Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: ostry3g w 19-02-2022, 09:14
-
Witam kupilem nada z zniekształcony lewym kanalem prawy gra wzorowo co najpierw sprawdzic by naprawic sprzet.
Dziekuje za pomoc
Pozdrawiam.
-
Najlepiej generator na wejscie i oscyloskop do badania jak idzie sygnał, możesz to zrobić etapowo, rozłączyc końcówke i sprawdzić przedwzmacniacz sam a potem końcówke, wiele rzeczy może mieć znaczenie
Przydatne linki
-
Weź nie strasz gościa bo nam ucieknie :)
Zanim dojdziesz do oscyloskopu (właściwie to co to jest ? hahhaah) to najpierw czyszczenie. Nie tak szmatą po wierchu żeby się błyszczało tylko wszelkiego rodzaju gniazdka gdzie się coś podłącza :) Tak z zewnątrz jak i w środku. Obadać czy się coś nie rusza przypadkiem. Zmienić kabel którym podłączyłeś bo może być do d........
Zakładając że podłączyłeś np. CD do niego do jego właściwego gniazda> podłącz do innego np. tuner albo tape i sprawdź czy się coś zmieniło.
Tam jest kilka klawiszy przełączających źródła- styki w nich z czasem mogą słabo trybić i to też może być przyczyną zniekształceń.
Sprawdź zwory pomiędzy gniazdkami z tyłu- te zastępujące korektor. To że siedzą nie znaczy że dobrze kontakt łapią.
Jeżeli takie podstawowe sprawy nie pomogą to będzie zabawa :)
Najpierw z lutownicą bo bardzo często powodem że coś zdechło jest jakiś zimny lut.
No dobra- wystarczy
zrób to i powiedz co wyszło :)
ed: wiele razy z rozmysłem kupowałem zdechłe wzmaki z opisem że coś zniekształcają- buczą- brumią albo wcale nie grają.
raz czy dwa musiałem dojść do punktu z lutownicą. Ale nigdy nie doszedłem jeszcze do oscyloskopu.
W jednym wypadku dosyć fajny wzmak nie grał - zero głosu a czerwona lampka power mu się świeciła i lampeczki potwierdzające wybór źródła również odpalały wybraną opcję. No więc nie grał bo zwory w gniazdkach były z jakiegoś ocynkowanego drutu. Siedziały na fest i trzeba było rwać :) żeby wyrwać. A to zgniłe było i po wetknięciu tego co było pd ręką (kawałek cyny) wzmak odpalił jak gdyby nigdy nic.
W jednym wypadku nie warto było nawet lutownicy odpalać bo w środku był zjarany :)
Aaaaa w jeszcze jednym gdy myślałem że mu któryś tranzystor zdechł- bo zniekształcać okrutnie zaczął już w trakcie imprezy.
To gdy już głowa przestała boleć i zacząłem sprawdzać to okazało się że tak dostał czadu i tak się tranzystory rozgrzały że zwyczajnie jeden z nich się wylutował :) A skubany się nie spalił.
Japoński tranzystor panie trudno ubić a w tym NADzie to właśnie takie są.
-
nie chciało mi się pisać to co Ty opisałeś bo to podstawa sprawdzenia nawet dla przedszkolaka, także pominąłem ten etap......a może zjarała się końcówka
-
Wątpię- tam w nadzie nawet gdyby druty od kolumny skręcił zamiast podłączyć kolumny to by poszedł dym ale wcale nie z końcówki :)
ed; jeżeli czyszczenie nie pomoże to obstawiam babcię Evelin a jak nie to Jessice która zmęczona po nocy przyszła do roboty i lutowała.
Tak po angielsku- znaczy robi się roztopioną kulkę z cyny po czym wtyka się drucik :)
Nie pytaj skąd to wiem :)
-
Właśnie płytka wygląda na nie popalona kolega wczoraj sprawdzał mówi że jest sporo zimnych lutów dziś będzie sprawdzał dalej i robił
-
Sprzedający mówił że po czasie włączył muzykę pod mocnymi głośnikami i odrazu lewy kanał zaczął zniekształcać.
-
Trzymam kciuki za twój wzmacniacz.
No bo to bardzo fajny wzmacniacz jest- byle za dużo na niego nie patrzeć :)
Jak na zimnych lutach się skończy to super, ale napisałeś że gościu po czasie uruchomił z miejsca zniekształcał (to że na mocnych głośnikach to bez znaczenia)
Mocno prawdopodobne jest że zdechł któryś kondensator. Miałem kiedyś nada i kupiłem komplet kondensatorów do wymiany ale to pryszcz i dla tego wzmacniacza warto trochę się męczyć. Co ciekawe to stare duże kondensatory z zasilacza były ok.
Zresztą - gdyby w zasilaczu było bardzo źle to by wariował i znekształcał- brumił na obu kanałach jak mi się zdaje.
Gdzieś tam na jego płytce są zdaje się takie po 47 micro i pamiętam że jeden z nich to już taki był wysuszony że grzechotał po potrząsaniu.
:)
-
Dzięki bardzo za pomoc kolega poprawił zimne luty jakiś tranzystor wymienił i gra 😁
-
No to super :)
A za pomoc to podziękuj koledze bo jeżeli o mnie chodzi to ja nic a nic nie zrobiłem i mi się podziękowania nie należą.
Ja tylko wspomagałem okrzykami :)