Audiohobby.pl

Muzykalne głośniki

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 04:21
nie zauwazylem tego tekstu

Melo "zgniła atmosferę" albo jak wolisz jakąś chorą wizje masz w garnku, stad Twoja projekcja.
Nikogo z moich znajomych nie znasz wiec sobie takie teksty zostaw na lepsze okazje w zyciu, np. jak faktycznie trafisz na takich palantow jakich sobie roisz, a moze znasz i tak cie oceniaja. Nie interesuje mnie to.
Widac ze cos nie hallo z Toba w temacie Nikt normalny takim tekstem nie walnie, powodu nie miałeś żadnego.
Przestałem być ciekaw co robisz, faktycznie nie marnujmy czasu na dowiadywanie sie.


temat jakby o glosnikach. liczę na relacje cadama i stawiam ze zwrotka odłączyła tupanie ;-)

4m

  • Gość
02-09-2016, 07:46
Spoko chłopaki, bez nerwów, fajna dyskusja przecież :) Gdybym jednak po tej dyskusji musiał zadecydować w czyj projekt włożyć ileś set tysięcy to byłby to projekt melo :)))

magus

  • 20990 / 5908
  • Ekspert
02-09-2016, 07:54
spoko 4m, to jest stara prawda, że ludzie lubią to, co znają (3-way vs. 1-way), a czego właśnie zupełnie nie bierze pod uwagę tetejro, kiedy argumentuje, że większość audiofilów kupuje to, co kupuje

najlepiej byłoby wybrać na podstawie bezpośredniego porównania, bo to jest praktycznie jedyny sposób oceny w audio (oprócz długich odsłuchów w warunkach domowych) - no ale skoro się nie da, to się nie da

a że dla ciebie, 4m niechęć jednego z konstruktorów do dokonania takiego porównania (wsparta obelgami pod adresem tego drugiego i jego współpracowników/znajomych) stanowi zachętę, by wybrać jego projekt ... dla tetejro będzie to pewnie kolejny dowód

lan się pewnie nie obrazi ;-)

« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 07:59 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

4m

  • Gość
02-09-2016, 08:15
Magus, imho inną sprawą jest to, co ludzie lubią, a zupełnie inną sprawą jest to, co kupują :) Natomiast moja decyzja została podjęta wyłącznie w oparciu o przedstawione w dyskusji argumenty :)))

Nie projektuj więc na mnie, po raz kolejny, wytworów swojej wyobraźni :)

magus

  • 20990 / 5908
  • Ekspert
02-09-2016, 08:26
Magus, imho inną sprawą jest to, co ludzie lubią, a zupełnie inną sprawą jest to, co kupują :)


absolutna zgoda - i trochę to właśnie mam na myśli
z jednym zastrzeżeniem, że nie zawsze wiedzą, co lubią :D


a i bardziej przemawiają do nich bardziej te argumenty, które znają ;-)
szczególnie jak się nie znają ;-)


Natomiast moja decyzja została podjęta wyłącznie w oparciu o przedstawione w dyskusji argumenty :)))

a to standard jest akurat
tak kupuje pewnie z 90% uczestników forów i czytelników pism dla audiofilów

« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 08:32 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 08:48
4m, spoko na tym polega wolny wybor, kazdy wybiera tak zeby był zadowolony, ja tam jestem bądź i Ty :-)

PS. robie rozne projekty akurat jak lubisz linie trnsmisyjne nie mam przekonania więc sie za nie nie biore.
Tak jak magus pisze zawsze warto posluchac bo jak to mowia roznie bywa, pies sie topi łańcuch pływa, nie sprawdzisz nie wiesz ;-)
esli kogos to pocieszy to wczoraj akurat wywalilem kolejne 2,5 stowki z materialem do kosza na eksperyment z fullami, dotoczylem fragment nabiegunnikow i piekne mosiezne stozki fazowe, zalozenie bylo takie zeby podniesc strumyk w szczelinie na nieco innej cewce do 1,8T i zrobic naped ala "konkurencja " (w cudzyslowiu nie przez brak szacunku tylko wrecz odrotnie to moich fulli na razie nie ma na rynku) i sie podnioslo ale dxwiek  niestety siadł - poszedl w strone stereotypu. Tak wiec nie ma zadnych czarow marów w temacie, po prostu trzeba sprawdzic wszystko, stąd Melo jesli drazyl mogl sie dodrązyc jakiegos ciekawego rozwiązania TL-ki.
Przezyje nie wiedzac czy tak było :-)


Żeby nie byc podejrzewanym o rasizm i ze tylko koszerne fulle ;-) powiem, ze w tej chwili stoi sobie u mnie nowa konstrukcja 2 way - ze Scanem m.in i to jej poświęcam 80% uwagi  :-)

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 09:11
4m nie wiem czy sie zdziwisz, ale gdybym mial wylozyc iles set tysięcy (w domysle otworzyc mainstreamowy biznes) i mial do wyboru fulle czy horny albo standardowe paczki jakie większosc zna tez bym wszedł nawet w linie
trasmisyjne (;-))byle na klasycznych glosnikach.
Tak jest bezpieczniej po prostu, ludzie znają nie trzeba niczego tlumaczyc, naparzac sie ze stereotypami itd.
stawiasz, sluchasz, reklama, recenzja, nowa firma aha aha :-) Widze co ma większe szanse na szerokim rynku  zwlaszcza w Polsce gdzie dzieki dobrodziejstwu władzy ludowej ominela nas cała złota epoka audio, a cala impreza zaczęła sie w Pewexie.
Żadnych "ale" nie mam w temacie :-) i nie zamierzałbym sie kopac z koniem. Zdaje sobe sprawe z tego jaki typ grania odpowiada większosci i nie jest tak ze nie biore tego zupelnie pod uwage w full czy horn projektach.

« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 09:19 wysłana przez lancaster »

magus

  • 20990 / 5908
  • Ekspert
02-09-2016, 09:36
ze swojej strony dodam może jeszcze a propos tego, co 4m powiedział o argumentach

ja teoretycznie jestem w trochę lepszej sytuacji, bo ewentualnego wyboru dokonywałbym na podstawie empirycznych doświadczeń

w domu mam zestaw 3-way, do którego muzykalności i efektu tupania trudno mieć zastrzeżenia - myślę, że zostawia daleko z tyłu większość wypasów uchodzących za czołówkę pod tym względem

ale słyszałem też szerokopasmówkę CubeAudio i byłem pod wielkim wrażeniem

jednak w oparciu o same argumenty, bez postawienia ich obok siebie, nie podjąłbym się jednoznacznego rozsądzenia, kto ma rację w tym sporze

a napisać można wszystko - internet jest cierpliwy

Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 09:48
Dokaldnie nie postawisz nie wiesz. Po prostu. A opowiesci mozna snuc dowolne, to tylko opowieści do czasu kiedy nie porowna sie wtedy jest to juz opinia mniej lub bardziej subiektywna.
Przy roznicach typu przepasc raczej nie ma skrajnych opinii. Pamietam jak kiedys spodobaly mi sie u vectora RK125 Rehdeko, zawiexlismy je do innego znajomego a tam kiepsko po prostu. Czy ktos szukal wytlumaczen ze rzadki prąd był albo cisnienie za niskie ? Po prostu w jednym miejscu zagralo fajnie w innym nie (zero przestrzeni i jaks taka komprecha). Jest to jakieś info, kolumny uwazam nieco specyficzne ale w dobrej konfiguracji jesli ktos slucha muzyki z epoki w ktorej powstaly maja duzo czaru mimo brakow technicznych jak na wspolczesne standardy. Energia instrumentow na srodku jest jak trzeba.
« Ostatnia zmiana: 02-09-2016, 09:56 wysłana przez lancaster »

Corvus5

  • 2596 / 5372
  • Ekspert
02-09-2016, 10:41
Co do tego, że mieszanie w fazie psuje transjenty, uśrednia muzykę i niszczy dynamikę się zgodzę. Im ostrzejsze mieszanie, tym większe zgrzyty i artefakty w dźwięku. Z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę efekty, które powstają, gdy muzyka idzie z kilku głośników. Do jednego ucha wpadnie zupełnie coś innego niż do drugiego.

Jednak mimo wszystko chyba takie szerokopasmowce nie są idealne odnośnie oddania fazy. Mierzyłem niedawno jak wygląda faza dla wybranych częstotliwości, np. 880Hz i 3*880Hz. Nie zawsze to przypominało prostokącik. Nieraz wychodził trójkąt, a to brzmi mniej jasno, bardziej misiowato. Nie było łatwo to zgrać, bo zależnie od odległości zmieniała się lekko faza, ale zdarzały się korekty do 40-50 stopni w kilku miejscach. Lekko czyściło to dźwięk. Był dynamiczniejszy w domenie czasu, zrobiło się trochę więcej miejsca na dźwięki.

Niby ogólnie szerokopasmowiec byłby lepszy, ale mam przeczucie mało sprawdzone, że wysokie tony z membrany o dużej średnicy nie są dobre.

Motyw z odwracaniem fazy głośnika wysokopasmowego - śmiech na sali. To wyjdzie, że w pomiarach jest ok, a dla sinusa to już ideał, ale transjenty uciekną. No chyba że ten głośnik ma tłumić dźwięki, a nie grać w uszy, ale za to ściany zagrają, ale czy wtedy nie lepiej jakies OB, jak ktoś lubi?

Niektóre problemy ze zwrotnicą pasywną można zmniejszyć używając zwrotnicy aktywnej.

Mariusz_

  • 104 / 3187
  • Aktywny użytkownik
02-09-2016, 11:18


Niektóre problemy ze zwrotnicą pasywną można zmniejszyć używając zwrotnicy aktywnej.

Zwłaszcza cyfrowej z filtrami FIR.

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 11:34
corvus, zgadza se fulle tez nie sa idealnie liniowe fazowo o czym pisalem, ale faza zmienia sie w duzo mniejszym zakresie od dolu do gory odtwarzanego pasma, nie majac lokalnych skokow wywolanych dzialaniem zwrotki. W necie mozesz wygooglowac pomiary Thiela CS5 na stereophile i lowthera chyba widzialem na Dacware. 
Full ma łągodniejszy przebieg w węzszym markerze kąta.

co do tweetera to wiedze masz wieksza od kolegi ktory dostal to pytanie, tak jak pisalem w 3 way midrange odwraca sie dosc czesto zeby sie ladnie "zgrało". No i moze grać ładnie a nawet powiem ze w wielu konstrukcjach moim zdaniem gra, ale mam mieszane uczucia ;-)
Odnosnie gory fulla wiem jakie sa obiegowe opinie i niektore konstrukcje to potwierdzają, tu tez pelna zgoda, po prostu trzeba posluchac osobiscie i stwierdzic czy jest dla nas spoko czy nie.


lancaster

  • Gość
02-09-2016, 11:44
ze zwrotnica cyfrowa tez zgoda, slyszalem ze daje rade nawet na prostym Behringerze i niedrogch ampach tejże firmy.

z tym ze ja starej daty jestem i nie dla mnie te wszystkie nowinki techniczne ;-) a bardziej serio mam wiekszy fun z robienia pasywnej konfiguracji zdajac sobie sprawe z jej wad fazowych. Aktywna tez robilem, calkiem udana zreszta podobno :-)
Joahim Gerhard albo Manfred Zoller teraz nie pamietam ktory z  Panow kiedys opowiadal jak wyglada temat aktywnych zwrotnic, powstala konstrukcja a ludzie nie byli zainteresowani z tych samych powodow o jakich tu piszemy czyli przyzycajenie. Prywatnie uwazam ze czesc zabawy zwiazanej z  tym hobby faktycznie ucieka bo nie mozna sobie poprzepinac wzmacniaczy, konektow, kabelków. Wbrew pozorom przynajmniej dla mnie jest to fajna sprawa i nie wiem czy sam bym chcial miec aktywne zestawy nawet jesli pod niektorymi wzgledami lepsze od pasywnych.
Ale to moja prywatna fanaberia jest i tez sobie z tego zdaje sprawe nie mowie ze pasywne lepsze bo wiem że niekoniecznie.

magus

  • 20990 / 5908
  • Ekspert
02-09-2016, 11:48
A opowiesci mozna snuc dowolne,


zahaczę trochę o mojego konika

fizycy są w stanie podać całą litanię argumentów na rzecz Szczególnej Teorii Względności, włącznie z powołaniem się na doświadczenia wykazujące, że zegar będący w ruchu faktycznie spowalnia

słysząc taki argument praktycznie wszyscy oponenci milkną, no bo jak w takiej sytuacji dyskutować, prawda?
STR może wydawać się nieintuicyjna, ale twarde wyniki to twarde wyniki

wystarczy jednak przypomnieć sobie podstawowe aksjomaty tej teorii (czego nikt w takiej sytuacji nie czyni), które mówią, że ruch inercjalny jest względny, co oznacza, że nie ma żadnego układu wyróżnionego, który można by przyjąć za bezwzględnie stacjonarny (a więc i nie ma takiego, który można by uznać za znajdujący się w bezwzględnym ruchu)

a skoro tak, to jak to jest możliwe, że zegar znajdujący się w układzie odniesienia A (np. pokład samolotu), który (przyjęliśmy, że) znajduje się w ruch chodzi faktycznie wolniej, skoro równie dobrze wolno nam uznać, że to układ B (Ziemia) jest w ruchu, a układ A jest stacjonarny, co powinno skutkować spowolnieniem zegara B zamiast A?

jeśli więc faktycznie zmierzono, że zegar B chodził wolniej niż zegar A, to znaczy, że wykazano tym samym nie prawdziwość, a właśnie fałszywość teorii Einsteina - wykazano, że istnieje układ inercjalny znajdujący się w bezwzględnym spoczynku w stosunku do innego układu inercjalnego

wracając do tematu
jeszcze raz powtórzę, na papierze można napisać wszystko, można podawać setki argumentów naukowych, którym trudno będzie zaprzeczyć - a rzeczywistość będzie jednak rzeczywistością, i to z nią trzeba się zmierzyć a w dodatku trzeba jeszcze odpowiednio ją zinterpretować, co nie zawsze jest oczywiste ...

Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
02-09-2016, 12:15
magus cala impreza w tym ze ludzie doskonale wiedza jakiego DXWIĘKU szukają i wymyślaja co to znaczy "dobry/lepszy" DŹWIĘK podobnie jak z menu/jedzeniem. A nie bardzo rozumieja czym jest muzyka i dlaczego takie a nie inne żarcie dziala niekoniecznie tak jaby chcieli. A przyzwyczaic mozna sie do wszystkiego, ubóstwiałem slodycze, teraz raz keidys zjem loda.
Gdyby była swiadomosc pewnych spraw  rozmowa byłaby o innych rzeczach. Kogo na żywo interesuje czy slyszy 2 cykniecia wiecej czy mneij i jakie cyknięcia ?:-) To jest przekaz energii, muzyka mowi . corvus ma uwazam dobre podejscie, bez wazeliny corvus. Ludzie ktorzy wychodza poza podręczniki nawet jesli gdzies tam poblądzą jak mi sie zdarza  robią rzeczy świadomie a tego nigdy sie nie zaluje.

Paweł ostatnio pisal ze odstawil na szafe swoje staxy 009 a slucha na dokanalowkach z telefonu LG, mam te sluchawki w  tej chwili na sobie bo jak pomyslalem o nich to stwierdzilem czemu nie ?:-) i faktycznie maja wszystko to co trzeba zeby olać reszte. Mailem kupowac Meze Classic 99 ale na razie przestalem czuc potrzebe
muzykalne z czystym sumieniem moge powiedziec ze przynajmniej dla mnie są. I spelniaja jeszcze ten mily warunek ze kazda muza na nich idzie z kiepskimi realizacjami wlacznie....z telefonu.