Audiohobby.pl

Soha 2 vs GainClone- czyli o tym jak lampa spotyka op-amp...

alghar

  • 639 / 5618
  • Ekspert
05-08-2009, 00:36
Może  w międzyczasie użyczysz   Sohe 2  do posłuchania  Piotrowi   :)

x500

  • 461 / 5885
  • Zaawansowany użytkownik
05-08-2009, 10:57
Alghar , co Cie tak pili ? Zamierzasz zlozyc sohe2 czy jak ? A moze chcesz kupic ?
Jak na razie sprawy niech ida swoim tokiem i prosze sie \'\'nie rzadzic\'\' moja soha2 ;-) . Gdy Majkel sie oslucha to podesle Piotrowi gdy ten ostatni bedzie chcial . Mi sie nie spieszy , trudno mi tym bardziej zrozumiec Twoje naciski ... Tak jakbys to Ty wyslal swoj wzmak do posluchania ludziom , hmm .

kopaczmopa

  • 786 / 5846
  • Ekspert
05-08-2009, 15:35
no alghar moze chce zeby Piotr mu posluchal i powiedzial czy powinien kupowac:)
ciekawosc brzmienia

krisio06

  • 346 / 5735
  • Zaawansowany użytkownik
05-08-2009, 15:45
Alghar ma już Sohę 2, o czym wcześniej pisał w wątku. :)

alghar

  • 639 / 5618
  • Ekspert
05-08-2009, 15:56
Jestem  ciekaw  opinii Piotra   , w  Bydgoszczy  nie  ma   wzmacniaczy   słuchawkowych    :( , nie  ma  z  czym porównać   Sohy  2 .

majkel

  • 7476 / 5906
  • Ekspert
05-08-2009, 15:57
To jest pytanie o poziom, na jakim się znajdujemy. :) Sam jestem ciekawy, ale wzmacniacz jeszcze do mnie nie przyszedł, więc nie odpowiem. Słuchałem innego egzemplarza kiedyś, z innymi lampami.

x500

  • 461 / 5885
  • Zaawansowany użytkownik
05-08-2009, 17:13
No wlasnie , ja tez nie wiem czy Fallow juz go do Majkela wyslal .

fallow

  • 6457 / 5876
  • Ekspert
06-08-2009, 10:31
Soha jest w drodze do Majkela.

majkel

  • 7476 / 5906
  • Ekspert
10-08-2009, 23:22
Dotarła. Jest sprawna, ale prawa lampa wymaga kombinowania z jej posadowieniem, żeby nie było brumu, ale to mi wygląda na jakieś sprzężenie drogą radiową, np. przez obudowę. Z tym bywają hece, sam takie miałem w przypadku metalowych obudów. Odpowiednie jej podłączenie to sprawa kluczowa, najlepiej w jednym punkcie, ale trzeba znaleźć optymalny, czy masa słuchawek, czy RCA, czy może kolejne odejście od głównej masy? Nie ważne, nie o tym ma być.

O dźwięku będzie krótko, bo krótko byłem w Krakowie, i raczej przekieruję wzmacniacz dalej. Lampki to jakieś RCA, nie wiem jaki typ, a nie mam już jak sprawdzić.
Najprościej rzecz ujmując gra ciepło ze słodką średnicą i basem rysowanym cienką kreską. Przestrzeń jest zasadniczo przed słuchaczem, niezbyt wysoka, ale naturalnie zanikająca wszerz i na wysokość. Głębia nieszczególna, przez co plany są dość blisko siebie. Sopran ma tę samą właściwość co w poprzednim egzemplarzu jakiego słuchałem, jest jakiś taki rozciapany na proszek, albo jak na zdjęciu z nieustawionym fokusem. W sumie to gra spójnie, przyjemnie. Elaine Elias zabrzmiała młodo i zalotnie jak nigdy dotąd, Dęciaki są lekko pluszowe, ale przyjemne, zebrane w takie dźwiękowe chmurki, nie tak rozpływające się jak w "naturze", ale jest to fajne. Ogólnie wzmacniacz jest jak poźnojesienny wieczór przy kominku, w wełnianych kapciach i z kubkiem grzańca w dłoni. Między kominkiem a panem leży sobie obojętnie złoty labrador i przewraca oczami, jest ciepło, jest miło i przytulnie, nic nie zakłóca błogiej i rozleniwionej atmosfery, brakuje tylko delikatnego zapachu trzaskających szczap i grzanego wina, czyli jakiejś takiej szlachetności i zanurzenia w atmosferze nagrania.
Skutkiem takiej prezentacji była totalna wywrotka na "Who are you?" Body Count. Gitarowy hard core w wydaniu afroamerykańskim spowodował, iż wzmacniacz się zwyczajnie pogubił, a słodycz średnicy okazała się niewystarczającym środkiem zastępczym. Te gitary potrafią zagrać bogatszą barwą na bardziej przejrzystym wzmacniaczu.
Klasa sprzętu - mam  możliwość porównania do mojego ewoluującego DIY i do dziurki modyfikowanego Technicsa SL-PS40. Tę ostatnią niektórzy koledzy znają. Różnica - gra chłodniej (Moonlight też), z większą przestrzenią i większą przejrzystością. Producent soków Fortuna nazywa to "bez dodatku cukru", słodycz naturalna, jeśli występuje. Całościowo oceniłbym tę dziurkę za lepszą, ale niekoniecznie bardziej ciekawą. SOHA II w tym wydaniu może się wpasować w czyjeś potrzeby i gusta, ale w kwestiach realizmu, zanurzenia w dźwięku i przekonania o realności tego co słychać, jest jeszcze nad czym popracować, i nie jestem przekonany, czy samo żonglowanie elementami wystarczy.
Moją opinię należy traktować jako pobieżną, wzmacniacz podpinałem kablami Conducfil SPEAKFIL 8896, wtyki NYS-373, sprzęt referencyjny to DIY - wzmacniacz słuchawkowy i DAC, plus własne modyfikacje Technicsa - także jako transportu. Przewód optyczny Beresford TC-3618.

x500

  • 461 / 5885
  • Zaawansowany użytkownik
11-08-2009, 06:52
Na lampkach jest napiane 12AU7A . To RCA top clear . Thnx za opinie .

alghar

  • 639 / 5618
  • Ekspert
13-08-2009, 00:05
Majkel  @ czy  Soha 2  "ogranicza "  przestrzeń  GS 1000    a  jeśli  tak  to w  jakim  stopniu ?

fallow

  • 6457 / 5876
  • Ekspert
20-08-2009, 14:22
Kiedy kolejne opinie :) ?

x500

  • 461 / 5885
  • Zaawansowany użytkownik
26-08-2009, 10:00
Nie wiem kiedy kolejne opinie ale ten egzemplarz soha 2 chce sprzedac po kosztach czyli za 900pln . Wiecej na gg2668936

alghar

  • 639 / 5618
  • Ekspert
27-08-2009, 10:32
Jako  żródło  posłużył  Beresfordem 7520 "B" z stage 2 beta usb, pc   flac , Soha 2 lampy to ECC 81 RFT Nos i kondensatory Jantzen Audio Silver Z-cap, IC IXOS 101,sieciowy DH LABS Power a/c plus do  tego   słuchawki Grado RS1  i  GS 1000.Pierwsze   na  co  zwraca  sie  uwage  w  GS1000 to  przestrzeń ,katedra  to katedra  a nie  jakiś  kościół  , więcej powietrza  pomiędzy zródłami  dzwięku ,scena  na wysokości  oczu  słuchacza , wybrzmiewanie  i   bas  w  stosunku  do  RS .Cały  zestaw  gra  bardzo  "analogowo" wiec  GS 1000 tak  też  zagrały .Nastepnym  zródłem  był  cd Denon 2000 AE i IC Anticipation Kubala-Sosna , GS 1000 Soha 2 .Pierwsza płyta Diana Krall "When l look in your eyes" wydanie  UE ,  to  od  razu usłyszane  sybilanty, dało  się  tego  słuchać   ale  do przyjemności to  nie  należało .Oczywiście  pozostałe aspekty  dzwięku  były  lepsze  niż na  moim DAC  , ale  mnie  więcej przyjemności sprawiało  słuchanie  muzyki  na moim  torze. Diana Krall też  miała  sybilanty ale  one  były  bardziej  łagodne , mniej  wpadały  w  ucho, nie  były  takie  męczące.  Denon  2000ae  od  razu  wszystko  pokazuje  co jest  nagrane  na płycie a Beresford  z  tego  wynika  że nas trochę  "czaruje"   . GS 1000 zagrają tak  jaki im  tor podłączymy. RS 1  to  słuchawki ustępujące  GS 1000  pozycji  lidera a  teraz  i  PS1000 ( nie  miałem przyjemności posłuchać :(   ) ale  nie  ma  pomiędzy  nimi  wielkiej przepaści  jak  pomiędzy  RS1 i  AKG 701 .Zaznaczam że  AKG 701  słuchałem  wyłącznie  na moim torze , nie  wiem jak zagrają  na innym . Podziękowania  dla   Jarka. "Messiah”Haendel -a   na  GS 1000  to  poezja  .

alghar

  • 639 / 5618
  • Ekspert
05-09-2009, 15:38
Piotrze,  jak  tam  recenzja  Sohy 2 ?