Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 21-11-2008, 15:48

Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 21-11-2008, 15:48
Jak to jest z tym starzeniem się naprawdę ?

Czy sprzęt kilku/kilkunasto/letni to nadaje się tylko do kapitalnej regeneracji ewentualnie wymiany ?
Wysychają kondensatory , słabnie dioda laserowa , wypalają lampy , wszystko się zużywa - jaki wpływ ma to  na ( jeśli zaistnieje ) słyszalne pogorszenie dźwięku ?
Może te pogorszenie wynika tylko z tego , że sprzęt nam się po prostu już zwyczajnie osłuchał ?
Czy wyłączanie wtyczki z gniazdka ( jeśli nie można przyciskiem) i pozbawienie urządzenia napięcia przedłuży w ten sposób żywotność kondensatorów ?
Niektórzy zachwycają się brzmieniem sprzętu mający kilka dekad , gdzie wszystko pracuje na oryginałach .
Jak to z tym starzeniem się jest naprawdę .

Pozdrawiam .

Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 21-11-2008, 16:24
Jeżeli chcesz przedłużyć życie kondensatorów(szczególnie tych w zasilaczu) - urządzenie trzymaj cały czas włączone.
Jezeli natomiast jesteś normalny inaczej* ew. masz ważne powody (np. wzmacniacz w klasie A), a chcesz żeby elektrolity dłużej pożyły, to dajesz do nich równolegle rezystory które je rozładują po wyłaczeniu urządzenia ;)


*np. sympatyzujesz z tymi imbecylami z greenpeace-u

Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 21-11-2008, 19:05
Z tego taki wniosek , że jak coś ma funkcję "stand by" to lepiej na tym zawsze zostawić i nie wyjmować kabla z gniazdka .
Czy tak ?
Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 21-11-2008, 19:56
Dokładnie, choć ja robię czasem wyjątki w dwóch wypadkach (nie mających związku z trwałością).
Przy klasycznych zasilaczach - o ile transformator mocno brzęczy, i przy podlejszej jakości impulsowych (zdarza się że lekko - ale dość irytująco piszczą).

Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 25-11-2008, 09:37
A co na to oszczędność energii i zagrożenia globalnym ociepleniem? ;)
Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 25-11-2008, 10:44
Odpłać się dla środowiska posadzeniem drzewa, a na tym drzewie powieś kilku ekozjebów, wtedy bilans emisji dwutlenku węgla powinien wyjść na zero (nawet zakładając że masz tam cały "audiosalon").

Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 13-05-2009, 01:10
">> Lt_Bri, 2008-11-21 16:24:13
Jeżeli chcesz przedłużyć życie kondensatorów(szczególnie tych w zasilaczu) - urządzenie trzymaj cały czas włączone"

Rozmawiałem niedawno z pewnym maniakiem elektronicznym ( nakierowanym na komputery głównie )  , który wręcz na mnie naskoczył , kiedy mu o tym powiedziałem . Według niego tylko całkowicie pozbawienie napięcia urządzenia , kiedy to nie jest używane pozwoli zachować kondensatory na dłużej w formie ; zapobiegnie to ich wcześniejszemu wyschnięciu .

Hmm.






Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: macrob w 13-05-2009, 09:37
">> Lt_Bri, 2008-11-21 16:24:13

macrob
   O ile z buczeniem trafa dość ciężko sobie poradzić, o tyle piszcząca przetwornica w "stendbaju" oznacza wysychające elektrolity właśnie.... Z tym nie czekał bym za długo. Uszkodzenie przetwornicy w czasie włączenia może mieć daleko idące skutki (z tych mniej przyjemnych :-) ).
   Natomiast w kwestii wiekowych urządzeń audio: wniosek ogólny jest z grubsza taki - im starszy , tym lepiej się trzyma. Dotyczy to urządzeń z wyższej półki, rzecz jasna i tylko do pewnego momentu( połowa lat 80-tych?). Oczywiście 40-letnie wzmacniacze lampowe , ze względu na temperatury, mają do wymiany kondensatory olejowe, czasami el. regulacyjne, lampy,  ale z własnego doświadczenia i sporego osłuchania wiem, że w wysokich modelach wzmacniaczy, pre, gramofonów, kondensatory naprawdę trzymają parametry w zakresie tolerancji ... Dotyczy to urządzeń nierzadko 25,30-letnich.  


"(...)nie polemizuj z idiotą-najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem(...)"
Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 13-05-2009, 09:39
Z grubsza się to zgadza - ale...
Po wyłączeniu urządzenia kondensatory pozostają częściowo naładowane (i powoli same się rozładowują), a ten stan ponoć jest bardzo dla nich niekorzystny, dlatego też wspominałem w swoim poprzednim wpisie o rezystorach rozładowujących (nie pamiętam jak to się u nas nazywa, z angielska są to bodaj "bleeders").

Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 13-05-2009, 09:48
-->macrob, jakiś czas wstecz kupiłem trochę elektrolitów z drugiej połowy lat osiemdziesiętych (siemens seris sikorel), pojemność trzymają lepiej od kilkuletnich np. panasonic FC (i to pomimo iż były używane!), chętnie pomierzyłbym ich pozostałe parametry (w koncu pojemność to nie wszystko).

A co do zasilaczy impulsowych, to doradź, bo sytuacja wygląda tak:

-wyłączę urzadzenie, słyszę cichy pisk

-wystarczy że wyłączę choć na ułamek sekundy przełącznikiem od strony sieci a pisk zanika.



Tytuł: Starzenie się urządzeń audio.
Wiadomość wysłana przez: Lt_Bri w 13-05-2009, 09:51
wpis z 09:39 - jest "w swoim poprzednim", a miało być "w swoim poprzednim"

wpis z 09:48 - jest "seris sikorel", a miało być "seria sikorel"