Audiohobby.pl

Jakie słuchawki nabyć? Luźna konsultacja :)

szwagiero

  • 2239 / 5910
  • Ekspert
09-07-2010, 09:41
HD-800 i T1 da się posłuchać na miejscu, więc warto to zrobić, jeśli to mają być (teoretycznie:) słuchawki docelowe. A  co do Audeze to powinni pomyśleć o jakimś dystrybutorze w Europie.

Myślę asmagus, że dla Ciebie faktycznie bezpieczniejszą opcją będą te dynamiki i kierowałbym się raczej w stronę T1 biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze oczekiwania.

majkel

  • 7476 / 5908
  • Ekspert
09-07-2010, 09:52
Z tych dwóch modeli też prędzej widzę T1. Na razie żadne materiały (reklamowe) nie przekonały mnie, że przetwornik z dziurką jest lepszy od takiego bez. De facto utrudnili sprawę, gdyż taka konstrukcja wymaga dodatkowego usztywnienia po mniejszym obwodzie. Ja z HD800 miałem ten problem, że nie mogłem znaleźć optymalnej pozycji na głowie, takiego sweet spotu, który daje się znaleźć w prawie wszystkich słuchawkach pałąkowych. HD800 ustawiłem myśląc, że jest dobrze, ale za chwilę znowu kombinuję i znowu wydaje mi się, że jest teraz w porządku, ale przekonanie to szybko mija. I tak w koło Macieju.

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
09-07-2010, 10:19
Mialem ten sam problem -  pomoglo po prostu codzienne ich uzywanie i czas. Tak czy siak bylo trudniej niz poprawne zakladanie GS1000 np.

Mnie tez sie wydaje, ze Asmagusowi bardziej podeszlyby T1. HD800 to nie jest "konkretne, bezposrednie" granie. Nie ma kawa na lawe, jest jak to pisal Piotr Ryka "gra cieni" i moim zdaniem jest to bardzo trafne okreslenie. Juz K701, ktorych niby HD800 maja byc rozwinieciem sa bardziej dosadne. Natomiast T1 graja zdecydowanie bardziej konkretnie i zdecydowanie.

asmagus

  • 4439 / 5457
  • Ekspert
09-07-2010, 10:20
>> chrees, 2010-07-09 08:47:09
Wakacje w USA?
Work & Travel?


Ja mam niezły "Work" tu na miejscu, więc jak Travel to tylko w celach wypoczynkowych.


>> szwagiero, 2010-07-09 09:41:09
Myślę asmagus, że dla Ciebie faktycznie bezpieczniejszą opcją będą te dynamiki i kierowałbym się raczej w stronę T1 biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze oczekiwania.


Co do dynamików, nie twierdzę, że ortho nie są lepsze/inne - wydaje mi się jednak, tak zdroworozsądkowo, że dynamiki z wysokiej (jakościowo) półki też wypełnią swoje zadanie.

HD 800 ma u mnie zdecydowanie pierwszeństwo, mój tor napędzi w zasadzie wszystkie (no prawie) słuchawki z "jackiem" na końcu kabla, zatem nie mówię, że nigdy nie zagoszczą u mnie nowe ortodynamiki jednak czytając setki testów HD 800 i innych "topów"; HD 800 ganione są za łagodne podawanie muzyki ... w moim przypadku to zaleta, cała masa płyt rock/metal nie jest nagrana jakoś wyjatkowo dobrze. T1 sprawdzają się zdecydowanie lepiej od HD 800 w muzyce klasycznej, w moich głównych klimatach, według CUDZYCH opinii, statystycznie, lepiej wypadają HD 800.

Kolejna rzecz, hektary przestrzeni ... to lubię i ciekawi mnie jak to wyjdzie w połączeniu z diabelsko dobrym crossfeedem w StageDAC.


Oczywiście mam zamiar potwierdzić, lub nie, powyższe nausznie - metodologia będzie bardzo prosta; zagram:
1. Metallica - Enter Sandman
2. Coma - Cisza i ogień
3. Nine Inch Nails - With Teeth
4. Ozzy Osbourne - Scream
5. Serj Tankian - Sky is over
i dla uspokojenia
6. Lenny Kravitz - Fly Away


Jeżeli zacznę śpiewać i podskakiwać na fotelu to znaczy, że to jest to. Jeśli HD 800 u mnie sobie z ww. repertuarem poradzi to z Agą Zaryan, Czesławem Śpiewającym, Alicią Keys itd spokojnie sobie poradzą.

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
09-07-2010, 10:24
Juz bez przesady o tym diabelko dobrym Crossfeedzie. Meier nie ma tendencji do komplikowanie i stosowanie skomplikowanych rozwiazan w swoich urzadzeniach. Naprawde kompleksowe do sa softwareowe implementacje crosfeeda (lub takze hardwareowo wykorzystujace np. DSP na posiadanej karcie muzycznej).

HD800 maja jedna szczegolna ceche - zawsze slychac w nich wszechobecny reverb. Dodatkowo w pewnych momentach przestrzeni nawet slychac to tak jak by ktos uzyl takze lekkiego phasera. W polaczenie z crosfeedem juz kompletnie nie jest "naturalnie" w moim odczuciu.

Ten wlasnie sposob prezentacji przestrzeni zauroczyl mnie na poczatku i w koncu zanudzil na smierc po dluzszym uzytkowniu HD800 gdyz wszystko w tym kontekscie - zawsze brzmialo tak samo.

asmagus

  • 4439 / 5457
  • Ekspert
09-07-2010, 10:33
Fallow - opisuję co słyyszę a miesiąc czasu ze StageDAC pogłebił zachwyt nad tym rozwiązaniem. Nie wiem jak zrobione to jest w StageDAC (podobno na etapie dekodowanie sygnału) ale nie ma to w ogóle porównania do crossfeeda we wzmacniaczach. Corssfeed w StageDAC możesz ustawić neutralnie, tak, że nie dodaje pogłosu a dodaje tylko z wybranym opóźnieniem info z drugiego kanału. Dla mnie ten wynalazek zasługuje na nobla ;)


Pamiętam Twoje wpisy jak i Piotra, i to jak zmieniały się od pierwszego do ostatniego w trakcie ich posiadania, wydaje mi się jednak, ze gusta mamy różne bo np. ja nie trawię AKG 701 a uwielbiam 7509 HD ;)

Z drugiej strony Ty stawiasz zupełnie inne wymagania przed słuchawkami, powiedziałbym bardziej profesjonalne - dla mnie ma to być "tylko" przyjemność.

W najgorszym wypadku wezmę z HD 800 rozwód (oczywiście najpierw muszę wziąć ślub:).

majkel

  • 7476 / 5908
  • Ekspert
09-07-2010, 10:34
Mnie ten reverb i "gabinet cieni", bo tak bym nazwał zapędy holograficzne HD800, zanudził bardzo szybko. Plus problemy natury ergonomicznej z dopasowaniem położenia przetwornika.

@asmagus, ja widzę, że masz ciśnienie na zakup HD800. Kup je sobie, jak Ci siądą, to tak czy owak koniec tematu. Ja bym ich posluchał, wypożyczył jakoś, to samo z Beyerami T1, i potem podjąłbym decyzję. Nikt tu nie przewidzi, co Ciebie w jednych lub drugich zauroczy czy też odrzuci. Za 1400$ słuchawki mają dostarczać magii, przynajmniej od czasu do czasu, szczególnie że magię można stworzyć i na tańszych słuchawkach, a nudną poprawność i prawidłowe (powiedzmy) oddanie prawie wszystkich aspektów dźwieków to ja mam gdzieś za taką kasę. Kupuję AKG K 701/702, dopieszczam tor, i mam - sporo taniej. Jest pewnie więcej takich "poprawnościowych" modeli słuchawek, a jak się pogimnastykować, to magię też się z nich wyciśnie. Sam się ostatnio zdziwiłem co można wycisnąć z Sennheiserów HD565 wymieniając kabelek na studyjny i dobierając odpowiednio wzmacniacz. Do tego wygoda lepsza niż w K701 czy HD600. No ale wyrwać ich obecnie nie ma gdzie.

Rolandsinger

  • 2894 / 5909
  • Ekspert
09-07-2010, 10:45
@ Asmagus


Błądzisz...i niebawem, niestety już post factum, to pojmiesz ze wszystkimi sromotnymi konsekwencjami.

HD800 są cienkie jak d węża. Poza zjawiskowo-sztuczną przestrzenią nie ma w nich nic, co by np. K701 przerabiało na mielonkę, a przy tej cenie powinna się znaleźć przynajmniej jedna taka cecha. Co więcej, uważam, że przestrzeń w K701 jest bardziej naturalna, bo rozprzestrzenia się w głąb, a HD800 wszystko rozrzucają po kątach, jedynie wokal jest bardzo blisko - jakby jedna, wielka plama, a po bokach instrumentaliści. Nie przekonuje mnie to ani trochę. Nie ma w tym nic ani technicznie, ani pod kątem ogólnej iluzji uczestniczenia w wykonaniu, lepszego niż w starszym modelu - HD650. Przeciwnie bas w HD800 jest podobny do tego z K701, zejście do podziemi to nie jest jego specjalność, za to górna średnica lubi sobie poświszczeć, a całości brak spójności obecnej w HD650. Chcesz słuchać na tym metalu - zapomnij, to będzie męka, gdy tylko ustąpią objawy audiofilskiej biegunki zakupowej.

Obecnie, z racji pogody, do ostrego łojenia używam otwartych KPP 25th Anniversary  i uważam te słuchawki za najodpowiedniejsze do tego gatunku. Legendarne Kossy uwydatniają najważniejsze cechy brzmienia kapel metalowych, słychać wszelkie możliwe szczegóły, a nade wszystko ujmuje nas potęga brzmienia trashowego - najważniejsze cechy tej muzyki: impakt, bas, szybkość i barwa są absolutnie wybitne. Ponadto nic nie męczy, nie jest natarczywe, jak we wszystkich poza 7509HD innych słuchawkach.


Podejrzewam, że masz refluks percepcji muzyki objawiający się wspomnianą biegunką zakupową, często występujący w ostrym przebiegu audiofilia nervosa.  Najlepiej ochłoń, nie zaglądaj do sieci przez kilka dni (jak ognia wystrzegaj się stron o audio), zażyj kilka chłodnych piw. Uruchom myślenie logiczne. Zapytaj osoby zdrowe, czy słyszą różnicę, zapytaj Szanowną Małżonkę, czy słyszy i czy od HD800 woli wspaniały wieczór sam na sam na plaży na Teneryfie.

A jeśli to nie pomoże, to mogę Ci sprzedać pewne ekskluzywne i egzotyczne, dynamiczne słuchawki w dobrym stanie za 10 kzł. Tym wynikiem przebijesz wszystkich audiouzależnionych obecnych nie tylko w polskim Internecie, nawet chwaląc się nimi na head-fi będziesz budził respekt.
_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5909
  • Ekspert
09-07-2010, 11:18
Napisałeś, że nie trawisz K701????

I chcesz HD800? Na głowę upadłeś? Dla osoby postronnej /czyt. zdrowej/ HD800 to będą takie przygłuszone K701.

Tych HD800 oczywiście nie słuchałeś...brak słów. Wyłącz Internet, natychmiast! Albo przynajmniej poczytaj blog XYZ-ta.

_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5457
  • Ekspert
09-07-2010, 11:23
:)

Roland spokojnie, małżonkę i córkę i tak zabiorę na plażę a HD 800 już dzięki jednemu z forowiczy "zaprosiłem" na randkę.

A bloga XYZ czytałem od deski do deski, w sumie jego zdaniem właśnie w słuchawki/głośniki warto inwestować :D

Rolandsinger

  • 2894 / 5909
  • Ekspert
09-07-2010, 11:33
No to ja Ci mogę pożyczyć K701, Ty będziesz miał okazję porównać z HD800, weź też małżonkę lub kumpla koniecznie nie-audiofila i wtedy wszystko się okaże.

Naprawdę nie warto wywalać 4 kzł na coś, co gra niemal identyczne jak słuchawki za 1,2 kzł.

A głośniki/słuchawki faktycznie są najważniejsze, ale przyrost jakości w stosunku do ceny dla dynamików kończy się w okolicach 1,5 kzł, dalej jest wykwint. Gdybym nie usłyszał, to bym nie uwierzył.

HD800 to model dla audiofilów, a Niemcy wiedzieli czym są Ci ostatni, stąd właśnie taka a nie inna polityka cenowa. Szkoła wielkiego Grado odcisnęła swe piętno na całej branży, Beyer nie mógł nie wykorzystać tej szansy.

_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5457
  • Ekspert
09-07-2010, 11:41
Moi kumple nie audiofile, jak zobaczyli AKG 271 to juz pukali się w czoło więc styczność z HD 800 mogłaby spowodować z ich strony próbę wysłania mnie do psychiatry ;)

fallow

  • 6457 / 5878
  • Ekspert
09-07-2010, 12:36
Dla mnie obecnie tez sluchawki za wiecej niz 1K PLN to juz hardcore :)) Tutaj mam podobne zdanie do Rolandowego. Po tym tysiacu to juz kraina wykwintu.

-Pawel-

  • 4724 / 5513
  • Ekspert
09-07-2010, 12:47
Bo po prostu was to hobby już nie kręci ;P Dajcie jednak poszaleć innym, jak się to komuś podoba to zabawa przednia :) Wszystko w granicach rozsądku oczywiście ;)

asmagus

  • 4439 / 5457
  • Ekspert
09-07-2010, 12:50
Czy jest to kraina zakazana?

Czy nie wolno zapłacić xxx% więcej za coś co np. da dźwięk tylko 10% lepszy?

Najważniejsza rzecz to chyba ustalenie czy się podoba? Osobiście życzyłbym sobie by słuchawki, które teraz nabędę służyły mi tak długo jak głośniki, które po podobnym lawirowaniu, nabyłem jako ostatnie a których pozbyłem się ze względu na przeprowadzkę "na swoje" (czyli do bloku). Zatem celuje w zakup na dekadę a to oznacza, że kilkaset złotych w jedną czy druga stronę nie robi różnicy bowiem sprzęt, który używa się kilka lat spokojnie się "zamortyzuje" ;)

Oczywiście mogę się mylić ... błądzić jest rzeczą ludzką.