Audiohobby.pl

Odsłuchy w Warszawie

Synthax

  • 2323 / 4120
  • Ekspert
29-03-2013, 08:58
Wracając do wątku przewodniego :)

Wczoraj spontanicznie podjechałem do sklepu Audiomagic. I choć pierwotnie zależało mi na kolejnych odsłuchach T5p, to spotkanie szybko nabrało amerykańskiego klimatu....A to za sprawą obecnych do odsłuchu 3 modeli Hi-FiManów i wzmacniaczy Schiit. Wszystko było podłączone i gotowe do posłuchania. Miła niespodzianka bo choć nigdy nie myślałem o tych słuchawkach ( Schiita znam jako tako) to grzechem byłoby nie posłuchanie tych zestawów. Były to modele HE500, HE400 i HE4. Zacząłem od najdroższych, no i jak to bywa z nową szkołą dźwięku byłem ostrożny. Mam za małe doświadczenie żeby to szeroko opisywać uczciwie. Zatem oto subiektywa \'garść\': Wszystkie modele mają kopa, ale mają też taką ostrzejszą, rockowo-koncertową górę. Względem Beyera wokale wydały mi się mniej naturalne. Cała reszta to raczej dobre granie, kolorowe, atrakcyjne, przestrzenne. Jednak ja najdłużej zostałem przy HE400. Są łagodniejsze ale nadal mają moc. Natomiast pozwalają na zrelaksowanie się przy dźwięku. Acha i sporą zaletą jest ich łatwe napędzenie.
Sama budowa słuchawek (dla tych którzy tak jak ja wcześniej znali je ze zdjęć) to cóż, uczucia mieszane, bo w dotyku i na uszach bardzo dobrze, metalowe obudowy (fajnie bo przy stukanie placami nie słychać rezonansu tak jak przy plastikach), odpinane wtyki, generalnie solidnie, takie słowo ciśnie się na usta. Moje zastrzeżenie budzi natomiast wszechobecny lakier, tutaj jak kto woli, mnie jakoś się nie podobał. No i pady jednak twardawe.. Nie jakoś niewygodne, ale takie zwyczajne, nie to T5p :)  

Model T5p można zamówić do osłuchu na kolejne spotkanie. Być może ktoś będzie chciał się dołączyć i zaplanować sesję. T1 ciągle nie ma u dystrybutora..

Generalnie warunki do odsłuchu OK jak na polskie realia. Ba myślę że przynajmniej w stolicy takich miejsc to na palcach jednej ręki. Więc ogólnie wyszedłem zbudowany. Może tylko źródełko mogłoby byc lepsze - by było to jakieś Oppo, i nie powiem żeby było fajne, pomijając dźwięk - nawigacja po utworach wydająca cykanie była irytująca.