Audiohobby.pl

Opampofetowiec

Molibden

  • 1906 / 5903
  • Ekspert
21-09-2009, 19:26
do stabilizacji prądu spoczynkowego można też użyć Lm285, LM385 http://www.ee.nmt.edu/~thomas/data_sheets/LM385.pdf
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

almagra

  • 11514 / 5555
  • Ekspert
21-09-2009, 19:49
No i mamy TIM jak ta lala...

Molibden

  • 1906 / 5903
  • Ekspert
21-09-2009, 21:30
TIM od czego, wtórnika, FETów czy LM285?
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

almagra

  • 11514 / 5555
  • Ekspert
21-09-2009, 21:53
Od upływu nieubłaganego czasu...Jeżeli układ całkujący występujący w torze zapętlimy NFB nic dobrego z tego nie będzie.W ogóle nic dobrego z globalnego NFB nigdy nie wynikało , nie wynika i nie wyniknie,oprócz niższego THD przy pomiarze czystym sinusem.

lancaster

  • Gość
22-09-2009, 08:40
Rozumiem, że opampy laczymy równolegle bez dodatkowych np. rezystorów szeregowych na wyjściu kazdego z nich ?

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
22-09-2009, 09:44
@lancaster, po pierwsze 100% zgody z tym, co pisze almagra. Projektowałem w życiu nieraz układy z globalnym sprzeżeniem zwrotnym, nie było to w niemal żadnym przypadku audio, i wiem dokładnie jak to działa. Oprócz tego, że działa tak, jak pisze @almagra, to brzmi gównianie. Jak ktoś nie wyszedł poza obszar takiego brzmienia, to mu się wydaje, że jest super.
To, czy dać rezystor, czy nie dać i jaki dać, zależy od konkretnego op-ampa. MOSFET jest typowym obciążeniem pojemnościowym, a odporność na takie obciążenie jest wśród op-ampów od nieograniczonej do żadnej, albo rośnie ona przy wstawieniu w szereg niewielkiej rezysytancji. Tak w ciemno można dać 47~75 omów. Poza tym możesz zrobić wyjście na parze komplementarnej MOSFET, a przed nimi pojedynczy bipolarny NPN spolaryzowany rezystorami, można tam dołożyć kondensatorek albo diodę w bazę - ja bym nie dał, ale różne są wersje i podejścia. Punkt pracy tego tranzystora powinien być dostosowany do niego i do zastosowanych MOSFETów, bo będą miały różne napięcia otwarcia kanału w zależności od typu, czyli trzeba to podobierać.

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
22-09-2009, 09:46
Aha, jak chcesz koniecznie łączyć op-ampy równolegle, to musisz dać rezystory, inaczej się sfajczą te op-ampy od prądów wyrównawczych wynikających z różnego napięcia offsetu. Wielkość tych rezystorów podobna jak podałem poprzednio.

lancaster

  • Gość
22-09-2009, 09:49
 majkl, zdecyduję sie na LME 49860, są na allegro po 7 zeta :) jaiej wartosci proponujesz rezystory wyrwnujace dla pary irfp240/9240 ?
Wiem ze pytanie z serii genialnych, ale dałbym tak z 500ohm :)

lancaster

  • Gość
22-09-2009, 09:59
majel, sorki, jesli 47 bedzie OK to dam 47 na wyjscie. Sprawdzę tez jak wzmak gra na pojedynczym opampie

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
22-09-2009, 10:19
Zacznij od 560 omów dla zasilania +-22V, potem zobacz, czy zmniejszenie daje poprawę, czy nie, i tak do skutku, sprawdzając, czy się op-amp zbytnio nie grzeje kiedy gra wzmacniacz.