Słuchawki wysokiego lotu

[Max]

>> Soundman, 2014-08-14 15:45:02
Reszta słuchawek po nich to jakby niedorobione są..."

Właśnie tak sobie pomyślałem na koniec, słuchając T90... ;-)

[majkel]

Ja w moich T90 wymieniłem końcówkę jack na inną, a do tego wyprułem gąbki sprzed przetworników. Ten pierwszy zabieg odsunął nieco scenę i spulchnił dźwięk w pozytywnym sensie, a wyjęcie gąbek dodaje jeszcze szybkości i wyrównuje pasmo. Włożyłem na próbę z powrotem raz te gąbki, po czym bardzo szybko wyjąłem.

[Max]

Majkel, Ty zwykły psuja jesteś !

Może mi wymienią na T90 Jubilee... ;-)

[Soundman]

No ciekaw jestem tych T90.
T70 najpierw mnie odrzuciły ale przy dłuższym odsłuchu okazały się niezłe nawet...ot tak na godzinkę można ich posłuchać, potem męczą swoją przenikliwością.
Jeżeli T90 to ich otwarta wersja ale zachowane podobne brzmienie...to nie dla mnie chyba.
Jedyne Beyery co mile wspominam do końca to DT990E.

[Max]

Teraz muszą mi przez jakiś czas T70 wystarczyć.

Oczywiście w tym graniu chodzi o to samo. Otwartość, przestrzeń, więcej koloru - to bonusy T90.

[Soundman]

Napędź kolorowo grającym wzmacniaczem HD800 a tak zagrają....to ich zaleta.
Mogą zagrać surowo i ostro na górze, szaro i bezbarwnie.
Ale mogą całkiem odwrotnie, tak muzykalnie i ciepło że nawet LCD3 wymiękną przy nich na średnicy.

[Max]

Spoko Soundman, grunt, że każdy z nas ma najlepsze słuchawki.
;-)

[Soundman]

Tak jest...a więc pat...he,he. A już ostrzyłem nóż i toporek na osełce coby były w pogotowiu, dzisiaj jestem w bojowym nastroju.

[mkl]

najlepsze słuchawki wg soundman\'a? ... te które ma obecnie "he, he" ;)

[brodacz]

>> mkl, 2014-08-14 17:04:39
najlepsze słuchawki wg soundman\'a? ... te które ma obecnie "he, he" ;)


:-)
coś w tym jest :-)

ale najważniejsze ,że się dobrze bawi.

[Soundman]

Najlepsze słuchawki dla mnie? To proste pytanie, maksymalnie neutralnie grające oczywiście, choć ciągoty do grania nasyconego, przyjemnego i łagodnego też miewam.
Na razie HD800 spełniają najwięcej moich wymagań, a że się ostatnio rozegrały muzycznie za sprawą Brystona to dodatkowy smaczek.

[sandacz]

O tak, przydało by się nieco odsunąć scenę w nich, choć i tak w porównaniu z Grado 225i jest pięć rzędów dalej.
Ale żadnego spulchniania... Po kilkutygodniowym słuchaniu dochodzę do wniosku, ze ciężar dźwięku jest idealny. Wzięty na test DAC Stelmacha tak spulchnił dźwięk, że początkowe złudne "wow" po kilku minutach przechodzi w efekt natarczywości, a uszy pocą się od ciepłoty (jakby T90 miały jej mało...). Ktoś mógłby powiedzieć: dzięki Stelmachowi te słuchawki grają dźwiękiem bardziej zaangażowanym. Co kto lubi - jak dla mnie, bardziej hałaśliwym. Ale jeśli ktoś pragnie "nasycić" T90 - polecam odsłuch.

[sandacz]

Kuźwa, to miało być odnośnie postu majkela.

[Synthax]

W DT150 też wywaliłem gąbki przekładki między uchem a przetwornikiem bo to zabiera rozdzielczość.

A w T70 zostawiłem gąbki bo im rozdzielczości tak bardzo nie brakuje ale dodałem do muszli wełny owczej i nieco peak ok 7khz złagodziłem w ten sposób...

Ogólnie jak tak patrze to lubię szkołę Beyera. Bo i DT880 fajnie grają i T90 i może nawet T1 dam szansę... Ogólnie Beyer gra rzetelnie nie deformuje góry tak jak to Senkom się zdarza. Nie jest też przesadnie V na paśmie jak Denon, Fostex dynamiczny.

[asmagus]

Idzie nowe ;-)

http://tvn24bis.pl/informacje,187/sluchawki-szyte-na-miare-dla-wygody-bo-kazde-ucho-jest-inne,467767.html