Witam wszystkich Staxowców.
Nie wiem czy pamiętacie, kilka miesięy temu zadawałem pytanie nt. czy warto zakupić używane Senki HE-60.
Po Waszych radach ... nie zakupiłem. I dobrze.
Bo ... dzisiaj zakupilem Stax SR-009 plus kabel przedłużający 2,5m. Zakup tutaj to połowa ceny w Polsce. To był dodatkowy argument :).
U mnie od pomysłu do realizacji krótka droga. Wczoraj będąc w Tokio w sklepie Yodobashi na Akahibarze miałem dobrą chwilę na posłuchanie Staxów. No bo ile można ogladać telewizory? Staxów w różnych konfiguracjach. Różne słuchawki i różne wzmaki. Bezapelacyjnie wygrały 009-ki. Słuchałem jazzu, popu, jakiś gitar akustycznych i symfoniki.
To jeszcze nie jest dźwięk jak ze starego Orpheusa ale ... jest zajebisty. Mnóstwo powietrza i barwy. Dźwięk totalnie oderwany od glowy. Precyzja, szczegółowość, kontrola i znakomity bas. I do tego muzykalny przekaz co aż dziwne no bo jak może byż i detaliczny i muzykalny? Ano moze być i basta.
Za wzmak będzie robić Eurydyka Dubiela. Jeśli ktoś ma jakis stary i niepotrzebny i ma ochote oddać to przygarnę za odpowiednią sumę biletów Narodowego Banku Polskiego.
Nadmienię, ze do tej pory słucham na HD800 plus srebrny kabel plus zmodyfikowany Skorpion HV-1 z ECC85 Telefunken i 6080 GEC. Na słuchawkach słucham sporadycznie, wolę swoje JBL4343 z lampową zwrotnicą aktywną, trzema parami końcówek i zwrotnicą pasywną na HF/UHF na topowych elementach. Z japończyków mam jeszcze lampowe pre Technics 30A.
Może teraz równie dużo czasu poświęcę słuchawkom. Chyba warto.
Pozdro.