Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

chrees

  • 1653 / 5906
  • Ekspert
21-03-2008, 19:50
Bardzo dziękuję kolego ptx, ale staram się trzymać zasady, że skoro brałem słuchawki ze sklepu (Koris w Poznaniu, bardzo miła i kompetentna obsługa tak swoją drogą) i odsłuchiwałem je "bez zobowiązań", to grubym nietaktem (a w zasadzie postępowaniem niemalże nieetycznym) byłoby pod odsłuchaniu ich na "tak" dokonanie zakupu z drugiej ręki (nawet Twojej) lub z allegro czy ebaya. Wiesz o co chodzi.
Jestem niezwykle wdzięczny (Tobie, Rafaelowi, zdezintegrowanemu i Nestorowi wątku) za odzew w sprawie Yamamoto i nie tylko. Pozostaje mi czekać cierpliwie na nieznanego mi, a jak słyszę powszechnie uznawanego za autorytet w kwestiach, którymi żyje to niszowe jednak środowisko/forum/wątek, kolegę Inżyniera.

zdezintegrowany ---> nie dokopałem się do ogłoszenia pp.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Rafaell

  • 5033 / 5903
  • Ekspert
21-03-2008, 20:39
>> chrees, 2008-03-21 19:50:05
Zaimponowałeś mi ! widać że jeszcze są ludzie z prostym twardym kręgosłupem-tak trzymać takich kolegów właśnie nam tu na audiohobby.pl trzeba
Pozdrawiam
Rafaell

chrees

  • 1653 / 5906
  • Ekspert
21-03-2008, 21:16
Danke, danke i miłych świąt ;-)
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Rafaell

  • 5033 / 5903
  • Ekspert
22-03-2008, 11:38
ZDROWYCH POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
Dla Wszystkich tak że dla tych spoza kręgu czyli jak Korwin na serio pisze 6A
"Anachoretów
Apostatów
Aborygenów
Agnostyków
Astmatyków
Audiofilów"

Pozdrawiam
Rafaell

ptx

  • 651 / 5908
  • Ekspert
22-03-2008, 16:01
ciekawa sprawa z tymi lampami :).ja kupiłem ostatnio  mullardy el 84 ale na razie nie testowałem.

majkel

  • 7476 / 5906
  • Ekspert
22-03-2008, 19:07
Ja się muszę wyżalić na firmę J&R z Nowego Jorku. Otóż, korzystając z bytności na kontynencie amerykańskim postanowiłem dokonać nieco korzystnych dla polskiej kieszeni zakupów. Na początek zachciało mi się zaspokoić ciekawość w kwestii nagłośnienia srticte przenośnego i zamówiłem w nadmienionym wyżej sklepie słuchawki Koss Porta Pro. Jako posiadacz już drugiej pary Sennheiserów PX100 uznałem, że warto poznać lepiej konkurenta.
Firma J&R nie miała żadnego problemu z obciążeniem polskiej karty kredytowej, słuchawki były u mnie po 3 dniach zwykła wysyłką naziemną.
W zeszłym tygodniu postanowiłem pójść dalej w kwestii zaufania J&R i pomyślałem o jakimś wyższym od mojego obecnego modelu Grado. Miało to być GS1000, potem spuściłem z tonu aż do poziomu RS2. Kwestie nie tylko ekonomiczne tutaj zagrały, ale i "logistyczne", czego nie będę bardziej rozwijał. ;) Decyzja zapadła we wtorek, ale najpierw postanowiłem zadzwonić pod numer działu obsługi klienta http://www.jr.com i dowiedzieć się, którą wersję Grado sprzedają. Jak to nowojorczycy, Grado u nich są świeże jak pieczywo, o czym zapewnił mnie telemarketer, więc jest to nowe wykonanie, bez guzików na grillach. Porównanie RS1 starych i nowych na Head-Fi już popełniono, więc ja zdecydowałem zasmakować odświeżonych Grado RS2. Już te stare mi się bardzo podobały, a zmiany poczynione w RS1 sugerowałyby poprawę także w niższym modelu. Po ustaleniach z obsługą klienta scenariusz wydawał się przejrzysty - wysyłają w czwartek UPS Next Business Day, od piątku słuchawki będą się wygrzewać z laptopa tudzież mp3 playera, bo to jedyny dostępny mi sprzęt na wyjeździe.
Już od wtorku wieczora zaczynają się schody - najpierw e-mail żadający fotokopii mojej karty kredytowej i dowodu tożsamości. 39.99$ za Porta Pro poszło gładko, 525$ z ekspresową wysyłką RS2 zaczyna piętrzyć przeszkody przed oczami sprzedawcy. Skany dokumentów wysłałem w środę rano, wczesnym popołudniem telefonicznie upewniłem się, że wszystko jest OK i wyślą tak jak obiecali. Jeszcze uprzedziłem zarówno mailem jak i telefonicznie, że jeśli nie dostanę słuchawek w piątek, to proszę zmienić wysyłkę na 2nd Business Day, 15$ tańszą, gdyż nie ma dla mnie znaczenia, czy dostanę je we wtorek czy we środę po Świętach, i tak zadek zbity, niczego nie posłucham ani nie powygrzewam przez te 4 dni wolnego - w USA od piątku w wielu firmach. Karta kredytowa została obciążona na 525$ już we wtorek, ale nadal status zamówienia to "Processing". Dam znać, gdy słuchawki przyjdą, pewnie nie wcześniej niż we wtorek, bo poniedziałek to już dla wielu firm normalny dzień roboczy, przynajmniej dla sklepów.

Powyższy tekst napisałem, gdyż musiałem jakoś się podzielić swoim rozżaleniem i przy okazji uświadomić Kolegów, że zakup własną kartą kredytową on-line w USA nie jest taki prosty jak się wydaje. Wiele sklepów w ogóle nie ma ochoty ich akceptować. Jedyną pewną drogą zakupu z i do USA jest ebay i sprzedawcy, którzy oferują wysyłkę także za granicę. Pozostali, a także wiele witryn w sieci po prostu nie przyjmuje płatności z zagranicznych kart kredytowych, podobnież gdy jest to konto PayPal założone w USA. J&R wyglądają na tych bardziej tolerancyjnych, ale nadmiar optymizmu może być nieuzasadniony, jak to ma miejsce w moim przypadku.

Dopóki słuchawki do mnie nie przyszły, czy sugerujecie zmienić zamówienie na RS1 lub GS1000? Nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe. RS1 ani GS1000 w ogóle nie znam. RS2 stosunkowo rzadko pojawiają się na rynku wtórnym i opinie o nich są nawet bardziej spójne niż np. o RS1. Co do GS1000 nie mam wątpliwości, że to hi-end, ale wymagający dobrania reszty toru. Ja na razie utwierdzam się w ciemno w przekonaniu, że odświeżone RS2 to może być to, a jeśli nie, to powędrują do jakiegoś komisu. Ciekawe, czy uda im się wykopać SR325i, bo te w moim ostatnim zestawieniu sprzętowym grały zadziwiająco dobrze. No ale wiadomo, lepsze jest wrogiem dobrego. ;)

Wszystkiego dobrego na Wielkanoc!

majkel
(w poprzednim wcieleniu michelangelo)

ptx

  • 651 / 5908
  • Ekspert
22-03-2008, 19:18
pozostaje mieć nadzieje ze wszytko skończy sie dobrze...szkoda ze na święta niepotrzebny stres.co do gs 1000 to potrzebują systemu która gra po ciemnej stronie ,myślę ze z wyeksponowana średnica .

piter z

  • 375 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
22-03-2008, 19:22
a ja mowie - sluchalem Yammmamoto i GS1000 osobno ale jestem niemal 100% przekonany ze to jest TA kombinacja - jedyne czego moze zabraknac to MOC ( yammamoto jest dosc slaby ) ale jak ktos nieslucha zduzo mocnego rocka to niebedzie narzekal

majkel

  • 7476 / 5906
  • Ekspert
22-03-2008, 19:49
ptx, ja mam system, który całościowo idzie raczej na jasną stronę, ale cywilizuje sopran. Dzięki temu można słuchać SR325i, które raczej uchodzą za jasne. Ową nierażącą jasność robi mi wzmacniacz, bo CDek gra chyba lekko ciemniej niż Accuphase DP800/DC-801, tak przynajmniej pamiętam z szybkiego porównania u Wiktora. Wynika więc z tego, że RS2 będą dobre, gdyż są raczej ciemne, jak na Grado.

Właśnie sprawdziłem maila - wysłane wczoraj wieczorem, mają przybyć w poniedziałek 24-go. Dostałem tracking number UPS i sprawdziłem. Uff!

piter z, mnie nie dziwi ta "słabowitość". Tak na dobrą sprawę za wzmocnienie w Yamamoto HA-02 odpowiada tylko jedna nieduża pentoda na kanał. Idzie to przez transformator wyjściowy, gdyż inaczej byłoby raczej biednie na niskoomowych słuchawkach. Ja sobie sam składam wzmacniacze, na razie lamp jeszcze nie dotykałem, ale mam zamiar coś dłubnąć po świętach - OTL na E88CC + ECC82. Podobno taki Aspen 845 nieźle śmiga z GS1000 z OTL-i, a on chyba ma końcówkę na ECC82, albo pomyliłem z innym podobnym wzmacniaczem. ;)

piter z

  • 375 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
22-03-2008, 23:26
jak dla mnie to ich brzmienie jest dalekie ( albo byloby mylace ) od tego jakie prezentuja standardowe sluchawki ( btw. wybralbym jednal standardowe )

majkel

  • 7476 / 5906
  • Ekspert
23-03-2008, 01:04
Piotrze, dziękuję za zaproszenie. Czytałem o waszych planach odnośnie spotkania wcześniej, ale logistycznie było to niemożliwe, abym doszusował do Was. Obecnie w Krakowie bywam tylko w niektóre weekendy. Ostatnią sposobność wykorzystałem na wycieczkę z Rafaellem do Wiktora. Ja myślę, że nic straconego i będą kolejne spotkania. ;) Postaram się sam coś ciekawego, choć niekoniecznie hi-endowego ze sobą zabrać, gdybym dał radę się pojawić. Na razie wezmę na warsztat RS2. Tak sobie pomyślałem, że w razie niezadowolenia będzie łatwiej je sprzedać niż RS1 lub GS1000, bo te ostatnie jednak się przewijają dość często przez rynek wtórny, jak nie polski, to "globalny" np. na Head-Fi.

>> piter z, 2008-03-22 23:26:17
jak dla mnie to ich brzmienie jest dalekie ( albo byloby mylace ) od tego jakie prezentuja standardowe sluchawki ( btw. wybralbym jednal standardowe )

Zgaduję, że chodzi o SR325i? Otóż zgadzam się, że w kwestii wyrównania pasma są one dalekie od neutralności, tyle że realizm przekazu, jak się co rusz przekonuję, wcale nie tkwi li tylko, ani przede wszystkim w equalizacji. To ostatnie potrafi sobie nasz mózg dość szybko w sporym zakresie wyrównać, tak jak robi to z naszymi małżowinami usznymi. Przecież każdy ma inne, czyli brzmiące inaczej. Jak na razie nikt nie potrafił podać parametrów, które powodują, że mimo problemów z pasmem lub wyższymi niż inne urządzenie zniekształceniami, coś gra bardziej realistycznie. Dla mnie SR325i to najniższy model Grado potrafiący grać iluzją prawdziwości. Od razu zastrzegam - SR125 nie słuchałem. Nie wiem jak te Grado to robią, ale po chwili przyzwyczajenia do ich sygnatury wszystko brzmi realnie. Oczywiście, nie z każdego sprzętu, ale już dobry player mp3 potrafi nieźle na nich namieszać. Pewnie z racji przede wszystkim niepofalowanej impedancji.

piter z

  • 375 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
23-03-2008, 10:13
w poprzednim wpisie mialem na mysli ze posluchnie GS1000 pastwy mogloby dac mylaca opinie o ich brzmieniu ze standardowym kablem

lancaster

  • Gość
23-03-2008, 10:21
majkel, 100% sie zgadzam....miałem na uszach 325 i GS1000....mnie osobiście w zupełnosci zadowolą pewnie niebawem 325....z dobrym lampowcem.....a z takim ich słuchałem....:) Super dźwiek.....jeżeli słuchajac muzyki myśli się o paśmie to chyba faktycznie coś nie tak ;)

ptx

  • 651 / 5908
  • Ekspert
23-03-2008, 10:48
325 podobno dobrze parują sie lebenem cs 300,spotkałem już sie z takimi opiniami choć sam osobiście nie sluchalem.co do gs 1000 ostatnio trochę pograły na szumie wygrzewającym postanowiłem ich trochę dziś posłuchać czego nie robiłem już od 2 tygodni.chyba mocno sie zastanowię czy je sprzedać...basowa ściana zaczyna zanikać a do przodu wylania sie średnica ,niesamowicie gładka i co dla mnie ważne bo lubię akg 701 z mniej więcej ta sama barwa.jeżeli chodzi o aspekty przestrzenne są naprawdę niesamowite,scena przed słuchaczem do tego każdy dźwięk jest dobrze odseparowany i zawieszony w tej przestrzeni.słuchanie jazzu czy tez chilloutu na gs 1000 to niesamowite doznanie...co może niektórych zdziwić akg maja więcej góry.

lancaster

  • Gość
23-03-2008, 11:27
Słuchałem 325 z Linnartem i bylo bardzo OK.....przede wsyztskim wrazenie ze nie bardzo jest co poprawiac i zainteresowanie muzyka...pewnie sluchawkowe systemy mogą zagrać lepiej, ale dla mnie taka kombinacja jest 100% satysfakcjonująca....przynajmniej jak do tej pory ;)