Audiohobby.pl
Audio => Dla początkujących => Co kupić? => Wątek zaczęty przez: madret w 14-03-2015, 15:11
-
Witam
potrzebuję słuchawek do transkrypcji (robienie protokołów z nagrań audio video) i wstępnie mam wybrane dwa modele:
- Beyerdynamic DT 231 PRO
- Creative Labs Aurvana Live!
Które będą lepsze do wielogodzinnego odsłuchu (żeby nie cisły w głowę) i jakość dzwięku chodzi o mowę ludzą była jak najlepsza? No chyba że jeszcze jakiś inny model w cenie około 200 zł?
-
Lektorzy w dubbingu używają DT150, ne pewno nię zmęczą. Alternatywnie bardziej liniowe DT48. Cóż, droższe ale dla mnie warto dopłacić...
-
superluxy 681 mk1 wyraźnie odtwarzają mowę, lecz są średnio wygodne i mają kiepskie tłumienie dźwięków z otoczenia.
Ponadto wysokie rejestry są przejaskrawione i będą świergoczeć.
Dt 150 są o wiele lepsze jednak kosztują pare stów, i dużo ważą. Nie przeszkadza to jeśli nie masz problemu z odcinkiem szyjnym kręgosłupa.
Jeśli masz zaś z nim problem to po parunastu minutach zaczniesz odczuwać mocny ból w odcinku szyjnym.
Mam jeszcze jakieś sennheisery TV coś tam...
słuchawki wyglądają jak od walkmana i odtwarzają wyraźnie mowę, ważą parenaście gram, są wygodne,niestety na izolacje hałasu z otoczenia nie licz.
-
Hej DT150 dużą ważą?
DJ chyba nie miałeś na głowie ciężkich słuchawek po 0,5/0,6kg.....
DT 150 są bardzo wygodne i lekkie jak na swoje możliwości.
-
Hej DT150 dużą ważą?
DJ chyba nie miałeś na głowie ciężkich słuchawek po 0,5/0,6kg.....
DT 150 są bardzo wygodne i lekkie jak na swoje możliwości.
Autor tematu napisał że chce używać słuchawek do kilku godzinnego odsłuchu. 150 nie są bardzo ciężkie ale nie należą do słuchawek lekkich.
ja byłem wstanie słuchać na nich muzyki ok 8 godzin bez przerwy, ale osoba która ma problem z kręgosłupem w odcinku szyjnym, po parunastu minutach może zacząć odczuwać ból co raczej nie jest przyjemne.
DT 150 są wygodne zwłaszcza na welurach, gdyż mamy mniejsze grzanie w uszy.
http://www.sennheiser.com.pl/index.php5?theme=pricelist&task=print_product&product_id=1788
o tych słuchawkach pisałem wcześniej wygodne i fajnie słychać głos jest wyraźny i słyszalny nie świszczy przy polskich "sz"cz"
z tańszych samson ph 60.
-
Do transkrypcji ludzkiej mowy nie potrzeba Ci sluchawek z duzym basem badz ogromna przestrzenia, niskich czestotliwosci mogloby wcale nie byc, wazna jest przejrzystosc srednicy, a poza tym, nauszniki maja byc leciutkie. Polecalbym Philips SHP5401, idealnie sie wpisuja cenowo i jakosciowo, do sluchania muzyki sie nie nadaja, ale do Twojej pracy to wrecz idealny produkt.
-
Naturalnie są jeszcze DT100
(http://oi27.tinypic.com/33z74ur.jpg)
-
na tym zdjęciu w prawym rogu to nie czasem senki hd 202?:)
-
Powinno iść na demotywatory:
Wejdź na audiofilskie forum i zapytaj o słuchawki za 200zł, a polecą Ci takie za 600zł, doktórych trzeba doinwestować co najmniej 2 tyle na sprzęt towarzyszący aby jakoś to grało :D
A tak serio to warto te 100zł dołożyć i wziąć shp9500 z amazona za 300zł. Słuchawki megawygodne, pójdą pójdą prawie ze wszystkiego, bardzo dobra jakość, przejrzysta, rozciągnięta średnica, niemęcząca, ale szczegółowa góra. Są idealne do wielogodzinnego słuchania o ile ktoś nie potrzebuje izolacji.
-
Dziękuje wszystkim za odpowiedź, ale tak jak mówił mój przedmówca mam ograniczony budżet, ponieważ będzie to zakup większej ilości słuchawek do firmy i cena w granicach 400 zł to zdecydowanie za dużo. Transkrypcja jest do dość uciążliwa praca i dobrze by było, żeby chociaż słuchawki były w miarę ok na ile to pozwalają moje możliwości finansowe. Mieliśmy wcześniej parę sztuk Sennheiser HD 202, ale do tej pracy się w ogóle nie nadają.
-
Co w hd 202 wam przeszkadzało?
czego oczekujesz od nowych słuchawek?
będzie łatwiej coś dopasować jeśli udzielisz nam odpowiedzi na te pytania
-
W HD 202 było jakby zbyt duże podbicie basów do słuchania muzyki były by jak najbardziej ok ale do słuchania mowy ludzkiej już nie bardzo i do tego dużo osób się skarżyło, że bardzo uciskają w głowę, a zwłaszcza osoby, które noszą okulary co sprawiało, że przy kilku godzinnej pracy stawały się bardzo niewygodne.
-
W takim wypadku słuchawki full size raczej odpadają bo większość będzie naciskać na oprawki od okularów powodując dyskomfort.
słuchawki które zaproponował pastwa powinny być wygodniejsze jednak najlepiej sprawdzić samemu czy takie słuchawki będą wam odpowiadać. ja mogę pożyczyć ci samsony i sennhesiery.
-
Shp5401 są nauszne i z wygodą mają niewiele wspólnego.
Mówię jeśli mogą być otwarte to dopłacając parę zł zamiast wybierać wśród garbusów dostaniesz mercedesa. http://www.amazon.de/dp/B00ENMK1DW/ref=sr_ph?ie=UTF8&qid=1426437201&sr=1&keywords=shp9500
Jeśli mają być zamknięte to trzeba liczyć się że w takich cenach będę to kompromisy. Poszukałbym sposobu na hurtowe zamówienie jakiejś wersji takstar pro80 bez kufra. Opcjonalnie można byłoby dokupić welurowe pady, choć w którejś wersji są w standardzie.
z półotwartych to może coś z superluxa stawiałbym na HD681b zostanie jeszcze budżet na lepsze pady do nich.
Z zamkniętych ale niższego sortu można pomyśleć nad srh240 + pady od hm5
-
Podałeś dobre propozycje ale np 681 będą świszczeć przy sz cz słyszalnie, co może denerwować pisałem o tym wyżej. łatwo to skorygować dając pod gąbeczkę drugą cieńszą gąbeczkę od strony padów. Problem zaczyna się gdy ktoś nosi okulary.słuchawki takiego typu często naciskają mocno na powierzchnie oprawek. a to staje się bardzo uciążliwe.
Dlatego najlepiej było by słuchawki wypożyczyć i przetestować, ponieważ ja nie jestem wstanie wskazać co będzie najlepsze każde z wymienionych przez nas rozwiązań ma wady i zalety. Twórca tego tematu musi wybrać jakiś kompromis
-
Pewnie są też jakieś AKG zamknięte niedrogie które poradzą sobie z tym tematem... Trzeba wybierać z nich coś co gra dobrym środkiem.
-
Przewrotność audiofila ? Jak masz te 200 to wydaj chociaż 300 ;)
Tak jak pisał @pastwa : mowa ludzka ma być zrozumiała, reszta się nie liczy. O wygodzie nie zapominajmy, to mają być słuchawki do pracy.
.
Zdecydowanie nie przewrotność. Musiałbyś je mieć w rękach i posłuchać. :) W Polsce kosztują od 560zl w gorę więc z odsprzedażą bez wielkiej straty nie będzie problemu w razie czego.
-
Też pomyślałem o Takstarach - konkretniej o HI 2050. Wygodne są, welury mają. Niestety słuchałem dawno i nie wiem czy tak świetnie odtwarzają średnie tony. Jednak wydaje mi się że są na tyle dokładnymi słuchawkami że spokojnie dadzą radę.
-
Cena się waha, ale można je kupić za 300zł z wliczoną wysyłką. Na mojej głowie ich prawie nie czułem, Są bardzo lekkie jak piórka.