Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Synthax w 24-04-2015, 17:59
-
Zapraszam tych co to już znaleźli to czego im na tym etapie potrzeba i co czują, że zestaw który mają nie ogranicza ich i pozwala czerpać czystą, niezmąconą kminieniem i chęcią porównań, radość ze słuchania.
Zdjęcia mile widziane. Swoje wrzucą jak będzie chwila.
-
Obecnie wiem co lubię, jaki dźwięk mnie fascynuje. Trwało to parę lat.
I mam to co chciałem. Czy to jest koniec poszukiwań ? Wątpię ale stan obecny jest cudowny.
Kolumny przerabiałem od szerokopasmówek, monitorków aż po 4 way. Firmowe oraz diy. Zatrzymałem się na diy.
2 way na koaksjalu, znany z Wlm, głośnik Eminence Beta 10cx. Zero zamuły, szybkość dynamika.
Nigdy więcej maleństw i innych popierdółek.
Wzmaków też się przewinęło. I mimo, że miałem ich sporo to te bardziej "hajendowe" posprzedawałem w cholerę.
Stare, mocne wzmaki z wyższych serii za 500-1000 zł z allegro niczym się nie różniły od polecanych hajendów.
Do lamp mnie nie ciągnie. Obecnie stoi zwykły, szary Onkyo Integra 8700. I gra tak jak ma grać.
Czyli totalnie bez charakteru, pozostawiając wszystko kolumnom.
Słucham z płyt. Postawiłem na dac plus transport. Za dac robi Behringer dcx 2496. Cudny kombajn. Robi cuda z systemem. Polecam każdemu.
Transport to zwykły dvd Denona. Absolutnie nie słyszałem żadnej różnicy między cd za 10 000 zł a zwykłym cd bądź dvd za 100 zł.
A i koncert idzie obejrzeć.
Kable ? Solidne. To mi wystarczy.
W przyszłości może sub. Dla zabawy.
Bardzo fajny temat.
-
W zasadzie od kiedy pamiętam raczej jestem zadowolony z audio w domu, moze nieslusznie, nie wiem, nie mam czasu sie nad tym zastanawiać, jak mam chwile na myślenie to sie czepiam ;-)
Pomieszczeie mam łąskawe, ponizej pomiar strzlony przed chwilą zielony - miejsce odsluchu na osi (kolumny sa lekko odgięte w miejscu odsluchu) i ok. 30 stopni bok.
Jesli wexmiemy pdo uwage ze moj mikrofon podbija od 5KHz-10KHz o ok 3dB rosnąco to mam w chalupie bezproblemowo. Zero ustroi, zero korekt. A jak juz sobie cos postawie to sie nie zastanawiam jakby sie tu jeszcze bardziej uszczesliwic.
Chyba pora sobie obiecac ze postawie sobie system na dluzej niz 2-3 tygodnie ;-)
Bety 10CX tez mialem, spoko głośnik.
-
Obecnie wiem co lubię, jaki dźwięk mnie fascynuje. Trwało to parę lat.
I mam to co chciałem. Czy to jest koniec poszukiwań ? Wątpię ale stan obecny jest cudowny.
Kolumny przerabiałem od szerokopasmówek, monitorków aż po 4 way. Firmowe oraz diy. Zatrzymałem się na diy.
2 way na koaksjalu, znany z Wlm, głośnik Eminence Beta 10cx. Zero zamuły, szybkość dynamika.
Nigdy więcej maleństw i innych popierdółek.
Wzmaków też się przewinęło. I mimo, że miałem ich sporo to te bardziej "hajendowe" posprzedawałem w cholerę.
Stare, mocne wzmaki z wyższych serii za 500-1000 zł z allegro niczym się nie różniły od polecanych hajendów.
Do lamp mnie nie ciągnie. Obecnie stoi zwykły, szary Onkyo Integra 8700. I gra tak jak ma grać.
Czyli totalnie bez charakteru, pozostawiając wszystko kolumnom.
Słucham z płyt. Postawiłem na dac plus transport. Za dac robi Behringer dcx 2496. Cudny kombajn. Robi cuda z systemem. Polecam każdemu.
Transport to zwykły dvd Denona. Absolutnie nie słyszałem żadnej różnicy między cd za 10 000 zł a zwykłym cd bądź dvd za 100 zł.
A i koncert idzie obejrzeć.
Kable ? Solidne. To mi wystarczy.
W przyszłości może sub. Dla zabawy.
Bardzo fajny temat.
No, masz fajny zestaw...!....:-) podobny do jednego z moich...!...;-))
-
oj tak
jaki piszesz
" czerpac radosc z muzy "
to moj zestaw ktory po latach wymieniania i szukania
i nareszcie mam zestaw , ktory moja glowa i uszy
mowia YES zostaw to jest to
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
tandberg tr 2075 i tr 2055> to serce wszystkiego reszta sie tylko do niego dopasowala :-)
gramofon technics tc 1500 > z odpowiednia igla ktora mi odpowiada
pare magnetofonow kasetowych uwielbiam krecics galkami i wyciskac z kaset max co potrafia :-) lub zmieniac ich brzmienie na koncu mowiac > kurcze a co jak i orginal jest zly :-) :-) he he
cd player > nie lubie numercznej muzy za ostro mi gra
NAS server flac wav leca przez DAC > nie lubie jednak takiej muzy
kolumny nubert 310 bardzo mi odpowiadaj sa male praktyczne i brzmia swietnie bo po prostu pasuja do wzmaka
kable do kolumn zwykle jakies tam 2 mm
kable chinch zwykle za pare zlotych
--
sluchawki hifiman he 5 drewniane >> drewno jeszcze sie trzyma to mnie dziwi
lovelycube wzmak do sluchawek podrasowany przez majkela
---
i jest jest super !!
nawet wystrczy na pare flaszek :-) dodatkowch przy muzie
a tak na serio
skupilem sie obecnie na muzie ktora nei milm nigdy czysu tak na spokojnie posluchac ...
np obecnie led zeppelin ktorzy wszyscy znaja a ja nie .-(
-
Z tego co zauważyłem to rośnie tendencja do słuchania sprzętu a nie muzyki.
Albo wykresów. Bo przecież jak jest górka 2db na 10khz to tego się słuchać nie da !
Albo masz kable za 5 zł za metr, to już w ogóle dno ! Nie wspomnę braku pozłacanego terminalu.
Trzeba wszystko z umiarem. I jak się podoba dźwięk a są góry i doliny na wykresie to to zaakceptować.
Jak stroiłem pod linijkę to byłem dumny, że wszystko zgodnie ze sztuką. Dumny kiedy tego nie słuchałem.
Dźwięk był nudny. Po prostu. Ale do tego się dochodzi powoli. Słuchać a nie patrzeć na ceny, wykresy, złote
kable i piękne obudowy.
-
Słuchać a nie patrzeć na ceny, wykresy, złote
kable i piękne obudowy.
Na szczęście tendencja o której piszesz, w moim mniemaniu, nie dotyczy tego forum.
-
vigoss
zgadzam sie z teoria
ze nie wszystko zloto co sie swieci :-)
oczywiscia wyjatki sa
no niech sie zastanowie
mam obraczke na palcu :-) he he
-
Słuchać a nie patrzeć na ceny, wykresy, złote
kable i piękne obudowy.
Na szczęście tendencja o której piszesz, w moim mniemaniu, nie dotyczy tego forum.
Pełna zgoda, przynajmniej w większości przypadków.
-
Nie odnosiłem się konkretnie do tego forum. Ale wiecie pewnie o co mi chodziło.
-
Rumburakowi to chyba tylko Arabela dogodzi.
-
:D
wydawałoby się oczywiste, a jednak odkrywcze ;-)
-
Rumbiego powinno się zrzucać na tyły wroga z samolotu, jako broń masowego rażenia. Masowe samobójstwa gwarantownane.
P.S. Rumbi, sorry ale nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem kolejnej dawki Twojego optymizmu. ;-)
-
Pesymista to dobrze poinformowany optymista.
:D
-
Używam głównie systemu słuchawkowego. Nie kosztował majątku a jednak powoduje, że słuchanie muzyki sprawia mi przyjemność. To czego mi brakuje, to dobrego źródła dźwięku. Obecnie jest to DAC ze średniej półki podpięty do komputerka z Daphile. Chętnie spróbowałbym "pograć" z gramiaka, ale trochę się tego ustrojstwa boję :)
Całkiem niedawno napalony byłem na wypaśne przetworniki, DSD, DXD, pliki Hi-Res itp. itd. Już przeszło :) Kupuję zwykłe CD. Tym dobrze zrealizowanym niczego nie brakuje. Czego chcieć więcej ?
PS. Na zeszłorocznym Audio Show, najfajniej, według mnie, grało w pokoju z gratami vintage. Akurat leciało coś z kaseciaka. Takie granie to jest to!
-
Jestem zadowolony ze swojego sprzętu i zawsze byłem. Graty zmieniałem tylko wtedy, gdy miałem możliwość usłyszenia, że muzyka może podobać się jeszcze bardziej.
-
Pokój (ceglane mury, otynkowane, panele podłogowe) o wymiarach 390x405 i wysokości 250 cm.
Kolumny-Castle Isis postawione pod ścianą w rozstawie około 280 cm.
Wzmacniacz-Marantz PM 55 SE.
CD-Marantz CD 52 mk2 SE.
Kable-zwykłe miedziaki 2,5 mm2
Cinch-25 letnie japońskie od Technicsa (były w pudełku z CD)
Sofa odsłuchowa ustawiona pod przeciwległą ścianą.
Pokój jest prawie pusty tylko między kolumnami na ścianie Art. Decowski spory kilim, w rogu biblioteczka, na bocznej ścianie kominek żeliwny (typu koza) z dużą stalową rurą. Brak dywaników i obrazków na ścianach. Duże okno z roletami i firanką.
System złożony budżetowo do mieszkania, w którym często przebywam poza Krakowem.
Dźwięk bardzo satysfakcjonujący mimo nieaudiofilskiej organizacji pomieszczenia i miejsca odsłuchu. Zdecydowany bas, piękna średnica, dokładne i przyjemne wysokie tony (choć nie tak dokładne jak na dobrej metalówce) Niezależnie czy słucham Niny Simone, Metallicy, Pendereciego, Tangerine Dream czy Legendary Pink Dots duża przyjemność. W sumie ten system sprawia mi więcej frajdy niż wielokrotnie droższe systemy, które mam w Krakowie.
-
Chyba tak miał wyglądać ten wątek jak mój powyższy wpis i jak zawsze totalna rozpierducha/gadanina o niczym. Szkoda :/
-
aulait
niby tak
.......
opowiem tylko o pomieszczeniach
1 cd player nas DAC w
jedno tez dosc sterylne 4.00 x 6.00 zaulzje alumniowe wewnatrzne na oknach zadnych firanek parkiet obrazow zero
duze ogromne lustro komoda ja w srodku na sofie niskie oparcie na plecy :-) jest pieknie jak muza mnie trafia prosto w "bebechy" i dochodzi od tylu odbita od sciany na glowe " w tym pomieszczeniu nie potrafie usiedziec ze sluchawkami
zwykle stereo brzmi ale pieknie
2 gramofon magnetofony w
drugie moje ulubione 4.00 x 4,00 powiesilem skosnie w poprzeg przescieradlo zeby zmienic troche akustyke
laminat lozko malzenskie :-) szafa z lustrami sterylnie ogolnie
bosko brzmia kaseciaki w tym pomieszczeniu
-
Nie mogę spać, więc również się dorzucę: jestem zadowolony z tego jak grają moje sprzęty :P
-
patrick
tak :-)
-
Zadowolony jestem że swojego sprzętu i laski też :)
Tak z ciekawości - laska aluminiowa czy drewniana?
-
Rumburak, w takim razie co ty w ogóle robisz na tym forum? Mało to forów stricte muzycznych?
Ad meritum się nie wypowiadam, bo... nie jestem zadowolony. W drodze Espressivo - kto wie, może za parę dni się tu wpiszę.
A to wszystko w służbie muzyce, Rumburak, w służbie muzyce...
-
Rumburak, w takim razie co ty w ogóle robisz na tym forum? Mało to forów stricte muzycznych?
Ad meritum się nie wypowiadam, bo... nie jestem zadowolony. W drodze Espressivo - kto wie, może za parę dni się tu wpiszę.
A to wszystko w służbie muzyce, Rumburak, w służbie muzyce...
Dodzwoniłeś się ?:)
-
Nie, dostałem mejla :) Niczego konkretnego się nie dowiedziałem - ale przynajmniej potencjalny klient nie został olany.
-
Chyba tak miał wyglądać ten wątek jak mój powyższy wpis i jak zawsze totalna rozpierducha/gadanina o niczym. Szkoda :/
Panowie. W związku z powyższą uwagą proszę autora wątku o określenie czy wpisy są na temat oraz ewentualnie jaka jest oczekiwana zawartość wpisów w takim klubie? Wielu ma wpisane swoje zabawki w profilach, sam również nie chciałem powielać tej listy i odebrałem wątek jako klub przeznaczony dla użytkowników, a nie ich klocków, o których pisujemy w innych miejscach. Zgada się Synthax? ;-)
-
Chyba tak miał wyglądać ten wątek jak mój powyższy wpis i jak zawsze totalna rozpierducha/gadanina o niczym. Szkoda :/
Panowie. W związku z powyższą uwagą proszę autora wątku o określenie czy wpisy są na temat oraz ewentualnie jaka jest oczekiwana zawartość wpisów w takim klubie? Wielu ma wpisane swoje zabawki w profilach, sam również nie chciałem powielać tej listy i odebrałem wątek jako klub przeznaczony dla użytkowników, a nie ich klocków, o których pisujemy w innych miejscach. Zgada się Synthax? ;-)
Nie chciałbym nikomu nic narzucać :)
Są 3 opcje:
1) Podajesz opis swojegu zestawu
2) Piszesz, że osiągnąłeś stan zadowolenia
3) Wrzucasz zdjęcie zestawu.
Chyba lepiej zostać przy luźnej formule bo jedni lubię pisać co mają, inni nie, jedni robią zdjęcia inni zdjęć nie robią bo szwagier pożyczył aparat albo mają nie posprzątane, a jeszcze inni skrzętnie ukrywają zestaw przed światem itd itp :)
I żeby nie było, podaję jaka konfiguracja pozwoliła mi osiągnąć punkt w którym nie chce się już nic zmieniać:
Od gniazdka patrząc:
Tomanek TAP8 (DC Blocker na 2 gniazdkach)
Furutech/Wireworld - prądowe
Synology 214 NAS
Squeezebox Touch + Tomanek ULPS
Cyfrowe IC - od Fikusa
DAC - Lampizator L4
CD - Pioneer PD9700 (jako transport)
Sygnałowe IC - Cardas 300B i Totem Sinew (ale ostatnio mam wrażenie, że na srebrnych sznurówkach DIY też to wszystko dobrze grało bo i takie mam)
Arioso 2A3 SE z wyjściem ze stopnia preampu na bi-amping dla basu
(Espressivo-E ma fajną średnicę ale resztą ustępuje słuchawkowemu wyjściu z 2A3, więc powoli odchodzi)
Crimson 620C - wzmacniacz dla basu
Reckhron B2 - aktywna korekcja basu
Głośnikowe kablozy - Reson
Odgrody U-Frame DIY - Beta 15", Sonido, Isophon
.
-
Witam. Po latach kombinacj ze sprzętem (co prawda co najwyżej ze średniej półki) kupiłem sobie w komisie Yamaha Pianocraft E200. Do tego JBL E30 i tak. Jestem zadowolony.
-
witam
fajnie
mialem kiedy pinocraft
fajny maly nie zajmuje miejsca
pasuje do mebli itd
fajny
dla mnie brzmial troche hm hm sztucznie
mialme ale yamaha kolumny
ale jak tu mowiono juz
jestes zadowolony zostan przy tym i szukaj muzy
-
Po latach zabawy w audio muzyki słucham głównie w tle innych zajęć, nie zależy mi już na dokładnej lokalizacji, czasami nawet słucham siedząc całkowicie z boku od linii kolumn. I jest ok, bas jest, środek jest, góra jest.
A słucham na hybrydach Unison Research Unico wzmacniacz i odtwarzacz cd, kolumny B&W Matrix 805, kable Furukawy. Mam nadzieję że nie będę już nic zmieniał, a jak już, to na jakiś przenośny kombajn. Ostatnio słuchałem na starym Panasonicu boomboxie (fakt że kiedyś był to najwyższy model) i...grało. Nieźle grało.
-
alkir
cieszy ze ktos jest tez ...jak ja .. co znalazl to cos
i wyluzowal
teraz tylko pytanie ktore mnie zajmuje
co sluchasz ? czy nie czasem jak ja starocie ( ja slucham kasetowce ) ?
i troche podumieramy :-)
-
Starocie raczej nie, tzn. nie w sensie tego, co słuchałem kiedyś. Spokojny jazz, kobiece wokale, "delikatny" rock w rodzaju Pink Floyd czy Dire Straits.
I nie, nie podumieramy, gust jest jak wino. Im starszy, tym lepszy i subtelniejszy w wyborze :)
-
znow mam yamaha kx e300
wzialem do znajomych te malenstwo zeby sie zapoznali z kasetowcami
wzilem do tego ze 40 kaset z nagraniami
bylo fajnie
-
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/p960x960/10847443_945123725497999_8624792057227121675_o.jpg)
Mój "króliczek" jest złapany od ok. 5 lat. A zadziało się to tak, że gdy już zakumałem o jakie brzmienie mi chodzi (zajęło mi to raptem 10 lat) to ew. nowe sprzęty kupowałem pozbywając się starych dopiero wówczas, gdy miałem tysiąc % pewności, że są bardziej w moim klimacie niż klocek, który mają zastąpić.
Co cechuje ten sprzęt? Pierwsze, co się rzuca na uszy, to przeogromna, niewymuszona przestrzeń (lub scena w nagraniach kameralnych). Zawsze to lubiłem i teraz mam dokładnie tak, jak chciałem. Wrażenia są niezwykłe.
Lekkość i swoboda w prowadzeniu najniższego basu - ten sprzęt najniższy bas wciąga nosem. Jeżeli słucham muzyki filmowej, kolumny wypluwają z siebie soobowy bas, który potrafi przesunąć meble, by chwilę później odegrać słodko smyczki i chóry. Coś fantastycznego.
Wokale + wrażenie obecności wokalisty w pokoju. Sprzęt oddaje to z cudowną swobodą.
OK, dosyć, bo mógłbym tak godzinami nad nim się rozwodzić. Dołączam do klubu. W moim sprzęcie, w najbliższym czasie planuję wymienić NIC. :) Ma zostać dokładnie, tak, jak jest.
Ps. Dopiero teraz zobaczyłem, że to stare zdjęcie. Doszedł ostatnio odtwarzacz strumieniowy Marantz NA6005. Współpracuje z serwerem Synology 214PLAY. I to wszystko z nowości. A i jeszcze słuchawki - tu leżą Sennheiser HD600 a mam jeszcze Prestigio PBHS2 i teraz kupiłem PBHS3. Ale to do komórki gdy idę na spacer z psem. Polecam słuchawki z tej serii Prestigio, bo nie wiem jak, ale wsadzili tam fantastyczne przetworniki. Grają niesamowicie.
-
Niezły opis, gratuluję sukcesu ;-)
-
Dzięki za opis Therion o zdjęcie. Ja wrzucam poniżej moje zaległe.
Obecnie jestem na etapie kiedy czuję, że potrzebuję innego metrażu, a nie nowych klocków, aby wskoczyć na wyższy level :)
-
Też jestem zadowolony i u mnie wygląda to tak:
-
Widzę że polubiłeś stajnię Pana Dubiela, będę musiał kiedyś posłuchać czegoś od niego.
-
Mieszkam w "okolicy" więc miałem okazję na spokojnie posłuchać i się przekonać :-)
Po tych wszystkich Krellach, Accuphasach,Luxmanach a nawet topowych Lebenach (końcówka+pre)
zakupionych w renomowanych salonach audio /miało się kiedyś pracę i kasę :-) /
stwierdziłem ,że wcale nie trzeba wydawać majątku na b.dobre brzmienie .
Są utalentowani konstruktorzy o wielkiej wiedzy i doświadczeniu w temacie, bez zadęcia
którzy potrafią stworzyć takie "cuda" w normalnych pieniądzach.
Człowiek uczy się całe życie ale nie każdy potrafi coś z tego zrozumieć i nabrać pokory.
-
Kilka lat temu zmodyfikowałem Marantza CD 60 u Pana Dobiela i póki co nie spodobało mi się bardziej żadne źródło cyfrowe. Chciałem wtedy jeszcze kupić HV-1, ale jakoś nie mogłem go wtedy trafić. Wtedy Pan Dubiel pracował nad swoim projektem odtwarzacza CD, to chyba taki jak ten Twój z Fotografi (na samej górze).
-
Ja za to wybrałem stajnię Henryka Feliksa. Od niedawna czerpię mega satysfakcję z jego Arioso - zarówno na słuchawkach jak i kolumnach. Lubię polskie produkty bo większość z nich jest rozsądnie wyceniana a jak pisze RoadToNowhere jakością nie ustępuje tym zagranicznym.
-
Ja mam Espressivo i całkiem fajny z niego herbatnik w dodatku ładnie wygląda ;)
-
Ja mam Espressivo i całkiem fajny z niego herbatnik w dodatku ładnie wygląda ;)
Espressivo jest bardzo muzykalne, ładnie oddaje pogłosy, i daje bardzo dużo przyjemności ze słuchania. A w tej cenie to w ogóle rewelacja absolutna. Jednak w bezpośrednim porównaniu z 2A3 od FA okazuje się że Espressivo nieco sepleni i gra w pomieszczeniu o połowę mniejszym (tak bym określił skalę zjawisk akustycznych w nim). Więc życzę Tobie kiedyś Arioso jeśli zostaniesz przy lampach :)
-
Mam podobne odczucia jak porównuje Espressivo z moim Luxmanem L-530. Luxman the best ;)
-
Miałem od p.Henryka SE 2A3. Wspaniała. Sprzedałem, bo musiała rozgrzewać się godzinę a tyle czasu to ja mam najwyżej na słuchanie a nie chciałem jej trzymać cały czas pod prądem.
-
Mam podobne odczucia jak porównuje Espressivo z moim Luxmanem L-530. Luxman the best ;)
Ale co by nie mówić Espressivo zasługuje na miano najlepszej lampy na początek.
A to prawda, bestia rozgrzewa się długo. Ale takiej przestrzeni na słuchawkach to dawno nie miałem. I to budowanej średnicą a nie tylko efekciarską górą.
-
Therion, bardzo ładny pies. Wygląda na zrelaksowanego brzmieniem zestawu :)
-
Chętnie się dopiszę, do listy, bo po kupnie Myteka wydaję się, że to koniec z szukaniem. Za każdym razem, kiedy słucham opada mi szczęka :)
Nie słyszałem jak do tej pory połączenia, które bardziej by mi odpowiadało. Hekatary przestrzeni, niesamowicie szczegółwa i nasycona średnica, bas który potrafi zatrząść podczas siedzenia w fotelu i piękna delikatna i rozciągnięta góra :)
Supra USB 2.0
Mytek Stereo192-DSD DAC
Ear Stream SunRise
Stax SRM-1 wyniemione kondy w zasilaniu
Stax SR-Lambda - pierwsze Lambdy produkowane od 1978 roku.
Ahh.. Nie zauważyłem, że to dział stereo :P
-
"niesamowicie szczegółwa i nasycona średnica"
To na poważnie?
-
"niesamowicie szczegółwa i nasycona średnica"
To na poważnie?
Zupełnie obiektywnie, uważam że można tak napisać jeżeli taką ma się skalę porównania. Ale wystarczy zajrzeć za róg do kogoś kto ma choćby Ayona i okaże się że Mytek to żyleta i szkieletor. Wszystko zależy od punktu odniesienia oceny.
-
"niesamowicie szczegółwa i nasycona średnica"
To na poważnie?
Barwa w porównaniu do Nuforce 100 jest lepsza. W Citrone oczywiście było grubiej i dosadniej, ale to za duzo cukru w miodzie, brakowało swobody i przejrzystości. Pisze o połaczeniu i cały torze, nie w odniesieniu do samego przetwornika.
Z doświadcznie zauważyłem, że lepiej rozjasniać ciepłe słuchawki niż dociązać analityczne.
-
Pisze o połaczeniu i cały torze, nie w odniesieniu do samego przetwornika.
W pierwszym zdaniu było o Myteku. Większość odbiera ten przetwornik jako "oszczędnie gospodarujący średnicą" - dlatego się zdziwiłem.
-
Pisze o połaczeniu i cały torze, nie w odniesieniu do samego przetwornika.
W pierwszym zdaniu było o Myteku. Większość odbiera ten przetwornik jako "oszczędnie gospodarujący średnicą" - dlatego się zdziwiłem.
ale cechy toru poprzedziłem to słowem "połączenia" :P
-
Therion, bardzo ładny pies. Wygląda na zrelaksowanego brzmieniem zestawu :)
Taaaak. Na tyle jej się to brzmienie podoba, że nie mogę słuchać kilku płyt, bo Czika "dołącza do chóru ". Waters "amused..." - śpiewa do solówki gitarowej (niestety fałszuje), Cesaria Evora i jeszcze kilka innych :) Ale niech ćwiczy :) Może kiedyś :)
Inne płyty toleruje bez problemu i sobie razem, przytuleni słuchamy.
-
będę zadowolony ze swojego zestawu, jeżeli tylko ten zagra muzykę taką jaką można usłyszeć na żywo :)
No fajnie mi się czasami słucha, ale nie ma bata, zawsze jest pole do poprawy.
To tak jak z tą żabą, która ma do pokonania odcinek pomiędzy punktem A i punktem B.
Żaba za każdym razem zawsze skacze połowę drogi, którą ma do pokonania.
Kiedy zatem żaba dotrze do punktu B? :)
-
Podobno jakiś "cwaniak" zadał identyczne pytanie pewnemu Władcy, tyle że pytanie dotyczyło strzały z łuku i tego, że z każdą jednostką czasu przebywa połowę drogi. Po jakim czasie dotrze do celu?
Ten ostatni niewiele myśląc ustawił pytającego naprzeciw łucznika, każąc łucznikowi strzelić prosto między oczy pytającego.
Jak myślisz Gustaw - odpowiedź była satysfakcjonująca dla Pytającego i ucieszył się poznając odpowiedź?
-
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/p960x960/10847443_945123725497999_8624792057227121675_o.jpg)
Mój "króliczek" jest złapany od ok. 5 lat. A zadziało się to tak, że gdy już zakumałem o jakie brzmienie mi chodzi (zajęło mi to raptem 10 lat) to ew. nowe sprzęty kupowałem pozbywając się starych dopiero wówczas, gdy miałem tysiąc % pewności, że są bardziej w moim klimacie niż klocek, który mają zastąpić.
Co cechuje ten sprzęt? Pierwsze, co się rzuca na uszy, to przeogromna, niewymuszona przestrzeń (lub scena w nagraniach kameralnych). Zawsze to lubiłem i teraz mam dokładnie tak, jak chciałem. Wrażenia są niezwykłe.
Lekkość i swoboda w prowadzeniu najniższego basu - ten sprzęt najniższy bas wciąga nosem. Jeżeli słucham muzyki filmowej, kolumny wypluwają z siebie soobowy bas, który potrafi przesunąć meble, by chwilę później odegrać słodko smyczki i chóry. Coś fantastycznego.
Wokale + wrażenie obecności wokalisty w pokoju. Sprzęt oddaje to z cudowną swobodą.
OK, dosyć, bo mógłbym tak godzinami nad nim się rozwodzić. Dołączam do klubu. W moim sprzęcie, w najbliższym czasie planuję wymienić NIC. :) Ma zostać dokładnie, tak, jak jest.
Ps. Dopiero teraz zobaczyłem, że to stare zdjęcie. Doszedł ostatnio odtwarzacz strumieniowy Marantz NA6005. Współpracuje z serwerem Synology 214PLAY. I to wszystko z nowości. A i jeszcze słuchawki - tu leżą Sennheiser HD600 a mam jeszcze Prestigio PBHS2 i teraz kupiłem PBHS3. Ale to do komórki gdy idę na spacer z psem. Polecam słuchawki z tej serii Prestigio, bo nie wiem jak, ale wsadzili tam fantastyczne przetworniki. Grają niesamowicie.
Przyznam, że mam taki sam stopień zadowolenia ;) Może sprzęt mój nie wygląda tak efektownie, ale dźwiękowo tak jak u Ciebie.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/06/13/7b6f01df7e31cb186ccdf23a6883b2fb.jpg)(http://images.tapatalk-cdn.com/15/06/13/f829055c2c245c84f3baea5bc33545c3.jpg)
-
będę zadowolony ze swojego zestawu, jeżeli tylko ten zagra muzykę taką jaką można usłyszeć na żywo :)
No fajnie mi się czasami słucha, ale nie ma bata, zawsze jest pole do poprawy.
To tak jak z tą żabą, która ma do pokonania odcinek pomiędzy punktem A i punktem B.
Żaba za każdym razem zawsze skacze połowę drogi, którą ma do pokonania.
Kiedy zatem żaba dotrze do punktu B? :)
Mirek ma fajne ustroje, które Cię zadowolnią :)
Musisz wymienić wzmacniacz, na powiedzmy Hegla. I powiedzieć Hendrixowi, żeby nie chrypiał na bootlegach.
-
A ja ze swojego zestawu jestem jak najbardziej zadowolony :)
Jest zajebisty, jak mawia mój listonosz.
-
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/p960x960/10847443_945123725497999_8624792057227121675_o.jpg)
Mój "króliczek" jest złapany od ok. 5 lat. A zadziało się to tak, że gdy już zakumałem o jakie brzmienie mi chodzi (zajęło mi to raptem 10 lat) to ew. nowe sprzęty kupowałem pozbywając się starych dopiero wówczas, gdy miałem tysiąc % pewności, że są bardziej w moim klimacie niż klocek, który mają zastąpić.
Co cechuje ten sprzęt? Pierwsze, co się rzuca na uszy, to przeogromna, niewymuszona przestrzeń (lub scena w nagraniach kameralnych). Zawsze to lubiłem i teraz mam dokładnie tak, jak chciałem. Wrażenia są niezwykłe.
Lekkość i swoboda w prowadzeniu najniższego basu - ten sprzęt najniższy bas wciąga nosem. Jeżeli słucham muzyki filmowej, kolumny wypluwają z siebie soobowy bas, który potrafi przesunąć meble, by chwilę później odegrać słodko smyczki i chóry. Coś fantastycznego.
Wokale + wrażenie obecności wokalisty w pokoju. Sprzęt oddaje to z cudowną swobodą.
OK, dosyć, bo mógłbym tak godzinami nad nim się rozwodzić. Dołączam do klubu. W moim sprzęcie, w najbliższym czasie planuję wymienić NIC. :) Ma zostać dokładnie, tak, jak jest.
Ps. Dopiero teraz zobaczyłem, że to stare zdjęcie. Doszedł ostatnio odtwarzacz strumieniowy Marantz NA6005. Współpracuje z serwerem Synology 214PLAY. I to wszystko z nowości. A i jeszcze słuchawki - tu leżą Sennheiser HD600 a mam jeszcze Prestigio PBHS2 i teraz kupiłem PBHS3. Ale to do komórki gdy idę na spacer z psem. Polecam słuchawki z tej serii Prestigio, bo nie wiem jak, ale wsadzili tam fantastyczne przetworniki. Grają niesamowicie.
Przyznam, że mam taki sam stopień zadowolenia ;) Może sprzęt mój nie wygląda tak efektownie, ale dźwiękowo tak jak u Ciebie.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/06/13/7b6f01df7e31cb186ccdf23a6883b2fb.jpg)(http://images.tapatalk-cdn.com/15/06/13/f829055c2c245c84f3baea5bc33545c3.jpg)
Ładny tunerek. Co to za kolumny?
-
Infinity Kappa ?
-
Re90, tuner Kenwood KT- 615 spasował się pokrętłem strojenia z piecykiem.
-
Systemik jak w "Profilu".
Od lat jestem bardzo zadowolony i zważywszy na jakość dźwięku, jaki moje kolumny vintage oferują, nie ma - jak na razie - powrotu do współczesnych słupków i nie tylko slupkow, gdyz bywajac przez lata tu i tam na odsluchach - wg mnie - zawsze poziom dzwieku nie satysfakcjonowal mnie tak jak u siebie. Zreszta jakosc grania zawsze potwierdzali i potwierdzaja licznie bywajacy u mnie sluchacze - np. Lancaster, to juz byl z 10 razy :-). Ale jak to z nami bywa, mimo zadowolenia wciaz nadal szukamy majac nadzieje na jeszcze cos lepszego i nie ominelo to mnie, gdyz np. meczy budowa jeszcze wiekszych obudow do tych glosnikow. Nie dysponuje w tej chwili zdjeciem pokoju ze sprzetem tak jak wyglada aktualnie, wiec zalaczam to co mam - oddzielne fotki kolumn i wzmacniacza.
-
Cześć :)
Nie wiem, czy dobrze napisałam, ale w razie czego wiem, że skierujecie mnie, pod właściwy temat.
Ale, przypuszczam, że już Wy mi pomożecie.
Dzięki Ludziom z tego forum, kupiłam Beyerdynamic DT 990 PRO (32 Ohm).
Słuchawki sprawują się rewelacyjnie :)
Każdy utwór, którego w nich słucham, to prawdziwy koncert! :)
Co polecacie bardziej?
http://www.q21.pl/denon-rcd-m39-dali-zensor-1.html
czy
http://www.saturn.pl/produkt,id-675079?utm_source=porownywarki&utm_medium=skapiec&utm_term=skapiec&utm_campaign=xml
Pokój 20 metrów, sprzęt nie będzie daleko ode mnie.
Muzyka, która będzie puszczana, to głównie klasyka.
Z góry dziękuję, za odpowiedź!
Kasia
-
Moj znajomy zakupil sobie niedawno Pioneera XCHM 82D (opcja bez glosnikow), sluchalem tego sprzetu (plus glosniki Tannoya 6.2) kilka razy u niego i zawsze gralo bardzo wciagajaco i przyjemnie, jak za te 1500PLN (sam Pioneer). Do takiej wiezy dokupic jakies uzywane Tannoy M2 i masz bardzo muzykalny system.
-
To ja raczej nie polecam Pianocraft-a. W 23 mkw, nie wymagam zbyt wiele jakości (mimo, że basu jest dużo). Dla mnie gra to zbyt ciepło, z zamuloną średnicą (taką bez szczegółów, niewyraźną) i z bardzo słabą sceną. Być może jest to efekt pomieszczenia. Kolumny stoją na szafce TV, więc to może być przyczyną ogólnego niezadowolenia. W sumie to sprzęt głównie się kurzy.
-
Panowie, bardzo fajne i stylowe pomieszczenia.
Pozdrawiam
-
Szczególnie te cegły, to 3D? Prawdziwy bajer. Dżwięk, okrążając pomieszczenie, musi się od nich subtelnie odbijać.
-
będę zadowolony ze swojego zestawu, jeżeli tylko ten zagra muzykę taką jaką można usłyszeć na żywo :)
No fajnie mi się czasami słucha, ale nie ma bata, zawsze jest pole do poprawy.
To tak jak z tą żabą, która ma do pokonania odcinek pomiędzy punktem A i punktem B.
Żaba za każdym razem zawsze skacze połowę drogi, którą ma do pokonania.
Kiedy zatem żaba dotrze do punktu B? :)
Jak jej wsadzisz w dupę słomkę i nadmuchasz.
-
Kiedy zatem żaba dotrze do punktu B? :)
Mysle, ze moja "zaba" juz jest bardzo blisko punktu B, choc do niego - jak wiadomo - bedzie podazac w nieskonczonosc :-)
Moze ktoregos dnia mial bys ochote wpasc i zobaczyc ..., tzn posluchac, ile ja obecnie dzieli od punktu B ?
-
jeśli to miałby być ten punkt, to raczej chyba G ...?
-
Witam Kolegów, jestem bardzo zadowolony z mojego systemu. Pozdrawiam Dink /Kopalino/
-
Od dwóch dni, jestem przeszczęśliwa, że w końcu mogę słuchać mojego Pioneera P1-K, któego zamówiłam :)
Brzmi rewelacyjnie! :)
Jak na razie przetestowany, na muzyce klacycznej, współczesnej i rockowej, na inne brzmienie, szkoda mi sprzętu.
Pioneer nie zniekształca dźwięków, niczego nie zamula, słyszę w nim to, czego nie słyszałam w poprzednim sprzęcie, więc będę musiała przesłuchać, wszystkie płyty na nowo.
Ale, zrobie to z największą przyjemnością (biedni moi sąsiedzi) ;)
Spokojnie, spokojnie..
Posiadam też świetne słuchawki, Beyerdynamic DT 990 Edition 32 Ohm.
Całość, podczas słuchania, brzmi tak, jak by się było na koncercie:)
Jeśli chodzi, o Pioner P1-K uważam, że nie ma lepszego, nowego sprzętu za te pieniądze.
I nie trzeba przy nim kombinować, by cieszyć się dźwiękami:)
Pozdrawiam:)
Kasia
-
Bardzo fajny wizualnie sprzet i sluszny wybor!
-
Od dwóch dni, jestem przeszczęśliwa, że w końcu mogę słuchać mojego Pioneera P1-K, któego zamówiłam :)
Brzmi rewelacyjnie! :)
Jak na razie przetestowany, na muzyce klacycznej, współczesnej i rockowej, na inne brzmienie, szkoda mi sprzętu.
Pioneer nie zniekształca dźwięków, niczego nie zamula, słyszę w nim to, czego nie słyszałam w poprzednim sprzęcie, więc będę musiała przesłuchać, wszystkie płyty na nowo.
Ale, zrobie to z największą przyjemnością (biedni moi sąsiedzi) ;)
Spokojnie, spokojnie..
Posiadam też świetne słuchawki, Beyerdynamic DT 990 Edition 32 Ohm.
Całość, podczas słuchania, brzmi tak, jak by się było na koncercie:)
Jeśli chodzi, o Pioner P1-K uważam, że nie ma lepszego, nowego sprzętu za te pieniądze.
I nie trzeba przy nim kombinować, by cieszyć się dźwiękami:)
Pozdrawiam:)
Kasia
No i fajnie. Ty umiesz się cieszyć sprzętem. Nie kombinujesz, tylko kupujesz i słuchasz. I oby tak dalej :)
Faceci muszą kombinować, jak nie w audio to w samochodach, jak nie w samochodach to w rowerach lub paralotniach :)
-
lub fotografuja :-)
-
Fotografuje i ja :)
-
Zdarza mi się fotografować i generalnie zadowolony z zestawu także jestem i ja. Nirvana to to nie jest bo po kilku latach dostrzegam pewne aspekty, które można by poprawić, ale maleńka poprawa dźwięku oznaczałaby tu już dużą zmianę. Przyjmijmy zatem, ze na tę chwilę stawiam na zadowolenie i stabilizację :-)
(http://cdn.head-fi.org/7/7c/7c7fec8f_D7000meiercordaconcertostage.jpg)
-
Zdarza mi się fotografować i generalnie zadowolony z zestawu także jestem i ja. Nirvana to to nie jest bo po kilku latach dostrzegam pewne aspekty, które można by poprawić, ale maleńka poprawa dźwięku oznaczałaby tu już dużą zmianę. Przyjmijmy zatem, ze na tę chwilę stawiam na zadowolenie i stabilizację :-)
(http://cdn.head-fi.org/7/7c/7c7fec8f_D7000meiercordaconcertostage.jpg)
+
-
wyglada nieuzywane
ZART :-)
-
wyglada nieuzywane
ZART :-)
Dobre wykonanie plus ostrożne użytkowanie (generalnie odkładam słuchawki do pudła po odsłuchu, ale nie zamykam jeszcze jakiś czas by ew. wilgoć odparowała) oraz trzymanie słuchawek z dala od dzieci i jakoś wytrzymują ;-)
-
Dobre wykonanie plus ostrożne użytkowanie ...
Plus tona Photoshopa albo chociaż Lightrooma i wszystko wygląda jak nowe ;)
-
Plus tona Photoshopa albo chociaż Lightrooma i wszystko wygląda jak nowe ;)
Pewnie, że by się dało, ale nie było po co aż tak szaleć :-)
Głębia ostrości naturalna, światło także, z tego co pamiętam jakiś kurz usuwałem i na pamiątkowe zdjęcie do albumu rodzinnego (hahaha) w sam raz !
-
" zdala od dzieci "
mnie wlasnie sie nie udalo uchrionic
chociaz mowilem 100 razy
pooowolllliiiiiii wylaaaaaaanczyc guzikiem OFF/ON
i tak przycisnela corka ...... ze
uwalilony mam od srodka wlacznik off /on z 1978 !! . w tandebergu
ale jestem zly
-
" zdala od dzieci "
mnie wlasnie sie nie udalo uchrionic
chociaz mowilem 100 razy
pooowolllliiiiiii wylaaaaaaanczyc guzikiem OFF/ON
i tak przycisnela corka ...... ze
uwalilony mam od srodka wlacznik off /on z 1978 !! . w tandebergu
ale jestem zly
Moja młodsza córka (3 letnia) uwielbia "pstrykać" przełącznikami w DAC od Meiera bo "fajnie pstrykają", po tym jak ją przyłapałem na tym parę razy (na tym tj. jak w minutę przełącza jeden 100 razy) sprzęt powędrował "za szybkę" i się skończyło.
-
Witam Kolegów, jestem bardzo zadowolony z mojego systemu. Pozdrawiam Dink /Kopalino/
Falne kolumny, ale niesymetryczne. Nie przeszkadza?
-
Po prawie pół roku cieszenia się swoim systemem mogę z przekonaniem dopisać się do tego klubu.
Zestaw składa się z kolumn ATC SCM-19 - prądożernych potworków, które napędza T+A Power Plant (moje największe odkrycie sprzętowe ostatniego roku). Źródło to DAC AUDIOGD NFB-28 paskud co odtwarza wszystko bez zająknięcia i tworzy znakomity duet ze słuchawkami HIFIMAN HE-500. Na chwilę obecną nie mam potrzeby zmian komponentów, choć z radością przesłuchuję wszelkie słuchawkowe wynalazki. Dotychczas jednak z dostępnych na rynku produktów poza Staxami 009 nic nie grało lepiej (podziwiam zresztą jak różnorodne gusta mają forumowicze, od tych co lubią HD800 po fanów Denonów, Audeze czy Grado).
Mam nadzieję usłyszeć jeszcze jakieś słuchawki dynamiczne ,które pokonają Hifimany a o Staxach pozostaje ze względów finansowych jeszcze pomarzyć.
Pozdrawiam
Miłego słuchania :)
-
Po prawie pół roku cieszenia się swoim systemem mogę z przekonaniem dopisać się do tego klubu.
Zestaw składa się z kolumn ATC SCM-19 - prądożernych potworków, które napędza T+A Power Plant (moje największe odkrycie sprzętowe ostatniego roku). Źródło to DAC AUDIOGD NFB-28 paskud co odtwarza wszystko bez zająknięcia i tworzy znakomity duet ze słuchawkami HIFIMAN HE-500. Na chwilę obecną nie mam potrzeby zmian komponentów, choć z radością przesłuchuję wszelkie słuchawkowe wynalazki. Dotychczas jednak z dostępnych na rynku produktów poza Staxami 009 nic nie grało lepiej (podziwiam zresztą jak różnorodne gusta mają forumowicze, od tych co lubią HD800 po fanów Denonów, Audeze czy Grado).
Mam nadzieję usłyszeć jeszcze jakieś słuchawki dynamiczne ,które pokonają Hifimany a o Staxach pozostaje ze względów finansowych jeszcze pomarzyć.
Pozdrawiam
Miłego słuchania :)
No a mi wszystko fajnie gra ale od paru dni zmieniłbym coś, dla samej zmiany, nawet na gorsze ale inne :D
-
Kup gramofon :D
-
Kup gramofon :D
Już mam :)
Ewidentnie za dobrze mi.
-
konio
ja mam hifiman he 5 drewniane ciezkie toporne
i powierdzam niesamowie brzmienie ktore nie mozna opisac ...
jak bedziesz mial okazaje posluchaj kiedys tych w drewnianej obudowie
sa duzo lesze od he 500
nara
(http://i55.photobucket.com/albums/g156/Asrale/he5_x1.jpg)
-
konio
ja mam hifiman he 5 drewniane ciezkie toporne
i powierdzam niesamowie brzmienie ktore nie mozna opisac ...
jak bedziesz mial okazaje posluchaj kiedys tych w drewnianej obudowie
sa duzo lesze od he 500
nara
Nie wiedziałem, że w ogóle były wersje drewniane....czy to samoróbka? Porównywałem HE500 i H5LE wolałem cieplejszą sygnaturę pięćsetek ale nie wiem jak brzmią z drewnianymi muszlami
-
Kup gramofon :D
Już mam :)
Ewidentnie za dobrze mi.
:-D
Good man Synthax
-
konio
tu masz lekture jesli cie interesuje
http://www.innerfidelity.com/content/hifiman-he-5-he-5le-he-6-and-he500-planar-magnetic-headphones#dkEbgCfEOth4VUr2.97
---------------
wiesz nie bedziemy polemizowac sam wiesz ze wszyscy z nas maja inne uszy czyli inaczej odbieramy muze
moje zdanie powiedzialm u gory
-
Dzięki. Zapoznałem się z lekturą, może kiedyś trafi się okazja posłuchać HE-5 ale podejrzewam ,że jeśli są zbliżone sygnaturą do HE-5LE to raczej nie podejdą mi jak pięćsetki.
-
jak mowilem
mamy inne uszy i odbieramy inaczej dzwiek
zycze ci zabys porownal te inne
-
Ta, jestem nowy na tym forum ale w tym wątku coś napiszę, dla mnie ważne jest aby dzwięk dochodzący do uszu był dla nich miły. Dlatego od 15 lat mam zestaw Technicsa RS AZ 7, Tuner ST GT 650, CD SP-PS 770 d, I WZMACNIACZ SU-A 707 do tego Reloop 300 mk 3 no i Dali + Sennheiser HD 558 i jestem VERY zadowolony. Po prostu nie napinam się na super extra hiper dzwięk audiofilski ale taki który mnie się podoba i spełnia moje oczekiwania. Ten spełnia. Jestem zapewne bardziej zadowolony niż nie jeden audiofil który ma sprzęt 10-20 razy droższy.
-
Wielebny0
dam ci przyklad jaki trudny to temat
masz fiata 126p wszystko w nim znasz na wylot i jestes zadowolony
dojedziesz z
a na b
bez problemu
ale ale
jezdzisz tylko krotkie trasy i malo
a jest ktos sasiad .. kto ma
fiata 125p
wsiadasz i oj to calkeim inna liga
a ty ale mowisz wtedy jak tu na forum
nie nie potrzebuje
i wchodzi pytanie dlaczego ?
patrz poczatek wywodu
bo jezdzisz krotkie trasy przyzwyczajenie brak potrzeby
to na tyle
wracasz do domu i jestes szczesliwy
..
ja ale szukalem swojego miejsca i niestety dlugo nie moglem znalesc
ty po prostu nie masz potrzeby szukania i testowania :-)
-
zły przykład podałeś. Nie bardzo przystający do tego co chcę powiedzieć. Ale jedzieś w mieście samochodem np. Honda Civic, ruch korki itp, ktoś obok Maseratti i co ? Po kiego licha mi coś co jest lepsze tylko w nazwie ? Nie dojadę tam gdzie On ? co do wygody nie stwierdzam ale stwierdzam że taniej. I dla mnie fajniej.
-
taniej. I dla mnie fajniej.
hm
nie podpisze sie pod tym
-
Panowie w naszym sporcie jest czesto rozmowa ludzi ktorych i owszem stac na Maseratti a nawet maja kilka w garazu tylko prowadzic potrafia ledwo rower a dyskusje w necie toczą na temat czy do owego Maseratti lepsze będą złocone kola od Hummera czy jednak nabite diamentami od ciągnika Ursus. Bo wieksze, a jak większe i droższe to wiadomo lepsze.
Nie tedy droga ze tak sie motoryzacyjnie wyraze. Jest audiofilizm, jest sprzetofilia i jest zwykly snobizm bez problemu przekraczjacy granice śmiesznosci.
Kiedy czlowiek jest zadowolony ze swojego systemu ?
snob kiedy ma odpowiednie metki a goscie przynajmniej udają zachwyt
sprzetofil kiedy ma odpowiednie metki a opinie "niewiernych" nie maja dla niego znaczenia
audiofil kiedy dxwiek jaki slyszy ŚWIADOMIE odpowiada jego oczekiwaniom
meloman kiedy slucha muzyki jakiej by sluchal gdyby nie został ktoryms z powyzszych :-)
-
audiofil kiedy dxwiek jaki slyszy ŚWIADOMIE odpowiada jego oczekiwaniom
meloman kiedy slucha muzyki jakiej by sluchal gdyby nie został ktoryms z powyzszych :-)
podpisze sie
z malym haczykiem
nie wiem co znaczy audiofil
-
na pewno nie to co sugeruje pawelxyz albo rolandsinger :-)
audiofil to forma sluchania muzyki ktorej i tak by sluchal.
a snob i sprzetofil to są osoby na ktorych konto jexdzi sie po audiofilach
-
ale namieszales
zostawmy to...
to dal mnie za wyokie schody
jestem zwyklym sluchaczem muzy i to mi wystarczy
he he
-
W sumie ja jestem zadowolony z mojego zestawu.Stanowi go przerobiony Kenio DP 1000,uszkodzony wzmacniacz Uher VG 850 i przerobione głośniki Tannoy D 700.
Usterka Uhera polega na tym,że padło coś w układzie ustalającym punkt pracy i dzięki temu pracuje w klasie A.Grzeje się co prawda niemiłosiernie,ale jak przez te kilka lat nie padł,to już nie padnie.A brzmi super.
-
wzmacniacz Uher VG 850
Nic na lampach?
Nie wiem jak jest z Włochami, ale też lubię tranzystorowe wzmacniacze ( zwłaszcza te starsze ) z pozostałych Państw Osi ;)))
-
a wiecie czym różni się audiofil od melonomana? Tym że jeden słucha muzyki a drugi słucha sprzętu. Warto pomyśleć o kompromisie. Też można być zadowolonym i to bardzo. Pozdrawiam.
-
sprzetu to slucha sprzetofil, audiofil slucha muzyki w charakterze mu odpowiadjącym.
meloman natomiast slucha muzyki bezwarunkowo :-)
-
i od razu mowie ze jestem audiofilem bo swiadomie szukam pewnych rzeczyw dxwieku ktore podnosz mi prywatnie ogolną radoche ze sluchania muzyki. a slucham roznej, w tym absolutnie zero tzw samplerow.
Dobre realizacje natomiast cenię.
-
przebilo mi podloge
wysiadam
-
wydaje mi się czy tytuł wątku zmienił się?
-
:-)))
wielkie dywagacje a ludziska dziela sie na bardziej najaranych muzyka i bardziej najaranych sprzetem podczas sluchania muzyki.
Na jednym koncu skali jest meloman ktoremu wsjo ryba na czym slucha byle wartosc artystyczna byla top dla niego a na drugim koncu skali jest snob sprzetofil ktory wszystko jedno czego slucha byle na sprzecie za pierdylion nawet zestawionym tak ze nikt go o tą cene nie podejrzewa
Reszta plynna.
Na tej skali jestem blizej melonana od środka skali ale nie jakis asceta ;-)
-
wydaje mi się czy tytuł wątku zmienił się?
mie zmienialem
-
Kiedy czlowiek jest zadowolony ze swojego systemu ?
snob kiedy ma odpowiednie metki a goscie przynajmniej udają zachwyt
sprzetofil kiedy ma odpowiednie metki a opinie "niewiernych" nie maja dla niego znaczenia
audiofil kiedy dxwiek jaki slyszy ŚWIADOMIE odpowiada jego oczekiwaniom
meloman kiedy slucha muzyki jakiej by sluchal gdyby nie został ktoryms z powyzszych :-)
audiofil to forma sluchania muzyki ktorej i tak by sluchal.
sprzetu to slucha sprzetofil, audiofil slucha muzyki w charakterze mu odpowiadjącym.
meloman natomiast slucha muzyki bezwarunkowo :-)sprzetu to slucha sprzetofil, audiofil slucha muzyki w charakterze mu odpowiadjącym.
meloman natomiast slucha muzyki bezwarunkowo :-)
Ja mam znajomego, odzież sportowa, łysy. Ma prostą wierzę Technicsa z korektorem i Altusy 140. Trochę mu zajęło zbieranie wymarzonego sprzęcicha. Ma wyciągnięte na maksa basy i soprany i jeszcze jakąś "tubę". Uwielbia disco polo. Słuchał u mnie i w kilku innych miejscach dobrych systemów. Jego zdaniem te systemy grają chu...o, bo basy nie walą w czambuł a soprany nie cykają. Uwielbia za to słuchać muzyki disco polo na swoim sprzęcie i nawet ma dużą kolekcję płyt CD. Mówi, że "nie zamieniłby swojego sprzęcioru na żadnego Audiolaba czy innego NADa, bo grają do d....y" i "tak mu to gra, że ciary po plecach chodzą"
Wybierał ŚWIADOMIE swój sprzęt i brzmienie jakiego szukał i teraz słucha muzyki a nie sprzętu... ba nawet w sposób przemyślany poprawiał dźwięk dokupując tubę, bo mu szyby i szklanki w domu słabo brzęczały...
Na bank nie słucha audiofilskich samplerów do znajomych na odsłuchy brał swoje CD z "galą chodnikową". ;)
Czyli adiofiil? :)
-
wiesz ... nie mam takich znajomych, nie wzialem pod uwage, niech bedzie wyjatek potwierdzajacy regule :-)
trudno nazwac melomanem osobe sluchajaca discopolo wylacznie tak jak trudno nazwac smakoszem kuchni osobe stolujaca sie wylacznie w Maku.
na koncertach discopolowych na jakich bywa tak to pewnie brzmi wiec dla niego jest naturalnie
...ale powiedz mi moze jeszcze do jakich systemow audiofilskich porownywal swoj zestaw bo niewykluczone ze facet naprawde dobrze slyszy oprocz tego ze dresuje :-)))
jak chodzisz po systemach tych znajomych czy po wystawie audio ile systemow przypomina Ci charakterem prezentacji koncert na zywo ? Bez rozroznienia czy naglasniany czy bez prądu ?
-
w kazdym razie szczesliwy czlowiek, moze wskakiwac do klubu zadowolonych, dziwny przypadek ale dobrze ze wspomniales :-)) dobral sprzet do muzyki jakiej slucha i slucha mu sie na tym jego sprzecichu dobrze. A ze Tobie sie nie podoba ? Albo Waszym wspolnym znajomym ? Obyscie byli tak zadowoleni ze swoich systemow jak on.
Ja bym nie byl, ale uwazam ze spoko podejscie :-)
-
z przasnych rzeczy jestem bardzo zadowolony ze swojego zestawu przenosnego. smarfon samsunga trend - polecony przez znajomego jako ciezki do ubicia i faktycznie spadl mi kilka razy i zero peknietej szybki itd + maly. Do tego sluchawchi LG Quadbeat by AKG polecone przez Pawła.
Czekajacych na wyznanie ze slucham na tym discopolo rozczaruje :-) Kazdy rodzaj muzyki odzie bdb, nigdy wczesniej nie sluchalem tyle poza domem. Swoje Beyery DT990R pozyczylem pare miesiecy temu znajomemu i własnie mi sie to w tej chwili przypomnialo bo za nimi dxwiekowo nie tesknie....chociaz te welurki... ;-)
-
Ok, czyli mój przyjaciel dresik, to nie audiofil.
Tylko czy aby na pewno? Może pozbawiamy go dumnego statusu audiofila, z powodu jego ograniczeń intelektualnych? :)
U moich znajomych gra słabiej niż u mnie. Ja mam najlepszy, najbardziej audiofilski sprzęt na świecie.... może tylko ja jestem prawdziwym audiofilem? :)))
Tak na poważnie, to mi najbardziej pasuje stare określanie audiofila, to człowiek, który przy określonej kwocie do dyspozycji stara się skompletować, zestaw urządzeń audio generujący możliwie najbliższy realnemu zjawisku muzycznemu dźwięk. Przy tym walory estetyczne, wygoda, ilość funkcji, udogodnień ma awrtość drugorzędną na priorytetem, jakim jest jakość dźwięku. Czy robi to mniej, czy bardziej świadomie wynika z jego doświadczenia i czasami skutki są opłakane, ale to audiofil... początkujący audiofil..... ,ale audiofil :)
No oczywiście potem jest dłuuuuuugo nic i na końcu są doświadczeni Audiofile, tacy jak Ty i oczywiście ja, którzy bardzo ŚWIADOMIE dobierają zestaw audio i nigdy się nie mylą ;) :)))
-
a bo ja wiem czy Twoj przyjaciel dresik to nie audiofil....jak dla mnie taki sam jak sluchacz samplerow, a nawet bym powiedzial ze bardziej :-)
stare okreslenie audiofila jest OK, zdrowe podejscie do tego tematu jak do innych w życiu jest .... zdrowe.
taaaa....jestem doswiadczonym audiofilem....i to ciężko doswiadczonym ;-)
-
W sumie ja jestem zadowolony z mojego zestawu.Stanowi go przerobiony Kenio DP 1000,uszkodzony wzmacniacz Uher VG 850 i przerobione głośniki Tannoy D 700.
Usterka Uhera polega na tym,że padło coś w układzie ustalającym punkt pracy i dzięki temu pracuje w klasie A.Grzeje się co prawda niemiłosiernie,ale jak przez te kilka lat nie padł,to już nie padnie.A brzmi super.
Mam Uhera CV140 - chociaż robi tak samo nie mam zastrzeżeń do jego działania - pomalutku się nagrzewa do poziomów które mi się przestają podobać. Osiąga je tak po 2 godzinach. Nie podejrzewam błędów e elektronice która jest jeśli chodzi o składniki stoi na poziomie raczej niespotykanym .
Mam takie przeświadczenie że jeśli coś się objawia identycznie w obu kanałach i nic się dalej nie dzieje to ten typ tak ma.
Usterki w 99% pojawiają się najpierw w jednym kanale. Ja się spodziewam że Uher po prostu przesunał punkt w kierunku A - byc może dlatego tak w działaniu przypomina b.dobrą lampę. Wzmak jest mały i zaskakująco cieżki, prawdopodobnie cała obudowa ma zadanie oddawanie ciepła co może powodować ze uzyskuje temperaturę w innych sprzętach zarezerwowaną dla radiatorów.
To by może mnie nie ruszało tylko że w CV140 jest wskaźnik poziomu sygnału służący do korygowania korekcji loudness i on zaczyna płynąć - tranzystory które go obsługują mają drift termperaturowy. Nie bardzo się tym przejąłem tylko zmodyfgikowałem obudowę tak że nie ma dolnej pokrywy, stoi 3 cm nad blatem a z góry zostawiłem spore szczeliny. temperatura to lekko letni a gra tak że ani Luxman ani lampa nie mają zdecydowanej przewagi.
Tu jest link do jego sesji zdjęciowej https://insidehifi.blogspot.com/2011/08/uher-cv-140.html
-
Jak czytam o problemach z wybijanymi isostatami które sam przeżywałem kiedyś w Chopinie to tu jest okazja pokazać że Niemcy dawno to rozwiązali - isostaty sa tu schowane pod grubą aluminiową płytą czołową w której wstawiono zewnętrzne popychacze z odbijającymi sprężynkami i wsparte na tej płycie. Cała bezwładność rozpedu przełącznika trafia na popychacz zamiast obciążać delikatną konstrukcję przełacznika. To dodatkowo sporo kosztowało zeby tak zrobić ale działa prawidłowo już od 68 roku.
-
Podobny patent był w polskich sprzętach np. tunerze Faust:
(https://6.allegroimg.com/original/0c6fcd/eb187dc34f35a1c28c1a152866e6)
Niestety w późniejszych urządzeniach Diory uproszczono konstrukcję...
-
Nieco się zmieniło od ostatniego wpisu sprzed lat. Cyrus One HD, Cyrus DAD1.5, mały Zotac z Kodi po optyku do wzmacniaca , Arcus TM 65, Korg, K701 i SR225. Styka. Czasem myślę co by sobie kupić ot tak. ale zawsze pomysł upada bo i po co kupować? Chyba, że zapasowe K701 se kupię. A może 702. Tak więc jestem zadowolony. Pewnie kiedyś coś kupię. ale raczej nie za tysiaki, a za setki.
-
Podobny patent był w polskich sprzętach np. tunerze Faust:
(https://6.allegroimg.com/original/0c6fcd/eb187dc34f35a1c28c1a152866e6)
Niestety w późniejszych urządzeniach Diory uproszczono konstrukcję...
Wygląda że Idea była podobna ale rozwiązanie w szczegółach wskazuje że "nasi" zatrzymali się na etapie prototypu.
Nie zrobiłem zdjęcia ale w Uherze popychacz i sprężynka jest po zewnętrznej stronie płyty aluminiowej która jest pod płytą czolową - między nimi jest przestrzeń na ten system . więc calość ma lepsze prowadzenie. Co ciekawe w Uherze te isostaty nie są typu zależnego - kazdy działa niezależnie ion pozostałych - nie służą jako przełącznik tylko wybór opcji pracy wzmaka. No to może dmuchali a zimne. Tym niemniej mnie się to spodobało.
Ten akurat wzmacniacz jest unikalny ze wzgledu na jak wspomniałem robudowaną kontrolę loudness która jest powiazana z potencjometrami. Dio tego celu każde wejscie ma swój wejsciowy potencjometr do ustawienia pozimu sygnalu odpowiedniego dla brzmienia przy regulacji siły głosu.
Potencjometry mają po dwa odczepy korekcyjne i wszystko byloby perfekt gdyby były gdzieś do niego dostępne moduły przedwzmacniaczy. Oryginalnie rzadko je wstawiali do środka. Niestety na aukcjach cos nie widać -moje podejrzenie jest że jak ktoś ma to nie odda. Więc mam plan zamontowania współczenych plytek bo szczęśliwie nietypowe zupełnie gniazdka połączeniowe do zacisków na płycie są. Zima się zapowiada pracowita.
-
Od lat 90-tych posiadam Technics-a cały zestaw i nie zamienie się na żaden inny . Pozdrawiam .
-
Nad C 315 do tego 515 i tuner 414 w stoliku własnej roboty a gra na kolumnach Kef c7 i to mi w zupełności wystarcza ,muzyka to głównie rock, progres ,metal ale też elektroniczna czasem coś z klasyki itp .
-
Jestem na tyle zadowolony, że chyba dokupię sobie drugie Arcusy na zapas bo to jednak staruszki. Co do słuchawek mijają chyba 4 lata z K701 i nic co słuchałem ich nie jest w stanie wykopać. Też kupię ze dwie pary na zapas bo nie wiadomo kiedy Samsungowi znudzi się utrzymywanie ich w produkcji. Niestety szukając następców dla niech nie znalazłem takowych. Nawet takie Grado to tylko uzupełnienie.
-
Ja przez lata ćwiczyłem różne wynalazki aż ... ostałem na starociach mających blisko 40 lat;) marek grundig i philips, coś tam jeszcze z tych lat z denona i mało znany DAC na 1-bitowym przetworniku. Nawet kable mam z tej epoki :)
A w słuchawkach podobnie, zacząłem od DT150, po drodze za 20-30 różnych modeli (ze staxami i planarami) a skończyłem na DT150 ;)
Słucham sobie na tym muzyki i jestem zadowolony.
-
U mnie jak widać pomieszanie starego z nowym.
-
Ja sterowałem zawsze w kierunku urżadzeń sprzed epoki kiedy jeszcze nawet nie korzystano z normy Hi FI. Bo trzeba wiedzieć że urzadzenia z lat 50 tych były wzorcem dla ustanowienia tych norm. Mój Pioneer SX-34 z ok 1963 nawet nie ma nigdzie znaczka HI FI - nawet w instrukcji. Pasmo przenoszenia producent o tak dla informacji ogólnej określił na 20Hz -50 kHz przy mocy sinus 11 W i 1% zniekształceń. Tak to słyszę więc mnie to wystarcza :).
Ale jako że jestem nieufny to bardziej wierzę w dane Luxmana L210 bo to jednak solid wiec trzymam oba pod sygnałem i prądem a do tego niemieckiego specjalistę od fizjologicznej korekcji barwy Uhera CV140.
Wierze z kolei w niemieckie doświadczenie bo oni byli chyba najdalej z wszystkich w radiach Stradivari i Beethoven Trochę się od nich nauczyłem i korekcję Pioneera SX-34 która mi z moimi głosnikami lipnie działała przerobiłem co do wartości wg ich tradycji. Kiedyś Stradivarius działał idealnie z tymi głosnikami więc powtórzyłem i ...faktycznie wg ich recepty jest idealnie.
Luxman podrasowany zwyklymi pokrętałami tonu i własną korekcją fizjologiczną która nie działa dla wysokich tonów - prawdopodobnie już w latach 1983-4 ówczesne kolumny podbijały mocno wysokie tony i nie dali więc u mnie wysokie są do oporu. .
Do tego stopien wzmocnienia preampowy Uwertura od Bang - Olufsena z własnymi tunerem Śr i Ukf CD na TDA 1541 i deckiem kasetowym o b.wysokich parametrach chociaż tylko 2 głowice za to nawrotny i ...wygodny. To w pełni sterowane pilotem Bang Olufsena a do kompletu zewnęrzna karta dźwiękowa klasy Pro Maya44 do komputera plus Royal de Luxe b. dobry szpulowiec 3 głowice
Kable do głośników własnej roboty troszkę wzrorowane na takim od zelazka z 50tych lat i kolumny wg własnego gustu i konceptu . Wg mnie nic tu już nie mam do szukania. Słaba strona tego zestawu to koniecznośc poświęcenia mu ogromnie długiego czasu serwisowego zeby był bez zauważalnego zarzutu.
-
https://www.polskieradio.pl/9/6256/Artykul/2384884,Filozofia-sluchania-muzyki-wedlug-Wojciecha-Manna?fbclid=IwAR2quddEG-tN-q6UMNZRTOTwhokrPrTzS_RMVrhXQaXjr9FDSpWHgdAHqd4&fbclid=IwAR3hIjK97OlWZt8JXWmceMdEIYzGUm2B0daYX4cooiblsDoCMVEn5uEoKVc
Bardzo ciekawy wywiad z Wojtkiem Mannem, szczerze polecam - tylko 4 minutki.
-
Te "cyk" w 4 minucie, jest niesamowicie audiofilskie :)
-
U kumpla kiedyś helikopter w The Wall, był "nieznacznie wyrazistszy i bardziej bojowy"
A już Roger Waters i Amused... Horrendum :D
-
U kumpla kiedyś helikopter w The Wall, był "nieznacznie wyrazistszy i bardziej bojowy"
A już Roger Waters i Amused... Horrendum :D
Dokładnie ;)
Pamiętam jak kiedyś spokojnie słuchałem muzyki na płycie od początku do końca. Czytałem wszystko z okładki. To była taka celebracja muzyki, z przyrządzeniem czasu i miejsca. Później to się ciut popsuło , takie muzyczne ADHD czyli wielka bdzura na kółkach po prostu. Mann mówi o tym nader czytelnie.
-
A mnie "cyknęło" dopiero na Kenwoodzie 1976 i Monitor Audio Bronze.
Ale ze mnie stary, przygłuchy dziad. Później zaczęły się inne finansowe jazdy - zegary.
Te to dopiero cykają :)
-
Ja przez lata ćwiczyłem różne wynalazki aż ... ostałem na starociach mających blisko 40 lat;) marek grundig i philips, coś tam jeszcze z tych lat z denona i mało znany DAC na 1-bitowym przetworniku. Nawet kable mam z tej epoki :)
A w słuchawkach podobnie, zacząłem od DT150, po drodze za 20-30 różnych modeli (ze staxami i planarami) a skończyłem na DT150 ;)
Słucham sobie na tym muzyki i jestem zadowolony.
Mam podobnie z dt150 :)
-
Ja przez lata ćwiczyłem różne wynalazki aż ... ostałem na starociach mających blisko 40 lat;)
I ja mam podobnie... Glosniki rowniez ok. 40-to letnie, a ostanio nabylem ok. 60-cio letnie i juz nie bardzo chce cos innego z nowosci widziec..., tzn sluchac, po kilkunastoletnich doswiadczeniach odsluchowych, bo nie wiem nawet czy sa jakies wspolczesne przetworniki, ktore moga dorownac jakoscia dzwieku tymze starociom :-)
-
Czy można wiedzieć co to za 60-ciolatki ?
-
Ja przez lata ćwiczyłem różne wynalazki aż ... ostałem na starociach mających blisko 40 lat;)
I ja mam podobnie... Glosniki rowniez ok. 40-to letnie, a ostanio nabylem ok. 60-cio letnie i juz nie bardzo chce cos innego z nowosci widziec..., tzn sluchac, po kilkunastoletnich doswiadczeniach odsluchowych, bo nie wiem nawet czy sa jakies wspolczesne przetworniki, ktore moga dorownac jakoscia dzwieku tymze starociom :-)
Ja pamietam np pieknie chociaż nie całkiem idealnie grające dość duże sansui z 70tych lat - kolumny i wzmak dla wielogodzinnego słuchania. Stare czasy ale gdyby ktoś mi się zapytał wtedy to to było milusie i pewnie bym dziś też ichz ciekawości posłuchał. Różniło się od dzisiejszych precyzji które najlepiej się sprawdzają do barwnych słownych opisów. Tamte nie grały Hi FI ale jestem przekonany że miały takie możliwości gdyby ktos się chciał przylożyć do calości systemu. A to byl zestaw do muzyki w pracy :).
-
Te "cyk" w 4 minucie, jest niesamowicie audiofilskie :)
Można czasem wydobyć jakiś niespotykany dźwięk czy cechę ale najczęściej kosztem złego brzmienia pozostalych. Kiedyś jeden audiofil prezentował mi tego Watersa na wynalezionych przez siebie kolumnach i przestrzennośc była świetna - niestety brzmienie całości przy żeńskich chórkach fatalnie atakujące uszy więc nieprawdziwe. .
-
Czy można wiedzieć co to za 60-ciolatki ?
Tannoy z serii Red Monitor, model LSU/HF/12.L Produkowane od 1956 r.
-
Dziękuję, za odpowiedź.
-
To i tak dobrze, że nie piętnastki silvery.
Mogłem je kiedyś dostać w prezencie, mój Boże
-
Czy prawie 10 lat bez zmiany nawet śrubki kwalifikuje?
-
To i tak dobrze, że nie piętnastki silvery.
Mogłem je kiedyś dostać w prezencie, mój Boże
Pietnastki Silvery w prezencie i nie wziales ? Toz to disiaj za takie w dobrym stanie wolaja 10 k i to jeszcze zielonych.
-
Były brzydkie jak sukinsyn :)
Lutek - wiesz, że jak masz wziąć w łeb, to lepiej się położyć.
Ale to było w ubiegłym stuleciu.
Nie wziąłem również paru wzmacniaczy lampowych, za które mógłbym wybudować sobie apartament :D
-
Wolałem Lambretkę
-
A później Javkę Mustanga. Gdybym zaczął przeliczać, to nie miałbym dzieci i wnuków.
Kto to mógł wiedzieć?
-
Wolałem Lambretkę
Łee Lambretka Kto by tam chciał to trzymac ...oczywiście dopiero wtedy gdy trzeba juz wozić dzieciaki i małżonkę :) Też tym jeździłem przez ten nieciekawy wygląd i oczywście się pozbyłem i to w sumie nawet przeżyłem 3 sztuki. Koledzy sie pukali w czoło i kupowali porządne MZki Moja pierwsza to była ta.
-
Teraz mam taką