Zagadki AUDIO.

[Alexander]

Ani trochę

[AUDIOTONE]

Ani trochę

Ok, kolejna mała podpowiedź... ;-)

[JaKub92]

Wskaźniki rodem z ZK-147...

[pień]

Ja cie kręce-  coś ty za agregat wynalazł?   Podobne do cholera wie czego.   A może plany jakieś zrobiłeś po hucznej imprezie i Judaszowi zleciłeś wykonanie z tego co masz w szufladzie a tego jest jedna sztuka, co?
   Ale wtedy nie byłby taka paskuda na jaką się zapowiada  hehehehe

ed.  mam taką podobną farbę w sprayu którą malowałem rurę wydechową w moim pędzidle-  taka fajna, amerykańska jest a trzyma się na rurze jak ruskie komunizma-  nie do ruszenia.
   Dobry trop?

[judasz94]

Ale się czepiliscie tych wskaźników. Jak dla mnie są bardzo ładne i czytelne swoją drogą przypominają mi bardzo z urządzeń bardziej pro audio


Czy to nie jest Sony?

[AUDIOTONE]

Nie nie jest to Sony ;-)
I magnetofon nie jest z rynku pro.

[AUDIOTONE]

Może później dodam małą podpowiedź.... lub kotwicę hahaha ;-)

Edit, już dodana nowa wskazówka...

[judasz94]

Wojtek, ja nie wiem co to jest. Próbuję to poskładać jakoś.... ale magneto nie podobny zupełnie do niczego ;)


Ale skoro to nie Europa to może jakieś USA, bo jakoś kwiatem kwitnącej wiśni mi to nie leży?

[AUDIOTONE]

O, tak, do ładnych nie należy;-). To Japoniec.

Jak napisałem wcześniej ;-)

[judasz94]

O, tak, do ładnych nie należy;-). To Japoniec.
Jak napisałem wcześniej ;-)

Już sam się gubię :p

Brzydki nak?

[AUDIOTONE]

Tak jak widać na zdjęciach Adam dobrze poskładał. :-)

[judasz94]

Wojtek ty go zabrałeś chyba z końca internetów

[AUDIOTONE]

Staram się by nie bylo łatwo ;-)
Firma była dość znana kiedyś, teraz raczej nie istnieje.....

[pień]

Kurna-  masakra.
  Japońce w każdej wiosce mieli kiedyś producenta magnetofonów.   Mniej lub bardziej znanych heheheheh
typu :  Oki,  Frontier,  Saturn,  Juliette,  Kowa   i całe zatrzęsienie innych.   Teraz tylko tą paskudę przypasować   hehehehehe

[AUDIOTONE]

Wieczorem jak wrócę z pracy to dodam ostatnie foto frontu. A.... poczekajcie , został jeszcze tył. Hahaha ;-)
Roberto, aż taki ekscentryczny to on nie jest. Ale fakt dość żadki.