, jakie napięcie dobrać. Wszędzie polecają od 12-13V, w szczególności tę drugą wartość. Dość sporo spada na mostkach prostowniczych (ja zastosuję podwójny, więc spadek będzie około 1V!), no i sam spadek napięcia pod takim obciążeniem, dodatkowo około 0,5V stracę na filtrze zasilacza. To wszystko podowuje, że trzeba mieć zapas. Nawet gdy nie wyjdzie po wyprstowaniu dokładne 15V, to i tak będzie dobrze. Na diyaudio.com wykonywano wersje na napięciach od bodajże 12V do znacznie większych, więc tranzystory zawsze pracowały dobrze (choc oczywiście sama moc wzmacniacza też sie zmieniała, kwestia jeszcze biasu).

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-01-2011, 02:14
Chyba najdłużej czekałem na tranzystory. O ile same trany mocy IRFP044 kupiłem stosunkowo szybko dobrze sparowane, to IRF9610 dopiero rok później, ale też świetnie poparowane. Już miałem decydować się na pary z eBaya (z CHRL) w koszmarnie wysokiej cenie i do tego niewiadomego pochodzenia (jako parowane pary, bo tak to tanio oczywiście stoją), ale trafiła się okazja na sąsiednim forum.
Został jeszcze problem tranzystorów MPSA18, nie mam parowanych par, a miernik odmówił mi pracy w tym zakresie (o ile kiedykolwiek działała ta opcja ;)), więc albo upoluję coś albo nie wiem, zbuduję mini układzik do pomiarów... ;)

Dlaczego IRFP040 a nie np. IRFP240? Papa Nelson zaleca ‘044 do napięć poniżej 20V dla obniżenia zniekształceń, więc rady posłuchałem i takie u mnie zagrają ;]

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
04-01-2011, 02:30
Ostatnie zdanie posiatkowało, miało być;
Dlaczego IRFP044 a nie np. IRFP240? Papa Nelson zaleca wersję 044 do napięć poniżej 20V dla obniżenia zniekształceń, więc rady posłuchałem i takie u mnie zagrają.


Rezystory
Jak widać na poniższych zdjęciach, głównie rezy AllenBradley. Są moimi ulubionymi i nie dam się przekonać ;)
w GC tylko te spisywały mi się jak należy, także w układach lampowych spisują się wyśmienicie. Jest barwa, naturalność, nic nie muli, nic nie wyostrzone, po prostu tak jak być powinno. Trzeba jednak kupowac je ze sporym zapasem aby parowac je przed wlutowaniem, mają niestety spore rozbieżności wartości.
Na schemacie są także rezystory 0,22R 3W (8szt./kanał), ja zdecydowałem się na Fukushima Futaba, zakupione dokładnie tutaj;
http://www.madral.net/product_info.php?products_id=47



Za jakiś czas dalsza część monologu ;))

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
05-01-2011, 19:54
Co do rezystorów AB jeszcze, to kupione były częściowo w rezystory.net, a brakujące wartości w partsconnexion.com. Jednej wartości nie dostałem w wystarczającej ilości i zastąpię je rezystorami PRP.

Obudowa, a raczej mono bloki, zakupione już jakiś czas temu, nie są moim dziełem. Wymagają kilku poprawek i modyfikacji aby dostosować je do moich potrzeb i AlephaX. Wcześniej siedział tam jego brat Aleph5, więc dadzą sobie radę z odprowadzeniem ciepła.

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
17-01-2011, 15:50
W wolnym czasie w ramach relaksu polutowałem zasilacze, nic specjalnego a cieszy ;)

piotrek

  • 148 / 4902
  • Aktywny użytkownik
09-03-2011, 14:05
mam nieśmiałe pytanie, czy od 17 stycznia budowa posunęła sie choć ciut do przodu ? interesuje mnie bardzo efekt końcowy :) czyli brzmienie tego cuda

p.f.pawlikowski

  • 289 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 14:48
Niestety niewiele, ledwo wlutowałem troche elementów w płytki końcówki mocy. Ale fajnie, że piszesz, myślałem, że nikogo nie interesują takie wzmaki jak AlephX, a tu niespodzianka, jakże motywująca ;))

Przyznam, że mnie tez ciekawi mocno brzmienie, a słyszałem już trochę wzmaków i mam z czym myśle porównywać. Niestety narazie strasznie pochłonęła mnie budowa kolumn i cos kosztem czegoś, ale obiecam się wkrótce poprawić ;))

Savage

  • 889 / 5902
  • Ekspert
09-03-2011, 19:14
Możesz wrzucić jakieś bardziej szczegółowe zdjęcia tej obudowy. Wydaje się być fajna.