Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: iwok w 20-10-2008, 21:21

Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 20-10-2008, 21:21
Kupiłem sobie dzisiaj kondycjoner-listwę wyprodukowaną w naszym pięknym kraju.  
"Gra" cudnie.  :-)
Nigdy nie przypuszczałem, że mogę wydać tyle pieniędzy na przedłużacz, który do tego niczego nie przedłuża - sieciówki nie było w komplecie.  
Chętnie wysłucham połajanek oraz ostrzeżeń, że z matematycznego punktu widzenia to nie może grać bo przecież prawa fizyki sa jakie są.  
A może ktoś wyjaśni dlaczego u mnie gra?  W kazdym razie zdecydowanej poprawie ulegl bas, stał sie namacalny, punktowy i po prostu doskonale wybrzmiewający.
A mówiąc juz zupełnie serio - jestem naprawdę zaskoczony tym jak wiele możne wnieść takie urządzenie.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 20-10-2008, 21:42
@iwokJa odpowiem pokrętnie;Jeżeli odczuwasz różnicę, to oznacza że kondycjoner działa zgodnie z przeznaczeniem a nie treścią reklamy i masz działające uziemienie, jest ono potrzebne do filtrów.
Jeszcze możesz się ucieszyć z niego bardziej gdy ochroni Twój sprzęt w czasie burzy.Matematyka zaś nie "łaja".
Matematyka pozwala na przełożenie zjawisk fizycznych i myśli na papier.
http://kener.elektr.polsl.pl/materialy/ep/Wykl_Elektr_Przem_Kondycjonery.pdf:)
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: aasat w 20-10-2008, 21:54
Ile takie cudo kosztuje? czy nie ma jakis tanszych wersji przemysłowych? oprocz tych "audiofilskich" ?
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 20-10-2008, 22:04
Gabriel,

dzięki za pouczającą lekturę.  Nic nie zrozumiałem, ale mimo to cieszę się, że moje subiektywne odczucia znadują jednak pewne uzasadnienie w "twardej" rzeczywistości.

Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 20-10-2008, 22:04
U mnie kondycjoner........................................ też działa.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 20-10-2008, 22:08
-> aasat

niestety kosztuje dużo (przynajmniej jak na moje wybrażenie o tym co znaczy dużo pieniędzy).  Co do zamienników to powiem szczerze, że nie zadałem sobie trudu, żeby poszukać, po prostu kupiłem to które mi się spodobało, ale pamiętam, że tu na forum ktoś wskazywał na mniej audiofilskie a jednak działające urządzenia tego typu.  Poszukam i zaraz dopiszę jaka to była firma.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 20-10-2008, 22:10
Już wiem: ciateczkowypotwór pisał, że firma Furman robi przyzwoite urządzenia tego typu.

Moje jednak zostało wytworzone przez innego producenta.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 21-10-2008, 10:27
Jaki to kondycjoner ??? Neel, Gigawatt, Helion ?
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 21-10-2008, 13:17
>> zyzio, 2008-10-21 10:27:23
>>Jaki to kondycjoner ??? Neel, Gigawatt, Helion ?


Jak napiszę to zaraz ktoś powie, że dostałem w łapę od producenta albo jetem w zmowie z dytrybutorem :-/

No dobra - żarty na bok - kupiłem Powerstation firmy ENERR
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 21-10-2008, 13:48
To nie jest kondycjoner tylko listwa :D
Poszła na allegro z 2 m kablem Deep black za 1799 zł.
http://www.allegro.pl/item435067907_435067907.html
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 21-10-2008, 14:35
Widziałem tę aukcję - niestety nie załapałem sie.

Faktycznie producent nie nazywa tego ustrojstwa kondycjonerem.  Wewnątrz jest jednak dość rozbudowany układ elektroniczny (wiem bo sprawdzałem ;-)), który jak sądzę czyni właśnie to:

"Kondycjoner energii elektrycznej to urządzenie
służące do minimalizowania wybranych lub wszystkich
zaburzeń występujących w sieci elektrycznej (przepięć,
zapadów napięcia, przerw w zasilaniu, zniekształceń
prądów i napięć – wyższe harmoniczne)"

Jest to definicja kondycjonera przytaczana w opracowaniu wskazanym wyżej przez Gabriela.
Wydaje się, że Powerstation właśnie to robi.

Zresztą jak zwał tak zwał - ważne, że działa!
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: vide w 21-10-2008, 14:50
Co do ochrony przed samą  burzą to raczej nie zda to egzaminu, do takiej ochrony potrzebne jest zastosowanie paru stopmi zabezpieczen,co najmniej 3-4
Przy slupie jest odgromnik,dalej powinienen być przed licznikiem stopien 2 następnie w rozdzielni za licznikiem stopien 3 a pomiędzy nimi jeszcze dławik najlepeij..chyba ze odległośc przewodów przekracza więcej niz 15m,no i ostatnim stopniem może być kondycjoner chociaz przed niego można zastosować jeszcze ochronnik typu "D"
I nawet to nie jest pewnym zabezpieczeniem przed burzą....
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 21-10-2008, 15:28

@videTak, masz rację pisząc tutaj o braku absolutnej pewności skutecznego zadziałania takich zabezpieczeń przepięciowych wbudowanych w  ww kondycjoner lub rozbudowaną listwę sieciową, jednak temat ten to już wyższa szkoła jazdy.
Trzeba mieć też na uwadze fakt iż  nawet wykręcenie "korków" czasem nie pomaga - no bo nie będzie w stanie pomóc...  Ale to już są przypadki na "ostro"     :)Podczas burzy - namawiam jednak do odłączenia wszystkich, nawet tych mniej cennych urządzeń od sieci. Wracając - warystor wpięty przed sprzętem jest jednak dobrym dodatkiem i w wielu przypadkach spełni on swoją rolę w zakresie zapewnionym przez producenta podzespołu.Gab::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..Foto: pl.wikipedia.org
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 21-10-2008, 19:30
-> do wszystkich

ale jednak ciekawość mnie zżera.  

To co właściwie odróżnia kondycjoner od nie-kondycjonera?  

Definicja przytoczona wyżej jest funkjonalna, tzn. że o tym czy dane urządzenie jest kondycjonerem czy nie decyduje to, czy posiada układ przeciwzakłóceniowy czy też nie.  Dodatkowo układ taki może być aktywny lub  pasywny (były na rynku urządzenia nawane kondycjonerami, które nie  zawierały żadnego układu elektronicznego a jedynie odpowiednio dobrany krążek ferrytowy).

Jak to jest?
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 21-10-2008, 23:25

@iwokZnowu odpowiem Tobie w sposób nieco pokrętny na pokrętnie zresztą zadane pytanie :)
Szukasz odpowiedzi na temat kondycjonera napięcia, kondycjonera prądu, kondycjonera mocy czy kondycjonera sieciowego??To był oczywiście żart, chociaż... kto wie...  :))Teraz do wszystkich to czytających:W momencie gdy już chcecie wpłacać te tysiące PLN za urządzenie "audiofilskie o specjalnych własnościach wybadanych w czasie 15 lat badań nad elementami składowymi etc. a nawet bla, bla, bla.." - jeszcze raz sprawdźcie proszę co kupujecie i na co naprawdę wydajecie swoje pieniądze.
Czy wydajecie je na urządzenie którego potrzebujecie, czy wydajecie je z powodu wpływu reklamy czy może tylko z powodu zachwytu "kogoś" kto już takie "cudo" posiada.Zastanówcie się też czy potrzebna jest wam listwa (mówię ogólnie) czy kondycjoner.W razie wątpliwości co do jakości dostarczanej energii elektrycznej do Waszego mieszkania możecie zwrócić się z tym do odpowiedniego Zakładu Energetycznego w celu dokonania expertyzy (ogólnie ocena zakłóceń, wartości napięcia itp.).@iwok:Teraz w sposób bardzo powierzchowny  :)    i    "pokrętny"    :)
odpowiem na postawione przez Ciebie pytanie.Popularna "listwa sieciowa" nazywana czasem przedłużaczem nawet jeżeli posiada wbudowany wtyk ochronny (tzw. uziemienie) pozostanie tylko rozdzielaczem "energii elektrycznej".Atestowana listwa sieciowa posiadająca zintegrowany bezpiecznik przeciążeniowy - najczęściej szklany rurkowy bądź ceramiczny (termiczne raczej stosuje się już w urządzeniach), gdzie obydwa mogą być wykonane jako tzw. "szybkie", do tego zintegrowany dwubiegunowy koniecznie włącznik zasilania ze wskaźnikiem - świetlówką, dodany filtr bądź zestaw filtrów -> pozostanie "nadal  tylko" rozdzielaczem "energii elektrycznej".Listwa/rozdzielacz może zostać wyposażona przez jej producenta w filtry: filtr przeciwprzepięciowy (wspomniałem wcześniej warystor), filtr przeciwzakłóceniowy a nawet filtr telefoniczny.Filtr przeciwprzepięciowy odznacza się podanym znamianowym napięciem pracy o danej częstotliwości, przewodzonym prądem znamionowym, maksymalnym obciążeniem w postaci odbiornika (np.część systemu "High End"), podaną wartością absorpcji energii wyrażaną w "dżulach" jak i podaniem  maksymalnej jej wartości. Filtr przeciwprzepięciowy odznacza się ponadto podaną wartością maksymalnego prądu impulsu jaki może "przyjąć na siebie".
W urządzeniach o zastosowaniach dom/biuro - podawaną jednostką jest "kA".
Podawany jest ponadto maksymalny czas reakcji na impuls - podawaną jednostką jest nano sekunda (ns).Sieciowy filtr przeciwzakłóceniowy - (choćby często przytaczane tu harmoniczne przebiegu) odznacza się on podanym tłumieniem zakłóceń o wartościach: średniej i maksymalnej, obydwie podawane są w jednostkach dobrze znanych audiofilom czyli "dB", obydwie podawane są dla określonego przez producenta zakresu częstotliwości i charakteru tych zakłóceń.Filtr telefoniczny również musi być opisany przez producenta wartościami maksymalnego impulsu prądowego, wartością maksymalną absorbowanej przez niego energii jak i czasem reakcji na wystąpienie zjawisk (bardzo niechcianych).Mało tego, na listwie musi zostać podane oznaczenie "faz".Zawsze(!) dla standardu obowiązującego w Polsce(!) przyjmuje się się oznaczenia (patrząc z góry/przodu) na gniazda (listwa/kondycjoner/gniazdko ścienne) gdzie bolec "PE" znajduje się "najwyżej":
styk fazowy - oznaczony "L" - lewy
styk ochronny - oznaczony "PE" - bolec  (znajduje się "najwyżej")
styk neutralny - oznaczony "N" - prawy@iwok - teraz dla Ciebie lekkie naprowadzenie na temat  :)))Listwa/rozdzielacz - nigdy nie zawiera transformatora odpowiedzialnego za galwaniczne(!) rozdzielenie instalacji elektro - energetycznej od odbiornika a czasem nawet dodatkowo odbiorników od siebie.
Never :)Zwróć uwagę, że nie mówię tutaj o małych "cewkach" tylko o najczęściej używanych "toroidach" dużej mocy.Listwa/rozdzielacz raczej nigdy nie zostanie wyposażona w wyłącznik różnicowo - prądowy.Mam nadzieję że odpowiedziałem na Twoje pytanie   :)))
Wybacz że tak krótko - pisałem z głowy.
W razie dodatkowych pytań - odpowiedzi proszę szukać u specjalistów(!) w danej dziedzinie.Teraz do osób "DIY":Montaż domowej instalacji elektrycznej powinien być wykonany zawsze przez wykwalifikowanego(!) elektryka.W odbiornikach energii elektrycznej NIE WOLNO ŁĄCZYĆ   "uziemienie" z "masa" !!!
Never!!!Zasilacze impulsowe (np. komputer) to już nieco inny temat.NIGDY NIE WOLNO ŁĄCZYĆ "uziemienie" z "neutralny" !!!
Never!!!Wszystko co napisałem powyżej to często ruletka w domach.
Warto sprawdzić i nie narażać się na "pirotechniczno - kopiące" niespodzianki że w sprzętach DIY (i innych) ktoś nawet "przypadkiem" połączy masę i uziemienie, podczas gdy "spec" elektryk podłączył gniazdko ścienne nie tyle odwrotnie co jeszcze łącząc właśnie "zero" z "neutral".
Jeżeli nie mamy połączonej masy z uziemieniem to wtedy na obudowie mamy "tylko" pełne(!) napięcie sieci, choć sprzęt może(!) działać. Ale nie musi :)Pomyślcie co wtedy mogło by się stać, gdyby ktoś z Waszej rodziny dotknął takiej "podrasowanej" np. aluminiowej obudowy, np. Wasze dziecko !!!W przypadku układów poprawiających jakość energii elektrycznej - temat ten jest niezwykle rozległy  :) stąd ->
w razie dodatkowych pytań - odpowiedzi proszę szukać u specjalistów(!) w danej dziedzinie.Pozdrawiam serdecznie,Gabriel*************************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: vide w 21-10-2008, 23:45
Gabriel,
opisałes to bardzo szczególowo ale troszkę to pokręcone:)
bo np co ma wyłącznik różnicowo-pradowy do jakosci dzwieku???
albo napisałeś:W odbiornikach energii elektrycznej NIE WOLNO ŁĄCZYĆ "uziemienie" z "masa" !!!
Never!!!
Co przez to rozumiesz???
jeżeli masz zaisnstalowany wył różnicowy to w tym momencie go wybije,jeżeli nie masz to poprsstu masa z uziemieniem jest tym samym sposobem zerowania.
Toszkę dziwnym zjawiskiem którego dzisiaj doswiadczyłem jest:
miałem zwykłą listwe zasilająca typu ACAR z jakims tam filtrem na której słuchałem zawsze,postanowiłem zrobiś przedłużacz z bardziej solisnych dniazd berkera,oraz lepszego i grobszego przewodu owy 3x2,5,
okazało się ze ten cienki ACAR gra lepiej i to zdecydowanie....czyli cos muzi byc z tym przefiltrowaniem tych brudów w naszej sieci.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 22-10-2008, 00:27
@vide"Pokrętna" odpowiedż to miała być od początku :) Taka raczej "neutralna" - "vide" - zwróć proszę uwagę że na tej stronie "raczej" nic nie napisałem o jakości dźwięku. Tym bardziej o wpływie "różnicówki" na takowy. Wszyscy tutaj jakoś są na to bardzo wyczuleni..Te "odbiorniki energii elektrycznej" które przywołałeś to moje oczywiste nawiązanie (jak i cała ta moja odpowiedż dla "iwok") do wszelkich wzmacniaczy, DACów DIY z własnym sieciowym zasilaniem, gdzie łączenie masy z uziemioną obudową przez nie zawsze doświadczonych kolegów lub zwykłe niedopatrzenie typu wystająca końcówka i "spec elektryk od domowej instalacji z odwróconymi fazami" - może się zakończyć niemiło... co też opisałem chyba jasno i nawet bez "pokręcenia"..Wskazany przez Ciebie wyłącznik różnicowo prądowy - tutaj wyraźnie napisałem że "Listwa/rozdzielacz raczej nigdy nie zostanie wyposażona w wyłącznik różnicowo - prądowy."Nie jest to aluzja z mojej strony. Jeszcze takiej listwy choćby "lepszej" komputerowej nie widziałem :)   i odnosi się to właśnie do różnic o które pytał "iwok"Więc proszę nie wyciągać fragmentów moich wypowiedzi z kontekstu.Zaś co ma "różnicówka" do jakości dźwięku w domowym sprzęcie - powiem wprost że nie widziałem potrzeby do sprawdzenia "ewentualnych różnic" poprzez zakup takowej do mojego domu.Więc proszę jednak nie "naciągać" za bardzo mojej wypowiedzi.
Bardzo dobrze jednak "vide" że zwróciłeś uwagę na łączenie "kabli", niech osoby czytające to będą świadome, że łączenie kolorowych kabelków nie jest takie proste jak się wydaje.Mam nadzieję, że moja odpowiedż na Twoje "vide" pytanie jest akceptowalna.Ja jestem jednak za wprowadzeniem nie tyle odgórnej moderacji na  tym forum co możliwości edycji SWOICH wpisów  :)
Pozdrawiam,Gabriel*************************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 22-10-2008, 00:51
@videDopiszę raz jeszcze,gdzieś już na AH podawałem link do strony z opisem jak to młody konstruktor urządzenia świadomie łączył masy z uziemieniem i do końca nie wiadomo co jeszcze było nie tak w tym wzmacniaczu. Bo coś było. Kostruktor był tego pewien. Nie przyjmował jednak żadnych uwag i porad od nikogo, zresztą bardzo podobnie jak pewna osoba w której temacie ten link do strony został umieszczony. Chłopak odpowiada że obudowa kopie ale jest twardy i da radę wytrzymać, więc jest OK.  Bezpieczniki za to mu zbyt często wyrzuca... itp.@videStąd właśnie moje wcześniejsze i nieco powyżej wpisane nawiązanie do zwrócenia uwagi na łączenie pewnych rzeczy nie z tym z czym powinny być one połączone..... tutaj już zamieściłem aluzję. Świadomie.Gab*************************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 22-10-2008, 08:26
-> Gabriel
Dzięki za "pokrętne", acz wyczerpujące wyjaśnienia.
Też jestem za wprowadzeniem mozliwości edycji właśnych wpisów.  

Mógłbym wtedy zmienić tytuł tego wątku na: "O facecie, któremu wydawało się, że kupił kondycjoner"
:-D

Tak czy owak - kupiłem moja listwę po blisko trzytygodniowym teście nie pod wpływem reklamy, ale dlatego, że ma ona rzeczywisty wpływ na dźwięk.  Moim zdaniem jest to dodatkowo wpływ pozytywny. :-)

Swoja drogą ciekawe jak sprawiłby się prawdziwy kondycjoner...
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 22-10-2008, 09:37
@iwok"pokrętne"No tak, na Twoje pytanie czym różni się kondycjoner od nie-kondycjonera nie napisałem czym jest kondycjoner tylko co kondycjonerem nie jest :)
Czyli odwrotnie. Tylko po to by ktoś nie kupił listwy filtrującej wyłącznie dlatego że reklama na opakowaniu aż krzyczy że to właśnie jest kondycjoner. :)
Listwa filtrująca kondycjonerem nie jest.
Filtrowanie zakłóceń - świetna rzecz, a śmieci w sieci pełno (bez aluzji :)
Nie każdy też potrzebuje kondycjonera  :)
Nie można podchodzić do problemu tylko z jednej strony, po co rozwiązywać problem przez "wyważanie" zamkniętych drzwi podczas gdy okno obok jest "otwarte".
Trzeba próbować z wielu stron.
A jeżeli zakłóceniami są przebiegi analogowe - pozostaje sztuka kompromisów. Niestety.Jeżeli ktoś czytając moje wypowiedzi na tej stronie czuje się lekko zagubiony - to przepraszam, chciałem dobrze     ;)Na pocieszenie coś do poczytania i dobitny zarazem dowód że śmieci w sieci jest dużo mniej niż się powszechnie sądzi, a nawet są i diamenciki :http://tnij.org/bz3q:))Gab********************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..Grafika dzięki uprzejmości producenta:
http://www.ustpower.com/Products/SureVolt.aspx500kVA ...................  Prawdziwy :))
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 22-10-2008, 14:24
-> Gabriel

Po kolei:

- z tym "pokręceniem" oczywiście sobie żartowałem (z przyjemnością przeczytałem Twoje wyjaśnienia i dzięki za czas i wysiłek jaki poświeciłeś, żeby mi odpowiedzieć),

- producent tego urządzenia które kupiłem nigdzie nie pisze, że to jest kondycjoner - to moja osobista twórczość - zwiodła mnie skomplikowana budowa wnętrza (z pewnością nie ma tam żadnego transformatora).

Na usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że nie założyłem sobie, że kupie kondycjoner i będzie fajnie.  Urządzenie trafiło do mnie dość przypadkowo, postanowiłem sprawdzić czy działa i imho działa (może wbrew logice) :-)

Szafa ze zdjęcia wygląda kusząco, ale żona powiedziała, że nie pasuje do firanek.  Wot żyzń...
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 22-10-2008, 14:52
@iwokNie, tu nie ma co wyjaśniać bo wszystko jest OK. Odpowiadałem cały czas  w lekkim tonie tak aby to zabrzmiało ciekawiej niż jakaś sztuczna wyliczanka że to jest to a tamto to tamto.. Czy mi wyszło ? Nie mnie to oceniać :) Jest fajnie :)
Wracając do listwy - ja używam filtrującej o dużym tłumieniu, instalację w moim domu musiałem poprawiać po "radosnym elektryku" :) - nooo, chwilę temu trochę pokręcił w tej instalacji - właśnie poodwracane fazy tu i tam... Listwę kupiłem z powodu....lodówki. Sprzęt pomimo iż zaprojektowany jest i wykonany przeze mnie za wyjątkiem CD  - delikatnie łapał jednak strzał w momencie włączania tejże lodówki. Delikatny krótki trzask. Teraz już nie łapie :) Lodówka też po lekkim "upgrade" :)
A to tylko mocno rozbudowana listwa filtrująca. Jeszcze jedno - ten maleńki warystor - już go raz w tej listwie wymieniłem żeby było śmieszniej pod gwarancję.  Tak - zadziałał w czasie burzy. Sprzęt u mnie ocalał, choć był wyłączony i tylko wpięty do sieci przez włączoną listwę, jednak ochronnik zadziałał.
Tyle że około 140m dalej mój sąsiad otrzymał motywację do wymiany bieżącego sprzętu na nowy. Nawet pralka. Lekki niefart :)Gab
*************************************************
Któryś z aniołów trącił mnie skrzydłem, chyba nawet za mocno..
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-10-2008, 09:43
=> iwok
Kupiłeś tą listwę: http://www.allegro.pl/item465608468_listwa_sieciowa_enerr_power_station_ultra_nowy.html  ?   - aktywne filtry, bleee, jestem zwolennikiem pasywnego filtrowania, z drugiej strony zależy jaki kto ma prąd......
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: vide w 24-10-2008, 10:10
Do mnie dziś dotarla listwa gigawatta pf-2,ciekawe jak ją przyjmę z moim systemem:)
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 24-10-2008, 12:16
> zyzio

Moja to "zwykła" powerstation (bez sieciówki).  Ostatnie obserwacje wskazują na to, że prąd w moich gniazdkach jest bardzo zmienny ;-)))
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 24-10-2008, 12:17
> vide

Napisz jakie wrażenia.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 04-11-2008, 20:55
Jak ktoś ma w miarę dobry prąd nie ma nic lepszego niż listwa z filtrowaniem pasywnym - miałem w domu różne ustrojstwa i najlepiej wypadł dość tani Furutech TP 60, jeszcze lepszy jest Furutech TP 609, ale też znacznie droższy. Obie listwy dosyć długo się wygrzewają - ok. 7 (tp 60)-14 dni (tp 609), na początku bas wali jak oszalały, a góra nie jest do końca otwarta, jak się wygrzeją jest odjazd - czystość, precyzja, muzykalność, dynamika  - przepaść w stosunku do listw komputerowych i poprawa choć już nie tak spektakularna w stosunku do Heliona 1750 XP, do którego miałem podłączony preamp i CD. Wzmak został nadal podłączony wprost do ściany, choć te listwy absolutnie nie mulą. Zalecam eksperymenty, ale wypożyczajcie na co najmniej 7 dni !
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 04-11-2008, 21:03
Miałem także Furutecha TP 80 i tutaj nie za bardzo podobał mi się dźwięk z wyjść filtrowanych, ale w innym systemie mogłoby być inaczej. Gigawatt PF 2 ewidentnie u mnie mulił, choć miałem go tydzień i był pożyczony od znajomego, a więc wygrzany, nie znaczy to, ze gdzie indziej nie zadziała. Miałem też tańszy kondycjoner Neela - żadnej poprawy w stosunku do Heliona 1750 XP. Fajnie u mnie hulała listwa Sun Leiste, choć kultury Furutecha jej brakowało.  Jedny słowem eksperymentujcie - w zasilaniu tkwi niewyobrażalny potencjał !
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: mark11 w 04-11-2008, 21:14
U mnie źródła siedzą, a pre siedziały w filtrowanych gniazdach w Furutechu TP80 i "wiszą" na kablach też tej samej firmy. Jakiegoś wyraźnego mulenia, osłabienia dynamiki, przejrzystości  przy użytkowanych źródłach (Meridian, Musical, Linn, Promitheus i inne) nie zaobserwowałem ale może to już głuchota, a może system za mało transparentny - słaby :)
Wzmacniacz wpięty jest do gniazda ściennego.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 04-11-2008, 21:55
tylko pytanie jak sprawdzic czy ma sie dobry prad - ja juz duzo nad tym myslalem - wiem ze musze cos kupic bo jak uslyszalem jak kolosalna zmiana w dzwieku byla w moim cd podpietym dobrymi sieciowkami i z dobrego kondycjonera to niedaje mi to spac - uzywam tylko sluchawek takze pradu duzo mi sprzet nieciagnie wiec cos jak PPP moglo by byc super - ale czy napewno ??? - wielu doswiadczonych mowi ze naprawde dobra pasywka ( listwa filtrujaca ) zawsze bedzie lepsza
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 04-11-2008, 22:24
Skoro po podpięciu lepszych sieciówek gra Twoim zdaniem lepiej to po co zastanawiać się nad teorią prądu?  Co to jest PPP?
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 04-11-2008, 22:41
niepodpinalem cd u siebie lepszymi sieciowkami - tylko robilem test w swietnym systemie ktory ma chyba specjalna linie zasilajaca ( a raczej napewno ) - niejpierw cd podpiety zwyklym kabelkiem do komputera prosto do sciany - pozniej podpiety przez kondycjoner i super sieciowki - roznica bardziej niz wyrazna na +

PPP to PS Audio Premier Power Plant
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 05-11-2008, 03:05
Dopiszę coś jeszcze choćby o tych sieciówkach z filtrowaniem pasywnym, tak trochę bardziej po ludzku :)
Jednocześnie wyjaśnię dlaczego sieciówki „grają” :))
Stąd osoby chcące poznać przyczyny zjawiska zmuszone zostają do przeczytania całego tekstu :))Patrząc od strony zasilania a konkretnie od strony linii energetycznej:Jeżeli jesteśmy w bliskiej odległości od transformatora napiecia - wysokiego na "niskie" i po drodze nie ma zbyt wielu odbiorników energii elektrycznej a nasza instalacja jeszcze się nie rozsypuje, wówczas wartość napięcia w naszych gniazdkach będzie wręcz taka jaką przewidziano podczas ustalania norm, czasem może nawet się zdarzyć że wartość napięcia jest nieco wyższa. Dodatkowe zakłócenia pojawią się jednak prawie zawsze.W momencie gdy po drodze do naszego domu znajduje się mnóstwo odbiorników energii elektrycznej - piszę tutaj ogólnie o domach, sklepach itp. - wówczas na drodze transformator -> nasze gniazdko - pojawiają się spadki napięcia rozłożone właśnie na te dodatkowe obciążenia, często zmieniające swoja liczbę w czasie dnia/nocy.
Stąd słuszne i prawdziwe są co niektóre stwierdzenia że odczuwa się jakieś zmiany przy odsłuchach w środku tygodnia w ciągu dnia a spokojnie można posłuchać muzyki w sobotni wieczór. Im więcej działających odbiorników na trasie transformator -> nasz dom  tym "prąd" w naszym gniazdku nie tyle jest zmienny w czasie co jego wartość napięcia ulega dodatkowo znacznym wahaniom (zmieniająca się liczba odbiorników i generowane przez nie obciążenie linii energetycznej) a wszystko to sumowane jest z dodatkowymi przyprawami generowanymi przez winowajców w rodzaju iskrzących przełączników, szczotek silników, komputery itp.
W taki oto sposób możemy mieć w gniazdku coś co norm w żaden sposób nie spełnia...Patrząc teraz na typowy niestabilizowany zasilacz stopnia końcowego wzmacnicza mocy widzimy: transformator
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformator
dalej mostek prostowniczy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mostek_Graetza
zamieniający prąd sinusoidalny zwany też prądem przemiennym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_przemienny    
na prąd tętniący
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_tętniącyNa rysunku w poniższym linku patrząc od góry mamy: prąd sinusoidalny, wyprostowany jednopołówkowo i dwupołówkowo
http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Rectified_waves.pngEfektem działania prostownika dwu połówkowego (środek rysunku) z prądu przemiennego (na rysunku sinusoida z lewej) po wyprostowaniu mamy prąd tętniący (prawa część rysunku)
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/cc/Gratz.rectifier.en.png
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b3/Fullwave.rectifier.en.pnggdzie jak widać z częstotliwości 50Hz otrzymujemy częstotliwość 100Hz - czyli czasem dokuczający niektórym "brum sieciowy", zaś sygnał 100Hz jest skuteczniej filtrowany od 50Hz przez kondensator wpięty do mostka prostowniczego, co wynika ze zjawiska reaktancji kondensatora (opór kondensatora dla prądu zmiennego w zależności od częstotliwości)Idźmy dalej - dodając kondensator elektrolityczny za prostownikiem otrzymujemy potocznie zwany prąd stały,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_stały
http://eo.wikipedia.org/wiki/Dosiero:Tensi%C3%B3n_corriente_continua.png
choć tętnienia nadal występują
http://eo.wikipedia.org/wiki/Dosiero:Tensi%C3%B3n_filtrada_onda_completa.png
jednak zazwyczaj są one pomijalnie małe.Jeżeli wartość napięcia w gniazdku nam spada - wówczas automatycznie spada nam wartość napiecia zmiennego podawanego z transformatora na prostownik a dalej na kondensator gdzie na zaciskach/końcówkach kondensatora otrzymujemy wygładzone napięcie stałe zasilającego końcówkę mocy.Każdy wzmacniacz oparty o lampy lub półprzewodniki - tutaj wzmacniacz mocy - do wytworzenia wzmocnionego sygnału - podawanego na zestawy głośnikowe pobiera prąd z zewnątrz - tutaj napiszę ogólnie - z kondensatora, który ma za zadanie właśnie gromadzić energię elektryczną w "przerwach" pomiedzy impulsami - prąd tetniący (spójrzcie raz jeszcze na rysunek), co właśnie wpływa na wygładzenie przebiegu tetniącego - zależne jest głównie od pojemności kondensatora i wartości ESR.Jeżeli wartość  napiecia w gniazdku spada a właściwie jeżeli wartość napięcia w gniazdku ulega ciągłym i znacznym wahaniom, wówczas podczas głośnego słuchania kondensator nie nadąży z zapewnieniem dostarczania w miarę stałej wartości napiecia zasilającego końcówkę mocy.Oczywiście we wzmacniaczach pracujących w klasie A pobór prądu jest w miarę stały na dość dużym poziomie i nie za bardzo zależy od poziomu ustawionej głośności. Ale reasumując - jeżeli będziemy słuchać jeszcze głośniej - wówczas takie wahania napiecia w gniazdku i kondensatorze będą juz słyszalne.
Jak? Tutaj lepiej nadadzą się barwne opisy obrazujące tą sytuację :)) To był wzmacniacz zasilany niestabilizowanym zasilaczem.Teraz - jeżeli posiadamy sprzęt - dla przykładu odtwarzacz CD, mamy w nim niestabilizowany zasilacz prądu stałego gdzie za nim umieszczony jest stabilizator napięcia zasilającego właściwy układ
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stabilizator_(elektronika)Dla przykładu popularny LM7805 posiadający wartość stabilizowanego przez siebie napiecia ustaloną na 5V - wówczas jeżeli wahania napiecia stałego zasilającego stabilizator mieszczą się w zakresie zapewniającym prawidłową stabilizację i zapewnienie napiecia 5V na wyjsciu stabilizatora, gdzie dla prawidłowej pracy stabilizatora napiecie na jego wejściu powinno zmieścić się w przedziale od około 8V aż do 35V (zależne tez od chwilowego obciążenia – podane w datasheet)http://www.fairchildsemi.com/ds/LM/LM7805.pdfwidać więc wyraźnie że poprawnie zaprojektowany układ zasilany stabilizatorem nie jest wrażliwy tak bardzo na wahania wartości napiecia w gniazdku sieciowym.Powinien być już widoczny brak wpływu filtrującej pasywnej listwy sieciowej na wahania napiecia w sieci.Zatem od czego jest pasywna listwa filtrująca?Listwa taka często poza dodatkowym filtrem przeciwprzepięciowym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przepięciema za zadanie tłumić wszelkie niechciane przebiegi powstajace w linii energetycznej właśnie za sprawą pracujących silników
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komutator_(elektrotechnika)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_komutatorowya więc sąsiada za scianą z młynkiem do kawy lub odkurzaczem czy mnóstwa zasilaczy impulsowych generujących mnóstwo śmieci o wysokiej częstotliwości.....http://en.wikipedia.org/wiki/Switched-mode_power_supply„Smaller due to higher operating frequency (typically 50 kHz - 1 MHz)”czyli np. w komputerach, w efekcie indukcji w liniach energetycznych np. od nadajników radiowych itp, itd...Filtr (ogólnie) ma osłabiać wszelkie niechciane "śmieci" - wszelkie zakłócenia http://pl.wikipedia.org/wiki/Filtry_przeciwzakłóceniowe
http://en.wikipedia.org/wiki/Ferrite_bead
http://pl.wikipedia.org/wiki/Filtry_pasywnea dodatkowo harmoniczne
http://pl.wikipedia.org/wiki/HarmonicznaWięc o ile urządzenie posiada prawidłowo zaprojektowany zasilacz stabilizowany i dodatkowo kondensatory filtrujace o małej pojemności (w nano faradach) dołączone równolegle do diod mostka prostowniczego wówczas urządzenie to nie jest tak bardzo wrażliwe na zakłócenia czy wahania napięcia w sieci energetycznej.Wzmacniacze mocy posiadające tylko zasilacz niestabilizowany sa bardziej wrażliwe na wahania napiecia jak i na zakłócenia, a jak pisałem wczesniej wzmacniacz "tworzy" muzyke z dostarczonego przez zasilacz prądu i napięcia - stąd jeżeli zakłócenia przedostaną się z sieci   na zasilacz to jednocześnie pomimo częściowego osłabienia ich w układzie wzmacniacza (pojemności itp.) - zostaną one dodane do właściwego sygnału czyli muzyki i zostaną jednocześnie z nim/nią wzmocnione trafiając do zestawów głośnikowych i do naszych uszu  :(
Mam nadzieję że wyjaśniłem choć pobieżnie kilka spraw i rozwiałem choć trochę mity narastające wokół wszelkich sieciówek.Oczywiście temat kondycjonera prądu obejmuje tłumienie zakłóceń jak i "stabilizację" UWAGA: „prądu z gniazdka” zasilającego właściwe urzadzenie czyli np. CD.
:)
 
Pozdrowienia,
Gab
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 05-11-2008, 07:31
Gabriel>

Dzięki za wyczerpujący wykład, pracę poświęconą na wylinkowanie itd. Ja rozumiem Twoje argumenty i innych.

Tym nie mniej, stety lub niestety, niezależnie od pętli masy, prostowników, stabilizatorów napięcia w układzie itd, kable/listwy sieciowe grają, a nawet wygrzewają się... Ja naprawdę z dużym zainteresowaniem czytam informacje techniczne na ten temat, przytaczane aby "uświadomić" ludzi, że nie mają prawa grać, ale czytam głównie dla tego żeby dowiedzieć się dlaczego jednak GRAJĄ... :-(

Jestem przekonany, że ceny sieciówek "audiofilskich" są po prostu przegięte, ich poziom to jest voo-doo na kiju, nie uzasadniony w żaden sposób nakładem materiałowym i technologicznym.

Ale jak będę miał okazję, z chęcią posłucham sobie furutechów czy shunyaty (tych niedrogich), i jak mają sie zastosowane w różnych klockach do np. sieciówki DIY z litego drutu podtynkowego w łącznej cenie 20 zł. I kto wie, może uznam, że akurat różnicy nie będzie, będzie na + lub na -, lub będzie po prostu "inaczej" w sposób nie uzasadniający takiego wydatku. Ale jak będzie na + i będzie mnie na to stać, to sobie sprawię, choćby wszyscy żyjący i nie żyjący naukowcy i nobliści świata krzyczeli, że "nie ma prawa". Bo słychać, co ja na to poradzę.

Na wypadek gdyby uaktywnił się XYZPaweł (chyba nawet nie wchodzi na ten wątek i dobrze... ;-).

Ślepe testy są ok, uznaję i stosuję czasami tą technikę (np. z pomocą kolegi, siostry). Poziom zmian wnoszony przez sieciówki i listwy jest czasami bardzo mały i naprawdę trudny do uchwycenia w warunakch stresu (nie zgadniesz - jesteś głupi i wierzysz w voo-doo ;-). Jeżeli jest jednak tak mały, to fakycznie można dać sobie siana z wydatkiem.

Jednak test "widoczny", kiedy sam zmieniam sieciówki i wiem co gra w danym momencie, nie przeszkadza mi konstatować różnic w charakterze dźwięku. Różnic, które są czasami bardzo, bardzo fajne i jak kogoś stać - warte takiego wydatku.

Pozdr.
Ale
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 05-11-2008, 08:45
=> mark11
jakie masz sieciówki Furutecha i co możesz o nich pwoeidzieć ?
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 05-11-2008, 12:17
Furutech TP 60 - prosta listwa z filtracją pasywną - w środku proszek o nazwie "GC - 303", wysokiej jakości gniazdka demagnetyzowane i poddane procesowi CRYO nazywanym przez Furutecha procesem Alpha, solidne okablowanie wewnetrzne.....
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 05-11-2008, 20:20
@CashlackWidzisz - cały problem spoczywa na jakości prądu, który dostarczony jest nam do gniazdka sieciowego. Zależy to w jakim miejscu mieszkamy i kto jeszcze, gdzieś przed nami czerpie ten prąd z linii energetycznej jednocześnie gratis dodając coś od siebie.Część osób wręcz powinna używać sieciówek filtrujących własnie z uwagi na wszelkie śmieci - zakłócenia dochodzące po drodze na linii energetycznej, mieszające się z
z innymi zakłóceniami i trafiające do naszych gniazdek.Zakłócenia i szumy a szczególnie sygnał o wysokiej częstotliwości zachowuje się w układzie zupełnie jak woda. Wszędzie wpływa i wypływa. Dlatego przy ekranowaniu urzadzeń pracujących z wysoką częstotliwością ekrany to szczelne puszki.Sama linia energetyczna stanowi antenę wysokich częstotliwości. Dawniej przewód zerowy w linii energetycznej 220V wykorzystywano właśnie jako antenę do odbiorników AM a nazywano ją anteną świetlistą czy może świetlną - nie pamiętam, któreś z tych dwóch określeń. Połączenie z układem odbiornika AM dokonywano za pomocą dobranego kondensatora - zdecydowanie NIE BYŁ to kondensator elektrolityczny (względy bezpieczeństwa).Pomimo że transformator sieciowy w naszym sprzęcie nie jest w stanie przenieść sygnału o wysokiej częstotliwości a w naszym przypadku większości zakłóceń, to jednak część sygnału/zakłóceń pochodzących z "gniazdka" przepłynie sobie do naszego sprzetu całkiem swobodnie, zmiesza się z właściwym sygnałem a nawet na tranzystorach wewnątrz urządzenia sygnał ten zostanie zdemodulowany w amplitudzie i czasem mamy radio AM :) - z czułego  przedwzmacniacza lub magnetofonu :).Zakłócenia te przedostają się też do linii zasilającej w urządzeniu i mieszając się z jego zasilaniem - wszelkie te szkodliwe szumy, impulsy i tętnienia zostają wzmocnione razem z właściwym sygnałem - muzyką.
Szczególnie wrażliwe są wzmacniacze mocy, bo niewiele takich wzmacniaczy posiada stabilizację zasilania, które spełnia dodatkowo rolę filtrującą.To jest wyjaśnienie całego zjawiska zmian jakie wnosi do systemu audio dobra filtrująca listwa sieciowa. Koniec.Jeżeli odczuwamy że coś mocno jest nie tak z naszym sygnałem - choćby audio - wówczas stosowanie sieciowej listwy filtrującej jest wręcz koniecznością.Jeżeli ktoś naprawdę odczuwa że filtrująca listwa sieciowa zmienia coś w sygnale audio i odsłuch jest czystszy, bardziej szczegółowy - wówczas oznacza to że prąd w ich gniazdku z którego zasilany jest sprzęt zaśmiecony zakłóceniami a dana filtrująca listwa sieciowa dobrze spełnia swoją rolę osłabiając te zakłócenia, szumy itp.Jak pisałem wcześniej wartość maksymalna tłumienia typowej listwy filtrującej to około 40dB czyli otrzymujemy około 100 - krotne osłabienie sygnałów zakłócających. Koniec.Jedna listwa filtrująca ma średnie tłumienie rzedu dwudziestu kilku decybeli, łącząc kilka listew szeregowo tak jak niektórzy wcześniej sprawdzali - wpinamy jeden filtr po drugim, stąd wypadkowa filtracja może być jeszcze lepsza. Koniec. Wybór listew filtrujących na rynku jest bardzo duży. Różnią sie one ceną, skutecznością tłumienia zakłóceń czy dodatkami - tak jak dodatkowe wypełnienie ich proszkiem - absorberem działającym jak filtr EMI, o którym wspomniał wyżej "zyzio". Filtry przeciwzakłóceniowe EMI produkowane są z rdzeni  ferrytowych
http://en.wikipedia.org/wiki/Ferrite_beadPolecam zapoznanie sie z krótkim opisem działania filtrów EMI przygotowanym przez najwiekszego ich producenta:http://www.murata.com/emc/knowhow/pdfs/te04ea-1/23to25e.pdfW listwie filtrującej wspomnianej wcześniej przez "zyzio" zastosowano dodatkową filtrację za pomocą proszku ferrytowego o dobranej przenikalności magnetycznej, co opisane jest zresztą na stronie internetowej. Dodatkowo nie stosowano jako obudowy tworzywa ABS lecz aluminium, co wpływa równiez na filtrację - RMI. Zaś zdecydowanie proponowałbym słuchać muzyki, nie listwy :))Wszelkie wygrzewanie to potoczna nazwa dla procesów asymilacji do danych warunków otoczenia, gdzie kondensatory elektrolityczne nawet fabrycznie nowe i nieużywane formują się pod wpływem przyłożonego napięcia zasilającego a zmiany zachodzą w elektrolicie, są to procesy chemiczne i powoduja zmniejszenie się prądów upływu kondensatora czyli niechcianego zjawiska przenoszenia prądu stałego przez kondensator elektrolityczny jak i uzyskania znamionowe pojemności.Kondensatory w szczególności ceramiczne czy odmiana ceramicznych jaką jest kondensator ferroelektryczny są bardzo wrażliwe na zmiany temperatury otoczenia, stąd zmiana ich wartości pojemności po zmianie temperatury ich otoczenia wpływa na pracę układu - również audio - choćby w filtrach. Ferromagnetyki równiez są wrażliwe na duze zmiany temperatury. Koniec.Człowiek zaś musi sie przyzwyczaić do nowego/innego dźwięku z nowego/innego systemu/urządzenia audio. Czas potrzebny na przyzwyczajenie się zalezy od konkretnej osoby. Koniec.Ja sam słuchając przez kilka miesięcy wzmacniacza - podwójnej hybrydy, gdzie w przedwzmacniaczu wstawiłem lampy zaś końcówką mocy był grubowarstwowy wzmacniacz hybrydowy Sanyo - po tych kilku miesiącach nie byłem w stanie słuchać innych wzmacniaczy, systemów - ich dzwięk był nie tyle inny co dla mnie wtedy był sztuczny, metaliczny, chłodny i "jak z laboratorium", choć wiem doskonale że był bardzo szczegółowy a parametry elektryczne były bardzo wysokie.Pozdrowienia,
Gabriel
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: iwok w 05-11-2008, 21:36
>Gabriel

Bardzo ciekawy tekst.  Dzięki.
W moim systemie jest jednak nieco inaczej, zdecydowanie większy wpływ sieciówka wywiera na źródło (w moim przypadku jest to przetwornik) niż na wzmacniaczach.  Moja listwa jest, zdaje się aktywna - być może tu tkwi przyczyna.

A przy okazji - dużo wiesz o tym co przepływa przez nasze gniazdka - może masz przepis na dobrą sieciówkę DIY?
:-)
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: mark11 w 05-11-2008, 22:02
Odpowiadasz na wpis
>> zyzio, 2008-11-05 08:45:18

jakie masz sieciówki Furutecha i co możesz o nich pwoeidzieć ?
Kabelki to FP-314Ag z firmowymi wtykami Furutecha (3 kable i każdy z innym zestawem wtyczek). Co można o nich powiedzieć to przede wszystkim, że nie szkodzą muzyce i nie przeszkadzają w odbiorze :) Dźwięczne, barwne, dobry bas i nieźle pasują do TP80, która mam wrażenie poprawia trochę "body" dźwięku, rozdzielczość i dodaje czarnego, stabilnego tła, nie gubiąc  przy tym na szczęście dynamiki. U mnie po prostu japońce się lubią tzn. Sun z Furutechem.
Porównywałem powyższe sieciówki z Argentum (mam jeszcze m.in. Nokaut), VH audio (też mam), Vincentem, Audioquestem i innymi sieciowymi cudami.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 05-11-2008, 22:33
@iwokTeraz zauważyłem że zapomniałem dodać wyżej, tam przy opisie obudowy sieciówki z aluminium - że porównując do tworzywa ABS wpływa to
na dodatkową filtrację RMI / RFI.Zaś proszek ferromagnetyczny firma mogła sobie nazwać wedle własnej woli - w koncu oni dobierali przenikalność magnetyczną a nawet skład :))Aktywna/pasywna - zależy jakie zakłócenia i jak bardzo chce się je  tłumić - bo w końcu patrząc na przebieg - zakłócenia są dość chaotyczne.Zaś co się tyczy tego co piszesz o Twoim wzmacniaczu/wzmacniaczach - widać że przywiązano uwagę do samego zasilacza (dodatkowe filtry choćby na mostku), jest dobrze ekranowany, masy są prawidłowo rozłożone a rozdział zasilania na poszczególne części/moduły wzmacniacza jest poprowadzony prawidłowo i zwrócono uwagę na tłumienie zakłóceń - podążając za linią zasilającą od zasilacza po stopień wejściowy, być może nawet zamiast typowego filtru RC pomiędzy stopniami użyto źródeł prądowych - ot choćby na tranzystorach polowych.
Bardzo prawdopodobnym jest że użyto więcej niż jednego zasilacza - oddzielnie końcówki, oddzielnie stopnie sterujące itp.
Do tego zwrócono uwagę na wejścia, wyjścia i poszczególne stopnie - nawet przełączniki.Część rozwiązań układowych - zwłaszcza w przedwzmacniaczach tranzystorowych - one same z siebie tłumią tętnienia zasilania czy niewielkie zakłócenia. I robią to bardzo skutecznie.
Mam tutaj na myśli przeplatanie układu przedwzmacniacza tranzystorami o przeciwnym typie przewodnictwa - nawet gdy stopień ten jest asymetryczny, do tego układ może być symetryczny, użyte w nim zasilanie również symetryczne i wynikajace z tego faktu (stopień symetryczny) tłumienie sygnału współbieżnego - czyli jeżeli na wejsciu wzmacniacza symetrycznego czy na szyny  zasilające (symetrycznie) wzmacniacz/przedwzmacniacz dostanie się jeden sygnał zakłócający,
to po wzmocnieniu go i podziale go na część dodatnią i ujemną po zsumowaniu na wyjściu - te dwa już przeciwne sygnały zakłócające się zmniejszą. Coś jakby dodawanie "+1" + "-1" = "0" tyle że nie tak ostro.
Dlatego właśnie w celu minimalizacji zakłócen stosuje się tory symetryczne.Choć w momencie gdy silne źródło zakłóceń znajduje się bardzo blisko odbiornika, wpływ zakłóceń nie musi byc odczuwalny w każdym urządzeniu, jednak zakłócenia nawet w bardzo niewielkim stopniu mogą nadal wpływać na ten odbiornik, co na szczęście minimalizuje już listwa filtrująca czy nawet użyty kondycjoner.Przetwornik DAC - zasilanie? obudowa? transmisja strumienia cyfrowego po kablu? PCB? łączenia masy cyfrowej z analogową?  
Ważne że działa lepiej po wpieciu w listwę. Ona właśnie po to jest, pomijając już dodatkowe zabezpieczenia przeciwprzepieciowe w postaci warystora czy "pułapek plazmowych" :))Przepis na dobrą sieciówkę DIY? - musi być bezpieczna w użytkowaniu, potem dobiera się obudowę, przełącznik zasailania o dużym momencie zadziałania w celu minimalizacji łuku elektrycznego, filtry, zabezpieczenia, rodzaj i jakość gniazdek, oblicza grubość kabla czy szyny w zależności od przewidzianego pobieranego prądu, dokłada separację galwaniczną.......
:))
Gab            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 24-11-2008, 01:19
to ja moze tak z cyklu - polak potrafi :)

czy probowal ktos moze juz uzywac kondycjonerow z usa w polsce/uk - myslalem i szukalem i doszedlem do wniosku ze skoro kable i kondycjonery sa tansze w usa to moze poprostu sie "przestosowac" na ichni format wtyczek :D - w sumie z kondycjonerem ( niereganeratorem ala PPP ) chyba niepowinno byc problemu z powodu roznicy w napieciu ??? - a jak sie myle to niech mnie ktos poprawi

w sumie co do przestosowania to teoretycznie mozna kupic listwe/kondycjoner i miec tylko 1 sieciowke shuko/uk aby podlaczyc listwe do sciany a reszta sieciowki z wtykami usa podlaczane do listwy/kondycjonera

a gdy juz mamy ichnie kondycjonery i gniazdka to sobie mozna topowe shunyaty za "grosze" kupowac :DDDD

ps. w zyciu niezaplace cen europejskich bo to nawet jak na takie niby woo doo przesada - a poza tym wybor second hand zaden - dzisiaj nordost thor uzywany poszedl na ebay za 910 funtow ( szkoda gadac )
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-11-2008, 07:58
Jak najbardziej można - kupić sobię Shunyatę Hydrę z gniazdkami USA i kable z wtykami USA, a jedynie kabel z europejskim wtykiem wchodzi do gniazdka w ścianie :)
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 24-11-2008, 10:55
w Hydrze jest "maly" problem - wtyk od strony kondycjonera to niejest IEC :( http://www.audiogon.com/cgi-bin/cls.pl?powrcond&1232661534&/Shunyata-(Original-version)-Hydra-with - niewiem nawet jak sie on nazywa

poza tym jest aukcja jakiego cwanszego na audiogon ktory sprzedaje hydre 230V z gniazdkami US :D

ps. wiem jak wyglada hydra w srodku wiem tez co jest w nordost thor ( vel. isotek nova ) - ale hydre "slyszalem" i niestety wyszlo 2+2=5 a moze nawet 6 :D

tak wogole to zastanawialem sie nad projektem takiej "forumowej" hydry ale niewiem czy jest sens sie w to bawic - jak policzy sie wszystkie + i - to chyba lepiej kupic uzywke
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-11-2008, 11:08
To wtyk 20 A.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 24-11-2008, 11:10
to niejest 20A - zobacz zdjecia z audiogon - wtyk jest okragly nazwa to cos na N chyba
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-11-2008, 11:11
http://www.allegro.pl/item490728270_shunyata_research_python_swiatowy_lider.html   - a tu stary Python, bez geometrii Helix !!!, który na audiogonie chodzi po około 500 baksów... pazerny handlarz poszedł po bandzie z ceną.....
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-11-2008, 11:12
Bo to jakaś inna Hydra jest, normalne mają 20 A ;)
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 24-11-2008, 11:26
ta cena na polske i europe jest normalna - dlatego wpadlem na pomysl z gniazdkami i kondycjonerami usa - bo w sumie co komus szkodzi zmienic sobie gniazdko w scianie na furutecha us i miec dzieki temu mozliwosc kupienia najlepszych sieciowek za cene "budzetowej" sieciowki w europie
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-11-2008, 11:30
=> piter z
ta cena nie jest normalna, bo to stara seria, poza tym ja kupiłem w Polsce Pythona Helix VX taniej niż na audiogonie, ale trzeba polować latem na tego typu okazje ;)
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 24-11-2008, 11:35
co do gniazd w hydrze to wiem ze wlasnie maja 2 a moze nawet 3 rodzaje ( niewiem czy 2 niema przypadkiem 16A ) - w orginalnej hydrze jest ten dziwny okragly - w tych nowszych jak mowisz jest chyba 20A ( w sumie slusznie )

a co sieciowek shunyaty to czytalem na audiogon albo na audiocircle ?? jak to z nimi jest - niema tak ze jakas jest najlepsza - jedne pracuja lepiej z cyfrowka inne z kolei lepiej z mocnymi wzmacniaczami a jeszcze inne sa dobre z pre - ale tu jak juz sie zdecyduje to odrobie zadanie domowe :D

poza tym jest kilka firm robiacych sieciowki ktorych kable mozna znalesc na audiogon za okolo 100 - 200 $ a sa przez osoby ktore je mialy uwazane za niegorsze o shunyat - jedynie inaczej brzmiace - za ta kwote jak sie popatrzy na ebay/allegro w europie to calkiem pustynia
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 24-11-2008, 11:38
Wg Shunyaty seria VX do źródeł cyfrowych, a Alpha do reszty elektroniki, za najlepszą sieciówkę wyższej klasy jakość/cena powszechnie uważa się Pythona.
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: piter z w 24-11-2008, 11:47
coz tak cos mi sie troche przypomina - ale czasem zaduzo czytam i zamalo zostaje w glowie :D - w kazdym badz razie musze w koncu odrobic temat power i miec spokoj :D - jadyne co mnie mierzi to czy przypadkiem niekupic PPP - wiem ze osoby ktore go cenily nizej od hydry uzywaly go w systemie z glosnikami a tu moze byc pies pogrzebany - niby ma on 1500W ale wiadomo ze trzeba wzmacniaczom zostawiac duze rezerwy na piki a watpie aby z tymi 1500W to bylo spelnione - co innego w systemie sluchawkowym gdzie jest tylko cd i srednio silna lampa
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 01-01-2009, 10:54
&feature=related
Tytuł: Kondycjoner
Wiadomość wysłana przez: almagra w 19-02-2009, 16:04
podniesienie jakości zasilania ,czyli ilości prądu w prądzie można uzyskać poprzez korekcję cos fi,który osiąga niebotyczne rozmiary a na szkodę użytkowników milczą o tym zakłady energetyczne.