Audiohobby.pl

Wzmacniacz słuchawkowy - KIT AVT 2850

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
04-09-2009, 23:54
Witam!

Planuję wykonać taki właśnie wzmacniacz pracujący w klasie A. Chciałbym zapytac czy ktoś robił już coś na tym zestawie? Wszelkie porady, opinie i doświadczenia z tym związane są mile widziane:-))

Pozdrawiam

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
05-09-2009, 21:52
Na audiostereo jest długi wątek o nim. Polecam złożyć go na komponentach wysokiej jakości pomijając "usprawnienia" proponowane w tamtym wątku. De facto punkty modyfikacji tej konstrukcji są omówione w instrukcji dostarczanej wraz z kitem.

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
17-09-2009, 10:24
Witam

Chciałbym rozwinąć nieco wątek na tym Forum. Podobno w tym wzmacniaczu pojawia się problem satłego napięcia na wyjściu słuchawkowym. Napięcie niby znika po rozgrzaniu wzmacniacza. No ale jest to raczej kiepskie rozwiązanie... bo ile czekać? Pięć, dziesięć minut czy może godzinę? To "stałe" skacze w górę i w dół (w zalezności od stopnia rozgrzania układu) i nie mozna ustawić go na 0V.

Teraz pytanie. Jak prawidłowo mierzyć napięcie stałe na wyjściu? Czy istnieją jakieś skuteczne sposoby na opanowanie tego problemu? Słyszałem o kondensatorze wpiętym w szereg ale... słyszałem też, że to mało profesjonalne rozwiązanie. Jest jeszcze coś takiego jak dc serwo ale w jaki sposób dorzucić to do tego układu nie mam pojęcia:-((

Liczę na rozwinięcie tematu. Pozdrawiam

Molibden

  • 1906 / 5903
  • Ekspert
17-09-2009, 16:30
A ile wynosi to napięcie stałe na wyjściu na początku, po włączeniu?  
Napięcie należy mierzyć woltomierzem (zależnie od wartości na zakresie do 0.2V lub 2V) między masą a wyjściem, po podłączeniu słucahwek lub równoważnej oporności zastępczej.
Układ zasilany jest napięciem symetrycznym i dawanie  na wyjściu kondensatora, w tym przypadku bipolarnego elektrolita, bo raczej tylko taki zapewni wymaganą pojemność, jest bezcelowe.
Niski offset na wyjściu powinno zapewnić użycie parowanych elementów, tranzystorów wyjściowych i FETów o takim samym prądzie IDSS oraz pozostałych ze zbliżonym wzmocnieniem oraz regulacja ukałdu.
Jeśli tek jest w opisie, to odpowiednie tranzystory powinny być ze sobą sprzężone termicznie.
Po kilku minutach od włączenia ukałd powinien być rozgrzany i mieć stały offset na wyjściu dający się sprowadzić do zera. Napięcie zasialacza stabilizowanego rownież powinno być na obu połówkach wyregulowane z dokałdnością do +/-10mV.

_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

almagra

  • 11514 / 5555
  • Ekspert
17-09-2009, 17:36
Budowanie układów wyrównujących offset napięcia stałego na wyjściu,zamiast porządnego kondensatora sprzęgającego jest KOMPLETNĄ BZDURĄ . P.S. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
17-09-2009, 17:44
Almagra, masz 100% racji, tyle że oczywistość tego faktu słychać dopiero od pewnego poziomu zarówno elektroniki jaki i słuchawek. No i kondensator też pierwszy z brzegu nie będzie dobry.

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
18-09-2009, 11:14
Czyli reasumując - zostawic tak jak jest? Wygląda to tak, że po właczeniu w jednym kanale jest np. 1 mV w drugim 1.5 mV. Rozgrzewam sprzęt i np. po 30 minutach reguluje tak, żeby było 0V. Wyłączam wzmacniacz. Właczam go wieczorem (jest oczywiście zimny) i po właczeniu znowu mam 3 mV itd. To jest troche niebezpieczne bo tak naprawdę nie wiem kiedy mogę juz podłączyć słuchawy (tzn. kiedy nie ma juz składowej stałej) - po minucie, pięciu czy dziesięciu. Zresztą jak widze jest z tym róznie...

Jeszcze mała dygresja. W jaki sposób wykonane jest wyjście słuchawkowe w popularnych niegdyś wzmacniaczach np. firmy Diora? Z tego co widzę od wyjść na kolumny zrobione są odczepy, poprowadzone przez rezystory do wyjścia słuchawkowego. Czy mógłby mi ktoś przybliżyć teorię tego rozwiązania? Rozumiem, że to jakis dzielnik itd. Czy można to jakoś modyfikowac? Mam na myśli zmianę rezytorów na inne wartości (lub np. na metalizowane 1%) lub rozbudowanie tego "układu".

Molibden

  • 1906 / 5903
  • Ekspert
18-09-2009, 21:33
3mV czy nawet 30mV to żaden offset, ważne żeby byl; poniżej 50mV.

Wzm. Diory i inne nie mają osobnego wzm. słuchawkowego, wyjście jest przez dzielnik dopasowyjący napięcie z końcówki mocy. Nie wiem jaki to wzmacniacz, ale jeśli ma służyć jako słuchwkowy to należałoby pominąć część układu (wejściowego), i poprzez potencjoemtr sterować końcówką mocy. Jej wzmocnienie zmniejszyć a rezytory dopasować do posiadanych słuchawek.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
01-12-2009, 20:46
Witam!

Mam pytanie dotyczące tego KITu. Dokładnie chodzi o to, że w jednym kanale na "fabrycznych" tranzystorach BF245B nie mogłem ustawić DC na wyjściu poniżej 1V. Postanowiłem więc wymienić pare T1, T2 (właśnie BF245B) ale niestety nigdzie nie mogłem ich dostać. Włożyłem więc parę BF245C i zauważyłem, że właśnie w tym kanale mam lekkie jakby buczenie i ciut szumu. Wszystko bardzo ciche i w jednym kanale (dlatego raczej wykluczam "fabryczny zasilacz") ale denerwujące. Czy winowajcą może być para BF245C (zamiast B)? DC na wyjściu oraz napiecia na rezystorach R16, R17 są prawidłowe tylko ten "efekt":-((( Na oryginalnych BF245B w tym kanale nie podłaczałem słuchawek z powodu tego DC powyżej 1V. Lewy kanał z oryginalnymi tranzystorami jest OK. Poradźcie proszę.

Molibden

  • 1906 / 5903
  • Ekspert
02-12-2009, 00:04
Musisz mieć inny ezgemplarz BF245B o większej/mniejszej transkonduktancji. BF245C ma większe nachylenie charakterystyki ("wzmocnienie") może stąd te szumy. W każdym razie prąd / spadek napięcia na źr. prądowym T2 mógł mieć z tego powodu złą wartość.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
02-12-2009, 10:31
Jak wyżej. BF245C ma prąd nasycenia 16mA, BF245B 10mA. To jest różnica 60% i taka będzie w spadkach napięć na rezystancjach, może się wszystko rozjechać. Piszę ogólnie, gdyż nie mam przed oczami schematu.

^
Słuchawki różne sprzedam - patrz Ogłoszenia.

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
02-12-2009, 18:26
Dzisiaj się "poświęciłem" i podłaczyłem dow zmacniacza zasilanie, które nie może od siebie wnosić brumu i innych zakłóceń, mianowicie z dwóch dużych akumulatorów 12V (od UPSa) wykonałem zasilanie symetryczne. Wszystko OK ale ten nieszczęśliwy "efekt" w prawym kanale pozostał. Czyli zasilanie odpada. Mówicie, że te tranzystory mogą to powodować? Zauważyłem, że dotykając kondensator C1 coś się wzbudza (słychać już wyraźne buczenie w tym kanale) a robiąc coś takiego w drugim kanale (lewym) tego efektu nie ma!. Coś tu jest nie tak... Lewy kanał cisza, wszystko OK i pięknie a prawy co prawda gra znakomicie, napięcia też mogę ustawić bdb ale ten szumek z lekkim buczeniem pozostaje (w trakcie słuchania nie da się go zauważyć ale już w przerwach jest). Może ktoś poratuje? Nie wiem gdzie szukać przyczyny a szkoda mi skreślać ten wzmacniacz, bo poza tą jedną wadą zaskoczył mnie bardzo pozytywnie! Pozwolę sobie załączyć schemat oraz link do opisu tego wzmacniacza. Pozdrawiam

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
02-12-2009, 18:28
Linka nie załaczyłem a nie widzę możliwości edycji posta:-))) Oto on:

http://sklep.avt.pl/p/pl/481996/wzmacniacz+sluchawkowy+-+zestaw+do+samodzielnego+montazu.html

Molibden

  • 1906 / 5903
  • Ekspert
02-12-2009, 21:32
Sprawdź czy sam diamond buffer działa poprawnie czy też jest taki efekt, a jak nie to pozostaje wymienić tego FETa (lub oba, T1 i T2) albo po kolei bipolary.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Alcatraz

  • 19 / 5380
  • Nowy użytkownik
03-12-2009, 10:24
Dzieki za odpowiedź. Poproszę jeszcze tylko wersję dla trochę "słabszych":-)) I może jescze jakie znaczenie ma tutaj parowanie tranzystorów. Czy warto wymienić kondensator C1 na coś innego? Inna wartość lub inny typ (nie foliowy). Czy można ocenić (nie mierząc) jakie np. pasmo przenoszenia oraz moc powinien mieć ten wzmacniacz?