Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: pearl_jamik w 05-04-2009, 01:13
-
Witam,
Chcę mieć w domu jakieś słuchawki Grado (jako audiofil chcę mieć w domu dźwięk grado, staram się sukcesywnie powiększać kolekcję słuchawek). Będzie grało z Holdegronem.
Na razie mam CALa, Kossy-UR 40, Pioneery A1000.
Czy kupić SR-60 czy też pójść w wyższe modele jakie ? Cena za bardzo nie jest taka super ważna, choć chyba RS-1 to nie kupię narazie :) Muza to rock, metal i rock.
-
A jakie źródło masz ?
-
No to kup Grado RS2i, czy też RS2, jak się trafi okazja dobrej ceny. Jeśli za drogo, to model niżej, ale poniżej SR225(i) bym nie schodził.
-
Czy Holdegron to dobre towarzystwo do droższych Grado? Czy raczej mezalians?
-
Jezeli cos nie gra w klasie A, lub nie jest lampa to na pewno dobrym nie jest.
Moim zdaniem podstawa przy Grado jest odpowiednio (przede wszystkim odpowiednio analogowo i bez smieci) grajce zrodlo.
-
rs2 to jednak 2k zl. to jednak mimo wszystko za duzo. co sadzicie o sr325i ? grado sr-60 to legenda. mysle nad nimi. studnia bez dna. lampe jeszcze kupie. mam zamiar w przyszlosci jeszcze \'zebrac\' akg k701, natomiast do sennheiserow mi daleko.
moze byc tak ze grado sr-60 zagraja mi lepiej niz drozsze sr-2 czy rs325i ? zwrocie tez uwage, ze ja slucham rocka metalu i rocka. grado chce mieć, aby móc słuchać sól gitarowych, pinch harmoniksow na pierwszym planie, bo sam gram na elektryku. o to mi chodzi.
-
Pod pojeciem "lepiej" nie kryje sie kompletnie nic.
Ludzie w przytlaczajacej wiekszosci uzywajac okreslenia "lepiej" nie odnosza sie to bezwzglednej klasy sprzetu a do tego czy od dany element toru trafia w ich preferencje odnosnie sygnatury brzmienia czy nie.
Nie powiedziales nic o zrodle jakie posiadasz.
Zasada jest prosta - im bardziej high-endowe sluchawki tym wieksze wymagania wobec toru.
I nie jest tak jak czesto sie przyjmuje, ze potoczny Kowalski kupi sobie zalozmy Grado GS1000 i bedzie ich sluchal ze slabego sprzetu i powie sobie tak: "W koncu to Grado GS1000, moze nie wykorzystam ich calego potencjalu, ale tozto GS1000, to musi zagrac dobrze".
Praktyka jest jednak taka, ze na slabym torze high-endowe sluchawki uwypukla jego wszystkie slabosci i niedociagniecia i wiecej bedzie z tego uprzykrzania niz przyjemnosci.
To czy sluchasz rocka czy metalu w kontekscie konkretnych sluchawek to takze Twoja osobista preferencja. Sa ludzie ktorzy kochaja Grado do rocka a sa ludzie ktorzy twierdza, ze rocka sie na nich sluchac nie da.
Dla mnie wysokie Grado to sluchawki nie majace sobie rownych w muzyce klasycznej np.
I wyzsze AKG K701 i wyzsze modele Sennheisera zeby zagraly cokolwiek potrzebuja wzmacniacza elektrowni. Nie sa to sluchawki proste do wysterowania.
-
fallow, zasada "dopasowania" dotyczy wszystkiego.
Dla mnie High end to urządzenie którego prezentacja potrafi być możliwie różna/zróżnicowana w zależności od zadanego materiału muzycznego.
Jednym słowem urządzenie "przeźroczyste" - o wysokim w stosunku do innych stopniu tej przeźroczystości.
Dotyczy to każdego elementu toru.
Ś.P Kondo San przyjął zasadę ze porównując 2 urządzenia na x próbkach muzycznych to jest wyższej klasy które wykazuje mniej cech wspólnych dla reprodukowanego dźwięku. Niezależnie od tego jakie są SUBIEKTYWNE odczucia co do jego "klasy".
Na tym polega wierność i prawdziwość moim zdaniem....a przynajmniej do nich zbliżenie.
tak wiec bardziej "High End" jest dla mnie urządzenie potrafiące zagrać mozliwie skrajnie różnie.
Jezeli z rzeczonych GS 1000 w jakimś torze uzyskałoby się klimat/tonację ala np CAL! to wymiękam.
Wszelkie "uśredniacze" choćby grały najpiękniej są jak dla mnie pozycjonowane niżej, choć potrafią zachwycić w poszczególnych aspektach - czasami zbyt charakterystycznych jak dla mnie.
Moze inaczej....jeżeli łatwo możemy powiedzieć "jak gra" urządzenie to nie jestem przekonany co do jego przezroczystości.
Swoją drogą potrzeba stosowania "elektrowni" nie jest akurat plusem w przypadku słuchawek. wzmacniacze porównywałbym na łatwych do wysterowania słuchawkach tak by można było powiedzieć o ich brzmieniu względem siebie możliwie dużo....w tym aspekcie potrzeba korzystania z "elektrowni"(jeżeli w powyższym teście wypada ona słabiej) nie jest żadnym plusem.
To jest kwestia kompatybilności.
Sportowa bryką nie pociągniesz naczepy itp. ...
Ogromną rolę odgrywa tez gust stety/niestety.
Testy skupiają się najczęściej na pokazaniu "lepszości" a nie na różnorodności....na dłuższa metę urządzenie bardziej "zmienne" jest ciekawsze jak dla mnie. Gust ? Moze :)
-
Lancaster:
Zasada dopasowania dotyczy wszystkiego ale zobacz jak malo osob zdaje sobie z tego sprawe, myslac ze wystarczy kupic kilka hi-endowych klockow i podpiac je by pieknie zagraly.
Dla mnie kryterium przezroczytosci to nie jest jedyny wyznacznik high-endu. Zwaz tez za ja mowie caly czas o swiecie sluchawkowym. JVC DX1000 to przeciez chyba sluchawki juz hi-endowe ? Idac dalej Sony MDR R10 lub AudioTechnika L3000 raczej nie sa z tych przezroczystych.
Czy ja gdzies powiedzialem, ze potrzeba korzystania z elektrowni to jest plus :) ? Ale chyba nie skreslimy z tego powodu AKG K1000, K340 czy pragnacych jak by nie bylo powera K701 lub Senkow ? HD800 dalej 300Ohmowe i nie o jakiejs porazajacej efektywnosci raczej tez beda wymagac solidnego sluchawkowego pieca.
Ty Lancaster chyba czytasz bardzo szybko, a jeszcze szybciej odpisujesz ;)
-
Własnie zastanawiam się nad podobnym wyborem. Jako CD mam philipsa na 1541 w trybie Non Oversampling z Lampizatorem na 6n2p. Myslałęm, żeby kupic Holdegrona i grado sr-225. czy to dobry pomysł?
-
fallow, nie rozumieliśmy się. Tak jak ty nie pisałeś ze potrzeba zastosowania elektrowni to plus tak ja nigdzie nie pisałem że to pisałeś :)
Co do dopasowania urządzeń pozostaje polecić to co zwykle - osobisty kontakt z urządzeniami i nie zestawianie ich wg. klucza o jakim piszesz(opinie).
Grają zestawy i uważam przydałoby sie więcej rekomendacji takowych. ....tyle że z takowym testem jest znacznie wiecej zachodu niż z klasycznym opisem zadanego urządzenia w danym "testowym" systemie.
A High end to dla kogoś może być np. znakomite wykonanie i prywatnie nie czepiam się - wystarczy podać kryterium :)
-
a_men, jak wyżej....nie posłuchasz - nie będziesz wiedział :)
U Ciebie dodatkową "niewiadomą" jest zlampizowany CD, który w zależności od wykonania również potrafi zabrzmieć nieco inaczej :)
Nigdzie się przecież nie spieszy. Wypożycz 2 preampy i posłuchaj kilka dni....potem zostaw lepszy/lepiej sprawdzający się.
Spróbuj tez machnąć pre na pojedynczym tranzystorze - taki mosfetowy Yamamoto :)
....powinien ładnie obsłużyć 32ohm słuchawki - i przy okazji masz punkt wyjściowy.....a jeżeli opanujesz modelowanie ch-ki to kto wie może i przy nim ostaniesz.
Gotowca(w sensie "pewniaka" pod Twój system) raczej bym się nie spodziewał.
Za wymagający jesteś :)
-
Chodzi o to, ze nie bardzo mam skąd pożyczyc. W moim mieście nie znam żadnych słuchawkowców, oprócz jednego, ale on gdzies wsiąkł;) W sumie z Holdegronem mozna się dogadać, pozostaje kwestia słuchawek.
Kombinowanie z DIY teraz nie wchodzi w gre ze wzgledu na brak doswiadczenia i niewiadoma jak to zagra.
Ciekawi mnie jeszcze kit AVT2850. A klasa na tranach.
-
>> lancaster, 2009-04-05 13:45:07
fallow, nie rozumieliśmy się.
Coz no :) Ja takze bardzo szybko czytam i jeszcze szybciej pisze :)))
-
a lampa do heavy metalu i rocka to dobry pomysł ? jaka do 1,5 kzł ?
ja to mam lampe ale w piecu gitarowym... fakt sound z tego jest zajebisty .. ale to inna sprawa
chyba jednak pójde w SR-225, boję się harshu 325.
-
a ja cholera wciaz wspominam SR325 Bartka... jestem ciekaw jakby wypadly teraz. Wpinane do dziurki 7510 byly bardzo dobre ale szukalem czegos innego. Ich transparentnosc to bylo cos wspanialego. Na tamten czas szukalem jednak czegos innego ale teraz chetnie bym je przygarnal jako dopelnienie DT 880 Pro.
-
lancaster,świetna definicja hi-endu. Ze słuchawek to wpisywały by się z tego co wiem Grado GS1000 i K1000 AKG. One potrafią zagrać kompletnie różnie. Na K1000 nawet jest prościej bo zmiana kąta nachylania... hm głośników? :) daję już zmianę równowagi tonalnej i częściowo też charakteru w kwestii gęstość/przejrzystość i budowanie przestrzeni
a_man
Raczej polecałby Ci SR325i. Holdegron, przynajmniej w wersji podstawowej, osusza dźwięk, więc raczej średnio to Grado pasuje. Taki Moonlight czy nawet Forum680 byłby dużo lepszy, ale rozumiem, że tego można kupić bez oczekiwania.
pearl_jamik
harsh? pewnie head-fi się naczytałeś? Zależy w co wpinane i czy wygrzane.
325tki grają soczystą barwą. Bardzo mi się podobają jako drugie. Taką barwę słyszałem jeszcze na HD25-1, ale te znów mają znacznie mniejszą przejrzystość (misiowate trochę, ale świetne). To są najgęściej grające Grado. Od serii reference już jest super realizm, a tu jeszcze upiększanie, które daję dużo radochy.
Obiecałem swoje pożyczyć Fallowowi do posłuchania, ale potem jakby ktoś chciał to też nie wykluczam.
Wyższe modele Grado też zagrają soczyście, ale wymagania co do źródła są już znacznie większe.
-
Lenar teraz po upgradzie DACa dopiero mógłbyś odczuć co te słuchawki potrafią
-
No cóż. Zaryzykowałem i jadą do mnie SR-325i.
-
Mam nadzieję:) Kolega z forum zaoferował swoją pomoc przy zrobieniu klona Grado RA1 - bardzo miły gest z jego strony.
To będzie punkt wyjścia, a potem się zobaczy.
-
Grado do rocka? Fajnie ;)
____________________________________
Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
-
"grado do rocka? fajnie ;)"
czy to byl sakrazm ? why not?
-
To w sumie zależy co i jak chcesz w rocku słyszeć. Jeśli dokładną teksturę i fakturę gitar z ogólnie bezpośrednią prezentacją, to Grado, jeśli powoli i z dystansu, to któryś audiofilski model Sennheiserów, coś pośredniego z dobrą przestrzenią i bardziej punktowym basem - Beyerdynamic DT880 Pro.
-
wg mnie w rocku jednak DT990Pro beda odpowiedniejsze od 880.
-
Tu się mogę zgodzić. :)
-
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2009-04-08 13:50:36
Tu się mogę zgodzić. :)
uff :))). Aczkolwiek nie ukrywam ze 880 sa rowniejsze i raczej audiofilsko lepsze i byc moze (tak mi sie wydaje) wszechstronniejsze.