Audiohobby.pl

Musicmask - przerywa ciąże, krawaty wiąże.

magus

  • 20990 / 5902
  • Ekspert
31-03-2011, 19:42
>> Archaniol, 2011-03-31 19:24:29
>> magus, 2011-03-31 19:06:56
>> Ahmed, 2011-03-31 18:16:59

>może któryś w końcu pokaże moje rzekome kłamstwa ?


ty nie musisz innym udowadniać kłamstwa, to i my nie musimy
tym bardziej, że kłamiesz na lewo i prawo



Odszedł 13.10.2016r.

Ahmed

  • Gość
31-03-2011, 19:48
>> Archaniol, 2011-03-31 19:24:29
może któryś w końcu pokaże moje rzekome kłamstwa ?

Miesiąc temu w pogaduchach wypunktowano wiele twoich kłamstw i insynuacji. Poszukaj sobie sam jeżeli masz tak krótką pamięć.

  • Gość
31-03-2011, 19:49
>> Rolandsinger, 2011-03-31 19:27:26

Każdy, kto nie ma pojęcia o sprzęcie audio, trafiając na strony o tematyce audiofilskiej dowiaduje się zupełnie zaskakujących z jego perspektywy informacji. To jest cały wielowymiarowy paradygmat, na który składa się ogrom mitów i rytuałów...


Świetny post - gratuluję. Kwintesencja.
Uchylam melonika i podpisuję się obiema rekami.

magus

  • 20990 / 5902
  • Ekspert
31-03-2011, 19:55
Roland, Egon,

Ta konstatacja dotyczy niemalże każdej jednej dziedziny życia

audio, tv, komputerów, zdrowia, polityki, muzyki, kultury...  - wszystkiego

Tylko zazwyczaj ludzie nie zdają sobie z tego kompletnie sprawy
Odszedł 13.10.2016r.

almagra

  • 11514 / 5554
  • Ekspert
31-03-2011, 20:11
Fellatiomask?

  • Gość
31-03-2011, 20:54
do czego to doszło, też muszę pogratulować postu Rolandowi. Bo naprawdę ładnie napisał.

  • Gość
31-03-2011, 20:57
>> Rolandsinger, 2011-03-31 19:27:26
- ZŁE PŁYTY (W OGÓLE WIĘKSZOŚĆ PŁYT SIĘ NIE NADAJE DO SPRZĘTU AUDIOFILSKIEGO)


tu niestety muszę się zgodzić. Płyty są wydawane byle jak, masterowane byle jak, płyty CD/SACD mają zdaje się specjalnie psutą wersję CD, żeby docenić SACD...

I co, mamy wyrzucić do śmietnika masę super muzyki, bo razi nas jej wydanie?


To ja jednak dziękuję, postoję.

aallen

  • 651 / 5349
  • Ekspert
31-03-2011, 22:54
Ja też muszę przyznać że jest to wartościowy post i masz racje. Trochę inaczej podszedłem do tematu. Osoba nieobeznana faktycznie może mieć zrobiona Whiskas z mózgu niejednokrotnie przez własne nieobeznanie. Często podświadomie. Masz tu całkowitą rację

konrad

  • 850 / 5536
  • Ekspert
01-04-2011, 00:32
Rolandsinger, jakoś nie widzę jak doradzasz ludziom, którzy nie mają dużo $$ do wydania. Pomagaj ludziom złożyć hi-end za te kilka tysięcy skoro masz taką wiedzę. Pozdr.

aallen

  • 651 / 5349
  • Ekspert
01-04-2011, 00:48
Lepiej nie.
Chcesz żeby tyle lat tworzenia i gromadzenia wiedzy Johna przepadło w kilka miesięcy ;D?

Cypis

  • 2479 / 5038
  • Ekspert
01-04-2011, 07:59
>> Rolandsinger, 2011-03-31 19:27:26
>> Zaprawdę, po takiej dawce indoktrynacji głupotą, każdy żółtodziób zaczyna z czasem
>> coraz mniej słyszeć to, co słyszał zanim natknął się na społeczność audiofili, a zaczyna słyszeć to,
>> co chcą forumowi GURU

Był nawet taki eksperyment psychologiczny Salomona Asha amerykańskiego psychologa, który sporo wyjaśnia w zachowaniu audiofilii.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Ascha

--
Pzdr
Tomek.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
01-04-2011, 08:52
Ostatnio staje się to dość popularne.

aallen

  • 651 / 5349
  • Ekspert
01-04-2011, 11:34
Ogólnie odszedłem od tematu zupełnie w swojej wypowiedzi wczesniejszej. Co do tych opasek jest to coś śmiesznego ale zarazem  jest w tym ziarno prawdy. Mnie osobiście najlepiej muzyki słucha się pod wieczór, bardzo źle jest np. jak by mi latało kilka osób przed nosem. Nie mógłbym się raczej skupić w sposób w miarę sensowny.

Podobne coś wykorzystywała metoda Sita. Czyli zakrycie oczu i próba wprowadzenia człowieka w stan błogości. Fakt udało jej się to i po 40 minutach byłem zrelaksowany jak nigdy. W bardzo kojący sposób działała też muzyka a i mogę stwierdzić też jedno. Na moim przypadku to nie jest urządzenie do nauki angielskiego. Uczy natomiast znakomicie słów i zapamiętywania. Podobnie działą ludzka pamięć. Jeśli się czegoś uczymy musimy choć na jedną godzine pójść spać i pozwolić zeby mózg zgromadzone informacje ułożył w całość.  
Czy ma to jednak wpływ na odbiór muzyki. Może jeśli chodzi o relaksacje i tylko to

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5860
  • Ekspert
01-04-2011, 14:24
>> aallen, 2011-03-31 16:58:23
>Ale ty znienawidziłeś tych co mają pieniądze i wydają je na co chcą. Wyzywanie ich od frajerów.
>Nic tylko pogratulować
>Frajersko zapewnie do nich doszli i wogóle są debilami.

Owszem, to wcale niewykluczone. Zdolność do zarabiania dużych pieniędzy to jakiś rodzaj małpiej zręczności (vide Adam Małysz).
Raczej to nie utytułowani profesorowie są największymi biznesmenami. Najwięksi biznesmeni wynajmują sobie profesorów.
No a w Polsce to już w ogóle inna historia - przede wszystkim liczy się przynależność do sitwy i mocne plecy w tajnych służbach.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5860
  • Ekspert
01-04-2011, 14:29
>> magus, 2011-03-31 19:55:52
>Ta konstatacja dotyczy niemalże każdej jednej dziedziny życia audio, tv, komputerów,

Tak? Chcę żeby mi w grach karta wyświetlała więcej fps, co mam zrobić: pomalować brzegi PCB zielonym flamastrem, zabrać kartę do galwanizera żeby jej styki porodował, włożyć płytkę demagnetyzująca do napędu optycznego, zasilać kompa ze srebrnej sieciówki czy ustawić go na kolcach?