Audiohobby.pl
Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: w 13-12-2011, 18:27
-
zaskoczony jestem jakoscia nowych 3 plyt AMJ - Polanna albo Haiku , takiej muzyki dawno nie bylo u nas , troche odeszla od pop i jazzu w strone muzyki ludowej
-
Dwie z tych trzech płyt mają po 5 gwiazdek w Jazz Forum, a płyta Agi Zaryan "tylko" 4. Oczywiście jeśli dla kogoś to jest rekomendacja. Rozumiem, że odnosisz się do jakości muzyki a co z jakością nagrań ?
-
Obstawiam to drugie.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Wokalnie Aga Zayran jest lepsza .
Ale plyta to nie tylko wokal , ale muzycy ktorzy graja . Jopek i Kydrynski znaja gwiazdy i maja kontakty .
Po za tym AMJ ma bardzo duza wiedze o muzyce i doswiadczenie .
-
Jako pokutę 10 x :
-
Odpowiadasz na wpis
>> w.luczynski, 2011-12-13 19:57:41
Dwie z tych trzech płyt mają po 5 gwiazdek w Jazz Forum, a płyta Agi Zaryan "tylko" 4. Oczywiście jeśli dla kogoś to jest rekomendacja. Rozumiem, że odnosisz się do jakości muzyki a co z jakością nagrań ?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Płyty AMJ zawsze trzymały dobry poziom techniczny. "ID" czy "Upojenie" to często goszczące płyty w salonach ze sprzętem audio.
Mimo, że kupiłem te płyty kilka tygodni temu to dopiero wasz wpis zmusił mnie aby przesłuchać je w całości. Dla mnie HAIKU jest mocno jazzowa. Zwłaszcza Pandora, Dobro, Cyraneczka (o dziwo bardziej mi się podoba od wcześniejszych jej wersji).
Chyba zaraz rozfoliuję SOBREMESA. O ile pamiętam wypowiedź AMJ z trójki to muzyka z korzeniami portugalskimi
-
a tu cos co zapewne zainteresuje Pana Admina :
rowniez 10 x poprosze
-
...nie no Adam, ja nie słucham takich hiciorów(chyba że gdzieś w plenerze na dniu pyry czy czymś takim albo na weselach) za to kolega Anię JPG z tego co czytam lubi. Dałem przykład twórczości, chyba nie ma się o co obrażać ?
-
Dodam, ze mnie osobiście nigdy niczym nie przekonała. Wspomniana Aga Zaryan i owszem.
AMJ ma bardzo starannie zrealizowane płyty, co niewątpliwie podnosi jej notowania wśród braci audiofilskiej. Muzycznie dla mnie : jako pop średnio, jako jazz średnio, jako muzyka ludowa mocno tak sobie.
Wokalnie/emisja - nie znam się, pewnie celująco.
-
Kazdy slucha tego co lubi .
Pan Admin to moze lubi techno , to nie moja wina .
-
Glowna zalety AMJ to jest to ze gra z dobrymi muzykami .. a na nowych plytach sa swietni zagraniczni wokalisci .
I to mi sie najbardziej podoba . Aga Zaryan wokalnie napewno lepsza i plyta z Miloszem jest niezla .
-
"zaskoczony jestem jakoscia nowych 3 plyt AMJ "
Przepraszam, nie załapałem. wątek o jednym a ja pisze o dczym innym (zmyliła mnie zakładka - Muzyka).
Faktycznie jakość płyt p.Ani jest nie tyle zaskakująca (dla mnie) - bo wiem, że AMJ ma takie realizacje, co godna pochwały.
Ci z discopolo chyba tak nie nagrywają :-)
-
Ostro grasz. Myślałem, ze na rozgrzewkę dostanę jakiegoś Menuchina, albo Strawińskiego a tu od razu górna półka.
-
>> adam897, 2011-12-13 21:48:26
>> (...)
>> co powiesz o tej jakosci ?
Ładna czcionka, estetycznie wykonana strona, czytelna. Pierwszorzędna jakość webmasterska. ;)
P.S. Nie każdy ma iTunes, nie każdy będzie chciał zapłacić 6$ za sprawdzenie czy jakość muzyki jest OK.
-
Zaryan pięknie śpiewa, ma niezły repertuar, skalę, siłę głosu lepszą od AMJ (w mojej ocenie). Ale byłem na koncertach jednej i drugiej Pani i u Zaryan zachwycałem się poziomem wokalu czy gry na instrumentach, natomiast nic mnie nie porwało, u AMJ bawiłem się na 200%, super kontakt z publicznością, fajne piosenki w zabawnych aranżacjach, duety ze swoimi muzykami (wtedy był Napiórkowski). Porywa prawie do tańca. W ogóle mi nie przeszkadzało na koncercie, że jej możliwości wokalne nie są najwyższych lotów (ponownie w mojej skromniej ocenie). Dwie najważniejsze różnice - Zaryan śpiewa po angielsku, AMJ po polsku (łącznie z piosenkami Starszych Panów :). No i cóż na ostatku (może to nie ważne) - Zaryan kompletnie mi się nie podoba, a Jopek wygląda ślicznie (nawet w jeansach i koszulce na ramiączkach). Jeśli Zaryan to wyłącznie ambitne słuchanie ambitnego jazzu (?), jeśli AMJ to lekka zabawa (nawet jeśli te piosenki są niby trochę ambitne).
Ale to tylko moje zdanie. Kiedyś uważałem, że obie są genialnymi piosenkarkami jazzowymi, teraz ich nie słucham wcale. Z takiego lekkiego nurtu to polecam Youn Sun Nah, albo Kim Chong. Technicznie dużo lepsze, emocjonalnie - może i też.
Nie chcę pisać poza tematem, ale nigdy taka muzyka w moim odczuciu nie przebije arii kastratów wykonywanych przez współczesnych kontratenorów :)
Włodek
-
AMJ znam osobiscie. Ma spora wiedze o muzyce . Jest swietnie wyksztalcona lacznie z Beerkley School of jazz.
Jest bardzo mila i kobieca a do tego bardzo bezposrednia . Aga Zaryan ma silniejszy glos , typowo jazzowy .
Obie spiewaja czysto i maja dopracowane szczegoly . AMJ ma wspanialych muzykow i znajomosci . AMJ tez spiewa po angielsku . Zaryan ma urode chlopczycy ;) Nie sa genialnymi spiewaczkami jazzowymi . Jesli ktos chce sluchac profesjonalistow to lepiej posluchac operowych . Co do kastratow to wlasnie odsluchuje na iTunes chor kastratow i muzyke baroku . To jest dopiero muzyka . Dziwie sie ze jeszcze moge pisac . Lancaster nie banuje ;) Co do mojej muzyki na iTunes i strony to muzyka dobra do muzykoterapii , nie polecam .
-
Marcin, myślę że powinieneś AMJ uraczyć takimi textami jak mnie(tymi przedbanowymi).
Im prędzej tym lepiej, dziewczyna nie wie z kim ma przyjemność....może nawet lubi....nie spróbujesz nie będziesz wiedział.
-
Marek , wiesz jak bylo . Body mnie atakowal ja sie bronilem . Jesli ktos do mnie strzela z karabinu ja robie to samo w obronie . Ty tez nie przebierales w slowach . Dlaczego Bodego nie banowales wtedy ? bo podobalo Ci sie jak po mnie jezdzil . Zreszta przypomnij sobie ile z Was jezdzilo po mnie ? Widze ze wydoroslales troche i wygladasz juz na doroslego .
-
>jeśli AMJ to lekka zabawa (nawet jeśli te piosenki są niby trochę ambitne).
Dla mnie ta muzyka jest niesłuchalna. Zimna, pretensjonalna, wykalkulowana, co z tego że perfekcyjnie zrealizowana, skoro bez ducha, wartości, fundamentu, wysilona. To jest zręczne oszustwo.
-
>> w.luczynski
Rozumiem, że twórczość tej pani nie jest Ci obca:
http://www.ceciliabartolionline.com/cms/sacrificium.html
Jest wszystko co trzeba: piękna kobieta, niebiański głos i świetna realizacja.
Pani Jopek ma pecha. Urodziła się słuchając profesjonalnego ale rzemieślniczego Mazowsza.
Od tego już chyba nie ucieknie. Nawet pomysły jej męża nie zmienią sposobu jej myślenia o wykonywaniu
muzyki.
-
jjurek
Nie gniewaj się, ale dla mnie Cecilia Bartoli śpiewa średnio. Nie miałem szczęścia bo pierwszą posłuchałem płytę na której "podrabia" kastratów. Potem już nie próbowałem. Wkurzyłem się bo opis tej płyty jest taki jakby to był ósmy cud świata. Jakoby się uczyła ileś tam lat śpiewać jak kastrat. Wyszło słabiutko. Oczywiście w mojej ocenie. Wolę już zwykłe soprany i mezzosoprany, które nie udają nikogo innego :)
A jeśli chodzi o testowanie sprzętu to chyba lepsza niż AMJ jest Diana Krall. To są naprawdę bardzo dobrze zrealizowane płyty. Oczywiście jak na audiofilskie plumkanie.
-
>> adam897, 2011-12-13 21:48:26
http://itunes.apple.com/us/album/12-pieces-for-piano/id450901216
"co powiesz o tej jakosci ?"
O jakości nic:
O muzyce: miłe plumkanie.
Jeśli ktoś lubi fortepianowe klimaty w lepszej wersji może posłuchać Bogdana Hołowni "Solo".
A to mój osobisty nr 1:
http://oklasyce.pl/?p=306
Nie ma próbek w sieci ale to takie klimaty:
&feature=related
-
Mi się tam ONA podoba :)
Nie jestem specjalnie osłuchany w klasyce ale "rozkłada" mnie muzyka Czajkowskiego.
Co polecasz?
-
Aby sprawa była jasna. Marcin/adam na forum audiostero, w przypływie wzburzenia, jasno opisał dlaczego wkleja linki do swoich otworów.
Otóż w miejscach o stosunkowo dużej liczbie odsłon, takich jak fora internetowe, wklejenie linka do swoich utworów jest bardzo efektywne z ekonomicznego punktu widzenia. Działa to w taki sposób, że przeglądarka Gooogle znacznie lepiej w tej sytuacji pozycjonuje dane utwory podczas wyszukiwania, zwiększając tym samym ich prawdopodobieństwo kupna i co za tym idzie, bezpośrednio zysk twórcy.
Istnieją, bardziej cywilizowane formy ogłaszania się w internecie n.p. za pomocą narzędzia Google AdWords ale za to niestety trzeb zapłacić.
Zmierzam do tego, że kol. Marcin/Adam czy jak mu tam, nie pisze tutaj o iTunes lub o Annie Marii Jopek, przypadkowo bo chce z kimś pogadać, tylko po to aby lepiej sprzedawać swoje utwory. Dlatego trzeba założyć, że w miarę kolejnego rozwoju rozmowy tych niby przypadkowo wklejanych linków będzie więcej.
-
Dowód na powyższe:
http://audiohobby.pl/topic/13/6933#koniec
(oczywiście, za kilka dni Marcin B. znowu będzie zdziwiony, że "wszyscy go atakują")
-
Ja tu wpadlem tylko na chwile . Zeby Was podenerwowac , moimi malymi sukcesami , a bedzie ich wiecej . Widze ze odrazu pojawila sie stara gwardia . Jak milo ;)
-
>> adam897, 2011-12-14 12:32:49
>Ja tu wpadlem tylko na chwile .
skoro tak, to administrator może niniejszym spokojnie usunąć konto adam897 wraz ze spamem
-
ja tylko podalem linka do moich produkcji , zeby audiofile napisali mi co sadza o jakosci nagran , wiadomo ze Audiofilie nie kupuja mp3 wiec nie licze na sprzedac , chcialem sobie luzno pogadac i pozartowac ale skoro sie nie da to mozna banowac , a o AMJ warto pisac , bo te Lustra to plyty ktore wnosza cos nowego w polskiej muzyce , tym bardziej ze spiewaja tam legendy
A tak po za tym Magus milo Cie widziec a raczej czytac , mimo tego ze nie napisales mi nigdy nic milego
pozdrawiam
MB
-
jjurek
Cóż, dałem drugą szanse Bartoli - przed chwilą skończył się godzinny program na Kultura TV o "Losie kastratów". Niestety był to program o niczym, nie dowiedziałem się nic ciekawego, a cały czas śpiewała Bartoli, podrasowana na faceta. Słowa mojej żony: "babo-chłop". Wygląda na to, że ukryty marketing jest nawet na Kultura TV. Niby program o kastratach a głównie promocja płyty.
Przez godzinę ani słowa o współczesnych kontratenorach.
Porównaj proszę jjurek Bartoli do mojego wzoru:
(dla niecierpliwych - zaczynają mniej więcej 1 minuta 40 sekund).
-
mikello
Świetne porównanie, oczywiście odbieram je jako potwierdzenie mojej tezy, że kontratenorzy, a przede wszystkim Jaroussky są genialni :) Sonia Prina czy Cecilia Bartoli wyglądają jakby śpiewały z wysiłkiem, bardzo się starały aby wyszło tak jak chcą być odbierane. Jaroussky wygląda jakby się urodził do tej roli. Śpiewa z niesamowitą lekkością a jednocześnie oddaje cierpienie kastratów (tak jakby nie wiedzieli czy są kobietami czy mężczyznami czy kimś pomiędzy płciami, nie mogli się spełnić w roli kochanków czy ojców rodzin itp.).
Zresztą inni kontratenorzy nie wypadają tak świetnie. Głosy mają odrobinę za słabe.
-
Spora wiedze macie koledzy . Ja mam wyksztalcenie muzyczne ale moge sie od Was sporo nauczyc .