Audiohobby.pl

Beyerdynamic DT880 - co zamiast?

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 08:32
Cześć

Ratunku! Gdy już wydawało mi się, że poszukiwania zakończyłem i znalazłem słuchawki przy których dłużej zostanę okazało się, że pojawił się konflikt interesów.

Gdy słucham wieczorkiem muzyki w sypialni, żonie to co słuchać na zewnątrz przeszkadza w oglądaniu seriali. Podgłaśnia telewizor i zaczyna to mnie przeszkadzać. Podgłaśniam ja na słuchawkach a potem żona... wygrywa. Głośniej na słuchawkach nie da się słuchać. :/

Nadmienię, że zmiana żony nie wchodzi w rachubę, tudzież wyniesienie telewizora z sypialni jak i mnie jako słuchającego.

Szukam zatem alternatywy do DT880. Czyli koniecznie zamknięte, welurowe pady, sygnatura i jakość dźwięku IDENTYCZNA (albo bardzo, bardzo podobna) do DT880. Szczególnie zależy mi na świetnych wysokich i kontroli dołu.

DT770 byłyby dobre? Shure 940? Poradźcie proszę. Gdzie lub u kogo mógłbym takich słuchawek posłuchać?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
07-10-2011, 08:41
DT770 Edition 250 lub 600 omów, ewentualnie T70 - porada w ciemno. To powinno być najbardziej podobne, a jak chcesz żywiej i nieco jaśniej to Shure SRH-940.

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 09:18
Myślałem o DT770 jednak niepokoją mnie dwie sprawy.

Pierwsza to podbicie dołu, które jest niepokojąco bardzo podobne do Sennheiser HD280Pro

http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=713&graphID[]=3101&graphID[]=723&graphID[]=533

Z doświadczenia po HD280Pro wiem, że może mnie to zmęczyć na dłuższą metę. Z wykresów widać, że Shure 940 mają charkę bardziej spokojną i podobną do DT880.

Druga sprawa to mnogość wersji DT770 (zwykłe, premium, pro, "M" i HGW co jeszcze). Nie dość, że są różne impedancje (32, 80, 250, 600ohm), to jeszcze różnią się kształtem nauszników i jest nawet jakieś wykonanie "M" 80ohm dla perkusistów. W tym przypadku brzydko mi to pachnie podbiciem dołu pasma. A może się mylę? Miał ktoś okazję ich posłuchać? Które byłby najbardziej odpowiednie dla mnie?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 09:59
Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł :)

Kupić żonie słuchawki z przedłużaczem do telewizora i przekonać ją do ich używania (z tym będzie trudniej). :D

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
07-10-2011, 10:04
W podanej wersji DT770 nie ma odczuwalnego podbicia dołu, natomiast w wersji 80 omów Pro, czy też M, jest pod tym względem masakra. Dlatego polecam Edition, albo te Shure.

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert

Max

  • 2204 / 5397
  • Ekspert
07-10-2011, 10:17
DT 770 to bardzo wygodne, grajace aksamitnie i relaksujaco ale z odpowiednia klarownoscia nauszniki.
To sa takie "neutralne" :)) słuchawki, które niczym szczegolnym sie nie wyrozniaja, ale do sypialni nadaja sie znakomicie.
Przed zakupem naczytalem sie o ich podbitym basie. Mozna to smialo miedzy bajki wlozyc, choc ja je karmie wylacznie klasyka, byc moze wiec nie zostaly odpowiednio "dotarte" :) W kazdym razie, wg mnie sa raczej przesuniete tonalnie w gore.
Przestrzen bardzo satysfakcionujaca jak na zamkniete grajki.
Wczesniej przez dlugi czas uzywalem w sypialni HD280pro. Beyery graja bardziej soczystym, wypelnionym i aksamitnym dzwiekiem. Sennki sa odrobine dokladniejsze ale i zdecydowanie bardziej suche i sterylne.

Ostatnio probowalem czytac niemieckie hifi forum, bo interesuja mnie T70. Sasiedzi nie wyrazaja sie o nich z nadmiernym entuzjazmem, a z odpowiedniego wątku na head-fi na razie niewiele wynika. Tym niemniej na pewno je sobie wkrotce sprawdze.

audio_house

  • 149 / 5469
  • Aktywny użytkownik
07-10-2011, 13:51
z tej samej stajni co DT770 ... proponuję przyjrzeć się ... DT150 + jasno brzmiaca elektronika co by muzycznej buły nie stworzyć zamiast żywej muzyki ;) są tanie i dobre... a pod względem izolacji od otoczenia przebijają wszystkie inne...

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 14:15
>> proponuję przyjrzeć się ... DT150

Miałem ci ja je na głowie. Nie podobał mi się środek pasma w nich. Był IMO lekko podbity i natarczywy. Dół to rzeczywiście była buła. Że o ich estetyce nie wspomnę ;)  No i nie mają welurowych padów jak pamiętam.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 14:19
>> fallow, 2011-10-07 12:10:57
>> http://www.innerfidelity.com/images/BeyerdynamicDT770.pdf

Zakładając, że wykresy są poprawne, to DT770 będą bardziej "waliły" dołem niż HD280Pro. A te drugie mnie zmęczyły po tygodniu słuchania.

Być może do klasyki, gdzie dynamicznych niskich tonów (perkusyjnych) jest "jak na lekarstwo" się nadadzą, ale do rocka gdzie dół to nerw utworów, zniechęcą słuchacza jeśli nie jest basolubem.

Z drugiej strony same wykresy to nie wszystko. Może się okazać, że brzmią całkiem dobrze. Trzeba by posłuchać....

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 14:53
>> zagra, 2011-10-07 14:22:13
>> Sprzęt do bani , przynajmniej napędzający.

Ech.. Sprzęt jaki był taki był. Szczęście że nie mój bo bym się czuł dziwnie wydając tyle kasy na niego i słysząc, że jest do bani.

Zatem poprawka do pierwszego mojego posta. Słuchawki mają zagrać tak samo poprawnie, z taką samą perfekcyjną kontrolą pasma, na równie gównianym wzmacniaczu jak mój Lehmann, tak jak to robią obecnie DT880. Czyli DT1350 i DT150 odpadają.


Pzdr, Tomek
d(-_-)b

majkel

  • 7476 / 5900
  • Ekspert
07-10-2011, 15:28
@Cypis, kopsnij się do Maxa to będziesz wiedział jak grają DT770 Edition 250 omów. Mówienie o przewalonym basie jest nie na temat. To są nawet łatwiej przyswajalne słuchawki niż Shure SRH-940.

Gdybym miał teraz wrócić do Beyerów, to znacznie większe szanse miałyby DT880 niż T1. Te ostatnie zresztą ładnie pikują z ceną. Na ebaju chodzą już po circa 450€.

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 16:56
>> zagra, 2011-10-07 15:05:40
>> Gwoli jasności , które słuchawki u Ciebie grają doskonale ?

A wystarczyło uważnie czytać.... Nie napisałem, że grają doskonale tylko, że perfekcyjnie kontrolują pasmo. A pisałem o DT880 jakby trudno było znaleźć. I od razu uprzedzę dalszą polemikę, której nie mam zamiaru kontynuować. Twój słuch i mój słuch różnią się. Dla ciebie DT1350 to wzór doskonałości. Dla mnie to kiepskie "przewalutowane" słuchawki. Tak więc możesz pokrytykować DT880 i gówniany napęd (Lehmann) ale mało mnie to obchodzi. DLA MNIE grają najlepiej ze wszystkich słuchawek jakie słyszałem i do nich chcę równać. Nie do DT150. A tym bardziej DT1350 i jakiś mitycznych doskonałości wzmacniaczowych.

>> majkel, 2011-10-07 15:28:05
>> @Cypis, kopsnij się do Maxa

Cóż... Powiedzmy tak. W tym temacie pozostała mi tylko wyobraźnia albo... zakup. ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5039
  • Ekspert
07-10-2011, 17:57
A jeszcze tak wyszperałem: AKG K272HD... AKG K271 Mk2... Mógłby to ktoś porównać do DT880?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b