Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Pozostałe magnetofony => Wątek zaczęty przez: Hammer w 20-03-2022, 15:06
-
Tak dokładnie za dyszke, nikt go nie chciaŁ kabel miał ucięty, a z racji tego iż części zamienne typu mechanizmy i inne dobra są w każdym....no to szkoda było zostawić.
Sam silnik wart paredziesiąt zł.......
Brak gałki głównej, może ktoś ma taką , albo się coś znajdzie zamiennego.
Dpo rzeczy, magnetofon ma słynny naped występujący takze w Nad 6325 i 6340... czyli w miarę dobry.
Rolka wymieniona bo oryginał ściągał taśme, pasek od EDK , ale już czuje że za miesiąc/dwa trzeba będzie szukać lepszego bo ten tak jakby był krótszy o 1-3 mm byłby lepszy.
Elektronika, szpeja w środku są widoczne na fotkach.
Potężne radiatory, sekcje zasilania itd, robią wrażenie, co przekłada się także na dźwięk.
Pochodził parę kaset, wygrzał się co nieco, no i czas na KRAFTWERK Minimum Maximum
Aha.. wcześniej przeszedł procedure kalibracji zapis/odczyt bo to co było to jakiś wariat kręcił ...odczyty były prawie poza skalą , napięcia także.
Więc albo był kręcony albo niemiaszki zepsuły robote,
Nie ma HX PRO ....w sumie Nakamichi też nie ma i gra świetnie.
Ten może nie jest wybitny jak Nad czy Nak, ale swoją robotę odwala przyzwoicie.
Nie będąc audiofilozofem nie wczuwałem się gdzie gra trąbka a gdzie perkusja, kaseciak pracuje na dobrym poziomie, ma małe braki, ale zaznaczam że nagrywałem na przeciętnej kasecie Basfa żelazówka...
Jak na kaseciaka za dyszke to nie mam pytań jest ok.
Fakt ze Nakamichi CR1 , którego robiłem sobie dzień wcześniej reprodukuje w zakresie pasma słyszalnego może bardziej dynamicznie to dla amatora przypadkowego nagrywania czy odczytu za niedużą kase zadowoli.
W pełni swoją ocene wykonam jak przeserwisuje jeszcze szpulki, znane z zacierania się po tylu latach
Jedynie co denerwuje, jak we wszystkich tych mechanizmach to otwieranie i zamykanie kieszeni, takie toporne.
https://photos.google.com/share/AF1QipMzbve3AiFJXdt_KJA1rjYhNeXb6kPfKErhXLLqc5vZrznFTaOdqNkcsPimVEkNKg?key=aEZMYnhFMTA4MEY4RU1vNmwxNVE0U0RsM2V0Q3h3
-
Jak za 10 zł to jak dla mnie bomba.
Napęd Alps, dobre Dolby, wzmacniacz odczytu na elementach dyskretnych, przekaźnik a nie 4066... Regulacja bias też jest.
Ma wszystko czego potrzeba.
-
Walcze jeszcze w nim ze zniekształceniami, wahania prędkości są mechaniczne, bardzo szybko zmienne, obstawiam że może być to silnik, capstan...., coś co powpoduje szybkie jęczenie, jak ustąpi to będzie miodzio.
A kaseciak za dyszke był , znajomy co wozi jakieś szpeja nie zależy m,u na tym bo kase robi na zamówieniach AGD a reszta to bonus na paliwo.
-
Winny był pasek , lekko za lużny, jak pisałem produkt od EDK czyli po prostu gówno warty jak wiele innych, nowe nie dob rane prawidlowo długości , szkoda kasy na gościa.
Teraz to wypas, zniekształcenia na poziomie 0,05-0,06 Din RMS i nareszcie gitare mogłem nagrac ....
Test na np Maxell XL IIS poprawne, słuchać brak HX PRO czyli mamy takie fajne delikatne zmiękczenie bardzo ostrych szarpnięć w gitarze na bardzo wysokich, innych zastrzeżeń nie mam.
Można to uznac za wade albo zalete, zalezy kto czego oczekuje i rodzaju muzyki.
-
Teraz to wypas, zniekształcenia na poziomie 0,05-0,06 Din RMS i nareszcie gitare mogłem nagrac ....
Przy takim wyniku to musi być super :) Mechaniki Alpsa dają takie wyniki jak są nie zajechane. Wyszło bardzo dobrze.
-
Jak tak mówisz.... jak zdąże to może jeszcze rolkę zamówię nową bo regenerowana inna nie jest na 100 % dobrym pomysłem na długie lata.