Audiohobby.pl

Muzykalne głośniki

tetejro

  • 2745 / 2996
  • Ekspert
02-09-2016, 21:05
Zmonopolizowaliście wątek o muzykalnosci głośników :-) Temat był tak naprawde tylko o niedopasowaniu obudowy z wyszła wam walka na noze.

Fanatyk pełnopasmowców kontra fanatyk lini transmisyjnych :-D

Może nawet postawiłbym na melo ale lubi mnie obrażac z jakiegos sobie znanego powodu, wiec mam go w dupie.

Wasze rzucanie sie na poejdynek lepszości konstrukcji w rodzaju - "weźmiemy swoje kolumny  i posłuchamy" jest chyba objawem zacietrzewienia.
Każdą konstrukcję mozna zrealizowac lepiej lub gorzej i może sie zdarzyć pełnopasmowiec brzmiący lepiej niż kolumna wielodrożna tak samo jak i odwrotnie.
I gdyby cokolwiek się okazało to do czego byście się przekonali? Po prostu znowy byście zaczęli sie przerzucac argumentami w stylu, "a ty to sie na niczym nie znasz i brzydki jesteś".

tetejro

  • 2745 / 2996
  • Ekspert
02-09-2016, 21:53
Wracajac do tematu tupania nózką do rytmu bębna (ta stopa to sie chyba nazywa bęben wielki 22" srednicy). Nie znalazłem dla niego częstotliwości rejestrów ale nie wydaj mi sie zeby był jakaś szczególnie niska. Na moje ucho to między 40 do 60 Hz, zresztą zależy pewnie jaki i jak tłumiony.

Ciekawie wypada analiza innych instrumentów basowych. Na przykład Puzon ma od 61 Hz, Tuba i Kotrabas mają od 41 Hz. Jedynie fortepian ma znacznie wieksze mozliwosci bo od 27,5 Hz ale chyba nie kazdy foretepian bo to jeszcze zależy od jego wielkości.
Generalnie niemal wszystkie instrumenty nie siegaja nizej niz do oktawey kontra, która zaczyna sie na 32 Hz a kończa sie oktawie pięciokreślnej  z najwyższym dżwiekiem ok. 8k Hz. Powyżej w szóstej oktawie są byćmoże jakieś wybrzmienia perkusji, najwyższa częstotliwość muzyczna kończy sie przy 15,8k Hz

Fortepian jest uwazany za trudny do odtworzenia ze względu na szeroka skalę aż do siedmiu oktaw od subkontry  27,5 Hz do c5 4,2k Hz czyli do najwyższego dżwięku fletu picolo.

Wynika z tego że o ile z odtworzeniem w górę nie ma wielkichproblemów nawet do skraju pasma bo powyżej 16k Hz niewiele albo juz nic nie dzieje sie w muzyce i większość ludzi może spokojnie powyżej nie słyszeć bez wielkiego żalu, to kiedy zagra fortepian większosć zestawów głosnikowych w wiekszosci pomieszczęń sobie nie poradzi z prawidłowym odtworzeniem.
Ale z drugiej strony te dzwieki to nadal nie  jest oś muzyki. W większosci zastosowań wystarczy prawidłowe odtworzenie od czestotliwości E1 czyli od tych 41 Hz.
Czestotliwosci rzędu 163 Hz to nadal są dżwęki basowe, tak dla przypomnienia.

I teraz przechodzimy do głosnika 5 calowego, który w obudowie cadama miał opadanie charakterystyki o -3db już powyżej 60Hz a w obudowie wiekszej o 50% mógł mieć przy około 50Hz. Czyli bas jest ale symfoniki raczej nie posłuchamy. Poza tym tak mały głosnik daje już bardzo niską jakość tego basu ze wzgledu na drastyczny wzrsot zniekształceń dla niskich czestotliwości - tu znowu kazdy sobie zdecyduje czy  mu one przeszkadzaja, bo podobno wzrost thd w głosniku nawet do 5% dla 60 Hz nie jest odbierany jako zniekształcenie.

Głośniki 6,5-7 calowe daja sie stroic zwykle nawet o 10 Hz niżej. Ale dopiero 8 calowe midbasy siegną strojeniem w obudowie bass-reflex do 41 Hz bez takiego wysiłku czyli da się na nich już troche symfoniki posłuchać, a nadal z pewnymi trudnościami moga być stosowane w zestawach 2-drożnych.
Relatywnie brzmienie niskich dzwieków na muzyce rozrywkowej - lekkiej łatwej i niekoniecznie przyjemnej - z głosnika 5" a 8" rózni sie bardzo wyrażnie na korzyść tego wiekszego, nawet jezeli oba są strojone na podobne lub niewiele się rózniace częstotliwości (powiedzmy o 5 Hz niżej )
« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 22:05 wysłana przez tetejro »

cadam

  • 4401 / 5907
  • Ekspert
02-09-2016, 22:03
Zrobiłem bezpośrednie porównanie kolumny ze zwrotnicą i bez zwrotnicy.
Głośnik bez zwrotnicy ma bas bardziej dotrzymujący tempa reszcie pasma. Sam midwoofer gra dźwiękiem odbieranym jako całość, a ze zwrotnicą łatwiej podzielić go na zakresy i im się przysłuchiwać. Efekt tupania nogą niestety nie wystąpił w obu przypadkach mimo zapodania utworów z ostrym łojeniem. Wydaje mi się, że głośniki są zdławione za małymi obudowami.
W testach sinusem niskiej częstotliwości dało się usłyszeć wyraźne szumy przepływu powietrza przez BR więc użyte  rury mają za małą średnicę.
« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 22:07 wysłana przez cadam »

tetejro

  • 2745 / 2996
  • Ekspert
02-09-2016, 22:14
Zrobiłem bezpośrednie porównanie kolumny ze zwrotnicą i bez zwrotnicy.
Głośnik bez zwrotnicy ma bas bardziej dotrzymujący tempa reszcie pasma. Sam midwoofer gra dźwiękiem odbieranym jako całość, a ze zwrotnicą łatwiej podzielić go na zakresy i im się przysłuchiwać. Efekt tupania nogą niestety nie wystąpił w obu przypadkach mimo zapodania utworów z ostrym łojeniem. Wydaje mi się, że głośniki są zdławione za małymi obudowami.

Tak z pięc stron  wczesniej proponowałem wiekszą obudowę. Lancaster podsunął te myśl  wspominajac o rytmice basu wzgłedem reszty pasma. Ta własnie w strojeniu rezonatora - wielkości obudowy do wielkości portu bass-reflex i Fb może leżeć problem.

Ale powiem też, że ten 5" SB-A aż tak bardzo pod względem mozliwości basowych nie wygrywa w porównaniu na przykład do trzynastek czy pietnastek z tonsila za połowę jego ceny. 5" głośniki do basu - nawet w muzyce lekkiej, łatwej i niekoniecznie przyjemnej - są po prostu za małe.
« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 22:22 wysłana przez tetejro »

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 22:37
tetejro to nie tak. cadam otwarl watek o muzykalnosci, poxniej napisal ze np. "noga nie tupie".
fanatyk fulli i fanatyk LT zgadzaja sie ze problemem przynajmniej mogą byc zaburzenia fazowe.
Z tym że fanatyk fulli pisze ze za zaburzenia fazowe odpowiada wielodroznosc sama z siebie a zwrotnica im tylko w  tym "pomaga" co widac na pomiarach. A fanatyk LT na to ze prawidlowo zaprojektowana zwrotnica nie psuje fazy czego na pomiarach rzecz jasna nie widac a przynajmniej nie zamieszczono a ja takich nie znam :-)
Mozna oczywiscie demokratycznie glosowac kto ma racje ale faktów to nie zmieni.

chec porownania zestawow mi przeszła, ze względow towarzyskich. Porwownywalem juz z innymi o czym pisalem i pewnie jeszcze z wieloma innymi bedzie okazja jesli stracilem okazje porownania z najlepszymi, spoko :-)

"I gdyby cokolwiek się okazało to do czego byście się przekonali?"

sukces jest fajny, porażka motywuje :-) widziales tu jakies inwektywy tego typu o jakim piszesz z mojej strony ?
owszem byly z zaznaczeniem ze to kontra do podobnej "klasy" wcześniej i jako pytanie czy tak ma wyglądać rozmowa ?
Skonczylo sie tekstami o znajomych przeplatanych "bredzisz" a dwie strony poxniej pewnie by byly juz o mojej mamie :-) a rozmawiamy przeciez o muzykalnosci glosnika i o tym jak kto ja rozumie :-)

W kazdym razie temat nieaktualny, technicznie mogę Ci tetejro rozebrac punktowe xrodlo dxwieku od podstaw i serio wychodzi na to ze do pewnych poziomow cisnien ma przewage. Fazowo na pewno, amplitudowo - tu trzeba wziac konkretne zestawy ale biorac kierunkowe mozna sie mocno zdziwic (namierzylem sie troche roznych kolumn i rozne robilem/robie). Doplerowskie, tak jak wczesniej pisalem mikrofon w studio rejestruje material nimi obciazony we fullu jest to odtworzone + dorzucone własne :-) W multiway przykladowo w 2 way w ktorym faza bedzie najzdrowsza w midbasie tez bas moduluje średnice jak we fullu ale nie modeluje gory, niech bedzie pol plusa dla multiway i caly minus za rozbicie centr (w coaxie nie liczymy). Kierunkowe ? obejrzyj sobie pomiary we watku :
http://audiohobby.pl/index.php?topic=5132.msg387084#new
wklejam porownano chyba najlepszego berylowego scana i fulla. full oczywiscie nie ciagnie do 40KHz albo mam kiepski mikrofon (moge zmierzyc lepszym ale na potrzeby zobraazowania tematu mysle OK)
full mierony 0 i 45, scan standard 0 30 60. Pod katem 45 mamy -10dB dla Scana i -10dB dla fulla czyli mozna powiedziec cisnienie takie samo w pasmie slyszalnym ale juz przy 15KHz to full ma przewage nad tweeterem :-) Scan ma niech bedzie -5dB, full moze - 2-3dB (skala na rysunkach 5 dla scana i 10dB dla fulla wex pod uwage)  A dla 12KHz "tendencyjnych" ale za to bdb slyszalnych przez takie dziadki jak my ;-) scan ma -3dB podczas gdy full osiaga to samo cisnienie co na osi. Oczywiscie nie kazdy full tak ma ale są tez pewnie słabsze tweetery. ststystycznie tweetery sa lepsze na gorze od fulli trzeba przyznac. tweeter bedzie sie roznil charkterem powinien przynajmniej byc bardziej rozdzielczy a full dobitniejszy lepiej oddajacy skale z kolei.

Subiektywnie co kto lubi oczywista, marketingowo multiway bez 2 zdan, ale co to by byla za frajda brac sie prywatnie za rzezy łatwiejsze, a gdzie rozwój ;-)

To chyba tyle ode mnie, wpadnij tetejro na szolek, posluchasz, jak sie nie spodoba to przynajmniej bedziemy mieli odfajkowane ze miales kontakt, a jak sie spodoba bedziesz wielbił ;-) Luz zupelny, projekt i tak adresowany nie tylko na nasz rynek, prawde mowiac raczej wiecej pary wlożymy w sprzedaz tam gdzie tego typu konstrukcje są popularne, sam widzisz ile musze sie nagadac w Polsce zeby tlumaczyc i tluc sie ze stereotypami. Czesto slusznymi wiec nawet nie moge miec pretensji.

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 22:47
cadam, obudowy pare litro wieksze strojone ok 50Hz jak tetejro radzil i bedzie test ostateczny :-)
Obudowy niczym nie wypychaj do testu, otwor b-r dostroj do testu tak by wierzcholki impedancji byly mozliwie rowne.

Jak masz wene zamknij otwor b-r w obudowie jaka masz i ocen w zamknietej. wiem basu "nie bedzie" nic nie mruknie ale kickbass 100-200 bedzie.

wreszcie ktos cos robi, dajesz cadam :-)

tetejro

  • 2745 / 2996
  • Ekspert
02-09-2016, 23:04
Przekonałem sie na forum jak melo potrafi dosrywac i tylko on wie o co.
Zwrotnica oczywiście wnosi zniekszrtałcenia fazowe bo musi  i robi to każda zwrotnica. Głosnik tez sam z siebie przesuwa fazę w podzakresach.
Głośnik pelnopasmowy robi to w szerszym zakresie niz midbasowy z wysokotonowym bo pracuje w szerszym zakresie i musi wiecej razy "podzielić" membranę. To sa takie oczywiste oczywistości. Ale z nich nie wynikają jakieś proste wnioski dla lepszości brzmienia.

Tylko uwaga do  cadama:
otwór B-R strojony na 48-50 Hz jest wyżej od Fs i od optymalnego Fb w obudowie 9 litrów. Wiec wierzchołki impedancji nie bedą raczej równe. Ponadto ze wzrostem czestotliwości strojenia powinien zwiekszać gestosć wytłumienia w przestrzeni za głosnikiem. Bo będzie wzrastało podniesienie na 50-60Hz i nalezy je tłumić zwiekszaniem stratności wewnetrznej obudowy - nie wiem na ile sie uda takie tłumienie w małej obudowie ale warto jednak spóbować, bo to wiele nie kosztuje

Tez jestem ciekaw co mu wyjdzie. Nigdy nie robiłem zestawów na 5" midbasach.

cadam

  • 4401 / 5907
  • Ekspert
02-09-2016, 23:12
Jak masz wene zamknij otwor b-r w obudowie jaka masz i ocen w zamknietej. wiem basu "nie bedzie" nic nie mruknie ale kickbass 100-200 bedzie.

Zatykałem BR i basu wtedy było mniej ale wrażenia co do reszty były podobne.

cadam

  • 4401 / 5907
  • Ekspert
02-09-2016, 23:14
Przekonałem sie na forum jak melo potrafi dosrywac i tylko on wie o co.

Jak byś mięsa nie jadł to też byś taki był :-)

meloV8

  • 1552 / 5874
  • Ekspert
02-09-2016, 23:55
.

meloV8

  • 1552 / 5874
  • Ekspert
03-09-2016, 00:32
Jak sobie tak rozmowe analizuje wychodzi ze tematy zwiazane z faza ograniczaja sie u Ciebie do polozen mikrofonu w osi poziomej, wyrownasz sobie centra i najwyzej pod katem cisnienie z sredniaka ucieknie jak wyzej ciety albo większy. Podobnie tweeter. Ale w osi pionowej cuda sie dzieja bo łądnie ulozone centra zaczynaja sie rozjezdzac i faza bye. Tak wiec nie ma czegos takiego jak perfekt faza w przykladowo 3 way TMW. Energia wypromieniowana z takim zaburzeniem tez do ciebie trafia (robota pomieszczenia jak wspomniales) dajac efekt spadku energiiw pasmie ktorego zaburzenia dotycza. I nie jest bynajmniej tak ze ja w 3 way jakims cudem to obchodzę :-) Tyle ze zdaje sobie sprawe z tego ze temat występuje, dodatkowo czesto gesto odwraca sie midbas by faza miedzy przetwornikami lepiej sie ulozyla, spokojnie żaden satanizm, sam David wilson praktykuje. Zadaniem konstruktora jest ulozyc w takich okolicznoscich dxwiek zeby był mozliwie podobny do naturalnego bo rozumiesz ze zaleznosci fazowe poszły sie kochać ?
I nie pisz mi ze uwazam Cie za glupiego bo tak nie jest, moze zbyt ironicznie pisze i tyle.  Pisales ze zaburzenia fazowe psuja dxwiek z czym sie zgadzam nie rozumiem zatem skąd cala ta rozmowa ?
A ze uwazam ze psuja efekt "tupana nozka" ? tupanie nozka to dla mnie dobre oddanie energii w calym pasmie jednoczesnie, przy problemach anwet lokalnych z faza  zjawisko jest splycone. Nie oznacza ze znika.


PS. fakt nie pisales ze uwielbasz charke BBC tylko "Zapewne slyszales o BBC dip, ktora nie taka mala ilosc konstruktorow celowo ksztaltuje w swoich kolumnach, bo tak im gra lepiej, bardziej naturalnie."

Nie dopisałeś czy Twoim zdaniem czy ich ale z oburzenia wnoszę ze tylko ich.
A ja powiem ze uzywajac tweeterow przynajmniej rozważam ;-)

To mowisz, ze dalej sobie jaja robisz? Niby cos wiem o pomiarach, wyrownaniu czasowym, ale nie wiem nic o pomiarach na osi pionowej i poziomej? Walcz dalej.

Sa rozne szkoly budowania zestawow multiway. Ile ludzi, tyle pomyslow i tak najbardziej ascetyczna odmiana multiway, to wyrowane czasowo i fazowo glosniki oraz zwrotnice niskiego rzedu. Przyklady do Dunlavy, Duntech, Thiel, Vandersteen i inne bardziej niszowe produkty. W tych zestawach otrzymujesz na osi zgranie minimalno fazowe, glosniki graja jak jedno zrodlo punktowe, ale ich charakerstyka sypie sie na wiekszych katach poza osia. Jak masz jedno miesce na kanapie do sluchania i pomieszczenie przygotowane akustycznie, to taki zestaw moze zagrac doskonale lecz nalezy miec na uwadze mozliwosci powstania znieksztalcen na wiekszych poziomach glosnosci. Dalej to zestawy z pochylona scianka, ale z filtrami niekoniecznie dajacymi odpowiedz piloksztaltna. Czyli zwykle zwrotnice drugiego rzedu. To chyba teraz najpopularniejsze zestawy miltiway. Dalej to plaskie scianki  bez wyrownania, lecz z bardziej stroma filtracja, ktora ma sobie poradzic z dopasowaniem fazy glosnikow. To jest zdecydwanie najwieksza grupa obecnie produkowanych multiway. Ich zaleta wykorzystanie pasma glosnikow, w ktorych pracuja najbardziej tlokowo, bez znieksztalcen, zwrotnice daja szeroka dyspersje, rowniez pod katami, wytrzymuja duze wysterowania bez znieksztalcen. Takie zestawy wersji aktywnej i studyjnej to zdecydowana wiekszosc monitorow studyjnych. Tutaj glosniki szerokopasmowe, czy multiway ze zwrotnicami 1 rzadu to niezwykla nisza, ale byly konstrukcje wybitne dzwiekowo jak np Earthworks Sigma 6.2. Dalej to juz tylko rozwiazania rowniez niszowe, ale z uwagi na bardzo rozbudowana filtracje o stromych zboczach, plaskie scianki bez wyrownania czasowego, tu przykladem moze byc Magico i Isophon/Gauder z ceramikami ( ktore nie chca grac z prostymi zwrotnicami. Dlaczego o tym pisze? Pisze dlatego, poniewaz w kazdej z tych grup mozna znalesc konstrukcje, ktore wyrozniaja sie brzmieniem na tle innych, i mozna smialo napisac, ze daja dzwiek bardzo wysokiej jakosci. To jest miedzy innymi dowod na to, ze zwrotnica jako taka nie stanowi przeszkody, ktora nie pozwala na przejscie na poziom wyzej. Niezwykle latwo jest splycic problem i powiedziec, ze FR jest the best, bo ma liniowa faze ( chociaz tak naprawde nie ma, gdyby sie uprzec ).
Generalnie mozna jeszcze pojsc dalej, poniewaz mamy na rynku konstrukcje dipolowe i omnipolarne, ktore rowniez maja swoje zalety i zagorzalych zwolennikow, ktorzy nie chca slyszec o kolumnach tradycyjnych. Odbijajac pileczke na drugiej stronie beda kolumny CD i horny wysokiej efektywnosci, zupelna sprzecznosc z cebulami MBL, a mimo to z cebulek mozna uslyszec wybitne granie. Mozna sie caly caly czas przerzucac na na swoje widzimisie, ale ja wole podejscie czysto techniczne, w ktorych po lewej stawiam wady, a po prawej zalety danego rozwiazania i tak balansuje zeby w sumie dostac najwiecej jak sie da. W przypadku Fr niestety mozliwosci jest niezwykle malo i dlatego te konstrukcjie nigdy nie zyskaja na popularnosci. Oczywiscie sa wyznawcy i to jest fajne, sa ludzie ktorzy kochaja grac na pile i uwielbiaja jej dzwiek, ale mnie np on sie nie podoba mimo, ze dokladnie wiem jak brzmi pila w rekach dobrego wirtuoza.
W Fr problem jest dokladnie taki jak ze spaniem pod za krotka koldra. Albo marzna nam nogi lecz cieplo w ramiona, albo cieple ramiona i zimne stopy. Albo glosnik jest malutki, ale jego praca tlokowa jest w szerokim zakresie, albo powiekszamy glosnik, dostajemy wiecej spl, wiecej znieksztalcen gnacej sie membrany, dla ktorych takie znieksztalcenia harmoniczne powstale przez zmiany fazy ( tak tak, FR tez kreci faza bo nie pracuje jak sztywny tlok ) uznaja, za mile dla ucha. Kiedys Ted Jordan postawil sobie za cel stworzenie idealnego FR, grajacego tlokowo w jak najszerszym pasmie, ale jemu tez sie to nie udalo i jak narazie nikomu sie to nie uda. Swiat audio czeka na doskonaly glosnik szerokopasmowy ale taki po prostu nie powstanie jeszcze dlugo.

Slowko na temat tych pomiarow katowych. Widzisz Lan, kiedys pan Joseph D'applito stworzyl konfiguracje MTM, ktora przy wlasciwej zwrotnicy daje odpowiedz punktowego zrodla dzwieku. Malo tego, potrafi zawezic dyspersje pionowa, tak aby oslabic odbicia od sufitu i podlogi, ale dajac ladne charakterystyki poziome. Ten system mozna rozbudowac o kolejne glosniki i dosc do kolumbryn Duntecha.

Co jeszcze ciekawego? Np nowe zestawy Beolab90, ktore potrafia takie cuda, jakie zadne inne zestawy nie potrafia, a juz napewno nie szerokopasmowe.
Pewnie kicha, bo aktywne i nie maja pily na step response? Kto wie, moze i da sie zrobic, tak jak w monitorach aktywnych Grimm audio, ktore mimo zastosowania ostrej filtracji, posiadaja odpowiedz pilo, rowna faze... Swiat poszedl do przodu, a Ty Lan dalej bawisz sie papierowym stozkiem i jeszcze probujesz innym wcisnac kit, ze to cud miod i orzeszki.
Zobaczymy i posluchamy w tym roku, co udalo Ci sie wypracowac i czy chociaz wokal bedzie bliski sredniej klasy 3way. Na wiecej sie nie napalam, bo bas i wysokie zawsze beda gorsze od porzadnych multiway.
« Ostatnia zmiana: 03-09-2016, 00:50 wysłana przez meloV8 »

meloV8

  • 1552 / 5874
  • Ekspert
03-09-2016, 00:37
Przekonałem sie na forum jak melo potrafi dosrywac i tylko on wie o co.

Zapomnial wol jak cieleciem byl :) arwas,  nie wycisniesz z siebie choc kawalka honoru? :]

meloV8

  • 1552 / 5874
  • Ekspert
03-09-2016, 00:40
Zrobiłem bezpośrednie porównanie kolumny ze zwrotnicą i bez zwrotnicy.
Głośnik bez zwrotnicy ma bas bardziej dotrzymujący tempa reszcie pasma. Sam midwoofer gra dźwiękiem odbieranym jako całość, a ze zwrotnicą łatwiej podzielić go na zakresy i im się przysłuchiwać. Efekt tupania nogą niestety nie wystąpił w obu przypadkach mimo zapodania utworów z ostrym łojeniem. Wydaje mi się, że głośniki są zdławione za małymi obudowami.
W testach sinusem niskiej częstotliwości dało się usłyszeć wyraźne szumy przepływu powietrza przez BR więc użyte  rury mają za małą średnicę.
Jak maskujesz bas przez podbicie baffle step to Ci sie wydaje, ze gra szybciej. To samo wrazenie jest przy sluchaniu kolumn, ktore nie maja niskiego basu i ludzie pisza frazesy, ze to szybki bas. 

cadam

  • 4401 / 5907
  • Ekspert
03-09-2016, 01:41
Jak maskujesz bas przez podbicie baffle step to Ci sie wydaje, ze gra szybciej. To samo wrazenie jest przy sluchaniu kolumn, ktore nie maja niskiego basu i ludzie pisza frazesy, ze to szybki bas. 

Wiem dobrze o efekcie spadku dyfrakcyjnego i nawet potrafię go na różne nietypowe sposoby kompensować. W czasie słuchania brałem poprawkę na podbicie wyższych częstotliwości.

lancaster

  • Gość
03-09-2016, 09:21
melo zanim odniose se do Twojego wpisu przeprosiny ludzi ktorych poobrażałes, robienie sobie z Ciebie jaj juz mi sie znudzilo.

"nie wycisniesz z siebie choc kawalka honoru? :]"