Audiohobby.pl

HiFiMan Susvara

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
26-01-2021, 19:58
Kabelek Forza Audioworks Noir odbiorę w okolicach czwartku, mam nadzieję, że dźwięk nie będzie gorszy :-) Natomiast to co piszesz o Argentum, rozumiem, że to czyste srebro, robi wrażenie.
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

saudio

  • 724 / 5280
  • Ekspert
26-01-2021, 22:43
Na jakim ustawieniu iESL słuchasz 16?

Ja pewnie do Susvar zamówiłbym specjalną wersję Argentum, z trochę grubszymi żyłami, mam taką do łączenia iESLa z wzmacniaczami słuchawkowymi. Argentum to czyste srebro, tylko ekran jest do wyboru w różnych konfiguracjach.

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
27-01-2021, 00:36
Kiedyś ustawiałem zgodnie z dokumentacją, czyli "Please adjust to suit listening preferences, however, in most cases the higher impedance setting is recommended.", dawałem więc na maksa, 96 omów. Potem eksperymentowałem i doszedłem do wniosku, że im mniejsza wartość tym bardziej jaskrawy dźwięk, nie wiem czy to nie złudzenie, może. Jednocześnie dźwięk był głośniejszy, to natychmiast wyczuwalne. Na najniższych wartościach wzmacniacze lampowe często brumiły, na najwyższych wartościach brum stawał się niesłyszalny, więc znów ustawiałem na maksa. Teraz ustawiam na 64 omów, czyli najbliżej wartości nominalnej Susvary. W tej konfiguracji dziś słuchałem Passa.

Prawdę mówiąc nie jest dla mnie jasne co to ustawienie zmienia: czyżby obciążenie jakie stawia wzmacniaczowi adapter (bez względu na podpięte słuchawki?) i jakie wówczas wzmacniacz wyczuwa? W dokumentacji stoi "This impedance describes the load Ω impedance for the driving amp with a "standard" electrostatic headphone connected." To by się zgadzało, ale dlaczego tylko elektrostaty? A co po XLR-ach?

Nie rozumiem też zdania "Lower impedance settings are a much more difficult load for the driving ampli!er." Dlaczego tak jest? Coś nam się wzbudza? :-)
« Ostatnia zmiana: 27-01-2021, 00:42 wysłana przez Gwos »
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

saudio

  • 724 / 5280
  • Ekspert
27-01-2021, 10:11
Z tego co wiem to są chyba tylko dwa przełożenia na trafach jedno na 16 jest 1:1 a drugie 64 2:1, pozostałe 24 i 96 dodają tylko impedancję także powinny zmniejszać lekko napięcie na wyjściu.

Tu masz co pisze iFi na temat XLRa:
When used with dynamic headphones, iESL acts as an impedance transformer. It will cut the signal levels AND NOISE from a headphone/speaker amplifier by a factor of 2, and reduce the loading of a headphone amp by a factor of 4, lowering distortion by approximately the same amount.

In other words, (at a given listening level for X headphones), iESL acts as a "gearbox" that trades off reduced maximum SPL by 6dB for less noise (6dB) and distortion (/4) at normal listening levels in comparison to headphones connected to an amp as per usual.

The "power" as such is preserved, however levels are adjusted. Power is MOSTLY inconsequential with headphone/speaker amplifiers. It depends on a given headphones'/speakers' impedance. Sound they produce is directly proportional to the voltage, with as much/little current drawn from an amplifier as demanded by these loads.

As long as an amplifier can deliver current connected headphones or speakers demand, iESL simply provides whatever power is used by headphones/speakers to produce a given SPL.

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
27-01-2021, 11:28
Do słuchawek 64-600 omów można spokojnie zrobić dedykowane urządzenie, które dostarczy im tyle mocy, co wzmacniacz głośnikowy 2x 35W przy 8 omach lub 2x70 przy 4-ech bez adapterów, tzn. prosto z zacisków. Na takim dokładaniu "spowalniacza do przyspieszacza" traci się jakość dźwięku i wydziela dużo niespożytkowanej energii. Taki dedykowany wzmacniacz według jednego z posiadaczy K1000 to było najlepsze, co on z nimi słyszał. Dla mnie zresztą też.
Ja jestem zwolennikiem urządzeń szytych na miarę, a nie upierania się, że w odpowiednich warunkach czołg może robić za kabriolet. ;)
« Ostatnia zmiana: 27-01-2021, 11:32 wysłana przez majkel »

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
27-01-2021, 12:08
No cóż, jak ktoś nie ma w głowie, to ma w nogach (albo w portfelu). Trochę szkoda, że w dzieciństwie zamiast "małego elektronika" wpadł mi w ręce zestaw "młody chemik".
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
28-01-2021, 23:20
Jak by to powiedzieć... Nie miałem specjalnych oczekiwań po zmianie kabla. Już ileś razy byłem w dość niewygodnej sytuacji nie słysząc różnicy między kierunkami wpinania interkonektów, między pinami kabla zasilającego z gorącą żyłą raz po lewej raz po prawej, między kablami USB za 19 i 1900 złotych, w końcu nie usłyszałem "oczywistej" różnicy między moim DACkiem (iFi iDSD) a kilkakrotnie droższym Chord DAVE'm czy Mola Mola DAC. Nawet i to co dziś usłyszałem też może nie wynikać z podłączenia Susvary kablem Forza Audioworks Noir wprost do zacisków głośnikowych mojego Luxmana L-550, dopóki jakiś następny eksperyment nie wyjaśni prostego faktu wyeliminowania adaptera iFi iESL z toru. A zatem nie wiem co spowodowało tę fundamentalną zmianę: Panowie, to nie są te same słuchawki! Do tego stopnia nie byłem przygotowany na tę zmianę, że po pierwszych sekundach odłożyłem sprzęt, zrobiłem długą przerwę, zjadłem obiad, grzecznie posprzątałem i wróciłem do sprawy po godzinie.

Jeśli wcześniej (porównując z Orfeuszem) coś pisaliśmy (z Włodkiem) o holografii i precyzji Susvary - wszystko to należy odsunąć na bok: fantazje i próba wyciągania muzy za włosy. Susvara zagrała dopiero dzisiaj! I z każdym kolejnym utworem utwierdzałem się w przekonaniu, że to nie są czary, że tych dziwów zaraz nie przewieje żaden wiatr, że kolejny utwór nie spali sterowników, nic nie wybuchnie i nie zamilknie na wieki. Nie wiem na czym polega ten fenomen, ale teraz muzyka po prostu jakby docierała do uszu bezpośrednio, mamy bezpośredni kontakt z instrumentami, muzykami i salą nagraniową. Zmieniły się proporcje, czasem w przedziwny sposób. Na przykład w nagraniach muzyki barokowej, basso continuo klawesynu i kontrabasu wycofało się, i klawesyn brzmi jak klawesyn brzmieć powinien - skromnie ale wyraźnie, a smyczki, oboje, fagoty - harcują wokoło, a wszystko trójwymiarowo. Za tę holografię i precyzję odpowiada w ewidentny sposób lepsza separacja instrumentów, wszystko się na scenie ładnie mieści, wszystko jest nie tyle osobne co indywidualne, mam na myśli małe orkiestry, bo w dużej rzeczy wyglądają oczywiście inaczej. No więc pojawiła się przestrzeń między instrumentami. Pojawił się też ambient, czyli zapewne wyższe częstotliwości, które z jakiego powodu były wcześniej zjedzone albo ukryte, jeszcze lepiej wybrzmiewają i definiują przestrzeń. Nie że nagle mamy więcej dźwięków, ale zdecydowanie mamy więcej informacji. Coś co było dźwiękową plamą, nawet wyraźną i konkretną, teraz zyskało kształt i wypukłość. Nabrało życia. Przypomina to historię wyczytaną zapewne u Olivera Sacksa: jego pacjent w wyniku operacji oczu i intensywnych ćwiczeń zyskał widzenie trójwymiarowe, nie od razu, mimo wielu wysiłków długo nie było żadnych efektów, aż pewnego dnia rzeczy zaczęły strzelać w kierunku oczu, dosłownie tryskały w kierunku patrzącego. Ów pacjent był przygotowany teoretycznie, ale minęło trochę czasu zanim zrozumiał, że to jest nowy wymiar świata. Tu podobnie. Słuchałem kilka godzin i nie znalazłem żadnego utworu nudnego czy nijakiego. Każde nagranie zyskało niepowtarzalny klimat a podział na słabsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze, w dużej mierze stracił na znaczeniu. Teraz każde nagranie ma własną tożsamość.

Co za dramatyczny człowiek - pomyślicie - przesadza. No więc nie, to wszystko na mnie spadło nieoczekiwanie i aż strach pomyśleć jakie możliwości właśnie się otwierają, bo dopiero teraz przecież może nareszcie usłyszę te wszystkie "oczywiste" różnice między kablami, pinami, kierunkami, źródłami itd. Choć prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie (w tej chwili) jak można chcieć czegoś więcej, lepiej, co znaczy lepiej?, jak ten dźwięk jeszcze lepiej poukładać? A przecież z adapterem iESL dawało się lepiej, mój Luxman przegrał z Accuphase'ami, przegrywa sromotnie z Pass Labs XP12/XA25, czort wie z czym jeszcze. Nie jestem na to przygotowany a jutro zamówiony kolejny odsłuch - przecież nie wypada odwoływać...
« Ostatnia zmiana: 28-01-2021, 23:25 wysłana przez Gwos »
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

Karol

  • 2011 / 4330
  • Ekspert
29-01-2021, 09:00
Wychodzi na to, że nareszcie słuchawki zagrały no i właściciel w wniebowzięty.
@Gwos, krótko mówiąc cieszę się razem z Tobą. Twój entuzjazm jest bardzo zaraźliwy.  :-)
Każde nagranie zyskało niepowtarzalny klimat a podział na słabsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze, w dużej mierze stracił na znaczeniu. Teraz każde nagranie ma własną tożsamość.
Sam czegoś takiego doświadczyłem, z tą różnica, że ja to miałem od razu na swoich Stelliach.
Teraz nie wyobrażam sobie inaczej i uważam, że na bardzo dobrych słuchawkach, tak właśnie powinno być!
...aż strach pomyśleć jakie możliwości właśnie się otwierają, bo dopiero teraz przecież może nareszcie usłyszę te wszystkie "oczywiste" różnice między kablami, pinami, kierunkami, źródłami itd.
Też fajnie, tylko sporo czasu to wymagało no i trochę drogo, jak za coś takiego. ;-))
« Ostatnia zmiana: 29-01-2021, 09:13 wysłana przez Karol »

pastwa

  • 3815 / 5900
  • Ekspert
29-01-2021, 12:03
Az milo poczytac ze tak dobrze Ci zagralo i to grubo przed polnoca ;')

Pytanie gdzie sytuuja sie teraz Solitaire P w kontekscie nowego grania Susvar, pewnie trzebaby je rowniez podpiac jakims kablem do wyjsc glosnikowych, ale to ryzyko z nieswoim sprzetem, wiec moze jakis mocarny sluchawkowiec by pomogl rozsadzic. Sklanialbym sie bowiem ku temu, ze dodatkowy element w torze jakim jest adapter 'ifi' tlumil jednak jakosc muzyczna w pewnym stopniu. Z drugiej strony nie przeszkodzil on wyjsc Susvarom z tarcza ze sparingu z Orfim.

Gratulacje muzycznej nirvany, oby trwala dlugo ;')

saudio

  • 724 / 5280
  • Ekspert
29-01-2021, 19:11
Dlatego HA200 tak dobrze grał w porównaniu z Luxmanem, bo iESL przeszkadzał.
To jest trochę tak jak z Dave trudno znaleść wzmacniacz który zagra z taką transparencją jak bezpośrednio z Dave, bo dochodzi kabel i wzmacniacz.

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
29-01-2021, 22:00
Karolu, nie znam Stellii, jakoś dotąd nie wpadła w moją orbitę, tzn. w odpowiednim miejscu i czasie nie została wspomniana i zaproponowana do odsłuchu, a ja jestem dość na bakier z nowościami (liczonymi w latach), bo pojawiam się w świecie audio raz na kilka lat i - jak widzę - sporo mnie omija. Gratuluję Ci szybkiej ścieżki do nirwany! Mi dotarcie do obecnego miejsca zajęło jakieś cztery miesiące, a wcześniej z 10 lat, i mógłbym wymieniać kolejne przypadki, które do tego doprowadziły.

Michale, pojęcia nie mam gdzie teraz lokowałby się Samotnik, obawiam się, że zostałby w tyle, chyba że podłączony - jak sugerujesz - bezpośrednio do złączy głośnikowych. Na to już chyba za późno, straciłem zainteresowanie :) Niemniej jednak podtrzymuję to co napisałem w sąsiednim wątku: wzmacniacz T+A HA 200 jest wyśmienity. Niewykluczone więc a raczej bardzo prawdopodobne, że po pewnej przerwie podłączę się do wstępnego, dla przykładu, modelu integry T+A PA 2000 R.

Tak, na to wychodzi, że adapter przeszkadzał i muszę się nauczyć dźwięku Susvary na nowo. A że nie mogę polegać na dotychczasowych przekonaniach pokazał mi dzisiejszy sparing: Accuphase E-380 vs reszta świata, w tym przypadku chodzi o trzy lampowce: Octave V70 SE (KT88), Octave V70 Class A (KT120; oba ~100W/8om) i Audio Reveal Second (KT150, 20W/8om). Nie będę zanudzał, zresztą rezultat jest silnie zaburzony wczorajszą rewolucją i dezorientacją ogólną, ale po dzisiejszym odsłuchu Accuphase nie wygrałby, choć był moim faworytem. Niestety Accu poszedł w stronę zasłaniania tego co się właśnie odsłoniło, nie jest to dobry moment na takie zabiegi, może jak już ochłonę. Dziś najbardziej mi przypadł do gustu Octave V70 Class A, wszystko mi pasowało, ale na ile to się różni od mojego Luxmana, nie umiem ocenić, może trzeba będzie porównać bezpośrednio, bo "na oko" to szło w tę samą stronę - pełnej klarowności i radości muzykowania. Drugi Octave troszkę jednak odpadł od swojego imiennika, natomiast polski Audio Reveal wydał mi się zbyt "tłusty". Pewnie trzeba nauczyć się słuchać KT150.

Wracając do moich wczorajszych rewelacji: dziś miałem okazję posłuchać podobnego materiału (polski jazz nagrywany w audiofilskim wydawnictwie) na winylu i na taśmie (szpulowej). Róźnica jaka zaszła na korzyść taśmy jest podobnego rodzaju co wczorajsze pominięcie adaptera iFi: muzyka stała się pełniejsza i bardziej bezpośrednia, jakby niczym nieograniczona. Ale podobnie jak jest ponoć dziewięć kręgów piekła, tak i może być dziewięć kręgów nieba.

Zdjęcia na pamiątkę. W przypadku Octave, Class A jest po prawej.

EDIT: Pominięcie adaptera spowodowało, że gałkę potencjometru Accu E-380 zredukowałem średnio z 37 na 47 jednostek skali. Nie jest prawdą, jak myślałem jeszcze wczoraj, że ustawiając impedancję w iFi iESL na 64 omów głośność (czyli i opór, jak sądziłem naiwnie) będzie podobna; nie, dziś była konsekwentnie większa. Wszystkie wzmacniacze okazały się dziś dużo za mocne na moje potrzeby, może warto więc wrócić do skromniejszych rozwiązań (choć wciąż w tyle głowy mam zapotrzebowanie zgłaszane przez Stax SR-009, a te mają jednak swoje wymagania, i jak pokazał Ductus, im więcej watów tym lepiej - oczywiście z użyciem jego konstrukcji LRT/LST). To wciąż przede mną.
« Ostatnia zmiana: 29-01-2021, 22:39 wysłana przez Gwos »
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
30-01-2021, 01:17
Poprawka do powyższego opisu: Octave V70 SE miała zainstalowane lampy 6650, nie KT88.

No i kwestia Orfeusza: Faktycznie, skoro z MBL 7008 przez adapter było tak fajnie, to jak by było teraz? Włodku, może tym razem Ty do mnie wpadniesz? Zapraszam!
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

Gwos

  • 361 / 5675
  • Zaawansowany użytkownik
30-01-2021, 01:27
Update dotychczasowych przesłuchań z i bez adaptera; na tłusto przełomowe momenty, bo lista ma charakter chronologiczny.

-- via iFi iESL
FEZZ AUDIO Mira Ceti (1x2A3, 3W/?Ω)
FEZZ AUDIO Titania (2xKT88, 45W/8Ω)
PRIMALUNA Evo 300 (2xEL34, 24|42W/?Ω) // brumiła
AUDIO NOTE Oto Phono SE Signature (2xEL84, 10W/8Ω, klasa A)
AUDIO NOTE P1 PP (2x6005?, 9W/8Ω, klasa A)
CARY AUDIO CAD-300 SEI SE (1x300B, 15W/?Ω, klasa A)
CARY AUDIO SLI-80 (2x6550, 40|80W/8Ω)
HIFIMAN EF-1000 (hybryda, 3x6922, 20W/35Ω klasa A; 50W/8Ω klasa A, 100W/8Ω klasa AB)
LEBEN CS-300F (2x6CL6, 15W/?Ω)
HAIKU AUDIO SEnsei 300B SE (1x300B, 9W/?Ω, klasa A)
HAIKU AUDIO Origami SE (1x6550, 15W/?Ω, klasa A)
DENON PMA-850 (vintage, 100W/8Ω)
LUXMAN L-509X (120W/8Ω)
ACCUPHASE E-480 (180W/8Ω, DF=600)

ACCUPHASE E-600 (30W/8Ω, klasa A, DF=500)
AYON Spirit III (2xKT88, 35|55W/?Ω, klasa A)
MBL 7008 (180W/8Ω, DF>100)
LUXMAN L-550 (vintage, 50W/8Ω, klasa A)
AVM Evolution A 5.2 (185W/8Ω)
HEGEL H390 (250W/8Ω, DF>4000)
T+A HA 200 (max 700 mA => ~30W?)
ACCUPHASE E-270 (90W/8Ω, DF=400)
ACCUPHASE E-380 (120W/8Ω, DF=500)
PASS LABS XP-12/XA25 (25W/8Ω, klasa A, DF=500, SR=100V/µs)


-- bezpośrednio
LUXMAN L-550 (vintage, 50W/8Ω, klasa A)
ACCUPHASE E-380 (120W/8Ω, DF=500)
Octave V70 SE (2x6650C, 110W/8Ω)
Octave V70 Class A (2xKT120, 110W/8Ω, klasa A)
Audio Reveal Second (1xKT150, 20W/8Ω)

cdn?
« Ostatnia zmiana: 30-01-2021, 01:43 wysłana przez Gwos »
Sprzedam SR-007mk1/K1000/D8000

Karol

  • 2011 / 4330
  • Ekspert
30-01-2021, 10:54
@Gwos, moje uznanie. Przetestowałeś pokaźna listę wzmacniaczy lampowych.
Będziesz prawdziwą kopalnią wiedzy, dla szukających wzmocnienia, równie wymagającym słuchawkom. :)

Nic nie wspominałeś o kontroli i ewentualnej regulacji BIAS-u, w tych wzmacniaczach. Chyba, że nie zauważyłem.
Z moich doświadczeń wynika, że BIAS rozregulowuje się po jakimś czasie.
Np. po upływie pół roku na Sli-80, nigdy nie miałem go w zadanych wartościach i często był różny dla każdego z kanałów.
Jeżeli tego nie robiłeś, a wzmacniacz ma taką możliwość, to sugeruję żebyś sprawdził go w swoim LUXMAN-ie L-550.
Uważam że warto, bo jeżeli jest "rozjechany", to po jego regulacji Susvara z twoim L-550 może zagrać jeszcze lepiej.
« Ostatnia zmiana: 30-01-2021, 11:37 wysłana przez Karol »