Audiohobby.pl

Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów

Rafaell

  • 5033 / 5901
  • Ekspert
28-07-2008, 14:33
Zauważyłem że przy klasycznych zbiorach w postaci CD większość z nas zaczyna się gubić wraz ze wzrostem zbiorów
Czy macie w związku z dewizą głowa nie śmietnik, jakieś swoje sposoby nie używając elektronicznych ani pisanych baz danych na szybkie znajdywanie konkretnej muzyki ?
Czy mamy jakiegoś muzykologa na forum żeby nam zrobił takie piękne drzewko genealogiczne całej muzyki (do wydrukowania)(pewnie będzie potężne-uf) żeby sobie np. można było według tego klucza wygodnie ustawić a następnie później szybko znaleźć płyty?

Pozdrawiam

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

dong

  • 541 / 5873
  • Ekspert
28-07-2008, 15:03
wbrew pozorom nie jest to bardzo skomplikowane i wymaga jedynie przyjęcia możliwie prostych, a zarazem jednoznacznych REGUŁ klasyfikowania i porządkowania płyt.

rozwiązań jest wiele i mogą one zależeć od indywidualnych upodobań oraz np. stopnia zróżnicowania kolekcji.

ja swoje zbiory dzielę na cztery grupy:
- klasyka (u mnie akurat najliczniejsza),
- jazz,
- pop/rock i pokrewne,
- etno/folk/world i pokrewne.

klasykę porządkuję zasadniczo kompozytorami (w dalszej kolejności podgatunkami i wykonawcami), pozostałe rodzaje wykonawcami (w dalszej kolejności - datą nagrania).

problemy oczywiście są, przykładowo:
- w klasyce - pozycje niejednorodne (różni kompozytorzy) - jeśli jest to monografia wykonawcza wielu utworów, układam wg wykonawcy (tzn. traktuję nazwisko wykonawcy jako główny klucz, tak jak gdyby był to kompozytor), jeśli zestaw dwóch-trzech-czterech opusów, wybieram najważniejszy dla mnie i sortuję wg jego kompozytora;
- we wszystkich gatunkach - składanki i antologie wielu wykonawców i kompozytorów; mam tego niewiele i układam tytułami na samym początku kolekcji w danym rodzaju;
- zestawy wielopłytowe (boksy) - trzymam w ogóle osobno, bo często mają niestandardowe wymiary; ale tu też staram się stosować ogólne kryteria porządkowania;
- płyty z pogranicza - tu trzeba wybrać, gdzie zaliczyć, i dalej już wg reguł.

takie reguły pozwalają mi bezproblemowo znaleźć każdą płytę praktycznie od razu, czasami tylko muszę sobie przypomnieć, które dzieło potraktowałem jako główny klucz.  :)

i generalnie dopóki w ogóle ogarniam pamięcią, jakie płyty posiadam, takie zasady będą dla mnie wystarczające.

wadą jest rozproszenie podgatunków i serii wydawniczych, które np. mogłyby ładnie wyglądać zebrane razem - ale niestety trzeba zdecydować się na jakiś kompromis.

rafal996

  • 1090 / 5903
  • Ekspert
28-07-2008, 15:31
Ja używam programu Music Collector. Nie do tego, żeby znaleźć daną płytę, tylko żeby po prostu wiedzieć że ją mam, albo nie mam. Ileż to razy zdarzało mi się, że się zastanawiałem czy ja jakiś album w końcu kupiłem, czy tylko planowałem, a może kupiłem i mi gdzieś zginął? Teraz nie mam problemu, patrzę w Music Collectora i już wszystko wiem.

Program jest prosty w obsłudze, wkłada się CD do komputera i wszystko się automatycznie wczytuje i zapisuje. Potem oczywiście można sobie te informacje uzupełniać, edytować itd.

zjaryz

  • 289 / 5872
  • Zaawansowany użytkownik
28-07-2008, 16:16
moją receptą jest CHAOS. mam ok. 2000 płyt i NIE MAM pojecia gdzie mogę znaleźć interesujący mnie tytuł. posiadane przeze mnie regały z płytami mogę przyrównać do otchłani lub do czarnej dziury. nie mogę zwalczyć chaosu, bo tuż za rogiem czycha moja kochana Córunia (18 miesięcy na tym świecie)i w momencie gdy próbuję coś z bałaganem zrobić, ona bardzo chętnie chce mi pomagać (łamanie pudełek, darcie wkładek, deptanie lub rysowanie czym popadnie płyt). dlatego pozostawiam płyty samopas - niech sobie leżą, byle dalej od mojej najkochańszej Córci - niech żyją sobie własnym życiem.

moja Żona przyrównuje posiadaną przez NAS płytotekę do grzybni, która bezładnie się rozrasta...

pozdr
zjaryz

Dudeck

  • 5101 / 5872
  • Ekspert
28-07-2008, 18:51
Witam. Ja mam osobno ustawioną klasykę i osobno resztę muzy - w obrębie każdej z tych grup każdy wykonawca/zespół jest razem w jednym miejscu ; poukładany wg. daty wydania kolejnej płyty - i tyle .
Mam zamiar jednak zapisać cały zbiór w kompie ( alfabetycznie łącznie z czasami (lubię przegrywać)  - reszta danych zostanie już w samej wkładce do płyty).
Dudeck

Tad46

  • 48 / 5810
  • Użytkownik
28-07-2008, 18:56
Wygląda na niezły program, Music Collector. Ale czy on takie egzotyczne płyty jak polskie też odczyta i zinterpretuje??
Ściągnąłem demo, zobaczę jak to wygląda. Może ktoś wie o innych programach tego typu?
Tad46

Road To Nowhere

  • 1033 / 5907
  • Ekspert
28-07-2008, 19:40
Mam ze 700 CD-ków i ok. 200 winyli poustawianych/poukładanych/ całkiem przypadkowo ale znalezienie
interesujacego mnie nagrania nie zajmuje mi więcej niż 30 sekund.

lakers

  • 73 / 5906
  • Użytkownik
28-07-2008, 20:38
>> Tad46, 2008-07-28 18:56:07
Rowniez uzywam Music Collector`a .Jesli nie moze znalesc jakiejs plyty (nietylko polskiej) wspomagam sie EAC i baza freeDB .Pozniej dodaje album recznie poprzez kopiuj/wklej.

pozdro
Lakers
pozdro
Lakers  

wojtek i

  • 140 / 5854
  • Aktywny użytkownik
28-07-2008, 22:02
Ja mam ok. 2tys. CD w proporcjach jazz 70%,powaga 20% i etniczna 10%.
W powadze płyty umieszczone są kompozytorami, chronologicznie od dawnej do współczesnej w jazzie wg. autorów.W zasadzie nie mam problemów z odnalezieniem poszczególnych pozycji.Natomiast mam problem z brakiem miejsca!
wojtek i

dong

  • 541 / 5873
  • Ekspert
29-07-2008, 08:23
^Tad46

drugim godnym uwagi programem jest Catraxx:
http://www.catraxx.com/

kiedyś robiłem przegląd, z tego co znalazłem ostały się te dwa, wybrałem dla siebie właśnie Catraxxa (pozwala w większym stopniu dostosować bazę do własnych potrzeb i upodobań, ale to dość żmudna zabawa).

tyle tylko, że... nie używam.  :)   jeszcze ogarniam zbiory bez wspomagania software\'owego i nie chce mi się wklepywać kolekcji (ściąganie danych płyty z netu to nie dla mnie - zawsze jest bałagan w konwencjach opisu, mam własne przyzwyczajenia).

ale jeśli zacznę coś stosować, to właśnie Catraxxa.

rafal996

  • 1090 / 5903
  • Ekspert
29-07-2008, 13:21
Catraxxa testowałem, ale mniej mi się spodobał, niż Music Collector. Ale to już naprawdę kwestia gustu.

W Music Collectorze to pobieranie info o płycie działa naprawdę bardzo dobrze. W 90% przypadków pobiera dokładne info z tytułami tracków i czasem trwania każdego, a nawet okładki (przód, tył). Jeśli jakiejś płyty nie ma, można ją stosunkowo łatwo wklepać samemu, ale to się zdarza raczej rzadko.

Inna sprawa, że moja kolekcja obejmuje niewiele rarytasów, rzadkich wydań itd., więc nie wiem jak jest z pobieraniem tego typu wydawnictw.

Płyty można sortować dowolnie (według wykonawcy, tytułu, czasu trwania, daty zakupu jeśli ją wpiszemy itd.). Można dodawać różne notatki, dopiski, jest opcja "zaptaszkowania" płyt pożyczonych (i dopisania komu), można sobie stworzyć listę przyszłych zakupów. Obsługuje wydawnictwa wielopłytowe, które można wrzucać jako jedną pozycję. Potem można sobie zrobić fajne statystyki ilościowe (z którego roku mam najwięcej płyt, którego wykonawcy, w którym miesiącu kupiłem najwięcej, która z nich jest najdłuższa, jaki jest przeciętny średni czas trwania, ile trwają wszystkie na raz, średni czas utworu, ufff... ;) Naprawdę opcji dużo i pomaga zorientować się w tym wszystkim, a obsługa jest dość prosta, chociaż nie jakaś wybitnie intuicyjna.

dong

  • 541 / 5873
  • Ekspert
29-07-2008, 14:08
^rafal996

Collectora testowałem, znam jego możliwości. Jest tak jak piszesz - wybór zależy od indywidualnych preferencji, bo funkcjonalność jest zbliżona. A i tak większość użytkowników będzie wykorzystywać tylko niewielką część funkcji. :)

Dla mnie potrzeba katalogowania dotyczy przede wszystkim klasyki, i tu niestety pobieranie z sieciowych baz sprawdza się bardzo kiepsko. Nie ma standardu i ściągając można mieć totalny bigos w konwencjach - zmiennych jest dużo (kompozytor, tytuł płyty/utwór/opus, część utworu/tytuł ścieżki, wykonawca/solista/soliści, dyrygent, zespół/zespoły itd. itp.) i TRZEBA przyjąć jednolite zasady.

I tak niepostrzeżenie wątek nam zdryfował w kierunku zupełnie innym niż chciał założyciel... Rafaell zaraz zajrzy i nas pogoni.  ;-)

Reaper

  • 521 / 5904
  • Ekspert
29-07-2008, 16:00
A ja nie mam problemu z klasyfikacja bo słucham tylko rocka i metalu :)
Płyty układam alfabetycznie zespołami a płyty dyskograficznie.

violett

  • 786 / 5895
  • Ekspert
30-07-2008, 07:35
Tak jest - Chaos jest najlepszy!

rochu

  • 332 / 5874
  • Zaawansowany użytkownik
30-07-2008, 09:48
Panowie a jakim programem zapanowac nad dyskiem ze zgranymi CD do obrazu we flac i ape?
Zgrałem na peceta swoje płyty(prawie 1500) i nieco się gubię czasami.