Audiohobby.pl
Audio => Kable i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Gustaw w 13-02-2012, 23:19
-
W ramach gonienia audiofilskiego króliczka zacząłem się zastawiać nad tym aby włączyć w system jakiś zewnętrzny zegar.
Przeglądając net trafiłem na ten oto artykuł, który w zasadzie negatywnie wspomina o zegarze zewnętrznym.
http://www.soundonsound.com/sos/jun10/articles/masterclocks.htm
Macie jakieś doświadczenia z zewnętrznymi zegarami ? Chodzi mi raczej o rozwiązania z rynku pro audio bo nie mam zamiaru przepłacać x10 za audiofilską obudowę i pozłacane gałki.
Ciśnienia na zmiany dużego nie mam ale jeżeli jest coś co za rozsądne pieniądze potrafi ewidentnie coś poprawić to dlaczego z tego nie skorzystać.
-
Gustaw schodzisz na manowce! :)
Szukasz dziury w całym, nudzi Ci się albo zostałeś prawdziwym "audiofilutem" jak mawiał ś.p. kolega Senicz Włodzimierz.
-
Kombinuję w przerwach w słuchaniu muzyki.
... a dokładnie to szukam dziury w całym na zasadzie " czy można więcej wycisnąć" :)
-
Przy okazji, ze ś.p. Włodkiem Seniczem to jakoś chyba 5 rocznica wypada.
-
W marcu czwarta - ale i tak czas szybko biegnie.
http://audiohobby.pl/db/topics/976d3fcf4b.jpg
-
Jakies tam posiadam, kilka lat temu gryzlem temat wypozyczajac sobie audiofilskiego clocka i nieaudiofilskiego. Potem sie okazalo, ze zeby wszystko bylo cacy to jeszcze musialem wlasciwie zmienic zrodlo i odbiornik co by razem z clockiem odpowiednio tanczyly (bylo za malo na hajowym koncu). Bez clocka ogolnie bylo na moje ucho jak z clockiem a ze akurat jezeli dobrze pamietam uznalem, ze lepiej pojechac za ta kase na wakacje to wszystko zwrocilem i najadlem sie sianem oraz do syta na wspomnianych wakacjach :)
Mysle natomiast ze w porzadnym studio gdzie wiele urzadzen faktycznie potrzebuje tej synchronizacji, nagrywa sie jakis material to moze faktycznie jest sens. Chyba, ze nie ma sie co robic z kasa albo moze by sobie poprawic samopoczucie to jak najbardziej jest sens :) Wiadomo, kazdy cos tam kupuje czy to lampy, kable czy zegary :)
-
>> fallow, 2012-02-13 23:39:39
Chyba, ze nie ma sie co robic z kasa albo moze by sobie poprawic samopoczucie to jak najbardziej jest sens :)
Kolejny głos na minus. Zero audiofilskiej zachęty typu "świetne, dwie klasy lepiej, niesamowita poprawa, najlepiej wydane pieniądze, best buy, hot, six stars i editors choice " ....no i jak ja mam przy Was dobrze się bawić ;-)
-
Gustaw czy masz już poprowadzoną osobistą linię energetyczną od swojego dostawcy? Może czymś takim się zajmij? ;)
-
>> szwagiero, 2012-02-13 23:46:49
Ha ! Mam oddzielną linię do audio od skrzynki. :-)
-
Więc jeszcze sporo przed Tobą ;)
-
Zamiast kupować, wypożycz od Grado_Fan-a. HiFace robi taki zegar zewnętrzny, np. do transportu EV, który mam.
Nie wiem, czy wejścia będą OK ale wypożyczysz i będziesz wiedział czy to coś daje:
http://gfmod.pl/
Menu: M2Tech i tam jest M2Tech EVO Clock
-
To jest jakaś propozycja. Widzę jednak, że trzeba mieć złącze do zegara. Czy są jakieś urządzenia które wpina się przed DAC-a, na coax albo usb ?
Sygnał wpada, jest buforowany i następnie ładnie wysyłany do DAC-a, razem z sygnałem zegara jako "master".
-
Gustaw, takie coś nie ma sensu i może tylko zepsuć. Urządzenie musi mieć wejście na zegar synchronizujący. O pracy asynchronicznej zapomnij, będzie tylko gorzej. Widocznie HiFace ma wejście na zewnętrzny zegar i wtedy nie używa wewnętrznego, ale jest to funkcja urządzenia. Przetaktowywanie danych zegarem niesynchronicznym z wyjściem to głupota, choćby nie wiem jaki precyzyjny ten zegar był. Zresztą, to by musiał być cały układ bufora taktowanego niezależnie, ale wady takiego rozwiązania pozostają.
Ostatnio ćwiczyłem upgrade Musical Fidelity V-Link. Rezultat końcowy - bez używania Asio4all, WASAPI, JPlaya lub innych wynalazków o niezrozumiałym dla mnie przeznaczeniu - to jak dobrej klasy CD w roli transportu, a może i lepiej, bo jednak CD jako CD to nie szczyt możliwości w odtwarzaniu... CD.
-
Jest sens, gdy zegar taktuje sygnał z napędu/serwera i daca jednocześnie. Napęd i dac powinny mieć wyjścia zegara.
Różnica jest spora i słyszalna i warta zainwestowanych nakladów. A dowalę jeszcze do pieca i napiszę, że kabel bnc do zegara (dobry) też sporo poprawia. Ale wielu uzna pewnie mój wpis za cherezję :-)
pozdr
-
>> johny, 2012-02-14 21:27:06
(...) Ale wielu uzna pewnie mój wpis za cherezję :-)
Ale tylko w kontekście kabla :)
-
Dziękuję za wpisy. Widzę jednak, że z moim Benchmarkiem (bez gniazd sterowania zegarem) jednak nic sensownego z Word Clockiem nie zrobię. O tym Musicalu muszę jeszcze poczytać.
-
>> 4m, 2012-09-19 17:04:45
Wiecie może jak bardzo zmiany temperatury wpływają na zmianę parametrów, a więc zmianę precyzji pracy zegara?
To chyba bez znaczenia. Chyba, ze zainstalujesz sobie w pomieszczeniu system klimatyzacyjny utrzymujacy na bardzo stabilnym poziomie zarowno temperature jak i wilgotnosc wzgledna, ale i to pewnie nie pomoze. Same sluchawki tez Ci beda bowiem inaczej graly w roznych temperaturach i zawilgoceniu powietrza, coz wiec z tego, ze masz zegar niewrazliwy na parametry powietrza skoro reszta systemu juz taka nie jest, wlacznie z Toba samym i hustawkami psychicznymi.
To sa, ma sie rozumiec, dylematy godne prawdziwego audiofila ;\'))
-
Ja p... 4m, ja myslełam, ze Ty muzyki lubisz słuchać.
;-)
-
wydaje mi się że wpływ temperatury cloka na powstawanie zniekształceń jest niewielki, inne elementy nie są wrażliwe bardzo na temperaturę więc czemu zegar ma być wrażliwy?
różnice są naprawdę marginalne, nie wiem czy takich wykresów zależności parametrów od temperatury nie ma w niektórych datasheet.