Audiohobby.pl

Audio => DIY => Wzmacniacze => Wątek zaczęty przez: cin157 w 12-01-2013, 23:36

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 12-01-2013, 23:36
Witam!
Ten mój przykład projektu wzmacniacza na przykładzie schematu układu scalonego zrobiłem ze względu na odsłuch scalonego wzmacniacza, który wykazuje czystszą jakość dźwięku i podobną do kl.A. Dlatego jest porównanie co dla ludzi zrobił przemysł, a co można zrobić samemu. Na moim przykładzie można porównać co jest lepiej zrobić i czy mimo wszystko ludzie byli oszukani scalonym układem wzmacniacza i czy można było coś lepiej zrobić.
kto się zna może się wypowiadać i możliwe że sam z tego skorzystam.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 12-01-2013, 23:52
Taki mały wzmacniacz i coś skromnego dla ludzi i może okazać się dobre dla gramofonów lub dla komputerów -dla słuchania bajek dziećmi.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 13-01-2013, 13:10
Jak z rysunku jest widać dla wzmacniacza P2W/4R są rezystory Reb=54R i jak może być inaczej ze schematu wzmacniacza UL1405L i są tam Reb=560R -czy to specjalnie dla zmyłki jest ludziom źle podane? widocznie małpować schematy, dla tych co nie sprawdzają poprawności układu, jest źle.  
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 13-01-2013, 21:23
Nie interesuje  Was ten wzmacniacz: przecież  jest tylko jeden tr.PNP i sterujące i mocy są tr.tego samego znaku, a tr.BC211 jest nie tylko tranzystorem sterującym ale i pełni podwójną rolę i wzmacniacza kl.A.
Jak napisałem ciekawie działa taki wzmacniacz i podobnie do kl.A i ten większej mocy na sterowaniu zawsze jest spolaryzowany, czyli się nie wyłącza.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 14-01-2013, 14:56
Jest to bardzo prosty układ i ma cenne zalety: dioda 1N4007 dokładnie odłącza niesterowany dolny tr.mocy i wtedy górny tr.mocy klasą A łatwo i liniowo się steruje, regulacja dolnego rezystora Reb=170R polega aby uzyskać równowagę połowy napięcia związaną z rezystorem Rc=760R i diodą zenera 4.1Vz, bo to warunkuje wysterowanie prądem spoczynkowym dolnego tranzystora, a dopiero potem diodą zenera U=4.1Vz ustala się prąd spoczynkowy górnego tranzystora i tak jest właściwie i dlatego na słuch można sprawdzić regulacje Reb=170R, podobnie doprowadza się do równowagi doborem wzmocnienia dolnego tranzystora mocy, bo górny jest mało wrażliwy na wzmocnienie i można też regulować dolny szeregowy rezystor bazy Rsb=22R jeśli się nie dobierze całkiem dokładnego tr.mocy, szeregowy rezystor bazy Rsb=42k służy aby dobrać takie same prądy wzmacniacza różnicowego.
Układ jest wrażliwy na dobre chłodzenie dolnego tr.mocy -aby się od zmian temperatury nie zmieniało jego wzmocnienie.
Osobiście po wyregulowaniu lubię taki układ bo wiem na 100% że mimo stabilizacji prądu spoczynkowego tr.mocy sterują się klasą A całkiem liniowo i niepotrzebne są w tym miejscu jakiś dokładne obliczenia i cudowanie.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-01-2013, 06:52
Taki układ dokładnie się liczy i reguluje i jest dobry. Trzeba uwzględniać wszystkie przypadki np. zmianę napięcia bazy tr.mocy i to w układzie aktywnym, bo napięcie bazy w zależności od prądu bazy jest też inne dla załączonego prądu kolektora, a same wzmocnienia tr.mocy są dobierane w napięciach pracy wzmacniacza i dopiero wtedy są dokładne.
Ten wzmacniacz większej mocy ma czystą moc do P=5W i lampowe wzmacniacze nie są konieczne.

Macie dobrą i miłą zabawkę i regulując na piękny i mocny szum na pewno jakość jest gwarantowana. Taką jakość chce się słuchać i dlatego dobre to jest do gramofonów i dla radia.
Nie Cieszycie się z tej zabawki?. Wiadomo że tranzystory mocy można stosować dobre i każdego takiego typu.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 15-01-2013, 09:50
Cieszymy się razem z Tobą!Pokaż fotkę gotowego wzmacniacza,aby radość nasza była pełna.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 15-01-2013, 10:44

ja też cię bardzo lubię cin i nie mogę się doczekać chociaż fotografii gotowego, zmontowanego przez Ciebie układu.

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-01-2013, 13:50
Zasilacz mam zmontowany i gotowy i tak jak z jednego z opisów na tym forum, ale do kompletu zasilacza na złoto to mnie odwodzą.
Nie wystarczą mną obliczone schematy układu, to też jest dobry obrazek końcowej roboty, bo na forach raczej coś robią z jakiegoś gotowego schematu.
Wiadomo że firma wyprodukowała prosty wzmacniacz na układzie scalonym, a ten mojego projektu jest kosztowny i musi być lepszy i jest prosty do roboty, bo łatwo dobiera się tranzystory jednego znaku.
Lepiej jest czekać aż ktoś się pochwali że to zrobił i wyda pierwszą opinię.
Moje schematy wzmacniaczy zawierają bardziej pełny i skuteczny sposób stabilizacji prądów spoczynkowych i tylko dlatego nie śpieszy mi się wykonać coś takiego prostszego, bo to dla mnie jest trochę bez sensu -a dla innych jest to większa łatwość wykonania.  
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-01-2013, 14:25
Większość obliczeń jest poprawne, ale uwzględniłem pełne napięcie diody zenera polaryzującej prąd spoczynkowy tr.mocy na jedną połówkę zasilania, a przecież część tego napięcia jest na plusie i 0.65V na minusie(1N4007). Dlatego aby większość obliczeń była dobra to należy zmniejszyć napięcie zasilania o 0.65V i to napięcie uwzględnić jako tyle mniejsze na wspólnym rezystorze emitera wzm.różnicowego i tylko to napięcie podzielić przez prąd 2x10.7mA(na plus) i taką rezystancję odjąć od rezystancji emiterów i wszystko będzie obliczone prawdziwie.
Ten wzmacniacz niema zniekształceń i zależy to tylko od zbieżności ustawień i kto to zrobi to ma pełną i czystą moc wzmacniacza P=5W, w innym przypadku podają zniekształcenia 5%---10%, a przecież jest to wzmacniacz Hi Fi.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-01-2013, 15:00
Zamiast obrazków gotowej rzeczy ciekawsze będzie podanie dokładnej regulacji wzmacniacza.

Górny tr.mocy zawsze dokładnie wzmacnia jakie jest napięcie kl.A na rezystorze Rc=750R i trochę jest ono większe ze względu na zmianę napięcia bazy  tr.mocy np. 0.25Vp i ze względu na rezystor bazy Rbs=22R np. 0.125Vp co daje w sumie 0.375V większe napięcie na rezystorze Rc=750R jak ma dla pełnej mocy P=5W, czyli kompletnie wyniesie to 7Vp i ten sam skok prądu kl.A jest też konieczny dla kl.A BC211 sterującego dolny tr.mocy i dlatego pasuje się dokładnie takie wzmocnienie tr.mocy aby uwzględniając straty prądu 0.375V/:170R to co zostanie dla bazy tr.mocy dało moc dla napięcia Uo=6.33Vp/4R równą P=5W.
Inną sprawą jest prąd kl.A i głównie zależny jest od zapięcia zasilania i wynika stąd wniosek jak ważne jest czyste i stabilizowane napięcie zasilania i ten sam prąd przepływa przez rezystor Reb=170R i tak dokładnie musi być dobrana wartość tego rezystora aby dolny i górny tr.mocy był prądem spoczynkowym symetrycznie wysterowany.  To jest cała tajemnica projektowania tego wzmacniacza -nieskomplikowana prawda?, ale do jakiego stopnia zależy ustalone wzmocnienie tr.mocy i zależne od Rsb=22R i od zmiany napięcia bazy tr.mocy i rzeczywiście trzeba to dokładnie i realnie wyliczyć.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-01-2013, 20:51
Patrząc na schemat UL1405L jest widać duże wzmocnienie stopnia wzmocnienia napięciowego w układzie super i to jeszcze wzmacniane dodatkowym stopniem na klasę A. Można myśleć że ten wzmacniacz pracuje na szalenie dużym sprzężeniu zwrotnym -ale konstrukcja tranzystorów możliwe że jest specjalnie zastosowana że ich wzmocnienie nie jest aż tak duże, tego nie wiem. Można wnioskować że to wielkie sprężenie zwrotne czyni układ stabilniejszy na zniekształcenia i dla różnych napięć zasilających i dla różnych rezystancji obciążenia -czyli jest to tani i łatwy do produkcji układ scalony, w którym nie poskąpili dobrych stopni wzmocnienia o niskich rezystancjach obciążenia.
Jak pisałem ten wzmacniacz aby nie miał zniekształceń ma krytycznie zbalansowane różne wartości rzeczy, czyli jest to lipa co nawet gra a jak się wszystko zgra to bomba jakości producenta i właśnie specjalne wykonanie takiego układu i jego dokładna aplikacja to jest co innego i zniekształceń niema.
Możliwe że to jest dobre do nauki elektroniki, aby w szkole młode się tym bawiły i rzeczywiście łatwość doboru tranzystorów tego samego znaku też ma znaczenie.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-01-2013, 21:23
Układ UL1405L ma wyprowadzenie rezystora kl.A Rc=750R i można go trochę bocznikować i zmieniać napięcie zasilania aby usłyszeć najlepsze zbalansowanie i największy szum -ale można tak się bawić na dobrym chłodzeniu układu, bo stopnie wzmocnienia są połączone galwanicznie i w sposób krótko bezpośrednio i taki układ niema stabilności cieplnej i ustawiona jakość ucieka. W moim układzie stabilność ustawień jest znacznie większa i kto szuka to może i coś zrobi sobie stabilnie dobrego.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 16-01-2013, 10:13
Widać jest że w tym dziale jest tworzony schemat wzmacniacza. Nie można ani trochę zmniejszać napięcia zasilania i lepiej jest dodać rezystory i kondensatory do rezystora kl.A i nie trzeba też przeliczać całego wzmacniacza.
Dobrze i dokładnie obliczony schemat jest punktem wyjścia w takiej konstrukcji w której ściśle jedno od drugiego zależy aby układ miał różne rzeczy wzajemnie zbalansowane.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 19-01-2013, 07:24
Nie jeden człowiek pomyślałby ten układ wzmacniacza nie wiadomo jak działa, bo wystarczy że trochę zmieni się napięcie zasilania i od razu na rezystorze R=170R zmieni się sterowanie tranzystora mocy i niema, albo ma za duży prąd spoczynkowy. Może to tylko grało na zasadzie kosmicznej? i takiego czegoś się więcej nie produkuje.
Ale kto się bawi i termistorem steruje napięcie zasilania aby nie zmieniał się prąd spoczynkowy tr.mocy to sam może wiedzieć czy to jest możliwe, tym bardziej że dzięki stosowanym szeregowym rezystorom bazy układ jest stabilniejszy -droga nie droga zabawa.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 20-01-2013, 04:04
Tak naprawdę to dla elektronika niema przeszkód i wystarczy do dolnego rezystora R=170R zrobić dodatkowy stopień wzmocnienia który wzmacnia zmiany napięcia na tym rezystorze i podaje to do części górnego rezystora Rc=760R i ta dodatkowa rezystancja jest tak automatycznie płynno-statycznie bocznikowana że prąd spoczynkowy tr.mocy się nie zmienia. Dal chcącego nic trudnego i nie da się to zrobić dla układu scalonego, bo niema wyprowadzenia dla R=170R.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: shittzu w 25-08-2013, 20:45
nie rozumiem o co chodzi. Układ bezsensowny. Jak to ma być połączone? Nikt tego nie rozumie. Po co to? Ty wiesz co wo ogóle robisz? Czy tylko znalazłeś coś w necie i znęcasz się na tym.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 25-08-2013, 20:54
Proszę o dyży margines tolerancji dla kolegi Cin-a. Sprawa nie jest prosta.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 25-08-2013, 21:02
Dlaczego zaraz bezsensowny.Jest poprawny pod kątem inżynierskim i na pewno działa.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 05-09-2013, 19:32
Takie układy są dziwne bo potrafią być dobre -ale je do tego doprowadzić to jest problem. Oryginalny schemat ma większe sprzężenie zwrotne i bardziej lipne sterowanie mocy.
Jedn rezystor Rc=750-760R z połączeniu z drugim i bocznikowanym kondensatorem musi mieć taką wartość aby dla prądu spoczynkowego kl.A symetrycznie wysterować górny i dolny tranzystor mocy jeśli rezystor emitera Re=191R ma prąd spoczynkowy sterującego stopnia klA i dla sterowania mocy przyrost prądu dolnego tr.mocy jest związany z sterowanym prądem kl.A który na obciążeniu daje jakieś napięcie wyjściowe i takie samo przeciwnie sterowanej kl.A musi powstać na rezystorze Rc=760R sterując górny tranzystor, czyli iloczyn przyrostu prądu dla sterownia dolnego tranzystora i rezystora Rc=760R daje takie same połówki napięcia sinosuidy -prosta zasada działania, ale niestabilny prąd łatwo rozstraja symetrię prądów spoczynkowych tr.mocy i można to próbować kompensować termistorem działającym na bocznikowaną rezystancję Rb=130R rezystora Rc=760R.
Prostota i przelotna jakość jak wszystko się dokładnie zgra.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 05-09-2013, 19:33
Zapomniałem nacisnąć schemat do którego zrobiłem opis.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 05-09-2013, 20:36
Nasłuchując szum wzmacniacza, dla jego otwartego wejścia, można w niewielkich granicach zmieniać napięcie zasilania aby sprawdzić dokładność równoważenia się prądów spoczynkowych tr.mocy(czyli nie koniecznie można to robić rezystorem Rd=138R), ale tylko dobór wzmocnienia dolnego tranzystora w połączeniu z obciążeniem wzmacniacza daje pewność liniowości sterowania się górnego tr.mocy napięciem na Rc=760R. Wniosek górny tranzystor mocy nie musi mieć takiego samego wzmocnienia jak dolny, bo ma asymetryczne wzmocnienie dodatkowym tranzystorem sterującym i dlatego interesuje go tylko samo napięcie na Rc=760R , ale lepiej aby oba tr.mocy miały takie same wzmocnienie.
Ale radocha taki ładny mocny szum i taka prosta jakość jak wzmacniaczy lampowych i prawie nikt stosuje takie układy -wdzięczna rzecz dla lubiących majsterkować indywidualnie.
Rzecz jest jasna musi być stabilizowane napięcie z możliwością małego przesteru i musi być stała wyliczona rezystancja obciążenia -czyli zmieniając ją  w jakiś granicach też można sprawdzać liniowość mocy wyjściowej.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 05-09-2013, 21:08
To dokładne i wyliczone wzmocnienie dolnego tr.mocy, w połączeniu z rezystancją obciążenia, zapewnia symetryczną amplitudę mocy i to jest podstawowy warunek, symetrię prądów spoczynkowych można dobierać rezystorem Rd=138R, mimo że układ chce to robić automatycznie -po prostu sterowanie prądem spoczynkowym dolnego tr.mocy odbywa się dosyć stromo, jak napięciem zenera na jego sterowaniu i lepiej jest regulować i wyczuć układ jak jest dla niego najlepiej.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 06-09-2013, 01:41
Ozdobiłem schemat polskiego lampiaka tranzystorowego i jako jedynie optymalny schemat jest najprostszym wzmacniaczem dobrze naśladującym wzmacniacze lampowe.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 07-09-2013, 01:12
Układ miał jeden błąd bo napięciowy stopień kl.A(BC211) miał bardzo duże zniekształcenia ze względu na dwie różne rezystancje dynamiczne emitera Red=41R(sterowany dolny tr.mocy) i Red=191R(nie sterowany dolny tranzystor) i poprzez dodanie jednego tranzystora więcej poprawiłem ten błąd i dzięki temu dla tych co to mogą robić dokładnie taki wzmacniacz może być kultowym wzmacniaczem wyższej jakości i jak lampiak tranzystorowy. Drugi wzmacniacz mniejszej mocy nie poprawiłem.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 08-09-2013, 03:27
Sprawdziłem ten układ i brakowało jemu napięcia zasilania i je podwyższyłem i nawet coś jest dobre.
Macie najprostszy lampiak tranzystorowy! .
Jest to mój własny i obliczony projekt wzmacniacza jako specjalny, dla lubiących majsterkować i zdjęciem jest właśnie mój schemat z opisem układu.
Sens układu stanowi prostota i jakość podobna do wzmacniaczy lampowych.
Warunkiem powstania takiego wzmacniacza są liniowe tranzystory mocy, które zazwyczaj nie mają dużego wzmocnienia, a to w tym układzie ogranicza moc wzmacniacza.
Dolny tranzystor mocy ma pasowanie sterowania aby nim uzyskać symetrię napięcia wyjściowego mocy, a dioda w obwodzie kolektora tranzystora mocy jest po to aby także górny tranzystor mocy tracił prąd spoczynkowy w stanie przeciwnego sterowania się tranzystorów mocy.

Układ jest jakimś osiągnięciem, adaptując go do wzmacniaczy najwyższej klasy, ma dosyć łatwą możliwość regulacji symetrii napięcia mocy wyjściowej i taki dla tranzystorów jednego znaku, oprócz tylko jednego tr.PNP -BC177.
Myślę że taka rzecz jest fajną zabawką jako wzmacniacz samochodowy o niskiej rezystancji, dla podłączenia na jeden kanał trzech głośników szerokopasmowych.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 09-09-2013, 14:21
No tak tworzę i zmieniam i bez edycji wychodzi śmietnik informacji, ale zakończyłem aktualizację i obecnie jest dobra i prosta informacja końcowa z opisem.

Najprostszym wzmacniaczem podobnej jakości do wzmacniaczy na lampach elektronowych jest adaptowany układ wzmacniacza na bazie układu scalonego UL1402L.
Ogólnie jest to wzmacniacz niskiej rezystancji P6W/2.66R na wiele głośników i dzięki temu potrafi wzrosnąć efektywna moc +12dB czyli do mocy P=48W, w sumie dla dwóch kanałów wzmacniacza i dla głośników Rg=8R w ilości 2x 12 sztuk.

Górny tranzystor mocy dynamicznie nie zmienia prądu spoczynkowego, który statycznie regulowany jest w obwodzie ustawianej diody zenera V=1.38Vz. Inny układ wzmacniacza na diodzie zenera V=1.73Vz jest typowy jak w innych wzmacniaczach, w których dynamicznie od razu schodzi prąd spoczynkowy obu tranzystorów mocy.

Dolny tranzystor mocy ma trzy regulacje: jedna z nich eksperymentalnym i wydzielonym obwodem do dynamicznej stabilizacji prądu spoczynkowego -zaznaczony przerywaną linią, druga regulacja to ustawienie wartości prądu spoczynkowego dolnego tranzystora mocy rezystorem Rbsi=48k, trzecia regulacja to ustawienie symetrycznego napięcia mocy rezystorem Rbs=14.4k.
Najpierw ustala się prąd spoczynkowy zależny do sumy dwóch rezystorów Rbsi(ustawiony48k) + Rsb(14.4k), a dopiero potem (dla symetrii napięcia wyjściowego mocy) jak potencjometrem ustala się wolną od uziemienia kondensatorem wartość rezystancji Rsb14.4k .
Nawet wystarczy podpiąć amperomierz i pokręcając na przemian V1.38Vz i R48k słuchać większego i ładniejszego szumu i jakość takiej regulacji jest prosto i dokładnie spełniona.

Czym różni się układ UL1402L, głównie dodaniem jednego tranzystora więcej BC211/b=230 i jest to separator stopnia napięciowego kl.A (BC211/b=200), czyli dzięki jednemu więcej tranzystorowi możliwe są różne i proste regulacje dodatkowe, związane z sterowaniem dolnego tranzystora mocy i na dodatek zniekształcenia separowanego stopnia napięciowego kl.A są bardzo małe.  
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 11-09-2013, 17:52
Mam coś w zastępstwie to znaczy normalny wzmacniacz oparty na najlepszym układzie hybryd STK4048XI który trochę adaptowałem do wzmacniacza P24W/4R, czyli zrobiłem to po staremu i na pałę, bo nawet gówniane tranzystory w takich układach działają liniowo i taka napięciówka to jest nic takiego, a tylko liczą się dobrane tranzystory sterujące i końcówki mocy. Zastosowanie polskich starych tranzystorów to jest satysfakcja.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: krzysmxx w 11-09-2013, 19:44
sorry cin - przelicz jeszcze raz parę sterującą BC 211/BC 313 bo chyba każdy z nic pracuje powyżej mocy Ptot, która jest 0.8 wata ....
albo najlepiej zrób ten. wzm. to zobaczysz jaki piekny dym z niego pójdzie :)

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 11-09-2013, 19:47
Sam zajmuję się wzmacniaczami i mnie ogłupiają to co dopiero drugich. Co jest wart ten schemat w zamian za ten mój (bo niektórzy nie mogą się patrzeć na te moje schematy): poprawiłem za słabe prądy stopni napięciowych, na rezystorach szeregowych bazy zrobiłem bardziej stabilne i może lepsze sterowanie napięciowej kl.A, zastosowałem podwójne tranzystory sterujące -zapewnia to liniowe sterowanie nimi tranzystorów mocy i o większym detalu sygnału oraz ich szeregowe rezystory bazy w prosty sposób zabezpieczają tranzystory przed spaleniem i jakoś dają większą stabilność prądów spoczynkowych, ponadto tranzystory mocy są sterowane niższą rezystancją rezystorów emitera i dlatego tranzystory mocy pracują w pasmie stabilniej.
Niema wiele zmian różniących się zasadniczo od oryginalnego schematu STK4048XI .
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 11-09-2013, 19:56
Tym co nie chce się zaglądać do schematu to numer 4 układu scalonego ma zasilanie diod źródła prądowego rezystorem 10k z symetrii napięcia zasilania co zapomniałem na schemacie domalować.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 11-09-2013, 20:03
Jak fajnie się tym rezystorem reguluje, nasłuchując szumu wzmacniacza, aż dla leniwych jeszcze raz go podałem -ale jest wybór i rzeczywiście co kto lubi.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: krzysmxx w 12-09-2013, 13:23
a jak moc wydziela się w tr. stopnia sterującego, tzn. w parze BC 211/313 ?
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 12-09-2013, 15:41
 Ciemna Strona Mocy Kusego!!!
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 13-09-2013, 18:26
Moje schematy są czyste więc jeden tranzystor BC313/211 niema większego prądu jak 25mA w całości, z sterowaniem.
Ciekawe, na forum elportal sami chcieli abym podał i opisał metody pomiarów tranzystorów i ich sens i wyrzucili mnie i ten temat też aby nawet go w koszu nie było -mają z  głowy i ja też i nic mają z mojej genetyki, ale biedni i czy im to forum w ogóle działa na zabijaniu ich samych?.

Da wygody podałem to co jest na forum Młody Technik.
Zabawki są droższe od hybryd wzmacniaczy i dlatego można się tym pobawić, oczywiście rękami doświadczonych majsterkowiczów, którzy mogą pomóc marzeniom -zazwyczaj młodszym znajomym.
Jak w temacie tanio i wesoło, bo obecnie zrobić sobie wzmacniacz samemu to są nie małe kłopoty ze względu na sprzedawane złe tranzystory mocy, które dla większych prądów mają malejące wzmocnienie i jak na lipę można bawić się takim samym lipnym układem STK4048XI.

Okazało się że nie trzeba się denerwować, bo otworzyłem hybryd STK4048XI i wewnątrz był układ jak STK4050V i jeden i drugi można jakoś inaczej i lepiej i taniej wykorzystać, na inną moc i mniejsze napięcie zasilania.

Osobiście mierzyłem tranzystory mocy w STK4048XI i mają wzmocnienie b=163(dla połączonych kolektorami do wyjścia wzmacniacza) oraz b=125. Ich liniowość jest beznadziejna: do prądu Ic=0.5A są liniowe, dla Ic=1Ap wzmocnienie spada -10%, dla Ic=2Ap -27% a dla prądu Ic=3A -przypuszczam -35%, nie mierzyłem tego zakresu bo nie było sensu, czyli taki wzmacniacz to jest wielka lipa, przynajmniej te co ja mam kupione w 2008roku w cenie 35zł sztuka.
Wniosek: korzystając z podanego schematu można samemu zrobić lepszy wzmacniacz dla napięcia zasilania wzmacniacza 2x 24.7V i przerobić otwarty hybryd na wzmacniacz mniejszej mocy P=24W/4R, bo tylko na tyle go stać, korygując tylko nr.4 tzn. rezystor 10k na mniejszy (obsłuchując na ładniejszy szum wzmacniacza -polaryzujący diody nowego źródła prądowego) lub jak na schemacie wszystko zrobić z całkiem innych części, to znaczy z najlepszych polskich tranzystorów, które całe szczęście dla takiego wzmacniacza wytrzymują napięcie zasilania i dlatego lepszych tranzystorów niema.

Oj! gdyby ten hybryd wzmacniacz działał jak rakieta! -to trzeba go regulować.
Pierwszą regulacją jest pokręcać rezystor przy elektrodzie nr.3 aby dla tranzystora BC177 uzyskać napięcie Uec=3.3V, potem na słuch tak reguluje się rezystor przy elektrodzie nr.4 aby uzyskać najładniejszy i mocniejszy szum wzmacniacza, przy otwartym jego wejściu, następnie wymontować rezystory Re=310R i zastąpić rezystorami wieloobrotowymi i tak kręcić na przemian aby uzyskać najładniejszy szum i potem można sprawdzić ustawienie rezystora bazy 25k. Ale na samym początku potrzeba amperomierzem sprawdzić prąd spoczynkowy tranzystorów mocy ustawianą diodą zenera i też słuchać ładniejszego szumu. Ciekawe bo oba wzmacniacze mają takiej samej polaryzacji tranzystory mocy i nie tak jak na schemacie. Czynności można kilka razy powtórzyć, a sprzężenie zwrotne związane z rezystorem Rsb=22k także ustawia się na ładny szum wzmacniacza. Są to pracowite regulacje ale przeprowadza się je jeden raz i potem dobrze szumiący wzmacniacz ma precyzyjnie zakończone ustawienia.
Taki wzmacniacz jest uniwersalny P24W/4R i P12W8R ale różnią się jedynie dobranym sprzężeniem zwrotnym.
Zdolny młody technik pomyślałby sobie: tranzystory mocy w tym hybryd to jest lipa, ale pracujące dwa równolegle na rezystancję obciążenia wzmacniacza Ro=8R dają nawet dobrą liniowość i gdyby zastosować do takiego wzmacniacza na jeden kanał dwie solidne i małe kolumny głośnikowe, o dwóch nisko średnio tonowych głośnikach 8ohm każdy, to moc cieplna nie przekraczałaby kilka wat na jeden głośnik, czyli jest to nawet normalna moc cieplna i dla głośnika normalnie mniejsze zniekształcenia.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 13-09-2013, 18:29
Nie taka ciemna moc Kusego i jego audiaków bo wzmacniacz można bardziej klasycznie eksploatować na mniejszej mocy P12W/8R.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 13-09-2013, 18:45
Też na tym samym forum jest więcej informacji dla UL1402L w dziale: Klub majsterkowicza.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 13-09-2013, 19:32
Bez pomiarów tranzystorów to niema co się zabierać do udowy wzmacniacza i jak pisałem napięciowe są podobnej jakości, ale tranzystory mocy to są szczyty lipy.
Ciekawa sprawa podać układy pomiarów tranzystorów i ich własności co do wzmocnienia i zniekształceń skrośnych i kogoś niema i tej informacji -nie wiem czy dlatego że napisali mi abym to dokładnie i po polsku napisał -może myśleli że coś mi się nie uda i za prosto i dokładnie to napisałem a właściwie dopisałem i wszystko zniknęło jak kamfora. Jakiś światowy problem audio ogłupienia ludzi czy coś innego? i nie można tego zmienić.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 13-09-2013, 22:32
Bez słuchania muzyki to nie ma co się zabierać do budowy wzmacniacza,ani żadnego sprzętu audio.Cin,jakie płyty słuchasz,na jakim koncercie byłeś ostatnio?W ogóle byłeś na czymś kiedykolwiek?
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 14-09-2013, 06:12
Właśnie moje informacje nie są dla mnie samego, bo nawet nie słucham i nie muszę słuchać audio.
Podając przeróbkę układu STK... chciałem udowodnić że nie trzeba być inżynierem aby projektować wzmacniacze oparte na źródłach prądowych, bo te układy muszą działać liniowo i dlatego w łatwy i może lepszy sposób przerobiłem hybryd i też na polskich tranzystorach, ale na mniejsze napięcie zasilania -dziwni są ludzi bo myślą że inżynier zrobił wszystko aby wzmacniacz był wysokiej jakości, a te wyśrubowane małe zniekształcenia podane w papierach nigdy są realne, bo od samego złego zasilania i złego montażu wzmacniacze mają duże zniekształcenia.

Wystarczy popatrzeć jak poprawiłem stabilność i liniowość w sterowaniu kl.A dodając w bazie rezystor 25k i 12k,oraz jak prosto jest od ustawionego rezystora 25k odjąć rezystor 300ohm i dodać do rezystora 12k i poprzez 300ohm kondensatorem przyśpieszać napięciową kl.A na tr. BC178/177, oczywiście z kolektora stopnia różnicowego.
Ktoś na to wszystko zrobiłby hi hi hi!
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 14-09-2013, 08:10
Po śmiechach dodam małe korekty: na schemacie źródło prądowe zasilające napięciową kl.A jest zrobione na tranzystorze BD139 ale można z pełnym powodzeniem spróbować dać tranzystor BC107, związane jest to z bardziej symetryczną pracą stopnia napięciowego, bo BC313 -pracuje z wysoką dynamiką napięciową, a źródło prądowe z BC107 też i zawsze w takim układzie tranzystor PNP musi być na większy prąd kolektora i wtedy jest bardziej symetryczne sterowanie w kl.A, bo funkcja zmian prądu kolektora do zmian napięcia zasilania tranzystorów PNP i NPN jest wtedy bardziej zbliżona -dla jednego takiego samego małego prądu kl.A.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-09-2013, 21:03
Ostatecznie to tak wygląda.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 15-09-2013, 21:08
Druga rzecz też ma ostateczny rysunek.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 21-09-2013, 15:29
Jednak postarałem się trochę wyliczyć efekt lampiaka i końcowe schematy są gotowe, można sobie trochę poczytać.

Najprostszym wzmacniaczem podobnej jakości do wzmacniaczy na lampach elektronowych jest adaptowany układ wzmacniacza na bazie układu scalonego UL1402L.
UL1402L jest pierwszym polskim układem scalonym wzmacniacza mocy i nie tylko bo inne firmy też takie scalaki produkowały, ale po dodaniu mną jednego więcej tranzystora jest wzmacniaczem wyższej klasy i do tej pory niema ani jednego wzmacniacza(UL1402L) który miałby chociaż jedną dynamiczną stabilizację prądu spoczynkowego tranzystora mocy -czy to nie jest dziwne? .
Ogólnie jest to wzmacniacz niskiej rezystancji P6W/2.66R na wiele głośników (minimum 3 sztuki Rg=8R) i dzięki temu potrafi wzrosnąć efektywna moc +12dB czyli do mocy P=48W -w sumie dla dwóch kanałów wzmacniacza i dla głośników Rg=8R w ilości 2x 12 sztuk.

Dolny tranzystor mocy ma trzy regulacje: jedna z nich eksperymentalnym i wydzielonym obwodem do dynamicznej stabilizacji prądu spoczynkowego -zaznaczony przerywaną linią, druga regulacja to ustawienie wartości prądu spoczynkowego dolnego tranzystora mocy rezystorem Rbsi=48k, trzecia regulacja to ustawienie symetrycznego napięcia mocy rezystorem Rbs=14.4k.
Najpierw ustala się prąd spoczynkowy zależny do sumy dwóch rezystorów Rbsi(ustawiony48k) + Rsb(14.4k), a dopiero potem dla symetrii wyjściowego napięcia mocy jak potencjometrem ustala się wolną od uziemienia kondensatorem wartość rezystancji Rsb około 14.4k .
Nawet wystarczy podpiąć amperomierz(65mA) i pokręcając na przemian R48k i dobierając rezystor bazy Rbs=1.8k lub typ dwóch diod słuchać większego i ładniejszego szumu i jakość takiej regulacji jest prosto i dokładnie spełniona.
Podobnie pozostałą regulacje symetrii napięcia mocy przeprowadza się większą amplitudą sygnału sterującego 50Hz zmieszanego z niewielkim szumem radia FM.
Dla małych zniekształceń wzmacniacza dolny tranzystor mocy dobiera się jako najbardziej liniowy.

Czym różni się układ scalony UL1402L, głównie dodaniem w moim projekcie jednego tranzystora więcej BC211/b=230 i jest to separator stopnia napięciowego kl.A (BC211/b=200), czyli dzięki jednemu więcej tranzystorowi możliwe są dodatkowe różne i proste regulacje, związane z sterowaniem dolnego tranzystora mocy i na dodatek zniekształcenia separowanego stopnia napięciowego kl.A są bardzo małe.
Zastosowałem najbardziej liniowe polskie tranzystory i bardzo szybkie BD354, tylko trzeba uważać aby się nie spaliły. Odnośnie bezpieczników dla tranzystorów mocy to trzeba je zrobić jako audio bezpieczniki o bardzo małej rezystancji z miedzianego cienkiego drucika spalającego się na prąd w impulsach Iof=750mA.

Macie najprostszy tranzystorowy lampiak i przedstawione problemy.
Okazało się że dla układu LM1402L wziąłem pod uwagę tylko stabilizację prądu spoczynkowego górnego tranzystora mocy, która to stabilizacja bez szeregowej diody dolnego tranzystora blokuje go w ogóle do sterowania, bo po prostu dioda zenera nie dopuszcza do wzrostu napięcia sterowania bazy.
Czyli niesterowany dolny tranzystor przerywa połączenie z szeregową diodą dolnego tranzystora mocy i dlatego górny tranzystor mocy może się do woli sterować.

Jak zrobili dynamiczną stabilizację prądu spoczynkowego górnego tranzystora mocy?
Sterowany dolny tranzystor mocy powoduje w jego szeregowej diodzie dynamiczny przyrost napięcia umniejszający prąd spoczynkowy górnego tranzystora, ale tak się nie dzieje jeśli przyrost prądu kl.A powoduje taki sam przyrost napięcia na dwóch szeregowych diodach będących dla polaryzacji górnego tranzystora mocy(czyli kondensatorem nie wolno tych diod zwierać). Więc łatwo jest mój wzmacniacz uruchomić i tylko dobrać diody jak napisałem i może oryginalnie są to diody 1N4007 i 1N4148+1N4148 i w taki sposób dobrane że przyrost prądu Ic=0,07A--2.15Ap dla diody 1N4007 wywoła taki sam przyrost napięcia jak dla diod 1N4148 dla prądu np. Id=15.2mA--23.7mAp.

Rzeczywiście na tyle moich projektów nawet taki koślawy temat jest radosny, jak mi to ktoś uśmieszkiem zaznaczył.
Mam w zastępstwie projekt tranzystorowy lampiak. Otóż przemysł dostarcza jedynie łatwo dostępne tranzystory mocy ST 2N3055 i są prawie parowane o wzmocnieniu około b=210 i dlatego łatwo je wybrać jako symetryczne i mają dobrą liniowość do prądu kolektora Ic=0.5Ap i dlatego należą do tranzystorów szczególnie dobrych do wzmacniaczy słuchawkowych kl.A i jako sterujące, a nawet dla wzmacniacza głośnikowego 2x Rg=8R i mocy P2W16R.
Moc 2W jest typowa dla wzmacniacza lampowego i niema sensu robić wzmacniacz słuchawkowy kl.A P2W16R, który niepotrzebnie pobiera wielką stałą moc zasilania.

Dlatego taki wzmacniacz jest ulubiony dla młodych ludzi kiedy przed snem chcą posłuchać sobie dobrej muzyki, choćby zasnęli to pobór mocy niema znaczenia (a jeśli do tego nawinie się transformator toroidalny o małym poborze mocy to nawet licznik nie wykazuje zużycia energii).
Otóż niemowlęta mają pozytywki a młodzi wzmacniacz usypiacz i dla najmłodszych bajeczki są z najwyższą klasą.
Taki dobrze zrobiony wzmacniacz jest naprawdę bardzo drogi i mimo małej głośności jest nim dobrze słychać efekty najniższych tonów -nie przeszkadzając sąsiadom, to tylko czekać aż najbogatsi rodzice będą zamawiać u elektronika to to jest nie tak drogie w wykonaniu i najlepsze dla młodych ludzi.
Łatwo dostępne tranzystory ST 2N3055 o jednych podobnych parametrach są puki takie są i w myśl że wszystko jest na opak mogą i takie tranzystory zabrać ludziom, bo są do czegoś dobrze potrzebne -taki jest dziwny biznes, można by je zastąpić innymi tranzystorami ale te mają duże wzmocnienie i inne za dużo się różnią i dlatego kupić inne, to co od razu nie jest dobre, to niema sensu.
Jeśli ktoś nie może zakupić tranzystorów mocy to przynajmniej można zrobić sam przedwzmacniacz z tego wzmacniacza mocy i wzmacniacz słuchawkowy P0.16W/10--32R i jest to nie byle jaki komplet chociaż każdy układ ma tyle części.

Czy na którymś forum tak poważnie potraktowali wzmacniacz słuchawkowy?.
Hi hi hi! tylko na edycji obrazu wsadzić rysunek w ramki formatu zeszytu i na większym rozszerzeniu i takim jak podałem na tym forum wydrukować i wyciąć kartkę do zeszytu albo włożyć do książki całą tą audio elektronikę, bo wcześniej nic lepszego ludziom podali.
Te dwie rzeczy na jednej kartce są dla takich co nigdy ich stać kupić bardzo drogie rzeczy i codziennie nie mogą słuchać najwyższej jakości i przez to dzięki temu są bogatymi biedakami. Nawet nic lepszego w USA mają najbogatsi ludzie.
Temat jest śmiesznie wesoły i dobry i młodzi nie dajcie się ogłupić starymi (wygląda to tak samo jak: sypnięte jedzenie dla kur i stare przepędzają młode kurczaki, bo muszą znosić jaja, bo inaczej im głowy obetną).

W kombinowanym układzie UL1402L prawdopodobnie nie można za dokładnie stabilizować prądu spoczynkowego dolnego tranzystora mocy, bo może to przeszkadzać w sterowaniu górnego tranzystora mocy(układ z przerywaną linią), ale jest to przykładem że wystarczy jednej połówki sinusoidy stabilizować prąd spoczynkowy i takie to jest ważne aby usłyszeć efekt klasy A.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 22-09-2013, 22:03
Te moje schematy ostatecznie na tyle dojrzały że to co wcześniejsze najlepiej wyczyścić do ostatniego mojego tematu i podałbym końcowe i nowe dwa tematy: jeden to moja audio technika a drugi to prądowe węzły zasilania i zasilacze i te dwa tematy wszystko by załatwiły i tyle śmieci z mojej strony nie byłoby -obecnie wygląda to na wielkie zaśmiecenie, lepiej jest na forum Młody Technik i Wortal Majsterkowicza-forum.

Ostatecznie schemat wzmacniacza takiego jak UL1402L jest dopracowany, a jego opis na MT skrócony.

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 23-09-2013, 11:00
Dodajcie sobie tylko jedną diodę 1N4148 i układ jak na schemacie normalnie się reguluje.
Możliwe że ten układ jest dla leniwców i tych co szybko chcą sobie zrobić jakiś wzmacniacz co się da w ogóle słuchać.

No to ja czekam na Wasze zabawy i wnioski i może pochwały waszych pierwszych konstrukcji co do takiego nie scalonego układu.  
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 23-09-2013, 13:16
Tylko tutaj! tylko tutaj! wzmacniacz Hi Fi z efektem klasy A -co tam wzmacniacze lampowe, dla leniwców pokręcić tym i owym i jest gotowe. Popędzałbym w taki sposób na innych forach, ale mnie wyrzucili.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: krzysmxx w 23-09-2013, 13:40
Zrób to sam ......

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 23-09-2013, 19:20
Na pewno to działa i kto się zna na wzmacniaczach to wie że aby tylko było liniowo i symetrycznie i to wszystko dla się ustawić.

Jak Tobie na złość dzisiaj powstał nowy projekt wzmacniacza większej mocy -Leniwiec P12W4R, oparty o tą samą zasadę działania co układ scalony UL1402L, czyli prosty lampiak dla tych co się nie muszą wiele wysilać i tylko im pokręcić ustawieniami.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: krzysmxx w 23-09-2013, 20:44
OK - jeśli potrafisz wszystko zaprojektować, to podaj też parametry zaprojektowanego wzmacniacza:
zniekszt. nieliniowe (THD) przy 1 W
zniekszt. nieliniowe (THD) przy pełnej mocy
pasmo przy przy 1 W
pasmo przy pełnej mocy
slew rate

BTW a jak grał UL 1402L - wiem :)

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 24-09-2013, 01:00
Czyste punkty pracy dają dynamikę i w stopniach napięciowych zniekształcenia liniowe na krańcach dynamiki prądowej są dla amplitudy około 0.05%max i mogą być tylko mniejsze nawet od 0.025% to ile wynoszą harmoniczne i na dodatek jeśli stosuje się jakieś lokalne sprzężenia zwrotne? . Dlatego piszę że profesjonalne parametry można osiągnąć na takich czystych stopniach wzmocnienia pracujących dostatecznie szybko plus profesjonalnie ważne globalne sprzężenie zwrotne i dla czystej techniki nigdy się zapomina zastosowania ekranów wewnętrznych i ciekawe dlaczego tak to jest zaniedbywane -widocznie godnie się to stosuje w czyściejszych układach.
Odnośnie wszelkich układów scalonych to ważna jest ich selekcja a właściwie z jakiego urządzenia się takie coś wyciągnie.
Mam nadzieję że ten układ wzmacniacza P12W4R stanie się kultowy.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: krzysmxx w 24-09-2013, 09:04
"Czyste punkty pracy dają dynamikę i w stopniach napięciowych zniekształcenia liniowe na krańcach dynamiki prądowej są dla amplitudy około 0.05%max i mogą być tylko mniejsze nawet od 0.025% to ile wynoszą harmoniczne"

Ciekawe, czy sam to rozumiesz ?

Nie pytałem o zniekształcenia liniowe (starczy mi pasmo, powiedzmy +/- 3 dB) tylko nieliniowe (harmoniczne parzyste i nieparzyste)

Urządzenia kultowe są  nie tylko zaprojektowane ale także zrobione i ocenione :)

Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 24-09-2013, 19:04
Pasmo takich stopni wzmocnienia jest 200kHz, z zarysem sygnału prostokątnego co odpowiada rezystancji dynamicznej Rcd=680R i przeważnie tyle mają jeśli mają Rcd=1.5k to wtedy pasmo jest połowa z tego -ale to jest bez sprzężeń zwrotnych.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 24-09-2013, 19:23
Użycie kondensatorów elektrolitycznych sprzęgających i blokujacych dyskwalifikuje ten układ nawet niewiem jaką liniowość byś mu zoptymalizował.Koniec,kropka,pozamiatane.Nie dręcz nas dłużej.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 24-09-2013, 21:51
Jestem ciekawy dlaczego takie głupoty piszecie na temat kondensatorów elektrolitycznych i jakie to ma znaczenie jakiej są firmy, a nie piszecie o złożonych kondensatorach np. 2200uF el., 2x 220uF ERC, 2uF cer. -przecież takie złożone kondensatory nie wykazują indukcyjności i mają szerokie pasmo inne kondensatory można robić inaczej 100uF el. 22uF tantal. 2uF cer.
Jak można pisać głupoty o kondensatorach elektrolitycznych skoro nawet liniowych tranzystorów mocy niema i na dodatek te wasze schematy to pchanie prądu tranzystorami sterującymi w tranzystory mocy i na rezystancji Ro=8R też pchanie tranzystorów mocy na większe prądy kolektora. Jakoś wszyscy stosują kondensatory.
Ten wzmacniacz p12W4R to wiadomo jest dla majsterkowiczów aby coś nawet mieli, bo jest czym kręcić i tylko to jest plus takiego układu. Nie wiadomo kto kogo dręczy bo jak na razie to niby nikogo te schematy interesują -może to jest taka moda na koniec świata.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 24-09-2013, 23:27
Zawsze należy sprawdzać i porównać schematy z M.lody Technik i Wortal Majsterkowicza -forum, bo mają tam edycję i wszystko jest na bieżąco i czysto.
Dolny tranzystor 2SD1975(M) potrafi być liniowy i też się tak samo dokładnie sterować jak klasa A na tr.BC211, czyli taki wzmacniacz może być wysokiej klasy. Jest to jakiś warunek liniowości wzmacniacza ale i oba tranzystory mocy też powinny mieć takie same wzmocnienie i wtedy sterujące tranzystory mają takie same dynamiczne prądy, sterowania tranzystorów mocy.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 25-09-2013, 00:02
Doświadczenia odsłuchowe w przypadku porównań kondensatorów elektrolitycznych i kondensatorów PIO mają charakter obiektywny,gdyż KAŻDY z uczestników testu słyszy pogarszający wpływ kondensatora elektrolitycznego.To wiedza empiryczna weryfikowalna doświadczalnie przez każdego o minimalnym doświadczeniu elektroniczno akustycznym.Chłopie daj sobie siana.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 25-09-2013, 10:10
Ja sam nic z tego sobie robię, ale jak można pisać głupoty jakby firmy w ogóle nie stosowały kondensatorów sprzęgających. Nie wiedziałem że allmagra osiągnął taką wielką jakość że jemu przeszkadzają kondensatory, a nie lubi kondensatorów poszerzających pasmo?. I co z tego że jest różnica -skoro nawet nie piszą o stosowaniu złożonych kondensatorów i są to zniekształcenia nie tyle robione kondensatorami co przez nich huśtającym się napięciem sprzężenia stopni ze sobą.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 25-09-2013, 14:20
Brak szczegółowości brzmienia kondensatorów nie jest sprawą pasma przenoszenia,czyli bezpośrednio ich parametrów RLC,ale wynika ze zniekształceń nieliniowych tych parametrów w funkcji napięcia,częstotliwości,temperatury itp.Tak,czy siak efekt kondensatorów elektrolitycznych jest mniej lub bardziej masakrujący i to nie ważne,czy elektrolit był na bazie glinu,czy tantalu,czy niobu(takie też testowałem),nie ważne,czy kosztował 2zł,czy 200zł.Zawsze szkodzi i koniec.Nad czym tu dewagować?
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 25-09-2013, 19:00
Do porównań zniekształceń nie potrzeba aż za dobrego wzmacniacza, bo zniekształcenia to są harmoniczne dlatego zawsze są na testowanym źródle szumu słyszalne nieco wyżej. To jest fakt że rodzaj dielektryka w kondensatorze wpływa na zniekształcenia. Badałem kondensatory ceramiczne w moim prototypie filtru AFE i sam wiem że żadne się do tego nie nadawały i sowieckie też, ale jeden polski kondensator ceramiczny 10pF bardzo jasno błękitny i wielkości jak dawne rezystory 0.5W z elektrodami blaszkowymi był wyraźnie najlepszy i kupiony dawno w Składnicy Harcerskiej w Warszawie -może było to pod koniec lat sześćdziesiątych. Zatem interesujący się elektroniką zastanawiają się czy są jakieś dobre kondensatory do barwy dźwięku i jakie stosować do od pojemności 15nF a jakie o pojemności np. 220nF i jak kombinować złożonymi kondensatorami wzajemną ich kompensację zniekształceń i wiem że ja to kiedyś próbowałem np. 100uF el. i 22uF tantal czyli 5x mniejsza jego pojemność od elektrolitu.

Nie odstraszajcie Leniwca wzmacniacza od poszukujących innej jakości i prosto regulującej się.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 25-09-2013, 19:09
Prawdopodobnie sekret audio kondensatora ceramicznego małej pojemności jest oczywiście w zastosowaniu może takiego dielektryka jak NPO, ale zrobionego z tak czystych składników jak takiej klasy czystości: czyste do analizy.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: almagra w 26-09-2013, 08:44
Prawie wszystkie kondensatory ceramiczne mają degradujący wpływ.Dlatego bocznikowanie złych elektrolitów złymi ceramikami z mojego punktu widzenia to czysta perwersja.Podkreślam jeszcze raz.Przedmiotem oceny odsłuchowej nie jest równowaga tonalna,czyli pochodna pasma przenoszenia,ale transparentność przekazu.Chcesz mieć zupę na całym paśmie?Proszę bardzo.Elektrolity i ceramiki stoją przed tobą otworem.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 26-09-2013, 17:48
Co tam kondensatory, głupota o nich rozmyślać i tak je stosują i ważniejszym jest aby wzmacniacz był tak dobry aby głośniki na niskich tonach chciały dobrze i efektywnie działać i dlatego podałem tego leniwca aby ludzie w prosty sposób sobie regulowały i przez sprawdzały jak jest wrażliwy wzmacniacz na wszelkie regulacje.

Całą gamę takich wzmacniaczy podaję nie po to aby sprawiać wrażenie że są złe, bo kondensatory maja jakieś zniekształcenia, a ci co się nie znają to myślą że kondensatory zaznaczone gwiazdką są jakieś elektrolityczne a nie rzędu kilkadziesiąt pF i służą do przyśpieszania i tak szybkich stopnie wzmocnienia.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: krzysmxx w 26-09-2013, 18:43
cin157 - zrób sam ten wzmak i zobacz jak się zaraz spali (albo spali się głośnik do niego podłączony ew. zasilacz) :)
Dlaczego ?
Ano m. in. dlatego że w tej "konstrukcji" nie możesz się zdecydować czy zasilanie jest symetryczne czy też niesymetryczne ....
a stopień wstępny z ZK 246 [dla młodzieży: to taki magnetofon polskiej produkcji był] to oczywiście Twoje projektowe mistrzostwo świata :)


Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 27-09-2013, 04:00
Tylko popatrzeć i jest biała masa symetrii zasilania. Po co inna barwa dźwięku, jeśli była z Hi Fi magnetofonu.
Tytuł: Wykorzystanie schematu układu scalonego UL1401--5L dla wzmacniacza
Wiadomość wysłana przez: cin157 w 27-09-2013, 04:03
Regulując prądy spoczynkowe i na słuch zawsze podłącza się kontrolny amperomierz.