Pewnie komuś padł przetwornik i dokupił albo wymienił w serwisie. Włożyli, co mieli. One też różnie grają. Robiłem z K1000, więc temat znam.
Ten obwód RLC to jest wyłącznie filtr i ma on chronić wzmacniacz głośnikowy przed wzbudzeniami wywołanymi znacznie wyższą impedancją obciążenia niż ta, do jakiej go dostosowano. Wzmacniacze tolerują z reguły 4-16 omów, gdzie lampowe to jeszcze pewnie na różnych odczepach, a K1000 mają 120. Przy czym te 120 omów to jest sam przetwornik. Z filtrem wychodzi jakieś 133 omy. Wynika to z rezystancji uzwojenia tego dławika na płytce drukowanej. Jest tego około 13 omów - mierzyłem.
Z powyższych danych wynika też, że żyłowanie się z impedancją wyjściową wzmacniacza przy K1000 nie ma większego sensu, bo choćby skały się wypróżniały, to współczynnik tłumienia nie przekroczy na nich 10. Co też nie jest żadnym problemem.