Audiohobby.pl

Ostatnie wiadomości

Strony: 1 2 3 ... 10 następna »
1
Pioneer / Pioneer CT-A1
« Ostatnia wiadomość wysłana przez chorazy3 dnia Dzisiaj o 20:33 »
No nic mam dość już grzebania w tym Pioneerze.
Poskładałem do kupy, skalibrowałem i przyniosłem do salonu.
Muszę odszczekać to co napisałem o odtwarzaniu. Po wymianie wszystkich kondów, w tym niewielkim podwyższeniu ich pojemności w zasilaczu, i chyba przede wszystkim pełnej kalibracji wg SM, magnetofon gra że szczena opada. Nagrania wykonane wcześniej na Naku 681zx i moich Aiwach brzmią doskonale, trochę zresztą mi przypominają Naka 681zx.
Magnetofon bez problemu skalibrował taśmy które mu podałem (poza starym chromem Philipsa i FeCr Basf).
Nagrania brzmią bdb.
Niestety smażenie przy nagrywaniu które opisywałem wciąż jest. Szukałem wszędzie i nic. Schematy znam już na pamięć.
Musi być w samej autokalibracji coś. Za słaby ze mnie elektronik na to.
Na szczęście jest wystarczająco ciche by nie być slyszalne poza momentami ciszy w nagraniach, do tego Dolby je trochę jeszcze usuwa.

2
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez WOY dnia Dzisiaj o 20:25 »
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.

Akurat mam kręcący talerz na wysokości oczu, obok biurka z kompem. Więc siedząc obok widzę wszystko jak na dłoni;-)
Owszem są jakieś delikatne zafalowania, ale bez przesady poniżej sądzę 1mm ruchu góra-dół.
Zawsze sprawdzam, jak kupuję płytę bez względu czy to nowa czy używka i nie miałem nigdy takiego problemu.
Może faktycznie mam szczęście ;-) hihi ;-)
Co oczywiście nie pomniejsza tego, że płyty są "krzywe na swój sposób". (zafalowania i nie centryczne).
Odpowiem tak.
Mnie to jednak przeszkadza że płyta na którą wydałem niejednokrotnie ponad sto czy dwieście zł. faluje nawet ten jeden milimetr. Lub na całym obwodzie jest uniesiona nad talerzem a po przełożeniu jej na drugą stronę pieje do góry jej środek do połowy szpindla.

Pomijam już sam fakt że ustawiając wkładkę za półtora tysiąca mozolnie ustawiam VTA i azymut żeby z niej wycisnąć wszystko co się da a krzywizny wytłoczonego bubla niweczą moją pracę.

3
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez WOY dnia Dzisiaj o 19:52 »
🙂
Jest to forma prasy połączonej z grzałką w której zaciskasz płytę na dwie godziny grzania w temp 60 °C i dwie godziny wystudzania.
I wcale nie znaczy że włożona do niej płyta będzie chciała współpracować. Zdarzają się tak oporne egzemplarze że mimo poddania ich kilku takim operacją pozostają niewzruszenie krzywe.
4
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez AUDIOTONE dnia Dzisiaj o 19:44 »
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.

Akurat mam kręcący talerz na wysokości oczu, obok biurka z kompem. Więc siedząc obok widzę wszystko jak na dłoni;-)
Owszem są jakieś delikatne zafalowania, ale bez przesady poniżej sądzę 1mm ruchu góra-dół.
Zawsze sprawdzam, jak kupuję płytę bez względu czy to nowa czy używka i nie miałem nigdy takiego problemu.
Może faktycznie mam szczęście ;-) hihi ;-)
Co oczywiście nie pomniejsza tego, że płyty są "krzywe na swój sposób". (zafalowania i nie centryczne).
5
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez pień dnia Dzisiaj o 19:05 »
Tak się wtedy wkurzyłem że kupiłem prostownicę i powinienem wysłać im za nią rachunek. Dupki.

Jak to cudo działa?    To jakoś grzeje- ściska- walcuje  itp?
6
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez WOY dnia Dzisiaj o 16:31 »
Licząc mniej więcej w ciągu ostatnich trzech lat synowi, córce i sobie usiłowałem wyprostować ok. 180 płyt. Prowadziłem sobie nawet taką buchalterię, które i ile razy.
Może to i pech ale praktycznie wszystko co kupiłem pod koniec zeszłego roku do dzisiaj poszło do prostowania.
Największą bolączką dzisiaj produkowanych płyt jest wygięcie typu ,,miska,,
Większość z nas po prostu tego nie zauważa bo gramofony stoją na wysokości bioder i tego nie widać.
Ale przykucnij i popatrz na zapuszczane przez siebie płyty. Gwarantuję podniesiony poziom adrenaliny.


7
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez AUDIOTONE dnia Dzisiaj o 14:23 »
Sporo mam nowych wydań i tylko ta jedna trafiła mi się w takim nie ciekawym wizualnym stanie. Zaś dźwiękowo mam 2-3 marnej jakości nowe edycje. Reszta, czyli parę setek nowych wydań jest dobrej jakości. Tak to wygląda u mnie. Może mam poprostu szczęście do płyt. ;-)
8
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez WOY dnia Dzisiaj o 08:08 »
Fakt, ACCEPT gra zupełnie przyzwoicie. A jeśli chodzi o prostowanie płyt to praktycznie prostuję wszystkie, takie to dzisiaj buble.
Tym nieszczęsnym tłoczniom należałoby zwracać całą ich żałosną produkcję. Miałem kiedyś tytuł który zwracałem pięciokrotnie i na koniec go straciłem bo zwyczajnie zabrakło go w sklepie.
Tak się wtedy wkurzyłem że kupiłem prostownicę i powinienem wysłać im za nią rachunek. Dupki.

Mam takie marzenie żeby na Record Store Day stali prezesi tych tłoczni i można im było dać zwyczajnie w mordę.
9
Gramofony / Winylomania
« Ostatnia wiadomość wysłana przez AUDIOTONE dnia 13-05-2024, 17:28 »
Warto go poprostować, bo brzmi naprawdę dobrze.
10
Muzyka / Klub miłośników muzyki poważnej
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Wojciech7 dnia 13-05-2024, 15:45 »
Robiąc porządki znalazłem w walizce taką kolekcję z serii -Mistrzowie Muzyki Klasycznej. Składa się z 18 książeczek w której jest płyta cd-audio. Czy to komplet nie wiem-?
Może się zdecyduje i posłucham na razie wybranych utworów na jakimś cd-odtwarzaczu. Tylko który będzie
dobrze odtwarzał -?  (Philips/Pioneer/Sony/Technics)- hehehe....
Zamieszczone zdjęcia to przykład z tej kolekcji.
Niestety nie posiadam dobrych kolumn podłogowych  tylko podstawkowe co może wpłynąć na wrażenia odsłuchowe
jednak...
Strony: 1 2 3 ... 10 następna »