Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Pozostałe magnetofony => Wątek zaczęty przez: Bercik w 25-11-2020, 21:24
-
Witajcie Maniacy :)
Z racji tego, że zostałem zaszczepiony tym tematem na całego, postanowiłem zakupić sobie decka mojego dzieciństwa.
W ostatnim wpisie wprowadziłem w błąd was szanowni forumowicze, gdyż nie był to RD-300 tylko właśnie RD-250.
Różnica? Wyszukiwanie utworów w RD-300, nic więcej.
Oczywiście mamy do czynienia ze sprzętem starym jak świat :) Datowany na rok 1977!!! :)
No wiec spoglądając od czasu do czasu na aukcje, trafił się owy model :)
Niestety uszkodzony, stan nieznany.
Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i przemóc się do majsterkowania przy tym rodzaju sprzętu.
Niestety nie mam zdjęć z momentu rozebrania, a szkoda, bo byłoby co oglądać :) paski zawulkanizowane, musiałem skrobać dosłownie! Syf, brud i ubustwo!
Nie włączający się prądowo, okazało się, że kabelek się oberwał przy włączniku-szybko poszło i włącza się. Niestety mechanizm nie działa, gdyż paski trup.
Rozebrałem cały mechanizm, wyczyściłem tą maź i zamówiłem paski, obecnie czekam, powinny być jutro, więc będzie dalsza foto relacja.
Na oko, głowica do wywalenia, niby na mierniku pokazuje równe wartości, ale stan wytarcia i jakiegoś syfu, którego nie mogę usunąć, chwilowo ją dyskwalifikują. Jak znajdę coś sensownego za sensowne pieniądze, to oczywiście zakupie :)
Póki co, będzie uruchamiany na tej.
Kurczę Panowie, ile tam jest sprężynek, dźwigni i tym podobnych japońskich wynalazków... masakra.
Mechanicznie po oczyszczeniu wszystko działa, więc czekamy za paskami i potem następny post :)
A teraz kilka zdjęć w trakcie :)
-
reszta zdjęć.
-
Panowie, jakby co, to zdjęcia w normalnej rozdzielczośći tu:
https://share.icloud.com/photos/0OfQDDGMGBD6XgCwEQtoZUzeQ
-
Mogę ten temat umieścić tutaj:
w dziale "pozostałe magnetofony" z tytułem "Sanyo RD-250" . Ponieważ jako takiego działu Sankyo nam brak :(
http://audiohobby.pl/index.php?board=102.0
Wtedy na pewno nie zginie, a w serwisie na pewno nikt nie będzie szukał tego tu napraw czy rewitalizacji ;)
Pasuje Ci ? :)
-
No to taki słabiutki model z tego Sanyo, ale jak go kochasz to czemu nie . . . . do praktycznej nauki w sam raz . . .
Na allegro są głowice Teac, może stykną, choć z praktyki wiem ze mogą mieć inną charakterystykę niż ta co masz . ..
Ponoć się poleruje głowice, może ktoś podpowie jak to prawidłowo wykonać.
-
Temat jest już w docelowym dziale.
-
poczytam pozniej
super super
czyli cos z mlodosci swietnie
to twoje ..cos co masz tylko ty w glowie
-
Tak jak to Nano zauważył a ja przeoczyłem.... wybacz.
Sprzęty z naszej młodości są bezcenne. I dlatego także posiadam ZRK M7020, a może za jakiś czas zawita u mnie Amator 2 ;)
-
Pasuje Ci ? :)
Oczywiście:)
-
Tak jak to Nano zauważył a ja przeoczyłem.... wybacz.
Sprzęty z naszej młodości są bezcenne. I dlatego także posiadam ZRK M7020, a może za jakiś czas zawita u mnie Amator 2 ;)
Deckiem wysokiej klasy to Sanyo nie jest, aczkolwiek spędziłem przy nim wiele godzin, wiele przeżyć i dobrych i złych...
W owych czasach grał dla mnie dobrze, na lepsze nie było mnie stać.
Jak sam zauważyłeś i Nano, sprzęty z młodości czasem są bezwartościowe, ale zarazem bezcenne :)
Taki jest dla mnie. Ilekroć spojrzę na niego, to działa jak wehikuł czasu :)
No i jak Hammer słusznie zauważył, na początek do nauki napraw jak znalazł :)
-
Na allegro są głowice Teac, może stykną, choć z praktyki wiem ze mogą mieć inną charakterystykę niż ta co masz . ..
Ponoć się poleruje głowice, może ktoś podpowie jak to prawidłowo wykonać.
W młodości w tym właśnie decku, zmieniałem fabryczną głowice na jakiś model ALPS stożkową i grało to przyzwoicie, dużo lepiej niż na tej fabrycznej. Ten TEAC wygląda podobnie, ale to chyba nie to samo.
Co do polerowania... ciekawe, słyszałem o takim zabiegu w szpulowcach, ale w takich głowicach nie. Po pracy wieczorem zmierzę wartości tej głowicy, może gra warta świeczki, przynajmniej do czasu zakupu nowej.
Chyba ze trafi się jaka za 50zl :)
-
HAHAHAH o mało nie spadłem ze stołka......... były po 50 zł przed chwilą ....
https://allegro.pl/listing?string=g%C5%82owica%20teac&bmatch=cl-dict20110-m-ctx-ele-1-2-1125
Czas kupować decki na głowice . . . . .
-
HAHAHAH o mało nie spadłem ze stołka......... były po 50 zł przed chwilą ....
https://allegro.pl/listing?string=g%C5%82owica%20teac&bmatch=cl-dict20110-m-ctx-ele-1-2-1125
Czas kupować decki na głowice . . . . .
No właśnie, były po 48zl, a teraz 98 :)))
Masakra...
-
pogladlem sobie wsio na cloud bo tu niestety za malutie sa tu te fotki
ech kiedys czytalem akrtykol ze wlasnie podloga tapeedeckow z papy mial byc duzo lepsza niz metalowa
chodzilo o jakies tam pola magnetyczne w decku
w tym sankyo jest z papy he he he he
fotki na cloud sa b b b dobre !!! dzieki ci bardzo
a ta fotka waw
ale sprezynek ja to krece !!!
ale w prakyce nie do zdarcia
mozna dac dziecia w przedszkolu i nie zepsuja
-
Dobra, paski założone, skręcony do kupy, teoretycznie działa, gra... za wolno. Nie chce mu się przewijać, chyba ze mu pomożemy to czasem zaskoczy. Problem i w jedną i w drugą stronę występuje. Coś jakby go blokowało. Nano zasugerował rozbiórkę, czyszczenie i smarowanie wszystkiego, tak też zrobię, ale to dopiero w niedziele, bo niestety praca nie pozwoli mi szybciej teraz się za to zabrać.
Mniejsza.
Postaram się rozebrać wszystkie koła zębate i tym podobne ustrojstwa, wyczyścić i złożyć :)
W niedziele pewnie dam znać co wyszło :)))
Kurde musi działać, głowice już zamówiłem :))
-
Nie wiem jak tam jest rozwiązany napęd tzn. przewijanie. Czy za pomoce gumiastego idlera czy na zębatkach. Jeśli idler gumiasty to trzeba wymienić lub go wyczyścić i "odświeżyć". Dlatego możesz mieć problemy z tzw. przewijaniem. Także smarowanie talerzyków, może smar się zastał. One muszą się obracać w miarę luźno, po oczywiście zwolnieniu hamulców (gumowych elementów które są dociskane sprężyną na froncie mechanizmu).
-
Gumiasty idler, działa tylko w trybie play. Przewija na zębatkach. Cześć mechanizmu zatrzymuje się podczas przewijania, jak jakiś mechanizm, jak w napędzie samochodu że jedno koło zatrzymasz, a drugie działa.
Te elementy które się zatrzymują, to na nich się skupię na początku, zobaczymy.
W sumie fajna zabawa, nawet się jeszcze nie wkurzam :))
Myśle że z waszą pomocą, ogarniemy temat.
Nic pilnego, robię to dla swojej satysfakcji i sentymentu do tego złomu :)) przy okazji ucząc się pokory przy tym i cierpliwości.
Taki sprzęt do treningu :)
A czasami o pomoc poproszę jak czegoś nie będę rozumiał „jak to działa”.
Teraz dopiero w niedziele będę walczył.
Znośnego weekendu Panowie :))
-
Czołem Panowie.
Niestety brak czasu i problemy techniczne trapiące mój komputer, uniemożliwił mi publikację postów. :(
Publikuje zdjęcia mechanizmu.
Zostało wszystko wyczyszczone, nasmarowane co trzeba, oraz dzięki cennym radom Audiotone, nawet silnik wrócił do pełnej sprawności :)
Przyszły nowe paski wszystkie, niestety głowicy nie udało się zdobyć :( Nie wysłali...
Może kiedyś coś się uda zdobyć, aczkolwiek ta obecna, gra bardzo dobrze :)
Poniżej fotki :)
Deck działa w pełni sprawnie i cieszy moje oko :)
...a problemem okazał się malutki łobuz wielkości łebka od gwoździa :)
pierwsze zdjęcie jest na nim
-
Reszta zdjęć:
-
więcej zdjęć
-
i dalej :)
-
No i pierwszy filmik z działania :)
-
Cieszę się że udało Ci się przywrócić do życia ten magnetofon. Który napewno przywróci Ci wiele wspomnień , jak pisałeś wcześniej ;)
Dziękuję za opis i zdjęcia.
-
Cieszę się że udało Ci się przywrócić do życia ten magnetofon. Który napewno przywróci Ci wiele wspomnień , jak pisałeś wcześniej ;)
Dziękuję za opis i zdjęcia.
Co do wspomnień... łezka się zakręciła, nie powiem. Tyle nocy przed radiem przy tym decku, jest nostalgia :)
Byłeś bardzo pomocny co do tego silnika, działa jak trzeba.
Dziękuję również Nano, bez Nada nie było by zabawy z tym.
No i dziękuję, że wybiliście mi z głowy tego Denona, ale już mi wtedy nie pasowało, że gra jakoś płasko.
Nawet to Sanyo go zjada :)
Ps.
Obroty i skos głowicy ustawione na komputerze, nie mam oscyloskopu, ale jest raczej jak trzeba :)
Dziękuje wszystkim którzy pomogli i zmotywowali, szczególnie mojego syna, gdyż zmotywował mnie do naprawy tego złomka - dzięki Kubuś :) Ma 16 lat, a zamiłowanie do takich gratów, ma po mnie :) Jestem dumny! :)
Wierzcie lub nie, ale szesnastolatek woli słuchać winyla i kasety niż wszechobecnego "pliku".
Następnym razem mam zamiar nagrywać co robię i będę wrzucał w formie filmu, łatwiej będzie dochodzić co jest :)
Trzymajta się Panowie i do następnego, następnej naprawy :)
-
Z głowicą to różowo nie będzie, ja kupuje ostatnio na placu decki na części, tylko że po przyjściu do domu i przetarciu szmatą jest ładnie, potem włączam i piknie gra no to jak tu wyciąć głowice i resztę do kosza . . . . zal przecież ..... ale jak się znajdzie jakiś złom z ładną głowicą to dam znać jak nie zapomnę.
-
Z głowicą to różowo nie będzie, ja kupuje ostatnio na placu decki na części, tylko że po przyjściu do domu i przetarciu szmatą jest ładnie, potem włączam i piknie gra no to jak tu wyciąć głowice i resztę do kosza . . . . zal przecież ..... ale jak się znajdzie jakiś złom z ładną głowicą to dam znać jak nie zapomnę.
Witaj, pamiętasz o mnie? :) Tak tylko się przypominam, jakby co :)
-
a nie, zapomniałem kontakt zrób na Pw, na razie susza.
-
piekne fotki
waw no poogladam sobie
ale byl syf ...
fajny duuzy mechanil mozna oagrnac szybko co i jak
swietnie