Audiohobby.pl

Strona Lampizatora

krisio06

  • 346 / 5728
  • Zaawansowany użytkownik
08-09-2009, 20:53
>> szwagiero, 2009-09-07 21:54:00

Ja też nie miałem okazji go posłuchać. Co do artPaw\'a- często pytałem go o porady i jakoś sie nie zawiodłem, ale wiem, że plotki i słuchy najlepiej zweryfikować nausznie.

Molibden- Powiedziałbym, że mało jest stron tego typu na świecie. Niektóre rzeczy odkryte przez Lampizatora, dziś są bardzo popularne ( przykład Lampucera ). Bardzo ciekawie są tzw. kąciki np. o TDA1541.

  • Gość
08-09-2009, 20:56
ja wino już mu posłałem a Ty?
nie daj się wpuścić w maliny- słuchaj winyli.

piotr_

  • 46 / 5820
  • Użytkownik
29-09-2009, 12:12
Co do strony www.lampizator.eu to dala motywacje do dzialania naprawde wielu ludziom (takze i mi za co mu serdecznie dziekuje), z lepszym badz gorszym skutkiem cos wreszcie drgnelo w "skostnialych diy elytach" bo jej tworca Luksz okazal sie sensownym czlowiekiem z wysoka kultura, ktoremu chodzi o cos dla ludzi i chetine sie tym dzieli, dzieki czemu nie przypomina to typowego bazarowego i komercyjnego cwaniactwa niektorych "diy poprawiaczy" Oby wiecej takich ludzi. Na stronie brakuje mi najbardziej eksperymentow z analogiem - tlumaczy to fakt ze przerabiane przez Lukasz cd (jeden taki posiadam) sa naprawde niezla alternatywa dla gramofonu (pod warunkiem oczywiscie ze sami dobrze wiemy czego chcemy) szczegolnie w zestawieniu ze wzmacniaczami lampowymi i open baffles. Z winyla faktycznie jednak da sie wycisnac duzo i to wedle zasady znanej z lampizatora bez popadania w audiofilski obled, co naszczescie kilku polskich tworcow diy jeszcze od czasu do czasu przypomina.

piotr_

  • 46 / 5820
  • Użytkownik
29-09-2009, 12:18
"Ale słuchałeś tego Behringera? Ja osobiście jeszcze nie, ale myślę, że jest niezły. Jakoś ArtPaw\'owi ufam w tej sprawie :)"
sluchalem u Artura - mozna powiedziec ze w zestawieniu z trafemi Sovteka to kwintesencja tego co mozna wyciagnac z cd za normalne pieniadze, bez traf nieco bardziej cyfrowo ale niestety zarowno w jednym przypadku jak i drugim nie przypomina dobrych zrodel analogowych co nie oznacza wcale ze jest lepsze/gorsze tylko zupelnie inne. Jako milosnik analogu szczeke przez chwile zbieralem choc na codzien wole winyle (a analogu licza sie najbardziej same plyty a nie modyfikacje sprzetu), a w temacie cyfrowym swojego philipsa robionego przez Fikusa celowo na analog. Co kto woli, wg mnie warto miec dostep i do tego i do tego zamiast sie sztucznie ograniczac