Audiohobby.pl

Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: Corvus5 w 21-06-2012, 22:05

Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 21-06-2012, 22:05
Znacie jakieś dobre sposoby na walkę z rezonansem własnym przetworników? U mnie jest to ok. 80Hz i trzeba dusić 12dB. Zamykanie w małej obudowie osłabia rezonans i trzyma w ryzach, ale wprowadza zniekształcenia. Jak ma więcej powietrza, to może grać bardzo głośno i normalnie odtwarza ciche detale bez zniekształceń. W przeciwnym wypadku rezonanse lub ograniczona komora psują dźwięk, ale efektu rezonansu w ogóle nie ma.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: fakamada w 21-06-2012, 22:34
Rezystor rówmolegle z głośnikiem. Świetnie sprawdza się np. z szerokopasmówką bez zwrotnicy w OB
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Dj w 21-06-2012, 22:38
spróbuj wytłumić obudowę. a jakie są to przetworniki? jeśli z CAL to mają problem w otwartej obudowie z za mocną górą. ja wytłumiałem je z przodu jak beyery pomogło ale to nie jest to.
ja się zastanawiam co się stanie z charakterystyką przetwornika jak się dociąży membrane.
możesz dać siateczkę zaraz za przetwornikiem tak jak jest w DT 880 to powinno znaczono osłabić rezonans.
driver wpada Ci w rezonans bo dostaje za dużo powietrza trzeba mu go trochę odebrać np fizeliną, filcem itp. mała obudowa będzie wpływała na wąską scenę...  
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Dj w 21-06-2012, 22:39
chyba nie chodziło o słuchawki;)
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 21-06-2012, 22:49
Pytanie jest dosyć uniwersalne i może dotyczyć i głośników, i słuchawek. W moim przypadku chodzi o przetwornik z CAL z otwartą wentylacją cewki przez otwór w magnesie, ze ściągniętą ścianą komory, z customowymi w miarę przeźroczystymi dźwiękowo padami (minimalny tłumiony pogłos), innym kabelkiem, przy pracy z względnie dużym DF.

Miałem kiedyś podobną kombinację, ale nie do końca taką samą i na innym sprzęcie. Zniekształceń harmonicznych nie notuję żadnych, dźwięki są potężne, bardzo dobra dynamika, szmery i szelesty są za to słabo słyszalne.

Problemem jest rezonans przetwornika. DF dochodzi na ucho do ok. 100Hz-200Hz, ale niżej już nie kontroluje. Na wzmacniaczu z bardzo dobrą kontrolą w wyższym paśmie bez ograniczeń.

Co zmieni dodanie rezystora równolegle?
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 21-06-2012, 22:52
Fakamada,jak rezystor równoległy w układzie bez zwrotnicy może coś zmienić?
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 21-06-2012, 22:53
Dj, słuchawki, czy nie - różnica nie jest wielka, bo tylko w wielkości "pomieszczenia", które ma nagłośnić ;-) Z powodzeniem mogą nagłośnić pokój (ale bez basu) i jakością biją całą resztę, którą mam, więc można traktować jak głośniki może nawet jako LT. Z chęcią wsadziłbym je jako głośniki, gdybym miał zbędną parę ;-)
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Dj w 21-06-2012, 23:22
Mi Cale grają jeszcze ładniejszym basem w otwartych obudowach, ściągniecie fizeliny z tyłu daję pięknego kopa, też mam pady które nieznacznie wpływają na dźwięk;_) dźwięk jest fajny ale góra czasem świdruje po uszach i średnica jest cofnięta ponieważ instrumenty słychać w oddali i z słabym akcentem, nie wykonywałem pomiarów ale cudownie nie gra fajniejszy znacznie efekt osiągnołem z przetworników z medionów;) w zamkniętej obudowie usłyszałem lepszy bas niż w dt 150;) scena też była wypasiona ale dla mnie za mocno basem rznęło. a w pomiarach bas był podniesiony tylko 3db i miał taką fakturę jakiej nigdy nie słyszałem przy mocnym basie, bas miał fakturę pomiędzy dt 880 a AKG 601 i grały bardzo przejrzyście.
nie mam szczerze pojęcia jaką obudowę stworzyłeś do CALi że Ci grają super;)
 
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 21-06-2012, 23:30
Rezonans własny przetwornika tłumimy elektrycznie niską opornością wyjściową wzmacniacza,ewentualnie podwyższając ją nieznacznie i stosując pułapkę nastrojoną na ten rezonans.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: fakamada w 21-06-2012, 23:36
Jeśli w rezonansie głośnik ma 80ohm, to prąd "łatwiej" pójdzie przez rezystor np.20ohm do masy.
Jeśli jest inaczej wyprowadź mnie z blędu.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 21-06-2012, 23:44
Ten 20 omowy rezystor ma się nijak do znikomej oporności wyjściowej wzmacniacza np.1000razy mniejszej.To ona zwiera do masy.Dodanie tego rezystora stanowić będzie zaledwie promil tamtego.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 21-06-2012, 23:45
Sklepowe mają ok 36-40ohm w rezonansie, nie pamiętam dokładnego wyniku pomiaru. Przetworniki już pracowały w 100 różnych kombinacjach i się to zmieniało. DF już nie podciągnę, jest w miarę max. Wzmacniacz też kontrolą podciągnięty na całe pasmo.

Jakość basu nie jest najlepsza, ale to tylko jeden z wielu elementów dźwięku. Osiągałem lepsze brzmienia na pewnej zupełnie innej kombinacji zamkniętej. Tutaj jednak mam inny cel w brzmieniu i obudowa musi być otwarta, bo inaczej nie będzie to kompletny efekt.

Natomiast skądś pochodzi ten rezonans i trzeba coś z nim zrobić. Normalnie sprzężenie podciągało wychylenie bardziej, a tutaj jest pełną parą, ale nie cofa się za bardzo, wędruje swoim pędem, a mogłoby.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 21-06-2012, 23:48
A nie można tego skorygować przed wzmacniaczem filtrem środkowozaporowym?
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 21-06-2012, 23:58
Wszelkie zwrotnice łatwiej wykonywać w układach wysokoimpedancyjnych przed wzmacniaczem,niż po.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: majkel w 22-06-2012, 00:09
Korekcja w urządzeniu aktywnym ma sens tylko wtedy, gdy wyeliminuje zwrotnicę w kolumnach, a to znowu implikuje tyle par okablowania do głośników ile tam jest przetworników, ewentualnie pomijając równolegle łączone. Koniec końców producenci takich rozwiązań doszli do wniosku, że wzmacniacz wkładamy do kolumn, zresztą w przypadku indywidualnej korekcji aktywnej takie urządzenie jest nieprzenośne do współpracy z innym zestawem kolumnowym, czyli kolejny argument za wpakowaniem wszystkiego do jednej budy.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: fakamada w 22-06-2012, 00:11
Rozumiem, że w połączeniu z filtrem I rzędu taki rezystor zbija rezonans. Taki pomiar robiłem i efekty były
baardzo dobre.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 22-06-2012, 00:13
No tak,z filtrem oczywiście tak,bez nie.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 22-06-2012, 00:16
Ale zmieni się też nachylenie filtru.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-06-2012, 00:00
A jakieś metody ingerujące w przetwornik lub otoczenie pracy przetwornika od tylnej strony?

BTW nie ma to jak znać kawałek na pianino kilkadziesiąt razy, a dopiero teraz usłyszeć mechanizm pracy instrumentu: to, jak drewniany mechanizm się porusza i daje takie minimalne tarcie - czasem to bardziej słyszałem, gdy kiedyś grałem i mnie rozpraszało, a tutaj się samo pojawiło ;-)
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 23-06-2012, 01:11
Sorki,ale nie ma aż takiej selektywności działania wytłumień.Rezonans własny głośnika jest wybitnie wąskopasmowy,a działanie wytłumień szerokopasmowe.Nie ma możliwości kompensacji wzajemnej.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 23-06-2012, 01:13
A możliwości zastosowania bass reflexu nie ma.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-06-2012, 01:53
Normalna aplikacja tu jest taka, że pakuje się go do małej komory i tym dusi przetwornik, który przestaje swobodnie latać, a zadaniem sprzężenia jest wymuszenie (często mocne) dużego wychylenia.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Dj w 23-06-2012, 07:56
ja do zamkniętych słuchawek umieszczałem wycięty kawałek chusteczki higienicznej w połowie komory rezonansowej.
daje to fajne efekty bo nie słychać chamskiego zamknięcia sceny ;)
możesz dać za przetwornikiem delikatną   siateczkę tak jak w byerach jest zmniejsza to wentylacje.
spróbuj driver uszczelnić jeszcze po bokach znaczy tam gdzie jest fizelina daj jakąś gąbkę czy chusteczkę, przetwornik zmniejszy wychylenie, a bas refleks odetkaj. z moich obserwacji wynika że jak zatkamy BR to dźwięk tłamsi, natomiast jak driver lekko uszczelniamy po bokach to efekt jest lepszy.  
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-06-2012, 14:40
Komora rezonansowa, czyli muszla? Nie mogę jej używać. Tak samo jako BR masz na myśli wentylację przetwornika od strony zawieszenia lub od strony cewki? Też odpada zatykanie. Takie mam obecnie założenia i muszę się ich trzymać. Mógłbym natomiast odgradzać i kierować wyloty wentylacyjne, ale bez patentu, który tu niedawno wrzuciłem na temat rurek rezonansowych o różnych długościach dla każdego wylotu.

Nie znam do końca przyczyny powstania tego rezonansu, długość fali to 3m, tyle co wymiar pomieszczenia, ale to inna sprawa. Jest to w taki razie wypadkowa sił działających na membranę, np. zawieszenie oraz masy membrany?
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: atmeg w 25-06-2012, 22:24
Troche tajemniczo piszesz o swojej pracy ale ...masz do tego prawo.Cos ci podpowiem ale niemam pewnosci czy to cokolwiek rozwiąze .Jeśli chodzi o kontrole w zakresie szeroko rozumianych basow bardzo ciekawie zachowoja sie wzmacniacze tzw. transkonduktywne . pies fikal sama nazwe ale w tym przypadku chodzi o pobranie sygnalu do sprzezenia zwrotnego nie z wyjscia wzmiacniacza a z prądu jaki opuszcza przetwornik.Oczywiscie mozna miksowac klasyczne sprzezenie zwrotne wzmacniacza z tym prądowym . Sprawdz to!
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 26-06-2012, 09:14
Niestety, nie jestem w stanie nic takiego wykonać. Mogę jedynie stworzyć model napięciowo-prądowo-akustyczny obecnego przetwornika ze wzmacniaczem i zamodelować przez DSP odpowiednią korektę wybranego parametru, ale nawet nie dysponuję odpowiednim oscyloskopem, a jedynie kartą dźwiękową, a pomiar akustyczny jest obarczony błędem związanym z niedoskonałością mikrofonu, więc pomiar służy tylko do porównań głównie ilościowych.

Mam jeden wzmacniacz pod ręką, którym testowałem, ale to tylko AVT2850, w którym jest mnóstwo rzeczy do poprawek już na samym starcie, zanim by się zaczęło jakiekolwiek eksperymenty. Na opampach nic własnego.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: atmeg w 27-06-2012, 20:12
Niestety nie dysponuje zadnym gotowcem. Napisałem o tej możliwości ponieważ kilka dni temu testowałem coś takiego w zestawieniu TDA7294 + szerokopasmowiec w odgrodzie .Przejscie na 100% sprzeżenia z prądu opuszczającego Głośnik dawało doskonały szybki i niski bas z doskonałą fakturą brzmień oraz ogólnie zwiększeniem silnym basu (w odgrodzie na 18cm głośniku jest go mało) ale kulały wysokie średnie i wysokie .Daje sie to poprawić stosując odpowiednio zbalansowane dwa rodzaje sprzężenia -napięciowe i prądowe. Robiłem ten eksperyment dla zoriętowania sie w innym sposobie wysterowania OB na szerokopasmowcu i jest w tym duży potencjał jednak samo sprzeżenie prądowe to zamało , widać a raczej słychać iż przetworniki niebyły projektowane pod tego rodzaju wzmacniacze .  
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: atmeg w 27-06-2012, 20:25
Dodam iż subiektywnie ilość basu i jego jakość zwiekszała sie znacznie to obserwowana wzrokowo amplituda wychyleń membrany była mniejsza niż przy podobnym poziomie głasności w klasycznym układzie.
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 28-06-2012, 10:57
Przebiegu prądu i napięć mogą się różnić przecież ze względu na impedancje i wydzielanych na nich napięciach.

Znalazłem ciekawą lekturą, choć są w niej błędy w treści:
http://elektronikab2b.pl/technika/10708-rodzaje-sprze-we-wzmacniaczach-operacyjnych
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: almagra w 28-06-2012, 23:24
Chłopczyki,czy naprawdę nie dociera do was,że nie można skasować wąskopasmowego podbicia za pomocą szerokopasmowego tłumienia???
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-06-2012, 10:21
A kompresja dynamiki akustycznej za pomocy odpowiednio małej komory?
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: atmeg w 29-06-2012, 17:18
>> almagra, 2012-06-28 23:24:25
Chłopczyki,czy naprawdę nie dociera do was,że nie można skasować wąskopasmowego podbicia za pomocą szerokopasmowego tłumienia??
..
Nie wiem czy są tu jacyś "Chłopczyki " ale to mniej istotne . Pozatym to co napisałeś jest dość oczywiste.
...
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: atmeg w 29-06-2012, 17:26
>> Corvus5, 2012-06-29 10:21:45
A kompresja dynamiki akustycznej za pomocy odpowiednio małej komory?
..
Hmm . Po co kompresować coś co już jest kompresowane w studio . Myśle że to co miałeś na myśli należałoby jakoś inaczej opisać bo nie do końca wiadomo o co chodzi .
Też troszke eksperymentuje (amatorsko )i temat ciekawy dla mnie .
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: atmeg w 29-06-2012, 17:38
PS Też z słuchawkami eksperymentuje , obecnie słucham na modowanych Chińskich słuchawkach w połączeniu zbalansowanym z wzmacniaczem DIY .Jakoś nie ciągnie mnie do "firmowych" .
Tytuł: Walka z rezonansem własnym przetworników
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-06-2012, 18:33
>> atmeg, 2012-06-29 17:26:38
>Hmm . Po co kompresować coś co już jest kompresowane w studio . Myśle że to co miałeś na myśli należałoby jakoś inaczej opisać bo nie do końca wiadomo o co chodzi .

Mamy słuchawki zamknięte i przechodzimy w półotwarte lub otwarte. W przetworniku pojawia się rezonans, długość fali ponad 2 metry. Muszla nie ma nic z tego wymiaru. Zapakowanie przetwornika w zamkniętą obudowę na pewno hamuje bezwładny ruch membrany i pomaga wzmacniaczowi w kontroli ilościowej. Niestety zamknięcie powoduje pewne skutki uboczne i część do odbicia, a część to praca w trudnych warunkach. Proporcji nie badałem. Pewnie najlepiej wpakować słuchawki w kolumny podłogowe, z metr czy pół w każdym wymiarze i by poszło, ale kilkadziesiąt kg na ucho to problem z wagą i mobilnością ;-)