Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: audio_house w 21-07-2010, 08:33

Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: audio_house w 21-07-2010, 08:33
W jakich słuchawkach waszym zdaniem wokale wychodzą najwierniej  w stosunku do muzyki na żywo. W jakich sa najbardziej ekscytujące? Jak dla mnie najciekawszymi słuchawkami sa AKG K701. To miód na mój uszy :))
Przestrzeń i wokal to poważne auty tych słuchawek. W pewnych nagraniach potrafią zaczarować i na dodatek za rozsądne pieniądze :))
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Ged w 21-07-2010, 09:50
audio_house
A mógłbyś napisać dlaczego akurat K701 ? W jakim zestawie sprzętowym i jakie konkretnie wokale - jazz, rock, pop, klasyka (jeśli tak to jaki rodzaj głosu, męski, żeński, skala) ?
Też mnie ten temat interesuje, ale wydaje mi się, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Bardzo możliwe, że każdy poda Ci nazwę swojego systemu jako najlepiej grającego głosy ludzkie.
Pozdrowienia
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-07-2010, 10:09
Dla mnie najlepiej odgrywają wokal te słuchawki, które najbardziej go różnicują i przekazują najwięcej informacji o głosie. Przykładowo Grado RS2 grają całkiem przyjemnym, słodkim i młodzieńczym wokalem, a takie RS1 potrafią pokazać nagą prawdę o wokalistce i jej wieku, że delikatnie chrypi - podobnie, tylko że chyba jeszcze lepiej i wierniej jest na Grado PS1000. Tak więc można mówić o bajkowych wokalach i tutaj to pewnie Stax SR-007, a z tańszych propozycji AKG K 701, albo surowy realizm, który ja preferuję, gdyż naturalne piękno będzie wtedy IMHO nawet piękniejsze, i tutaj ze słuchawek, z którymi spędziłem więcej czasu w spokoju, wskazałbym Grado PS1000, a jeśli ma być taniej - Grado RS1, RS1i. Za mało czasu spędziłem z np. Denonami D7000, więc nie zdążyły przykuć mojej uwagi do ich wokalu, ale to ogólnie wiernie grające słuchawki - z wyjątkiem basu w sensie jego zejścia i zróżnicowania. Na temat Beyerdynamików T1 powinienem się dowiedzieć co nieco wkrótce, niech tylko do mnie dotrą - od razu z upgradowanym kablem. Kolega z forum zaproponował mi pożyczenie, za co jestem z góry bardzo wdzięczny.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Ged w 21-07-2010, 10:28
majkel
Mnie się cały czas wydaje, że w PS-1000 wokale są trochę oddalone w porównaniu do GS-1000, ale za to na PS cała reszta jest lepsza. Ale to oczywiście na moim nieprzerobionym Twin Headzie.
Pisałeś, że Twój wzmak bardzo dobrze napędza PS-1000. Może być rozważył pożyczenie go do porównań  (transport na mój koszt) ? Bo przecież i tak na razie nie masz PSów :)

Dla mnie wokale to wyłącznie AKG K-1000 + monobloki Cary. W zasadzie teraz głównie opery barokowe i dużo arii kontratenorów. Tytuł recenzji Piotra tych słuchawek brzmi -magia rzeczywistości- i mnie też się wydaje, że łączą one przyjemność czy magię słuchania z realizmem nagrania.
Pozdro
Włodek
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 21-07-2010, 10:38
Chyba wszystkie słuchawki dobrze oddają ten zakres dźwięków - nie jest on specjalnie wymagający technicznie dla konstruktora przetworników .
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-07-2010, 10:52
Włodek, jeśli masz dobry kontakt z dystrybutorem Cary, to pożycz sobie SLI-80 celem skorzystania z jego wyjścia jack. Grado GS1000 i PS1000 dobrze z nim grają. Ja mój ostatni wynalazek dopiero muszę złożyć jako finalny produkt, a nie prototyp, wtedy chętnie wypożyczę. Z czasem na razie średnio na takie zabawy, u siebie słucham z prototypu na pająku. Mogę udostępnić klon BCL, ale to nie konkurencja dla T-H.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-07-2010, 10:56
Dodam jeszcze, że za mało czasu spędziłem z K1000, żeby je jednoznacznie sklasyfikować w kwestii wokalu. Na nich dużo rzeczy jest najwyższej próby, więc i wokal nie powinien być zły. ;)
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Ged w 21-07-2010, 11:21
Miałem SLI-80 przez tydzień u siebie, ale kosztuje sporo i trochę brumiał. Zrozumiałem Twoje poprzednie wypowiedzi, że Twój wzmak  napędza bardzo dobrze Grado PS-1000, sądziłem, że równie dobrze jak Cary.
Sorry za offtop. Wracajmy do wokali.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: fallow w 21-07-2010, 11:29
>> Dudeck, 2010-07-21 10:38:41
Chyba wszystkie słuchawki dobrze oddają ten zakres dźwięków - nie jest on specjalnie wymagający technicznie dla konstruktora przetworników .

Mam podobne zdanie. :) Dla mnie kwestia gustu. O wiernosci wzgledem materialu na zywo mowic bardzo trudno bo i ciezko mowic o "wzorcu". Na zywo ma tyle wcielen ile wykonawcow, formy dnia, akustyk sali i tysiaca innych czynnikow a za kazdym razem brzmi inaczej ale tak samo "realnie".

Jednak co do tego "ekscytujaco" to juz mozna o tych gustach podyskutowac.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 21-07-2010, 11:57
Tak jak Fallow pisze, kwestia gustu(i tego ile chcesz wydac na słuchawki)
Ze słuchanych przeze mnie ostatnio B&W P5 mają wlasnie ładne wokale, zaskakująco spory bas i nienarzucająca się górę. Ponoc dedykowane do sprzętu przenośnego...z ceną 1300zł...ale z drugiej strony słyszałem, ze D500 i D7000 Denona też są dedykowane do Ipoda :-)
Bowersy przypominają mi charakterystyką Beyery DT150 z tym ze nie sa "duszne". Żadne tam stereotypowe brzmienie B&W....zresztą w brzmieniu B&W coraz mneij tego stereotypu (np. CM1)
Wspominam o nich jako o ciekawostce - pierwsze słuchawki, które zasysają ucho - kto przymierzy będzie wiedział o co biega :-) - izolacja wzorowa.
Nie słuchałem długo, więc nie jestem w stanie powiedzieć jak na dłuższa metę się spisują pod wzgledem wygody, są miekkie i lekkie więc myslę że OK.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 21-07-2010, 12:42
Acha, zapomniałem dodac, bo to chyba najwazniejsze. Nie handluję B&W :-)
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-07-2010, 13:00
>> w.luczynski, 2010-07-21 11:21:47
Miałem SLI-80 przez tydzień u siebie, ale kosztuje sporo i trochę brumiał. Zrozumiałem Twoje poprzednie wypowiedzi, że Twój wzmak napędza bardzo dobrze Grado PS-1000, sądziłem, że równie dobrze jak Cary.
Sorry za offtop. Wracajmy do wokali.

Porównam z tego samego źródła, to będę wiedział. Na pewno nie gra tak samo, zresztą to nie lampa. Na pewno warto w tym wątku zamieścić wrażenia z PS1000 w towarzystwie SLI-80 i T-H względem K1000 na monoblokach. U mnie to właśnie GS1000 grały wokal bardziej z dystansu, a PS1000 bezpośrednio, ale GS1000 mają tę samą nutkę słodyczy co RS2 tylko bardziej wyrafinowaną i mniej zaznaczoną, poczas gdy PS1000 nie dodają takich efektów, a jeśli już, to bardzo rzadko się to zaznacza - jeśli to w ogóle było to, a nie kwestia nagrania.

Generalnie zgadzam się z poglądem, że wokal może się podobać z wielu różnych słuchawek, w tym dokanałówek. Trzeba wiedzieć czego się szuka w tym wokalu. Młodzieńczości i słodyczy, potęgi, a może dokładnej artykulacji czy też wiernego oddania barwy głosu? Trzy najwyższe modele Grado na pewno dobrze sobie radzą z barwą i oprawą głosu, PS1000 najbardziej surowo i kawę na ławę - na moim sprzęcie.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Ged w 21-07-2010, 16:21
Nie miałem szansy porównać bezpośrednio Grado + Cary 80-SLI vs. AKG + Cary 300 CAD.
Jeśli chodzi o Grado napędzane Twin-Headem to tylko czasami, w niektórych rodzajach muzyki np. baroku PS-1000 zbliżają się do uroku K-1000 z monoblokami na lampach 300B. Dotyczy to zarówno wokali jak i instrumentów.

Pisałem już o tym wcześniej kiedy porównywaliśmy różne zestawy z K-1000, ale Ty wtedy to skomentowałeś, że nie mieliśmy odpowiedniego wzmocnienia do Grado (czyli jak rozumiem SLI-80, a nie Twojego wzmacniacza).

Jeśli słucha się tylko wysokich głosów: sopranów, mezzosopranów, kontratenorów ew. z fortepianem (pieśni Schuberta) to wystarczą GS-1000, ale jeśli do tego dochodzi orkiestra w tym instrumenty smyczkowe o niskim brzmieniu to trzeba PS-1000. Oczywiście dotyczy to tych słuchawek, które mam. Innych słuchawek słuchałem krótko. Jedyne z nich, które warto sprawdzić na dłużej to Omegi. Reszta mnie nie zainteresowała (Denon, K701, Ultrasone, Bayer).
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-07-2010, 16:39
Odpowiednich napędów do PS1000 na pewno jest więcej, np. PS Audio GCHA albo Cary Xciter. Podobno też Woo Audio 5, albo taniej 6 SE + upgrade\'y, robią z nimi co trzeba. Nie powiedziałbym, że T-H jest nieodpowiedni, raczej nieoptymalny w zadanym budżecie dla tych konkretnych modeli słuchawek.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: fallow w 21-07-2010, 16:49
Mnie GS1000 w kontekscie wokalu kojarza sie raczej z tym co na obrazku w zalaczniku. Przerabialem przez rok wiele roznych sprzetow pod nie i wspomniany waz nigdy sie nie wycofal. Oczywiscie zaznacze, ze nie mam zamiaru sluchac tylko "jak najlepszych realizacji" plyt. W kontrascie do tego sa takie K1000 ktore na zrodle z ktorego swiszczaly GS1000 graly u mnie b.dobrze i bez "weza" - mowa o RME HDSP 9632.

Osobiscie kompletnie nie kojarze GS1000 jako sluchawek dobrych wokalnie, jedyna ich zaleta ktorej moge sie tutaj doszukac to duza rozdzielczosc/zdolnosc roznicowania oraz dynamika. Nic poza tym.

Z PS1000 i RS1 mam za malo doswiedczenia by sie wypowiadac.

Zgadzam sie z Majkelem odnosnie RS2 - podobnie je odbieram przy czym lubilem na nich sluchac spiewu.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: audio_house w 21-07-2010, 18:04
Jeżeli chodzi o sprzęt to mam zupełnie budżetowy więc oczekuję cudów. Obecnie mój zestawsłuchawkowy: AKG K701, HD600, Cd Pioneer PD-S06,  klon Lehmanna, FORUM608, IC burmester audiosysteme, Van den Hull - the first, XLO reference 2, kondycjoner DIY. Podobają mi się wokale żeńskie na K701, muzyka klasyczna, koncerty, muzyka akustyczna i jazz. Jeżeli zaakceptujemy pewne niedoskonałości K701 tj. lekkość przekazu niskiego basu to przy pewnych płytach potarfią zaczarować słuchacza. Co jest ciekawe na poczatku słuchając K701 bardzo mi brakowało wypełnienia basu. Po pewnym czasie stwierdziłem że ilośc jest w zupełnie wystarczająca... nic nie buczy , nie przeszkadza. Muzyka jest zwiewna i bardzo przestrzenna. Podłączyłem HD600 i było dla mnie za dużo basu :)) Zresztą kupiłem K701 tylko dla wokalu. Wokal wypadł rewelacyjnie również na słuchawkach Grado RS-1, przekaz oczywiscie jest bardzo dosłowny i rzeczywisty. Odnosi sie wrażenie jakby wokalistka spiewała na koncercie tylko dla ciebie. Słychać wszystkie niuanse, barwę ,tempo, sklejanie warg, oddech i inne takie smaczki. Niestety na dłuższą metę taki odbiór jest bardzo męczący, przy najmniej dla mnie. W akg nic mnie nie męczy mogę ich słuchać godzinami. Niestety akg niesamowicie są czułe na jakosc nagrania płyty, sposób jej realizacji, akustykę. Czasami moze się okazać ze nasze ulubione płyty wypadają słąbo na K701. Ale jak sie trafi na ,,dobre,, płyty to zaczyna się czarowanie AKG :)) Trzeba również dodać że RS-1 są 3 razy droższe niż K701 a nie widzę 3 krotnego skoku jakościowego. Uważam nawet ze w pewnych aspektach K701 są lepsze od grado.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: audio_house w 21-07-2010, 18:06
hehehehe miało być nie oczekuję cudów :)) gdzie ta edycja postów !!!
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 21-07-2010, 20:01
Kilka modeli słuchawek do wokalu w stylu vintage, na początek w wersji mono:



Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 21-07-2010, 20:03
oraz stereo, w tym jedne audiofilskie :

Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 21-07-2010, 20:08
Pewnie na nich słychać jak mrówki paplają o królowej.
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: audio_house w 22-07-2010, 08:07
zamiast takich wynalazków polecam płukanie uszu u laryngologa :))
Tytuł: Słuchawki do wokalu
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 22-07-2010, 10:28
Oczywiście za pomocą odpowiednio wykwintnego sprzętu :