Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Stacjonarne => Wątek zaczęty przez: Rolandsinger w 05-05-2013, 12:53
-
W związku z tym, że moja legitymacja do krytyki audiofrajerów robionych w balona przez producentów słuchawek mnożących ostatnio ceny przez 2 i 3 (co najmniej) wygasa powodowana brakiem osobistego zainteresowania nowymi nabytkami, postanawiam się zrehabilitować i kupić jakieś nowe nauszniki.
W grę wchodzą dwa modele, po przesłuchaniu i odrzuceniu ostatnich wynalazków Beyera i Senna:
1. Shure SRH1840,
za: bardzo dobre neutralne brzmienie (nie wiem, jak to wygląda w wygrzanym egz.), dobra stereofonia, otwarta konstrukcja
przeciw: delikatny mechanizm pałąka i ogólna awaryjność marki, welurowe pady (wolę skórę ze względów higienicznych), idiotycznie krótki kabel - 2m (będę potrzebował przedłużacza), symetryczny kabel
2. Ultasone Signature Pro,
za: najbardziej wyważone brzmienie spośród wszystkich modeli "niemieckiego Grado", wykonanie, skórzane pady, asymetryczny kabel, profesjonalny design "zero wiochy"
przeciw: wycofany zakres 4-5kHz, słaba sterofonia, obciachowa marka
GENERALNY PRZECIW: cena! Ale to akurat ma pewien pożądany skutek uboczny - możność krytykowania kretyńsko drogich głośniczków z przylutowanymi drutami, których nakroiło się od ostatnio w bród
Proszę o opinię posiadaczy/użytkowników dłuższych niż 15 min. o jakieś wskazówki.
Thx in advance
Na koniec porównanie z moimi ulubionymi słuchawkami do lżejszych gatunków.
-
Dobry ruch - slyszalem, ze "gora" juz zastanawiala sie czy nie cofnac Ci legitymacji :) Podobno na ostatnim zgromadzeniu o tym, ze zostajesz zawazyl juz tylko jeden glos. Chodza plotki, ze ten kto wcisnal guzik ponoc zrobil to przypadkowo gdyz wlasnie trzymal w reku nowy ciezki krazownik tzn. kabel od Tary ktory wtykiem oparl sie o guzik do glosowania.
-
Znam juz troche Twoj gust Roland. Signature Pro maja srednice dalsza, cichsza niz T70. A jak znam siebie i Ciebie - to w T70 moge sie zalozyc ze jest dla Ciebie zbyt wycofoana. Signature Pro maja glosniejszy niz T70 bas - co akurat powinno Ci sie spodobac bo znow ide o zaklad, ze w T70 moze go byc dla Ciebie za malo. Chociaz na ilosc basu w K701 nie narzekasz a to mniej wiecej podobna ilosc. Gora w Signature Pro bylaby mysle dla Ciebie bardziej strawna bo tej z T70 bys nie zniosl :)
Shure 1840 szalenie przypominaja balansem tonalnym K701, za to w znieksztalceniach harmonicznych wypadaja ewidentnie najgorzej z calej trojki. Signature Pro i 1840 sluchalem przelotnie - ale z tego co uslyszalem, moge Ci powiedziec - po co Ci drugie takie sluchawki jak K701 - mysle oczywiscie o 1840. Gorzej wykonane i ten sam charakter grania.
Ultrasone troche obciachowa jak mowisz marka :))) ale za to jakosc wykonania tip top. Przynajmniej zagraja w ciekawy sposob.
Na niedziele: Ja mysle, ze 1840 juz masz w postaci K701. Bardzo podobny charatker tyle, ze nasz Shureach nie ma tej intymnosci wokalizy, mniejsze znieksztalcenia harmoniczne i rozsadniejsza cena. Signature Pro to przynajmniej cos nowego chociaz ta wycofana srednica moze byc dla Ciebie nie lada orzechem do zgryzienia.
A moze cos z innej beczki, co jednak pozwoli zachowac legitymacje ? :)
-
Pośmiać się można, ale popatrz jaki jest regres technologiczny mimo kosmicznego wzrostu cen "tylko dla idiotów".
THD w Beyerach T1 to jest syf w stosunku do niemieckich flagowców z normalną marżą - HD650 czy DT880.
U AKG w przypadku Q701 jest to samo w stosunku do K701. Choć tutaj przynajmniej nie ma takiego przegięcia z ceną.
-
Czyzby nie pozostawalo nic innego jak ? :)
-
Wtedy wchodzisz w prog 1K. Dostajesz od razu gwiazdke i awansujesz od razu od Porucznika do Majora :)
-
No tak, ale brak dystrybutora powoduje, że mogą być problemy z gwarancją.
Poza tym dla mnie wykonanie/design a la Grado i HiFiman to jest porażka. Dla osób normalnych to wygląda jak sprzęt z piwnicy po dziadku.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> fallow, 2013-05-05 13:55:48
Wtedy wchodzisz w prog 1K. Dostajesz od razu gwiazdke i awansujesz od razu od Porucznika do Majora :)<
No właśnie, a zobacz Gustaw jest majorem, a nie ma żadnych słuchawek w cenie głośników podłogowych. Trzeba go zdegradować!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Czyli Ty chcesz normalnie grajace sluchawki z normalnym dobrym wykonaniem w audiofilskiej cenie ?
Nie chce nic sugerowac ale jedno z drugim sie chyba wyklucza :))
-
Faktycznie, nie wiem jak Ty ale ja zadam przeprosin!
-
(To oczywiscie do stopnia Gustawa)
-
https://proaudiogear.de/index.php?manufacturers_id=113&XTCsid=9numd98becirq0mff0nt5okip47457d4
Roland, nijak się mają do Grado. Jak się je bierze do łapy, to czujesz za co płacisz. Jakość materiałów i wykonanie jest super, choć wygląd retro.
-
>>Roland, nijak się mają do Grado. Jak się je bierze do łapy, to czujesz za co płacisz. Jakość materiałów i wykonanie jest super, choć wygląd retro.
Nie zapominajmy że mówimy o słuchawkach za najmniej 4000zł.
Wkład materiałowy i technologie to nie NASA ani nawet Waterjet.
Za 4000 to masz nowego laptopa, + Cale + Philipsy SHP5401 + Dokanałówki za 300 zł + Obiad dla całej rodzin w bardzo porządej restauracji + Karnet na basen żeby spalić trochę tych obiadowych kalorii.
A jak się pokusimy na te słuchawki za 8000 zł to ho ho : )
8000 pln dla prezesa PKO to tyle co "na waciki"
8000 pln dla "Kowalskiego" to krecha, albo dużo nadgodzin, albo nowa pralka, albo wakacje z rodziną, albo półroczna pensja ....
Tylko nam się wmawia że to nie są słuchawki dla prezesa, tylko dla ciebie audiofilu. Dadzą ci serię megaorgazmów, albo przynajmniej kup synowi w gimnazjum BEATsy od Dr. Dree za 1500 zł bo inaczej nie tylko ty ale również twoje dziecko będzie nikim : )
Dla tych co wzieli kredyt na słuchawki za 8000 zł, mam jedno zdanie: "ROBISZ TO ŹLE"
.............................
no box is best box
-
To nie chodzi nawet o to, kto jak długo musi na coś pracować, ale zasadę rynku premium - dóbr Veblena.
Skoro klient-baran kupi to samo, co kosztowało jeszcze wczoraj 1000 zł za 4000 zł i jest z tego WIELCE DUMNY (przykłady takich osób można by mnożyć na forum), to nie ma żadnego powodu by nie sprzedawać tego za 4000 zł. Jeśli przywalimy cenę 8000 zł, a Piotr Ryka wpadnie wówczas w jeszcze większy zachwyt i pójdą za nim rzesze jemu podobnych, to dlaczego nie sprzedawać za 8000 zł, itd.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Dlaczego?
Może odrobina przyzwoitości :)
.............................
no box is best box
-
>> fallow, 2013-05-05 13:41:53
Na niedziele: Ja mysle, ze 1840 juz masz w postaci K701. Bardzo podobny charatker tyle, ze nasz Shureach nie ma tej intymnosci wokalizy, mniejsze znieksztalcenia harmoniczne i rozsadniejsza cena. Signature Pro to przynajmniej cos nowego chociaz ta wycofana srednica moze byc dla Ciebie nie lada orzechem do zgryzienia.
>>>>>>
@Rolland, masz nadal Audinemesisa DAC ? On ma nieco wysunięty środek. Może z nim Signature Pro będą miały tego środka "w sam raz" ?
-
Podczas gdy dla mnie K701 i Audionemesis sa juz naprawde na pograniczu - Roland lubi taki sposob grania, no ale niech sam sie wypowie :))
Chyba dosc zamieszalem w tym zdaniu ktore cytowal Ogorek. Chodzilo mi o to, ze to K701 lepiej wypadaja w kontekscie znieksztalcen harmonicznych i maja rozsadniejsza cene. Shure juz zobaczylo co sie na rynku swiecie i zaserwowali odpowiednie ceny. Dla mnie o ile SRH840 i 940 - to dobre sluchawki (w przypadku tych drugich dobre tylko sonicznie (a pod moje gusta wrecz swietne), to wykonanie jest slabe) to 1440 i 1840 nie sa kompletnie warte swojej ceny.
-
Mam Nemesisa, ale słucham głównie na innym DACu, gdzie brzmienie można sobie kształtować dowolnie opampami. Natomiast boję się, że Signature Pro mogą mieć jednak za duży bas.
_______________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
A jeśli już mowa o THD, to T1 są na poziomie Beats i jakoś niektórzy uważają, że są bardziej hi-fi niż DT880. A fakty mówią co innego.
___________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
DT 880 są dla mnie nieakceptowalne jeśli chodzi o słuchanie muzyki, to nie są słuchawki audiofilskie tylko pro. T1 nie słyszałem. Jedne z niewielu "pro" jakie mi się ostatnio spodobały to Senny HD380 i chyba w tej klasie wolałbym je niż przepłać za Signature Pro od niemieckiego Grado, ale co kto woli.
-
Tak właściwie to nie mam bladego pojęcia co robi przedrostek "pro" w nazwie HD380, one w przeciwieństwie do większości AKG i Beyerdynamic są po prostu przyjemne w odbiorze i można na nich normalnie słuchać. Zresztą Signature Pro są podobnie mało pro, ale jak to z Ultrasone, trzeba lekko przepłacić.
-
Paweł, wyjaśnij proszę, co to są słuchawki audiofilskie?
___________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
@Roland, słuchaj: pieprzyć stopnie. Zostań sobie szeregowym i kup Beyerdynamic Custom One Pro. Nie żartuję. W położeniu neutralnym przełącznika ja nie zauważyłem różnic w jakości między nimi, T90 i paroma innymi "średniakami", a cena jakby 50% konkurencji.
SRH-1840 słyszałem krótko i niewygrzane - grały jak moje zmodyfikowane HD565, tylko szorstko.
Signature Pro - bardzo dobry zakup, przy czym ja bym wolał wydać taką kasę na T5p. Jak na Ultrasone, to one nie grają jak Ultrasone. :) Jak Grado też nie.
-
T5p to poziom K550 czy Fidelio L1 za cenę x6, plus cienkie kabelki. Musiałbym oszaleć by je kupić.
Paradoksalnie skłaniałbym się bardziej ku tym Ultrasone SP czy nawet D7100, przynajmniej grają inaczej od neutralnych Shure czy AKG, nawet jeśli to inaczej znaczy gorzej :))))
Choć nie, Denony to już jest karykatura, design a la nowe modele Lexusa. Sorry, ale kuriozalna estetyka Mangi mnie odrzuca - mówię o designie, a nie brzmieniu.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Dla mnie w D7000 basu bylo juz za duzo, jezeli ten wykres pokrywa sie z prawda to D7100 bym nie strawil...
-
Ja pierdziu...no to odpada. Jeszcze BP ma ten bas nieco dopalony, więc będzie niezłe Deustche Love Parade na tych D7100.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
I zobacz na te piki na srednicy T5p Roland :))
Niestety nie znam D7100, ale z pozostalej grupy to ja wybralbym D7000.
Jak Ty wytrzymasz ta nazwe Roland jezeli kupisz Ultrasone, nie dosc ze "Signature" to jeszcze "Pro" :)) szkoda, ze nie ma jeszcze "Titanium".
Jezeli natomiast kupilbys Grado PS500....... :)))
-
BP może dowalić basu tylko na słuchawkach niskoomowych z górką na impedancji w zakresie basu. W nowych Denonach takowa nie występuje.
Co do PS500 - to może być to. :) Jak na Grado grają ciemno - słuchałem, niestety też krótko.
-
Z Grado będzie ciężko, bo nie mam talentu do posługiwania się Kropelką, poza tym ta tęsknota by mnie zżarła, gdy one, jak co roku, tradycyjnie, udałyby się za ocean na kurację reanimacyjną :)))))
Poza tym nie lubię półśrodków, gdybym chciał by J. Grado dał mi w pysk za 1000 baksów, to bym kupił bilet i stawił się w tej podejrzanej dzielnicy osobiście by mu to oznajmić i przyjąć ten policzek z podniesionym czołem audiogłupka. Obawiam się jednak, że nie należę do osób, które po zrobieniu kupy w majtki się tym delektują i szczycą jak klientela Grado.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>>Co do PS500 - to może być to. :) Jak na Grado grają ciemno - słuchałem, niestety też krótko.<<
No właśnie, tak szybko odchodzą. Są niczym motyl - piękne i delikatne zarazem.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Może Audeze?
-
Roland, słuchawki audiofilskie/muzyczne to w moim rozumieniu takie, które teoretycznie zostały stworzone z myślą o melomanach. Słuchawki profesjonalne natomiast odbieram jako przeznaczone do pracy w studio, dla DJ\'ów, muzyków itd. Ale ja piszę o oczywistych sprawach chyba :)
Jak wiadomo nigdy nie ma sztywnych granic i nic nie jest do końca oczywiste, w końcu na Grado też namalowali ostatnio napis "Professional" :)
Z własnego amatorskiego doświadczenia wiem, że np. takie AKG K271 studio sprawdzają się świetnie przy rejestrowaniu śladów, jednak poszukiwanie jakiejkolwiek przyjemności w słuchaniu muzyki w nich było dla mnie nieporozumieniem.
Wracając do tematu wątku, Roland te Ultrasony mogłyby Ci się spodobać, jednak radziłbym odsłuchać przed zakupem. Słuchawki wyposażone w system S-Logic każdemu zagrają inaczej, a w dodatku niekiedy kończy się to potrzebą utrzymywania "sztywnego karku" gdy okaże się, że ustawienie optymalne = to pałąk niemalże z tyłu głowy.
Grado PS500 też powinieneś rozważyć, poważnie. Mają rewelacyjny bas i dużo mięsa na średnicy w muzyce rockowej. Skoro już zdecydowałeś się na budżet hajendowy to warto aby zagrały naprawdę konkretnie. PS500 się nie spalą. Do tego mocowanie jak w modelu SR60 (plastykowe uchwyty) więc nie ma strachu, że obroża przetnie kabel bądź słuchawki rozpadną się na tym niefortunnym mocowaniu muszli :)
-
Odpowiadasz na wpis
>> -Pawel-, 2013-05-06 11:14:13
(...)
więc nie ma strachu, że obroża przetnie kabel bądź słuchawki rozpadną się na tym niefortunnym mocowaniu muszli :)
&feature=player_detailpage#t=155s
Jak by mu tak spadla ta muszla na parkiet i cos sie uszkodzilo to ile, 3 miesiace bez sluchawek ? :)
-
E tam, zawsze trzeba pozostawić sobie jakiś dreszczyk emocji :) Na te antenki i tak zakładasz uciski żeby muszle nie zjeżdżały samoistnie więc i sam czubek wówczas również się utrzyma. Ja szczerze polecam posłuchać, PS500 są naprawdę niezłe w tej cenie, a w rocku/metalu mogą sprawić naprawdę wiele radochy.
-
>>>E tam, zawsze trzeba pozostawić sobie jakiś dreszczyk emocji :)<<
Od jutra dodaję do oferty nową usługę - dajemy w pysk za 100 zł, a zagra lepiej!
Promocja tylko do 15-go, zapisy na adres mailowy. Decyduje kolejność zgłoszeń.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Grado PS500 bylyby niezle ale w cenie 1200PLN, przy tych 2800PLN ile za nie wolaja, sa najzwyczajniej kosmicznie drogie, chociaz z druigiej strony, Roland szuka teraz kosztownych nausznikow, wiec to moze byc silny argument za.
-
Najpierw posłuchaj.
-
Powyższe do Rolanda
-
@pastwa mi ciężko jest znaleźć w cenie <3k coś brzmieniowo lepszego od PS500. Dopiero z drugiej ręki można wyrwać Ultrasone ED8 za ~3,5k i wówczas jest to już coś wyżej, ale one nowe kosztują 5k. Inna sprawa to kwestia gustu, bo PS500 oczywiście nie każdemu muszą się spodobać, szczególnie jeśli ktoś preferuje lekkie i analityczne granie to mogą być dla niego zbyt "muzykalne".
-
To naprawdę nie ma znaczenia, jak one grają. Po prostu dwa głośniczki z przylutowanymi drutami za 3000 zł powinny być co NAJMNIEJ tak wytrzymałe jak np. miliardy bardziej od nich skomplikowany smartfon w tej cenie - dajmy na to wodoodporna Sony Xperia Z. Jeszcze to, że takie słuchawki to jest zero technologiczne przy tym smartfonie mógłbym jakoś przeżyć, ale to, że jest to shit jakościowy jest po prostu bardzo głęboko chore.
Jeśli tak prymitywny przyrząd, jakim są słuchawki, przy tak astronomicznej cenie, rozpada w rękach, to jest to szczytowa bezczelność, a ktoś, kto to kupuje ma zwyczajnie - delikatnie mówiąc - kuku.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>>Ultrasone ED8 za ~3,5k i wówczas jest to już coś wyżej, ale one nowe kosztują 5k<<
Ultrasone twierdzi, że Signature Pro są udoskonaleniem rozwiązań zastosowanych w Edition 8, ale jak widać, audiofile słyszą ceny lepiej niż sam producent.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Ja sluchalem, powiedzialbym na pewno - ze sa niezle, ale co do "w tej cenie" to mam juz spore watpliwosci :)))
Za 1K to by byla ciekawa propozycja, gdyby jednak muszle nie odpadaly.
-
Oczywiscie pisze o PS500 :)
-
Smarkfon nie musi upaść aby się zawiesił. Moim osobistym zdaniem smarkfony w znakomitej większości powinny kosztować 200zł max przy ich awaryjności i szybkości działania nie wspominając już o czasie działania baterii. Za 2-3k ludzie dostają mega buble i jeszcze się z tego cieszą. Po miesiącu od kupna ich wartość rynkowa na szczęście spada do realnych 100-300zł w zal. od modelu.
>>Ultrasone twierdzi, że Signature Pro są udoskonaleniem rozwiązań zastosowanych w Edition 8, ale jak widać, audiofile słyszą ceny lepiej niż sam producent.
Jeśli buczący bas w SP jest wg. producenta krokiem na przód to okay - przepłaciłem. Przestrzenność obydwu modeli to też dwa różne światy, ale kto chce ten może ufać dalej ulotkom. Wg. Grado wystarczy iPhone w roli źródła/ampa, a ich referencyjny RA-1 to już szaleństwo.
-
>> -Pawel-, 2013-05-06 11:43:13
W sprawie gustu 100% racji, ale mnie sie senki hd700 wydaly byc duzo muzykalniejsze z ladniejsza przestrzenia i plynnoscia, zszyciem pasma, ale to moze byc tez kwestia zestawienia, zgrania z systemem (ten Twoj PS Audio to moze byc taki geniusz do napedzania Grado i stad te odmienne spojrzenia na nie). Ja nie lubie analitycznego grania (zwlaszcza jesli dominuje nad przekazem)
-
Wlasnie Rolo, a HD700 ? :D
Mysle, ze mialyby szanse Ci sie podobac chyba bardziej niz wszystkie Signature Pro - w koncu stwierdzilbys ze to taki boombox do techniawy czy Grado i inne dziwne wynalazki. Zgadzam sie z opinia Pastwy o nich.
Mankamentem jest jednak wykonanie, ktore jak na moj gust budzie watpliwosci.
-
HD700 odrzucił nawet Piotr Ryka, twierdząc, że są ostre i teraz nie wiadomo, czy faktycznie są takie, czy cena była za niska by je wynieść pod niebiosa. Z takimi opiniami audiobzików, to trudno ustalić, czy sen czy jawa.
Z drugiej jednak strony jest tam pik 6-7kHz, głośniejszy niż wszystko inne, coś z tym syczeniem może być na rzeczy.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Poważnie wracam do kandydatury SRH1840, przynajmniej wiem, że zagra to normalnie, a nie bum-cyk, bum-cyk, cyk, cyk, cyk, cyk, buuuuum!
Wybaczcie, ale nie jestem tak chory jak niektórzy tutaj i nawet gdyby takie słuchawki kosztowały milion euro, nie poprawi to u mnie ich odbioru, a dla wadliwego brzmienia nie będę wymyślał tradycyjnych, audiofilskich popieprzonych racjonalizacji - to hi-end - musi grać chujowo! Bo to jest właśnie ten dreszczyk!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> Rolandsinger, 2013-05-06 12:43:52
Wybaczcie, ale nie jestem tak chory jak niektórzy tutaj i nawet gdyby takie słuchawki kosztowały milion euro, nie poprawi to u mnie ich odbioru, a dla wadliwego brzmienia nie będę wymyślał tradycyjnych, audiofilskich popieprzonych racjonalizacji - to hi-end - musi grać chujowo! Bo to jest właśnie ten dreszczyk!
Spokojnie, chcieliśmy tylko pomóc. Bo Ci jeszcze żyłka pęknie z tych emocji przed wydaniem 3k :P Oczywiście na te jedyne w swoim rodzaju najnormalniejsze słuchafony dla całkowicie normalnego słuchacza o niewygórowanych wymaganiach w przeciwieństwie do tych wstrętnych i nienormalnych audiofili :)
-
(...) a dla wadliwego brzmienia nie będę wymyślał tradycyjnych, audiofilskich popieprzonych racjonalizacji (...)
No ale chcialbym lekko zauwazyc, ze SRH1840 to wlasnie sa audiofilskie sluchawki ktore mierzalne parametry maja gorsze niz K701 :))
Dodatkowo maja dokladnie taki sam balans tonalny. Roznica jest taka, ze sa drozsze, maja gorsze znieksztalcenia harmoniczne, i sa gorzej wykonane wiec skoro nie jestes chory - to po co wlasciwie chcesz je kupic ? Bo majac K701 jedyny powod jaki dostrzegam to audiofilia nervosa.
Lepiej bys sobie kupil K712. Mialbys przynajmniej wygodniejszy palak i wiecej basu :)
-
Musisz sie zdecydowac Rolo czy jestes chory czy nie ? :)
Przyznalbys sie w koncu, ze tak i kupil Grado.
-
Pawel, ja nie mam nic do Ciebie, spoko, luz. Poważnie, ja potrafię bardzo spokojnie rozmawiać nawet z ludźmi, którzy mają ciepło w slipkach i są z tego bardzo zadowoleni. Ale nigdy nie przyznam, że z mojego punktu widzenia wszystko jest cycuś, bo na studiach uczyli mnie, że nie wolno potwierdzać urojeń. No ale jeśli dla nich jest wszystko ok, to mam duże pokłady tolerancji...naprawdę. Jednak tolerować, nie znaczy konfirmować.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>>>> fallow, 2013-05-06 12:57:45
(...) a dla wadliwego brzmienia nie będę wymyślał tradycyjnych, audiofilskich popieprzonych racjonalizacji (...)
No ale chcialbym lekko zauwazyc, ze SRH1840 to wlasnie sa audiofilskie sluchawki ktore mierzalne parametry maja gorsze niz K701 :))
Dodatkowo maja dokladnie taki sam balans tonalny. Roznica jest taka, ze sa drozsze, maja gorsze znieksztalcenia harmoniczne, i sa gorzej wykonane wiec skoro nie jestes chory - to po co wlasciwie chcesz je kupic ? Bo majac K701 jedyny powod jaki dostrzegam to audiofilia nervosa.
Lepiej bys sobie kupil K712. Mialbys przynajmniej wygodniejszy palak i wiecej basu :)<<
Przekonałeś mnie, serio. Shure won!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Obawiam sie tylko, ze przekonalem i sam siebie na tyle, ze tez je kupie jezeli cena nie bedzie idiotyczna. Jezeli beda kosztowac tyle co Q701 - to za ten lepszy palak i wiecej basu moglbym te kilka stowek wiecej wzgledem K701 dac.
Jezeli beda kosztowac pod 2K to niech sie Harman puknie w palnik :)
-
Oj tam Rolo, wszyscy gramy w tym samym klubie, dzisiaj 3k jutro 7... "Normalne" słuchawki to się kończą na 500zł brutto więc nie próbuj się wykręcać.
-
@ Fallow
I jeszcze jedno, ja bym w ogóle niczego nie kupował, gdyby nie to, że nie mając słuchawek za 1000$ nie ma się carte blanche na krytykę tego typu procederu. Po prostu wywalą mnie z klubu na zbity pysk!
Pytanie: jak pozostać w klubie i żeby to jeszcze do k/n jakoś znośnie grało?
Wiem, wiem, audiofilia polega na tym, że zamiast kupować Merca za 250 tys. zł kupuje się Trabiego za 500 tys. zł i się łata, cmoka, chucha żeby jakoś chociaż dojechał spod pobliskiego kiosku do domu. Rozumiem. Ale czy to nie może być chociaż stara Astra na chodzie???
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
To prawda. W Kategoriach Rolanda to nikt tu nie jest normalny, lacznie z nim samym :))
No ale co bysmy wszyscy bez siebie zrobili... no co ? :)
-
Rolo, no ale jak Ty chcesz kupic normalne sluchawki w nienormalnej cenie ? :) Troche logiki! :)))
-
Ale pomysl jak bardzo wzbogacisz swoje zycie po zakupie tych nienormalnych i jak rozwniesz sie duchowo :))
Jak bys kupil takie Omegi 009 z jakims mega wzmakiem to potem po zaczalbys doceniac proste przyjemnosci. Lemoniade, Chleb ze smalcem. Bys mogl powiedziec, ze stare Wino pija frajerzy a Szynka Punska to Ci dawno zbrzydla :))
-
>>lacznie z nim samym :))<<
No pewnie. Sam fakt pisania tu jest już nie teges.
Niedawno przyszedł informatyk - właściciel firmy IT, wielki meloman, stały bywalec wszelkich koncertów rockowych, festiwali, nigdy nie opuścił P. Woodstock itd., a zobaczywszy w jednym pokoju Fidelio L1, K550 i K701, zapytał, czy te słuchawki to jakieś "specjalne?" (koniec cytatu).
Odparłem, że podobno audiofilskie, ale już nie za bardzo, bo są już znacznie droższe, a jak usłyszał, że te białe kosztują ok. 1000 zł to mu włosy dęba stanęły. Zapytał, to jaka elektronika tam siedzi??? Jakieś procesory surround czy co?
Gdy odpowiedziałem, że żadna, to już w ogóle nie mógł tego pojąć. A jak pokazałem w necie Grado, ceny i ich fabrykę, to stwierdził, że ci ludzie, co to takie coś kupują, to są piiii i żebym się nie gniewał. Nie gniewam się, bo nie mam Grado - powiedziałem - i na tym się kończył ten dialog o słuchawkach.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Pewnie gowno w zyciu slyszal bo ma slaby sprzet a przez rockowe koncerty juz dawno jest gluchy :)
-
Właśnie, co taki gość interesujący się jakąś tam muzyką może o wykwincie wiedzieć?
No nic! Chleb ze smalcem i kartofle, ot co!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
A właściwie brakuje nam tu bardzo naszego Gwiazdora, Naczelnego Kapłana Kościoła Audiofilskiego. Prysnął na własną stronkę, gdzie pławi się w wykwincie. Może lepiej poprzestanę na tym, bo jeszcze będzie domagał się przeprosin na pierwszych stronach głównych dzienników w kraju.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> Rolandsinger, 2013-05-06 12:35:23
HD700 odrzucił nawet Piotr Ryka, twierdząc, że są ostre i teraz nie wiadomo, czy faktycznie są takie...
W systemie Piotra moze i takie byly (on lubi realizm prezentacji), ja je badalem 2 dni temu w dwoch aranzacjach wzmacniajacych i nie bylo zadnej ostrosci i gralo to komfortowo jak na produkt naglowny.
-
Pastwa, wiec Roland ma taki sam cel jak Piotr Ryka. Roland tez lubi realizm prezentacji. Tyle, ze maja o nim prawdopodobnie diametralnie inne wyobrazenie oraz slysza tez pewnie troche inaczej a co wiecej, sluchaja prawdopodbnie tez na innych poziomach glosnosci.
Byc moze Rolo jak ich sluchal przestawil gale potencjometra na pozycje "do ataku" a Piotr Ryka powiedzmy dopalil je sobie sprzetem :) a Ty mogles (to oczywiscie tylko teoria) sluchac na normalnym poziomie glosnosci i normalnym sprzecie przez co to ich podbicie wydalo Ci sie nawet muzykalne :)
-
>> fallow, 2013-05-06 12:57:45
>> SRH1840 to wlasnie sa audiofilskie sluchawki ktore mierzalne parametry maja gorsze niz K701 :))
>> Dodatkowo maja dokladnie taki sam balans tonalny.
>> fallow, 2013-05-06 13:11:49
>> Jezeli beda kosztowac tyle co Q701 - to za ten lepszy palak i wiecej basu
To w końcu mają _dokładnie_ taki sam balans tonalny czy nie, bo się pogubiłem?
>> Rolandsinger, 2013-05-06 13:14:41
>> Pytanie: jak pozostać w klubie i żeby to jeszcze do k/n jakoś znośnie grało?
Po prostu skłam, że kupiłeś Omegi, K1000, Audeze LCD3, czy co tam jeszcze w horrendalnej i nie uzasadnionej cenie. Po krótkiej fali krytyki typu "a nie mówiliśmy", "powrót syna marnotrawnego", "przeszła koza do woza" zyskasz nieustający szacun na dzielni. A jak jeszcze dodasz do tego poetykę wypowiedzi, to zaczną zamawiać u Ciebie artykuły do prasy branżowej.
-
Sam sobie zobacz K701 vs Q701 vs 1840.
-
K701 - 198 EURO
Q701 - 298 EURO
1840 - 495 EURO
Ceny z Thomanna.
-
Aktualnie te Shurki są do wzięcia za $500 na HF, jakby je "umiejętnie zamówić" to mogłoby się opłacić :>
http://www.head-fi.org/t/661665/lnib-shure-srh1840
-
PS. Rolo, poszukalem w jakiej cenie AKG zapowiedzialo K712... :)) Sa w tej chwili wyceniane na 444 EURO.
-
Jak by nie bylo Harman tez dobrze "robi z ludzi idiotow" :))
-
>> fallow, 2013-05-07 09:14:47
>> Sam sobie zobacz K701 vs Q701 vs 1840.
Nawet 6dB różnicy. Trudno zatem mówić o identycznie sygnaturze. BTW. Niskiego basu nadal jak na lekarstwo. :(
-
HD700 mają ładną barwę, to chyba miały być takie "HD800 dla mas" z łatwiej przyswajalnym dźwiękiem, tyle że umiejętnościami ogólnymi zbyt odstają od starszego brata, co czyni ich cenę w Polsce szczególnie nieuzasadnioną. Okolice 2000zł byłyby marketingowo zrozumiałe.
-
Ale rzeczywiście. Sygnatury będą bardzo podobne.
-
Gdyby Roland akceptował używki, to HD565 są takimi K701 z mięsem na dole i bardziej rozdzielczym sopranem. Porównywałem łeb w łeb kiedyś. Z SRH1840 też porównywałem te Sennki. Te ostatnie miały więcej kultury w graniu, reszta jakby podobna. Aha, w HD565 jest zejście na basie, i to nie tylko lepsze od K701 ale i HD600. Do tego cena zakupu nie odstrasza od modów. Z AKG porównywałem nieprzerabiane, z Shure już po przeróbkach. Z odpowiednim kablem i przerobione to mi się HD565 nawet bardziej podobają niż HD800. :) Bardziej naturalny balans tonalny i więcej soku.
-
Cypis: Mnie chodzilo o K701 wzgledem SRH1840. Bas ma w nich taki sam poziom - jest kilka dB roznicy ale trzeba brac pod uwage to, ze jest tez kilka dB roznicy w gorze pasma miedzy K701 a 1840. W K701 bas jest ciut glosniejszy ale w 1840 gora ciut bardziej cicha. Generalnie wyjdzie na to samo. Wyzsza srednica za to w 1840 jest bardziej podbita. Q701 maja juz wiecej basu niz K701 i wycofana w stosunku do K701 i Q701 wyzsza srednice. Dodatkowo maja wiecej pikow w znieksztalceniach harmonicznych niz K701. Generalnie powinny sprawiac wrazenie bardziej basowych niz K701 i 1840. Dodatkowo beda mialy najlagodniejsza srednice a Shury najostrzejsza.
Jak dla mnie podbicie gornej srednicy w K701 jest juz na poziomie granicznym, w 1840 jest dla mnie za duzo. Q701 to bezpieczny poziom. Mniej audiofilskiej ekscytacji ale tez mniej wwiercania sie w ucho.
-
I się właśnie dowiedziałem, że Custom One PRO da się przerobić na otwarte. To musi być dopiero dźwięk. :)
http://hifiphilosophy.com/?p=5533
-
Co do Beyerdynamic, Kiedyś miałem duże zaufanie do tej marki. Dość powiedzieć, że 2x kupowałem DT880Pro. Kojarzyłem ją z profesjonalnym podejściem, coś jak "Vorsprung durch Technik". Niestety firma zaczęła wypuszczać coraz gorsze słuchawki w kretyńskich cenach. Owszem, pojmuję, target audiofilski to jest biznes oparty totalnie na marketingu, a nie rozwoju technologii. Problem w tym, że w prowadzeniu firmy jedynym celem nie są tylko i wyłącznie pieniądze. A w tę stronę poszedł Beyer oraz Senn. Szmelc lub to samo co było kiedyś tańsze 4x za grube tysiące, a chora klientela się cieszy. Fakt dla nich realne przewagi techniczne nie mają żadnego znaczenia. Niemniej ja zaufanie straciłem i nie dam im ani jednej ciężko zarobionej złotówki.
Shure - duże podobieństwo do K701, welurowe pady, za krótki kabel - przekonaliście mnie, odpadają.
Stare Sennki, nie za bardzo, przecież nie o to chodzi, żeby mieć kolejne dobrze grające słuchawki, a mieć słuchawki DROGIE, a grające przynajmniej nie katastrofalnie. Fakt posiadania "topowego" modelu jest mocnym argumentem dla wyznawców kościoła audiofilskiego. Wszelka krytyka przepłaconych i tandetnych relikwii jest wówczas odbierana w zupełnie innym świetle.
Audeze, jakoś nie bawi mnie kupowanie za granicą. Kwestie gwarancyjne toczą się miesiącami. Ponadto design Audeze to jest trwalsza wersja Grado czy takiej pseudo marki jak Hifiman. Nawet nie wysilili się na cokolwiek oryginalnego tylko słuchawki a la radiolokator w niemieckim U-Boot z czasów III Rzeszy.
Zostają Ultrasone. Tylko ten wycofany środek...
A może coś jednak rzutem na taśmę...
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Postęp wg Beyerdynamic...no comment.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Brainwavz HM5, że tak nieśmiało zaproponuję...
Ultrasone Pro mają małe pady, przynajmniej jak dla mnie (mi to strasznie przeszkadzało), o brzmieniu nie wspomnę, są zbyt ciemne, cena też niewspółmierna do tego co w zamian całościowo oferują.
A te Brainwavz całkiem całkiem, i kupisz w PRL-u z gwarancją...
-
Niestety w sporej mierze sie z Toba zgadzam Rolo. Beyerdynamic czuje wiatr w audiofilskich zaglach.
Sa tez odstepstwa od "reguly" ktora opisujesz. Zobacza na T70 - wypadaja lepiej w znieksztalceniach harmonicznych niz DT880.
-
A T1 (przy takim THD) czy D7100 (przy podbitym o 20dB basie) mają współmierną???
Powtarzam, tu nie chodzi o kolejne słuchawki za 250-300 ojro, a tym bardziej tańsze! To mają być słuchawki drogie tj. bliżej 1000 ojro i niestety, co dziś jest kuriozum, mniej naturalne w reprodukcji, ale przynajmniej dające się słuchać.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
@ Fallow
Bo teraz cały świat stoi na głowie, przynajmniej w UE - im drożej, tym gorzej. Ale skoro nabywcy się cieszą, bo jest ten "dreszczyk", to czemu nie.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Brainwavz??? Baele, sam sobie kup Brainwavz za 500 zł. To nie ma prawa grać!!! W ogóle!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Marudzisz jak mało kto :)
-
Nie no T70 to sluchawki kompletnie nie dla Ciebie. Absolutnie nie pokrywaja sie ze sposobem grania ktory lubisz. Chcialem tylko pokazac, ze nie wszystkie nowe produkty wypadaja w kontekscie HD gorzej niz DT880 :))
Mnie marka Ultrasone kompletnie nie przekonuje. Pomysl jeszcze o jeden sprawie. Tam jest ten caly magiczny S-Logic. Nie wiem czy pamietasz ale w tych sluchawkach bardzo wazne jest odpowiednie pozycjonowanie muszli wzgledem kanalu sluchowego. Inaczej dzwiek moze byc wypaczony. Nawet w nowych designach gdzie driver jest pod katem - jest to wazne, ale nie az tak. Przy tradycyjnym podejsciu - jak np. w Grado (he he) to nie ma duzego znaczenia. Jak nie zalozysz to jest dobrze. Ja dopiero po jakims czasie zrozumailem, ze tak niestety jest.
Osobiscie bralbym PS500 gdyby te 3K to byla dla mnie lepsza para butow i gdyb byly wygodne - bo niestety nie sa jak wszystkie nizsze ciezsze Grado. To, ze sa piekne i filigranowe jak motyl ... no coz, romantyzm. Wizalbym je z czystej ciekawosci. Grado ktore nie sieja gora ? :))
Z Twoich opowiesci Roland, wychodzi na to ze mozesz kupic cos jedynie od AKG i Shure. Ultrasone tolerujesz. No ale zobacz jak AKG nasmiewa sie z klientow serwujac K712 za 444 EURO poczas gdy K701 kosztuja 198. Uwazasz, ze to jest w porzadku ? Bo ja nie.
Shure ofertuje tandetnie wykonane sluchawki za tez juz wcale nie mala kase. Na pewno wyraznie gorzej zrobione niz AKG.
Skoro Custom One za tanie i nie masz zaufania do marki (ja nie mam do zadnej) to chyba zostaja Ci tylko nieszczesne Signature Pro.
-
Dobra, zamawiam te Ultrasony. W najgorszym razie pójdą do szklanej witryny, gdzie będą się pyszniły swoim wykwintem, a rocka nadal będę słuchał na lepszych Fidelio L1, jazzu na K701. Ponadto będę mógł napisać jakie to g. z pozycji bardziej autorytatywnej w oczach audiofrajerów.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
WIem!!!! :))
CharterOak SP-1. To jest German Maestro - czyli firma ktora totalnie nie "leci na audiofilska kase" tylko jeszcze lepszym audiofilskim wykonczeniem. Piekne sluchawki (jak dla mnie) i zero sciemy.
1599 PLN.
-
Review: http://www.head-fi.org/t/477485/review-charteroak-acoustics-sp-1-gmp-450-pro
-
Fajne, ale za mały wykwint.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Pieprzyc wykwint, cos czuje ze je kupie :)
-
W sumie można by nic nie kupować, tylko zrobić zrzut ze stanu konta bankowego.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Tylko kto to kupi jak bede odsprzedawal ? :( Jak by mialy metke Grado czy Beyera to od razu by poszly...
-
Audeze LCD2 w PL :) -> http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/17/129873.php
Czy ten kabel Entreq ? Czy to nie Ci od piaskowych Myszy ? :)
-
Ultrasone Sig. Pro. tez ktos tam sie chce pozbyc
-
Zawsze mozemy kupic z 10 par hi-endowych nausznikow a potem bedziemy sie bawic tu:
http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,13859736,Pub_bez_alkoholu__Moga_go_wnosic_klienci__Ile_chca.html
-
Tyle pier.olenia, zeby se dla kaprysu ustrzelić drogie słuchawki...
Chcesz mieć Roland "wykwint" na chacie, ale z góry głośno krzyczysz, ze to zgrywa i, ze to nie oni (producenci) ładują Cię w d..., tylko, ze to Ty (jako, ze dokładnie zdajesz sobie sprawe z mechanizmów) ładujesz w pupę ich... :-))
Ja się już pogubiłem :-)
Zadaję sobie tylko pytanie, ile w Rolandzie jest audiofilskiego Dr.Jekylla, a ile antyadiofila - Mr.Hyde\'a ?? :-))
-
Te Ultrasone stoją cały czas na allegro, a LCD miał zawinąć od ptx\'a inny forumowicz więc może być już nieaktualne. Widziałem jakieś HE500 na sprzedaż więc całkiem możliwe, że tak też się stało :)
-
Max, bo audiofile sa kaprysni jak kobiety :) Tez mowia, ze nie chca ale chca bardzo. Albo jak nasz ex-prezydent: "nie chcem ale muszem".
-
@ Max
Gdy teraz napiszę, że np. jakieś tam słuchawki za 1000 baksów są do d, to zaraz pięciu, co to kupili, napiszą: nie stać go i się chłopak spina. A tak, postoją sobie te słuchawki u mnie w regale, wydam drugie 3,5 kafla na zachcianki mojej kobiety i mam czyste sumienie plus glejt do napierdzielania się z ciamajd, co się takim sprzętem bezzasadnie zachwyca.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
@ Max
Gdy teraz napiszę, że np. jakieś tam słuchawki za 1000 baksów są do d, to zaraz pięciu, co to kupili, napiszą: nie stać go i się chłopak spina. A tak, postoją sobie te słuchawki u mnie w regale, wydam drugie 3,5 kafla na zachcianki mojej kobiety i mam czyste sumienie plus glejt do napierdzielania się z ciamajd, co się takim sprzętem bezzasadnie zachwyca.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> Rolandsinger, 2013-05-07 13:14:16
@ Max
Gdy teraz napiszę, że np. jakieś tam słuchawki za 1000 baksów są do d, to zaraz pięciu, co to kupili, napiszą: nie stać go i się chłopak spina."
Nie Rolandzie. Uważam, ze ślinisz się do drogich zabawek ale robisz dobrą minę do złej gry i wijesz się jak piskorz, zeby źle nie wyglądało ;-)
Stary, ja poszedłem do sklepu, posłuchałem, zapłaciłem, wziąłęm do domu, i w dupie miałem co mi na to "pięciu" czy dziesięciu napisze... :-) Od roku codziennie używam i jestem szczęśliwy.
-
>> fallow, 2013-05-07 13:07:40
Max, bo audiofile sa kaprysni jak kobiety :) Tez mowia, ze nie chca ale chca bardzo. Albo jak nasz ex-prezydent: "nie chcem ale muszem"."
To ja Ci powiem, ze przypadkowo włożyłem se na łeb ostatnio moje custom DT 990. Na ostatnim meecie 2 lata temu, jako totalne "świeżaki" zaprezentowały się po prostu fatalnie. Mój syn dostał do pokoju i powygrzewał na wszystkie sposoby. No i w ostatni weekend okazało się, ze to jednak znakomite słuchafony. Całościowo ustępujące T5p (głębia, definicja, wyrazistość), ale ogólnie byłem zachwycony, tym świeżym powietrzem, otwartą górą i klarownym przekazem, kórego po zakupie nie było...
Mógłbym żyć z takimi nausznikami, bez żadnego problemu. Tylko, ze pady troche małe i niewygodne, no i za bardzo się drą w sypialni.
Generalnie nie mam w tym (nausznikowym) temacie żadnych potrzeb. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, ze tak mało mnie to juz obchodzi. ;-)
-
>>Stary, ja poszedłem do sklepu, posłuchałem, zapłaciłem, wziąłęm do domu, i w dupie miałem co mi na to "pięciu" czy dziesięciu napisze... :-) Od roku codziennie używam i jestem szczęśliwy.<<
Widzisz, a ja nie mam takowej potrzeby by iść to sklepu..itd. i to jest ta różnica między nami.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Sie znalazl jeden co ma inne zycie poza sluchawkami i jeszcze sie tym chwali. Nie musiz z nami rozmawiac, idz sobie zyj tym swoim zyciem :)))
A tak bardziej serio: Ciesze sie, ja kiedys sluchalem DT990 600 Ohm (nie pro) z baaardzo duzym przebiegiem i podobaly mi sie. Nie mam pojecia czy swieze graja inaczej ale czulem, ze potencjal drzemie w nich spory.
-
>> Rolandsinger, 2013-05-07 13:41:40
>>Stary, ja poszedłem do sklepu, posłuchałem, zapłaciłem, wziąłęm do domu, i w dupie miałem co mi na to "pięciu" czy dziesięciu napisze... :-) Od roku codziennie używam i jestem szczęśliwy.<<
Widzisz, a ja nie mam takowej potrzeby by iść to sklepu..itd. i to jest ta różnica między nami."
:-)))
Po prostu kup se te słuchawki i nie zawracaj gitary.
:-)
-
Max, a gdzie romantyzm, hisotoria, zli i dobrzy bohaterowie, poswiecenie....
Przy takim zakupie to sie nie idzie po prostu do sklepu :)
-
Już zamówiłem, miejsce w regale przygotowane.
BTW. Max, w moim prywatnym rankingu, awansowałeś na audiofilską wersję Bogusława Lindy.
A tak przy okazji, to Fallow wie, co mi chodzi po głowie. Jedno podejście do tej branży spaliłem, a właściwie spalił kto inny, co chciał dobrze i tanio. Teraz trzeba podejść do tego w inny sposób: zrobimy coś znacznie lepiej, ale i drożej. Tymczasem zobaczymy, co chłopaki z NRD dają za 1000 dolców.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Jak chcesz zrobić coś lepiej i drożej to wystarczyło kupić Grado na wzór. Poprawiłbyś wykonanie (chyba niewielki problem) przy zachowaniu identycznego soundu i biorę od razu najwyższy model tak dla świętego spokoju, żeby pochodziły kilka lat :) Przemyśl to, myślę, że wiele osób byłoby zainteresowanych wersją Grado Panzer Division :)
-
Btw może i dobrze, że spaliłeś to pierwsze podejście bo cena i tak była zbyt wysoka jak na ledwo trzymająca się kupy skrzynkę z płytką wytrawioną na kolanie. Wtopiłem wówczas 10x bardziej niż w Grado.
-
Pawel, I love you.
Jak tylko skończymy jeden projekt 15-go, to zabieram się za słuchawki. Już dziś każę koleżance szukać absolwentów inżynierii dźwięku i pokrewnych.
Wycofuję wszystkie zgryźliwości, to było z zazdrości, ja kocham audiofilów!!!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Z całą niechęcią do Twojego podejścia - kupię je! :)
I obiecuję dodatkowo pochwalną relację z tego jak tłuką tyłek PS\'om aż im muszle poodpadają, serio. Nie jestem do nich jakoś przywiązany, a wiem ile przepłaciłem. Jeśli zaoferujesz coś równie przewartościowanego, ale trwałego to już jest duży plus, a raczej mniejszy minus :>
-
Roland, tez trzymam kciuki. Duzo ciekawiej bedzie poczytac na forum o Twoich dokonaniach i sukcesch niz o parazkach jakie Twoim zdaniem zaliczyly wszystkie firmy wokół :-)
-
Lan, Ty się śmiejesz, ale skoro Velum wytłukł co nie co na jakości garażowej i to na średnio komu potrzebnych drutach, to pierwsza polska firma słuchawkowa z jakością takiego Ultrasone + brzmienie takie, jakie zażyczy sobie np. Pawel - może coś z tego wyjść na mój nos.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Pisząc zupełnie poważnie, wole dać zarobić Polakowi niż być dymanym przez brooklyńskiego dziadka. Roland, popatrz na Themadcuba, kroi po 5k za słuchawki i nawet Japońce się nimi jarają na HF. Gdyby nie awaryjność to miałbym je pewnie do dziś bo to było ich jedyną wadą. Dźwiękowo biją na łeb wiele nausznych w swoich przedziałach cenowych. Powodzenia!
-
Roland, Velum przy całym szacunku do dxwieku jaki oferowal nie jest najlepszym przykladem. Sam widzialem jak z sieciowek szły wycieki...a to juz grubo.
W kazdym razie liczę ze u Ciebie bedzie schludnie. Jak mawial George Lucas, film nie musi byc najlepszy wystarczy ze bedzie wystarczajaco dobry. Wyrob moze spokojnie wygladac na dobre rzemioslo, nie musi byc to art tech ala Apple. Zrob lepiej niz Grado co jak pisal Pawel nie jest jakims kosmicznym wyzwaniem.
-
Najwyżej wtopię trochę kasy, jestem na to przygotowany. Lepsze moim zdaniem takie topienie niż 5 par śmieciowego badziewia z Brooklynu czy teraz z Deutschlandu - czyt. zrzutka na drugiego Bentleya dla Johna albo na kolejny zamek i 100ha trawy do golfa/hippingu w rodzinie Sennheiserów.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>>lepiej niz Grado co jak pisal Pawel nie jest jakims kosmicznym wyzwaniem.<<
No to akurat nie będzie szczególnie trudne.
My chcemy pójść naprawdę znacznie dalej pokazując, że produkt za np. 4000 zł ma obiektywne i wymierne cechy znacznie lepsze niż ten za 1000 zł.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Roland, widze ze zaczynasz dobrze gadac :-) Cos jak John ;-)
-
Rolo, zaprezentuj najpierw działające (słowo-klucz) PS1000 złożone w Polsce (przez cyganki?), a później pogadamy ;) Pierwsze polskie słuchawki zbierają rewelacyjny feedback z całego świata, kto wie, może drugie - tym razem nauszne podzielą ich sukces?
-
Może zabrzmi to arogancko, ale z tymi Signature bym Cię do żadnego wykwintnego klubu nie przyjął. Plastik fantastik, w dodatku Pro. Albo wskakujesz na poziom Edition, albo niestety będziesz ciągle robić za ubogiego kuzyna.
-
>> Rolandsinger, 2013-05-07 14:07:31
Już zamówiłem, miejsce w regale przygotowane.
BTW. Max, w moim prywatnym rankingu, awansowałeś na audiofilską wersję Bogusława Lindy."
Z tym Bogusiem to się ostatecznie zgodzić mogę, ale przeciwko "audiofilskiej wersji" prostestuję.
Rozumiem "znudzony gadżeciaż", albo snob, nawet "bufona" przełknę :-), ale epitet "audiofilski" już nie znajduje w moim przypadku zastosowania.
Co innego Ty Rolo. Kiedyś mnie witałeś w gronie "uzdrowionych", tuszę, że i mi kiedyś przyjdzie powitać Cię w podobnym gronie. Krótko mówiąc - kup juz tego hajenda, olej ten audiofilizm, i zacznij słuchać muzyki ! :-))
-
prawdopodobnie chodziło mi jednak o gadżeciarza
-
no i jak należało przewidzieć po zaciekłych i regularnych atakach na audiofilów, Rolandsinger okazał się.... krypto-audiofilem
p.s.
zastanawiam się tylko, jak interpretować podobne zachowanie Rolanda w stosunku do ... komunistów i kobiet
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik
"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
-
>> Kraft, 2013-05-07 17:16:56
Może zabrzmi to arogancko, ale z tymi Signature bym Cię do żadnego wykwintnego klubu nie przyjął. Plastik fantastik, w dodatku Pro. Albo wskakujesz na poziom Edition, albo niestety będziesz ciągle robić za ubogiego kuzyna.
____________________________
100% racji. Jaki wykwint?? Ani marka ani model nie są wykwintne. Zamiast od razu pyknąć sobie elektrostaty np sr-507. Marka? Jest. Fikuśna Technologia? Jest. 1000 dolców? Nawet z zapasem bo 1000 ale euro! Teraz to co? Jak np w towarzystwie jakaś kobieta zapyta "A Ty Rolandzie jakież to masz obecnie słuchawki" będziesz musiał tłumaczyć dokładnie jaki model i ile kosztował zamiast rzucić marką i szelmowskim uśmiechem 1000 dolarowym.
-
>> Radical, 2013-05-07 21:55:13
> Teraz to co? Jak np w towarzystwie jakaś kobieta zapyta "A Ty Rolandzie jakież to masz obecnie słuchawki"
A Roland na to: "Wstyd się przyznać..... Siurek." :)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik
"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
-
Dobra, żarty na bok
Napisz Roland za jakieś pół roku, czy było warto ...
-
Ja tam Roland nie kumam Twojego dylematu, w moim postrzeganiu sluchawek sie nie kupuje, je sie sprzedaje ;D
-
Przyszły Ultrasony, jest bum, cyk, bum, cyk. Ofiara spełniona, można iść do domu.
A tak na serio, nie jest źle, bas brzmi nieco - jak mawiają wyspiarze - boomy, ale środek całkiem ok, górka ładna, nie tnie, nie syczy. Gdy się wygrzeją coś będzie można napisać więcej, gdyby kto innych chciał utopić trochę mamony.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
To teraz jeszcze tor bo chyba nie bedziesz napedzal ich z jakiegos audiofilskiego badziewia ? :) To w koncu sluchawki "professional" :) Proponuje Benchmark DAC1 albo cos od Lavry, Lynx czy Apogee. Oczywiscie jakis wiarygodny wzmacniacz jak np. SPL Auditor.
-
Przepraszam oczywiscie mialem na mysli SPL Phonitor nie SPL Auditor. Auditor bylby dobry co najwyzej do Ultrasone Pro 750 :)))) To juz nie ta polka. Musisz pozwolic im rozwinac skrzydla.
-
A jak tam z Twoim czasem dzisiaj?
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Po 80h, Ultrasone Signature Pro grają jak znacznie udoskonalona wersja Sennów HD650 albo Momentum. Zero koca, góra wycofana, środek ekstremalnie dokładny (jak w armaturach), bas schodzi do piekła, nie wchodzi na średnicę i nie dominuje, dynamika świetna.
Dla amatorów ciemnego grania rewelacja, dla Gradziarzy i Beyerowców już nie jest tak wesoło.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Roland,
umówmy się - za tę kaskę Siurki nie mogą nie grać :)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik
"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
-
Hahaha :D:D
-
Ilekroć jest mi smutno, czytam ten wątek, od tekstów Rolanda robi mi się weselej... Gdybyśmy się spotkali, co jest raczej niemożliwe, postawiłbym Ci wódkę, piwo czy jakieś whisky typu single mat...
A tak swoją drogą, jak sygnaturki? Warto tyle kasy topić czy nie?
-
Kasę zawsze warto topić, ale mieć tego świadomość, że się topi, a nie optymalnie lokuje.
Zresztą dobre samopoczucie jest warte każdych pieniędzy, co bardzo dobrze pokazuje rynek hi-end.
-
chodząc ostatnio po dość losowych stronach, natrafiłem na reklamę słuchawek o bardzo intrygującej nazwie: "Abyss" i równie piekielnym wyglądzie słuchawek jak i np. skórzanej torby do nich. Cena jakieś zaledwie 5000 funtów brytyjskich, ale za to ponoć deklasują Stax SR-009.
http://www.theabsolutesound.com/articles/abyss-ab-1266-planar-magnetic-headphones/?page=4
Może to ci "dogodzi" ? ;-)