Audiohobby.pl

Właściwości tłumiące materiałów

Corvus5

  • 2596 / 5371
  • Ekspert
22-10-2012, 23:29
Takie tłumienie rozbijało precyzję dźwięku, robił się rozwalony, kamienny, martwy. Przypomina mi to trochę DT990 lub w mniejszym stopniu K601 czy K701, choć w tych jest tam bardziej inne zjawisko.

Dj

  • 1088 / 4679
  • Ekspert
22-10-2012, 23:29
Dla wielu referencyjna góra jest ta w dt 880, z czego się ona bierze?
specyficzny driver inny niż w dt 150, gra bardziej średnicą, do tego dochodzi wytłumienie i mamy referencyjną górę.
Choć czasem mam wrażenie że te słuchawki mają ogromny koc, na niektórych płytach słychać wyraźnie niestety to wytłumienie jednak bez wytłumienia te słuchawki grają... dziwnie tworzą się pogłosy, słuchawki grają jakby na zewnątrz i posiadają wtedy dziwne pasmo przenoszenia.

Dj

  • 1088 / 4679
  • Ekspert
22-10-2012, 23:31
Akurat 601 grają lepiej z większym wytłumieniem, góra jest stabilniejsza i słuchawki posiadają normalniejszą średnicę, bez wytłumienia tego krążka gąbkowego dźwięk się rozjeżdża

Dj

  • 1088 / 4679
  • Ekspert
22-10-2012, 23:35
Przy odpowiednim wytłumieniu dźwięk może nabrać większych kolorów, często tak się dzieje gdy wytłumiamy wełną powierzchnie przed driverem

Dj

  • 1088 / 4679
  • Ekspert
22-10-2012, 23:42
Moim zdaniem driver powinien być porowaty tak jak ma to miejsce w beyerach,
z moich obserwacji wynika ze zwiększenie masy przetwornika wpływa na większego kopa (większa masa= większe wychylenie ale gorsza kontrola)
Zwiększałem już masę membran.

Corvus5

  • 2596 / 5371
  • Ekspert
22-10-2012, 23:44
>dziwnie tworzą się pogłosy, słuchawki grają jakby na zewnątrz i posiadają wtedy dziwne pasmo przenoszenia.

No to chyba dobrze, że grają na zewnątrz? ;-) Opisujesz K601 właśnie pod katem rozjechanego dźwięku. Bez tłumienia z przodu jest jeszcze gorzej? Tragedia. Wiem, że jakiś większy wzmacniacz trochę lepiej je napędzał, ale dalej miał kłopoty z tym.

Dla mnie dobrze, jak słuchawki grają "na zewnątrz". Miałem opinię po przesłuchaniu, że grają tak, jakby nie było słuchawki, a za nimi był dźwięk z czegoś innego grany. Tylko teraz tak nie mam, bo popsułem i zbieram dźwięk do kupy, gra ładnie, ale nie jest teraz do przodu, co wg mnie brzmi obecnie tanio. Ale tłumienie mam tylko na plastikach obudowy słuchawek, bo tam się najwięcej zbiera. W sumie na słyszalnym torze nie ma za bardzo czegoś do odbicia oprócz grilla przed membraną i może wnętrza przetwornika za membraną. Tylko tego akurat przetwornika mi szkoda.

Corvus5

  • 2596 / 5371
  • Ekspert
22-10-2012, 23:46
Przed membranę z SHP-2500, a za "grill" dawałem kawałek husteczki higienicznej i już miało biocelulozę i przypominało w 10% CAL ;-)

Kuba_622

  • 312 / 4930
  • Zaawansowany użytkownik
23-10-2012, 00:29
>> Corvus5, 2012-10-22 23:46:17
dawałem kawałek husteczki higienicznej i już miało biocelulozę

Rozumiem, że chusteczki najpierw były użyte do wytarcia nosa, żeby celuloza stała się bio? ;)
Ja się trochę bawiłem w "modowanie" kilku słuchawek i zawsze wychodziło mi, że producent trochę lepiej się zna ode mnie ;) A największym ograniczeniem jest słaba jakość użytych materiałów oraz samych przetworników.

Dj

  • 1088 / 4679
  • Ekspert
23-10-2012, 08:36
Mi większość słuchawek zagrało lepiej po zmodowaniu z niskiego przedziału cenowego, są pewne wyjątki których się na da poprawić, przynajmniej ja nie potrafię.
Bardzo często stosuje rozwiązania innych firm produkujących słuchawki, co daje często korzystną poprawę brzmienia.
Każda firma ma inne nieco patenty na zmianę charakterystyki.

Corvus5 nie mierzyłem takich parametrów, patent podpatrzyłem z dt 880 tam za driverem masz takie sitko które zapobiega powrotowi fali akustycznej na driver.
Taki patent jest wręcz genialny jeśli w słuchawkach słychać wyraźnie odbicie fali akustycznej od obudowy.
Jeśli siatkę dasz grubszą to możesz usunąć fizelinę z drivera, wtedy pomiędzy driverem a tą siatką będzie więcej powietrza, zwiększy się pierwsza komora rezonansowa co da efekt mocniejszego dźwięku o mniejszej kontroli.
Do tego zakładasz większy magnes na przetwornik i dociążasz membranę drivera;-)
Driver przenosi pasmo przenoszenia mniej więcej tak, środek przenosi najwyższe częstotliwości a idąc na zewnątrz mamy coraz niższe.

Stosując różne materiały na membranie możemy otrzymać ciekawy efekt, zastanawia mnie że żadna firma nie zainstalowała jeszcze do swoich słuchawek przetwornik o kopułce stożkowej, wtedy zupełnie inaczej rozprasza się fala akustyczna, ciekaw jestem co by taki trik wniósł do słuchawek.

asmagus

  • 4439 / 5453
  • Ekspert
23-10-2012, 08:56
A mnie zastanawia dlaczego nie robi się słuchawek na koncentrycznych konstrukcjach takiego typu jak stosuje Tannoy czy KEF ??

Perul

  • 246 / 4373
  • Aktywny użytkownik
23-10-2012, 09:08
A macie jakieś sprawdzone mody na SHP5401. Mam obecnie SHP5500 czyli to samo tylko inne pady, ktoś zmodował tak, że to zupełne bezbasie, zwłaszcza w porównaniu do CAL i HD330. Z tego co pamiętam oryginał SHP5401 ma zbliżoną ilość basu jak CAL i chciałbym, żeby tak zostało.

Cypis

  • 2479 / 5043
  • Ekspert
23-10-2012, 11:00
>> Perul, 2012-10-23 09:08:49
>> Z tego co pamiętam oryginał SHP5401 ma zbliżoną ilość basu jak CAL

Z tego co ja pamiętam to CAL!e maja dołu zdecydowanie więcej.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Perul

  • 246 / 4373
  • Aktywny użytkownik
23-10-2012, 12:17
No nie będę się spierał, bo SHP5401 miałem 1,5 roku temu a pamięci do brzmień nie mam. W każdym razie niedawno (ze 2 miesiące temu) też rejackowałem jedne SHP5401 to bas się dało w nich usłyszeć a w tych zmodowanych SHP5500 to raczej się trzeba go domyślić.
Może ktoś ma zdjęcia jak w oryginale są te wszystkie fizeliny, bo podejrzewam, że poprzez usuwanie ich (i zastąpienie innymi), bierze się ten słaby bas.

Kuba_622

  • 312 / 4930
  • Zaawansowany użytkownik
23-10-2012, 21:26
>> Dj, 2012-10-23 08:36:46
Mi większość słuchawek zagrało lepiej po zmodowaniu z niskiego przedziału cenowego, są pewne wyjątki których się na da poprawić, przynajmniej ja nie potrafię.

Niestety mnie się jak na razie nie udało niczego poprawić :)
Mam teraz takie dość ciekawe słuchawki Sony, przetwornik jest częściowo z biocelulozy, ogólnie konstrukcja podobna do CD3000. Ale np. głębia sceny jest znacznie gorsza niż w CD3000 i podejrzewam, że to po prostu kwestia groszej jakości przetworników i ich parowania. W każdym razie największą wadą jest to, że słuchawki grają dźwiękiem bardzo odchudzonym, jeżeli koledzy mają jakiś pomysł jak to zmienić, to chętnie wypróbuję :)

Corvus5

  • 2596 / 5371
  • Ekspert
23-10-2012, 22:30
Ważne, żeby pasmo trzymało. Malutkie przesunięcie rezonansów o kilka procent zmienia dźwięk na tyle, że można powiedzieć, że to sąsiedni model słuchawek.

Apropos dociążania membrany: jakie wnioski?