Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wzmacniacze => Wątek zaczęty przez: jjurek w 13-03-2009, 15:08
-
Gram teraz na dwóch: TA2024 i TA2020.
Zasilam akumulatorem samochodowym.
Grają znakomicie.
Z Hong Kongu leci do mnie wersja TA2022...
Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?
-
Mnie Tripath jakos nie zachwycił. Sztucznawe to brzmienie.
-
9W tripath jest dość interesującym wzmakiem...potrafi być nawet znakomity....jedyny jego powaz niejszy minus to niepwełna kompatybuilnosć z paczkami....i ciężko jest przewidzieć z którymi i dlaczego - nie zgłębiałem :)
Na jednych zestawach dźwięk był energetyczny ze znakomitą kontrolą basu, planami, szybkoscią itp....a na innych nieco szary i oklapnięty.
Daj znać jakie efekty u Ciebie ?
a_men, mam nadzieję ze nie miałes "firmowego" tripatha z filtrem dolnoprzepustowym 300Hz na płytce, bo ten to akurat grał mocno tak sobie....
-
Rzeczywiście- przy kiepskim zasilaniu sieciowym ( miałem dośc słabe trafo) obydwa Tripathy grały mocno "plastikowo".
Na alumulatorze zagrały bardzo fajnie.
-
Troche nie na temat ale ...
Czy ktos mial do czyniena z cyfrowym wzmacniaczykiem na chipie Yamahy :
http://sklep.madtech.pl/go/_info/?id=32652
Cena atrakcyjna , wykonanie wydaje sie przyzwoite , moze gdyby podpiac pod akumulator?
WaldeK
-
A ja miałem, i nawet go lekko przerabiałem ;))
To maleństwo całkiem fajnie gra i potrafiło napędzic moje średnioefektywne kolumny (8R, ok.87dB), więc całkiem całkiem. Dużo wnosi wymiana kondów i uwarzam, że można osiągnąć całkiem satysfakcjonujące brzmienie. Może nie będzie to Pass czy nawet GC w wersji PD, ale za takiego "prawie" gotowca 200zł to nie dużo...
Jest wrażliwy na zasilanie, i to bardzo bo z zasilacza zewnętrznego (w zestawie) gra lepiej niż z komputerowego, zdecydowanie lepiej. Ciekawe jakby było z akumulatorem... ;)
fotka robiona przed przeróbkami...