Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: Switch w 09-09-2008, 15:37
-
Wysyłałem - działał. Adresat odebrał - nie czyta płyt. W zamian tego wyskakuje ERROR.
Co mogło się uszkodzić podczas transportu? Może wystarczy tu i ówdzie paluszkiem ruszyć, czy się łudzę?
pozdr.
-
Bozia jedna wie, przyczyn może być wiele - łącznie z wadliwymi płytami... ;) Proponowałbym rozkręcić i dobrze się przyjrzeć, czy gdzie płyta nie jest pęknięta, firmy przewozowe rozmaicie się z przesyłkami obchodzą. Pod wpływam wstrząsów mógł też nawalić układ optyczny. Może byc gdzieś jaki zimny lut, który sie "uaktywnił" w transporcie - mozna postukac w obudowę albo nacisnąć płytkę i próbować, czy nie załapie. Ale pierwsza rzecz to dokładnie obejrzeć wnętrze.
-
Znalazłem coś takiego :
"Czy do reklamacji uszkodzonej paczki dołącza się opakowanie
Paczka została wprawdzie doręczona, ale brakowało części zawartości. Również opakowanie było uszkodzone. Chciałam złożyć reklamację skradzionych rzeczy. Poczta jednak domaga się, abym dołączyła uszkodzone opakowanie. Czy ma prawo występować z takim żądaniem?
Tak
Skoro paczka została dostarczona w uszkodzonym opakowaniu, to składając reklamację, należałoby je dołączyć. Uszkodzone opakowanie stanowiłoby dowód uzasadniający roszczenie.
Oprócz uszkodzonego opakowania następujące dowody uzasadniają roszczenie nadawcy lub adresata: protokół sporządzony bezpośrednio po przyjęciu uszkodzonej paczki, oświadczenie o stwierdzeniu widocznych ubytków lub uszkodzeń paczki, oświadczenie o stwierdzeniu niewidocznych ubytków lub uszkodzeń, jeżeli zostały zgłoszone operatorowi w ciągu siedmiu dni od przyjęcia przesyłki przez adresata. Oświadczenie o widocznych ubytkach i uszkodzeniach osoba składająca reklamację powinna złożyć zaraz po przyjęciu paczki. "
-
Nie wiem czy warto się z nimi bić o tą stówkę, bo na taką kwotę przesyłka została ubezpieczona. Stare CD Philipsa
-
Ja kiedyś miałem odwrotnie, kupiłem cd z podobno padniętym laserem, przyjechało z Holandi do Polski, włączyłem i działa tak już trzy lata bez problemów.
-
Może podmienili nasze podczas transportu? :)
-
Moja zona pracowala na poczcie przez okolo poltora roku . W dziale przesylek . To co sie tam dzialo przechodzilo wszelkie pojecie . Paczki adresowane do kobietbyly najczesciej otwierane by sprawdzic zawartosc , panie wyjmowaly katalogi , dezodoranty i inne kosmetyki . Oklejaly ponownie paczki pocztowa tasma i takie wygladajace nawet na nienaruszone wedrowaly do adresatki . Koperty rowniez czesto byly otwierane przez pocztowe damy , zdazalo sie ze te z zagranicy oprozniano z pieniedzy ( glownie dolary ) . maskowano otwarcie takiego listu odpowiednia tasma/nalepka i \'\'szedl\'\' dalej . Wieksze paczki zwykle rzucane z wozka na podloge czesto rozsypywaly sie zas zawartosc nieudolnie ponownie spakowana ( czesto niepelna ) trafiala rzutem do zoltych pocztowych busow i dalej ...w polske . Przed kazdymi swietami nastepowal szal . Obie panie pracujace wraz z moja zona robily z zawartosci przesylek prezenty sobie , rodzinie i znajomym . Zachecaly rowniez moja zone do takiego zachowania . Odeszla z pracy bo nie mogla na to patrzec , odeszla bo byla dwukrotnie mlodsza od obu kolezanek z peerelowskimi przyzwyczajeniami . Odchodzac zwrocila uwage kierowniczce by rzucila okiem na sytuacje ktora ma miejsce \'\'na dziale\'\' . W odpowiedzi uslyszala ze TERAZ tymbardziej nie powinno jej to interesowac a piza tym panie musza przeciez dorobic do skromnych pensji .
POLSKA .
Komentarza z mojej strony nie bedzie , bo i po co ...
-
A to pocztą było wysłane? To ja nie mam więcej pytań...
-
z pocztą chyba nie jest aż tak źle - zdaje mi się, że lepiej traktuja przesyłki niż kurierzy - o ile coś nie zginie.
Napewno zostały stare patologie - ale mam wrażenie, że POWOLI wszystko się zmienia. Mniemam, że umiejętne posunięcia ze strony poczty pozwolą im utrzymac rynek - coraz więcej osób twierdzi, że jednak najlepiej ubezpieczyć i pocztą słać. Kurierzy w polsce mają coraz gorszą prasę... ostatnio opek za przeproszeniem rozjebał znajomemu pancernie zapakowaną w dwa kartony i góre pianek przesyłkę gdzie był wzmak za prawie 3 tyś pln. Nie ma żadnej kontroli nad kurwierami - każdy jeździ na własny rachunek i ma gdzieś wiarygodnośc firmy. Byle więcej i szybciej - bo od tego mają płacone. A rynek rośnie - więc na razie nie trzeba się marwtić o klienta.
-
X500 >>
z przerażeniem czytam to co napisałeś... Ja póki co na pocztę nie mogę narzekać. Nawet z czasem dostarczania się poprawili, a Pocztex jest tańszy od konkurencji i rozwozi paczki nawet w sobotę, bez dopłaty.
Kiedyś kupiłem CD i też miał być sprawny, a u mnie płyt czytać nie chciał. W zasadzie to dwa razy miałem taką sytuację tyle, że raz sprzedawca zrobił haje, że nie prowadzi wypożyczalni i z łaską zwrócił kasę bez kosztów przesyłki, a za drugim razem bez najmniejszego problemu uzyskałem pełen zwrot, aż mi tak nawet głupio trochę było
-
przepraszam, słowo "kurwierami" było nie zamierzone;))) miało być kurierami:)
-
Ja pewnie zwrócę kasę i dam gratis ten odtwarzacz bo już nie ma sensu go słać spowrotem :))
-
Lidka, a może Ty byś coś poradziła.
Ty laska do rzeczy jesteś.
-
Niestety . To prawda . W ubieglym roku nakupowalem jajek "dinozaura" na allegro dla dziatwy ... Kumaty listonosz wcisnal paczke do skrzynki na listy tak silnie ze zgniotl 6 z 10 jajek . Paczka nie byla niestety priorytetowa ale jej rozmiary uniemozliwialy teoretycznie wlozenie jej do skrzynki . A jednak - dalo sie .
-
heyka
milo Słicz ze o mnie pomyslałeś
ja ci dobrze radze - zrub jak uwarzasz pamientaj tylko ze jak nie wiesz jak sie zachowac to zachowaj sie przyzwoicie
tak muwil mój dziadek
a tak wogle to co to jest stufka? nawet loda bez połyku byź nie dostał za to teras
-
Ja żem jest ze wsi to i stawki inne