Audiohobby.pl

Jazz - Coś co uspokaja.

pastwa

  • 3815 / 5902
  • Ekspert
08-03-2010, 21:19
To jest z albumu \'2am\', ja jeszcze polecam album Passion Dance - Live at Ronnie Scott\'s, oba sa w dosc zblizonym klimacie..

pastwa

  • 3815 / 5902
  • Ekspert
08-03-2010, 21:40
Asmagus, tutaj dostaniesz oba albumy:

http://www.theotravis.com/order.htm

podaje to miejsce, bo z Twojego linku chyba ich nie oferuja.

Dudeck

  • 5101 / 5870
  • Ekspert
10-03-2010, 01:10

Fomalhaut

  • 118 / 4981
  • Aktywny użytkownik
27-10-2010, 17:54
coś jazzowego na uspokojenie?....
alesz...psze.....bardzo


Ketil Bjornstad - Remembrance (2010) - polecam, to jeden z faworytów w mojej płytotece



Rafal

  • 46 / 4986
  • Użytkownik
31-10-2010, 13:14
Na mnie działa:
- Twelve Moons Garbarka
- Fourplay - co podleci byle nie składanka
- Badi Assad- Chameleon albo Verde
- Ella i Luis - jakaś miła składanka
Miły nastrój wprowadza umiarkowana dawka flamenco jazz.

  • Gość
31-10-2010, 14:15
No a gdzie jest ten , tego, no jak mu tam?
a - Norah Jones?
I Jopek????

Rafal

  • 46 / 4986
  • Użytkownik
31-10-2010, 16:02
Niejednemu przebiegło przez głowę pewnie ale czy akurat obydwie Panie są w tym najlepsze? Mam na półce tę drugą i czasem kręci się w odtwarzaczu. Czasem goście wolą coś co znają.
Ładnie śpiewające, urocze kobiety na pewno uspokajają. Którą z jazzowych kobitek można polecić? Może Jocelyn B. Smith? Z niejazzowych Smith\'ów to może Patti. Nadal daleko jazzu ale już spokojniej to może Joan Baez.
Oj przewinęło się przez skromne, audioświrskie ręce kilka śpiewających kobiet.

Według mnie Norah ciągle tak samo śpiewa. Z polskiej muzyki jazzowej przyznaję, że doceniam pracę Pani Ani. Czy aby nie jest Ona rodzynkiem w polskim jazz świecie? Możliwe, że jestem w jakiś, dziwny sposób zamknięty i nie dostrzegam rodzimej twórczości jazzowej. Od czasu do czasu coś wpada mi jednak w ucho. Album First Time grupy Button Hackers - mam, znam, chwalę i polecam. Kilka kawałków z tego krążka jest wystarczająco spokojnych.

@Ego-n
Kawałek po linkiem wdechowy. Szerokie spektrum polskiej kultury.

macrob

  • 74 / 5904
  • Użytkownik
01-11-2010, 15:41
Na uspokojenie polecam:
Ketil Bjørnstad - Floating (2005) , Christian McBride - Vertical Version (2002), Bill Evans Trio - Waltz For Debby, Arnie Domnerus - Jazz at the Pawnshop .

"(...)nie polemizuj z idiotą-najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem(...)"
Pozdrawiam

Rafal

  • 46 / 4986
  • Użytkownik
01-11-2010, 19:40
Boney James znam Backbone ale pewnie każdy album.

zjaryz

  • 289 / 5870
  • Zaawansowany użytkownik
01-11-2010, 23:04
późne nagrania Jeanne Lee
zjaryz