Audiohobby.pl

Foobar - RIP - Flac - level czyli jak zrobić idealny RIP CD do Flac

asmagus

  • 4439 / 5448
  • Ekspert
03-06-2010, 13:23
Na podanej przez Ciebie stronie widzę swój napęd i dane:
ASUS - DRW-2014L1T    +6    552    100%

Co mam z tym dalej (Vista) zrobić?

Bacek

  • 2366 / 5895
  • Ekspert
03-06-2010, 13:42
W foobarze nigdy tego nie robiłem, do ripowania używam tylko EAC. On w trakcie konfiguracji albo sam znajduje ten offset albo trzeba mu go ustawić w opcjach napędu.

W foobarze w okienku po Open Audio CD masz przycisk Drive settings. Tam ustawiasz offset. Limit driver speed też warto ustawić, będzie wolniej ale często z mniejszymi błędami .

------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Bacek

  • 2366 / 5895
  • Ekspert
03-06-2010, 13:44
>ASUS - DRW-2014L1T +6 552 100%

Czyli offset masz +6 i cała masa ludzi tak twierdzi.

------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

asmagus

  • 4439 / 5448
  • Ekspert
03-06-2010, 13:48
Fakt, działa ... bardzo dziękuję.

Gabriel

  • 1229 / 5696
  • Ekspert
03-06-2010, 17:49
~>> asmagus WAV (AIFF) vs FLAC  - jakiej Ty różnicy oczekujesz w odtwarzaniu na tym samym przetworniku DAC i przy tym samym pliku/playerze/ustawieniach playera? Nie ważne że jako "level" ustawiłeś "0", "5" czy "8". FLAC jest formatem matematycznie bezstratnym, wyższy level oznacza nieco wyższy stopień kompresji - mniejszy plik wynikowy, ale zwiększy to nieco wymagania na moc obliczeniową w czasie kodowania/dekodowania pliku.
Nie ważne jaki poziom kompresji przyjmiesz we FLAC, to wciąż będzie matematycznie bezstratna kompresja. Jeśli korzystasz z archiwizatora obsługującego kompresję "RAR", zapewne znajdziesz tam opcje stopnia kompresji - (wciąż) matematycznie bezstratnej.
Z plikami FLAC jest tak samo.Jeśli jednak w czasie odtwarzania pliku FLAC odczujesz drobne różnice w głośności - względem źródłowego pliku WAV/AIFF,  oznacza to, że odtwarzacz dostosowuje poziom głośności w oparciu o  informacje "Replay Gain". Wpierw musiałbyś "przeskanować" plik  na "Replay Gain".Wciąż masz wątpliwości? Porównaj sumy SHA512 pliku źródłowego i pliku wyjściowego po zdekodowaniu (kodowanie/dekodowanie bez użycia DSP):
Pierwszy zrzut ekranu -> FLAC obsługiwany z linii poleceń - potocznie - "z terminala"; dokumentacja
------------------------Drugi zrzut ekranu -> suma sha512, ukazanie "wagi" plików, kodowanie przy "level = 0", usunięty plik źródłowy, dekodowanie z FLAC do WAV, suma sha512"LEVEL = 0" - najniższy poziom kompresji:
SUMY SHA512 PLIKU ŹRÓDŁOWEGO I PLIKU PO ZDEKODOWANIU ZGADZAJĄ SIĘ
------------------------Trzeci zrzut ekranu -> suma sha512, ukazanie "wagi" plików, kodowanie przy "level = 8", usunięty plik źródłowy, dekodowanie z FLAC do WAV, suma sha512"LEVEL = 8" - najwyższy poziom kompresji:
SUMY SHA512 PLIKU ŹRÓDŁOWEGO I PLIKU PO ZDEKODOWANIU ZGADZAJĄ SIĘ
http://en.wikipedia.org/wiki/Secure_Hash_Algorithm

asmagus

  • 4439 / 5448
  • Ekspert
03-06-2010, 19:57
>> Gabriel, 2010-06-03 17:49:54
WAV (AIFF) vs FLAC - jakiej Ty różnicy oczekujesz w odtwarzaniu na tym samym przetworniku DAC i przy tym samym pliku/playerze/ustawieniach playera?

O to właśnie mi chodzi. Chciałbym sobie ten fakt nausznie potwierdzić, że różnicy nie ma.

Bacek

  • 2366 / 5895
  • Ekspert
03-06-2010, 20:46
>WAV (AIFF) vs FLAC - jakiej Ty różnicy oczekujesz w odtwarzaniu na tym samym przetworniku DAC i przy tym samym pliku/playerze/ustawieniach playera?


Jedyna teoretyczną i uzasadniona przyczyna różnic w odtwarzaniu to mogły by być większe generowanie przez komputer szumów/śmieci przy większym obciążeniu związanym z dekodowanie


------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Bacek

  • 2366 / 5895
  • Ekspert
03-06-2010, 21:13
Matko Boska, to chyba po polskiemu napisane a nie po polsku.
Obiecuję że następnym razem przeczytam odpowiedź zanim ją wyślę.

------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Gabriel

  • 1229 / 5696
  • Ekspert
03-06-2010, 22:13
Jeśli poziom śmieci pochodzących od kiepskich sterowników czy mostka jest już wyraźnie słyszalny na PC, to nie ma znaczenia, czy porównuje się plik FLAC z plikiem WAV czy może WAV z Vorbis (przy ustawieniach >6).Kodowanie/dekodowanie FLAC jest niczym dla współczesnych, wielordzeniowych maszyn z dużą ilością cache L2 a samo zrzucanie winy na chwilowe obciążenie maszyny (na czas konwersji) jest chybione - 100 takich samych maszyn a wyniki okażą się zróżnicowane przez stan usług systemowych, daemonów (*nix) czy sieczki na dysku (NTFS) lub nawet sieczki związanej z przerwaniami systemowymi a na koniec samego systemu i jego planisty.Tak jak na powyższe, tak i na jakość player-ów można "ponarzekać". Foobar jest powszechnie uznawany za najlepszy, niczego nie dokładający do dźwięku odtwarzacz. Nie wiem jak teraz, dawniej, do dekodowania plików MP3 w Foobarze używano programu mpg123, autorstwa Michaela Hippa. Ten sam program, lecz w wersji konsolowej mam u siebie (zrzut ekranu). Manipulowanie bitami w Foobarze to inna działka.
Dlaczego program "burrrn" jest uznawany za najdokładniej wypalający płyty Audio CD? - przecież to tylko graficzna nakładka na CDRDAO. "cdda2wav" (będący częścią pakietu Cdrtools) zgra materiał nie gorzej niż EAC.Samo założenie istnienia różnic odsłuchowych pomiędzy plikiem WAV a pochodzącym od niego nieuszkodzonym plikiem FLAC jest z założenia błędne. Jeśli w czasie zgrywania materiału z płyty korekcja nie zaniemogła, to zawartość pliku wtórnego po zdekodowaniu będzie identyczna z plikiem źródłowym (konwersja w locie, FLAC vs WAV), a reszta zależy od analogowych już "zabawek" lub DSP.Można iść nieco dalej, dyskutując o ilości/jakości basu czy średnicy, zależnych od producenta i rodzaju nośnika (CD, HDD, flash drive) - a takie dyskusje są prowadzone...Poziom hałasu generowanego przez typowy PC-składak i tak przekracza poziom śmieci pojawiających się od obciążenia maszyny i bywa uciążliwy na dobrze izolujących słuchawkach typu zamkniętego.
Do cichych maszyn zaliczyć można część biznesowych PC. Mój stacjonarny Pavilion był zupełnie bezgłośny (nawet po załączeniu chłodzenia, przy większym obciążeniu maszyny).

yapann

  • 163 / 5739
  • Aktywny użytkownik
14-01-2012, 01:50
Wrzuciam trochę FLAC\'ów /przypadkowego pochodzenia (z netu)/ na audioCD (Burrn\'em),  i zaniosłam na sprzęt który \'daje radę\'.
Większość (albo wszytko - trudno mi ocenić) grało \'jak z komputera\', (tj.była zasadnicza różnica w porównaniu z wypalonymi na tej samej CD utworami pochodzącymi z WAV (zrobionymi z dobrego materiału)).  

Na miejescu zniechęciłam się do FLAC, ale z tego co se poczytałam to jednak niespecjalnie wina formatu - a prędzej albo sposobu uzyskania tych FLAC (i/lub jakości materiału, z którego je pozyskano) - ? Nie wiem, czy wszsytko rozumiem właściwie - Czy to się zgadza?

yapann

  • 163 / 5739
  • Aktywny użytkownik
14-01-2012, 01:59
dodam, że owe FLAC na mniej dokładnym sprzęcie nie przegrywały jakoś słyszalnie z owymi dobrymi WAV (za to zdawały się bić na głowę wszelakie przypadki stratnych kompresji).

ogorek

  • 855 / 5239
  • Ekspert
14-01-2012, 09:03
@Flac to format bezstratny. Z definicji nie powinno być różnicy ALE ...

- może program którym zgrywałeś miał opcję normalizacji/obróbki cyfrowej ?
- to samo może dotyczyć programu wypalającego płytę

Jest jeszcze inna kwestia. FLAC mogły dotyczyć nagrania realizowanego dawniej i porządnie.
Takie nagrania realizowane były z dużą dynamiką co może być odebrane jako bardziej ciche (czyli jakby walnęły kotły to nie miałbyś przesterowania ale pozostałe partie są odpowiednio ciszej)

Obecnie najbardziej popularną realizacją płyt jest "loudness War" http://pl.wikipedia.org/wiki/Loudness_war

Zwróć uwagę na zdjęcie w prawym górnym rogu. Obrazuje sztuczne "podgłaśnianie płyty". Wszystko jest wtedy głośno ale ze zniekształceniami (które mogą być źródłem sybilantów również)

Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

yapann

  • 163 / 5739
  • Aktywny użytkownik
14-01-2012, 17:43
eeee \'opcję normalizacji/obróbki cyfrowej\' (?) - a jakie programy to mają?  (użyłam Burrn w ustaiwniach domyślnych).
/Czy nagrywanie z "nagrwałki" windowsowej(7) ma tą-tam normalizacę?/.

ps: to pytanie nie ma nic do mojego pytania o syblilanty - tj. dwie totalnie różne konfiguracje (sprzętowe i wszelakie)).

ogorek

  • 855 / 5239
  • Ekspert
14-01-2012, 18:17
Jak zgrywasz z CD do FLAC to w wielu aplikacjach są opcje (np. normalizacji).

Jednym ze sposobów sprawdzenia czy przypadkiem tych FLAC-ó ktoś nie utworzył z MP3 jest obejrzenie wykresów nagrań. Jak wszystko powyżej 16k jest wycięte to jest to FLAC zrobiony z MP3

http://www.head-fi.org/t/367293/is-there-a-program-that-verify-the-quality-of-lossless-files

Tu masz dyskusję na ten sam temat i sugerują aby programem AutoChecker sprawdzić jakość nagrań.

Reasumując -> jak FLAC został zrobiony z CD (lub wręcz "taśmy matki" to zrobienie z niego płyty audio nie ma prawa grać gorzej
Jak FLAC został zrobiony z plików które wcześniej były plikami stratnymi (mp3, ...) to masz prawo usłyszeć różnicę.

Jeżeli FLAC i oryginalny CD dotyczą tej samej płyty ale różnej jej realizacji (masteringu) to również będzie różnica. Często nowsze wydania są "podgłaśniane" - mają spłaszczoną dynamikę
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

yapann

  • 163 / 5739
  • Aktywny użytkownik
16-01-2012, 20:39
a możnaby poprosić link \'na talerzu\' do konktretnego wymienionego oprogramowania (AutoChecker)? z Twojego linku (i z googli) - tak niespecjalnie mam pewność

chyba że jest to narzędzie dla nielamerów, którego nie będę umiała użyć..

Generalnie przydałoby się jakbym mogła względnie prosto określić wartość/stratność materiału (flac) - zależałoby mi na określonych utworach, by uzyskać lepsze wersje.