Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Rafaell w 16-03-2008, 20:18

Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-03-2008, 20:18
Chciałbym założyć ten wątek dla posiadaczy kolumn głośnikowych mających efektywność wyższą niż 95dB.
Kto takowych nie ma nie zrozumie co tam się może w dźwieku nawyprawiać miłego dla ucha, czym bardziej skomplikowane technicznie nagranie tym lepiej.
Mam takie skromniutkie stare głośniki vintage Sansui SP-5500x lekko zmodernizowane i naprawdę to fajnie gra sądzę że jakbym wymienił podobno już niezły wzmacniacz z Sony TA-F770ES na jakiś lepszy to jeszcze dały by lepiej popalić (nie chodzi o głośność 7W na metr2 to z deczka za dużo ). Osobiście jestem fanem tranzystora, z racji praktyczności; ale jak ktoś ma lampiaka to niech się też pochwali jak mu system gra.
Pozdrawiam
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Cervantes w 16-03-2008, 21:41
wiele osób na forum jest posiadaczami takowych : ) Sam do nich należę, bo lubię słuszną efektywnoś i zamulenia brak : ) zapraszamy do DIY/OPEN BAFFLE : )

Pozdrowienia dla Krakowa :)



no box is best box
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-03-2008, 21:46
Rafaell, ja tam zauważyłem ze już powyzej 90dB zaczyna sie lekkosć w dxwieku :) ....95dB...co za rasizm ;)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 16-03-2008, 22:18
w tej kolumnie niewydaje mi sie zeby było 95db, bez tuby? hm
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 16-03-2008, 22:19
a jest tuba ,soryy
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-03-2008, 22:31
To specjalnie powyżej 95db żeby się np. nie załapało takie Wilson Audio Alexandria X-2, trzeba dać jakąś szansę porządnym starociom rodem z vintage :D. Te moje Sansui katalogowo maja 98dB. Klasę wysoko efektywnych kolumn słychać np. przy muzyce filmowej tam aż się chce słuchać jak trzeba jest głośno ale czysto nie wgniata w fotel bo nie o to chodzi (duża orkiestra to tylko 70wat mocy) i to jest według mnie super. Z basem nie ma specjalnych ograniczeń schodzą sobie efektywnie na 23Hz i na moich 36m2 mają szansę rozwinąć skrzydła powietrze jest rozedrgane ale nie trzęsie portkami takie nagrywane wtedy organy służyły by wtedy w kościele do zabijania :)
Przydał by sie jakiś lepszy wzmak .Jak na razie od Audiomatusa cisza, chyba dalej mają jakieś zatory ? pewnie by to w końcu zabłysnęło jak trzeba.

Dobra koledzy chwalić się wstawiać foty i pisać co i jak u Was wysoko efektywnie z kolumn gra

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-03-2008, 22:33
Rafaell, poczekaj na vectora :)
Co mozna powiedzieć o Wilsonach których słuchałem....oryginalna stylistyka ;)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-03-2008, 22:35
>> yolaos, 2008-03-16 22:19:00
tuba na szczęście jest tylko w średnio wysoko tonowcu (od 5kHz) i w gwizdku. szukałem jakiś lepszych zamienników bez tub i niestety ale dzisiaj sie takowych nie robi :(
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-03-2008, 22:40
Jakbyś miał trochę kasy na materiał X zastosowany w Wilsonach to mogę Ci takowy załatwić. Wilson daje trochę w d, bo nie umie tego materiału giąć tylko obrabia proste płyty, no cóż niech się chłopaki uczą tyle kasy za kolumny można by jeszcze dodatkowo zgarnąć :)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 16-03-2008, 22:59
Rafael .Widze,ze nie mogłeś wytrzymać i tutaj też musisz zachwalać duże głośniki.
Całkowicie się z tobą zgadzam,że duże może więcej i robi to bez wysiłku,tak wiec kazdy powinien móc
poprowadzić samochód z silnikiem V-8 i posłuchać naprawde dużych kolumn.Efekt murowany,nic innego juz go w pełni nie zadowoli.Wklejam swoje sansui X-9.Sprawnośc 100db/watt/metr.Moc sinus 300watt,waga 22 kg.
Średnica niskotonowego 43,5 cm,niskośredniotonowego 16,5 cm.Do tego dwa tubowe średniotonowe,dwa wysokotonowe i jeden ultrawysokotonowy.Przenoszone pasmo 22 hz-23khz+-3db.Obudowa typu bass-reflex.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-03-2008, 23:09
>> Marek-41, 2008-03-16 22:59:27
Dodaj tylko że Ty też masz je trochę modernizowane (i chyba wiecej ważą niż w katalogu) gdyż masz zrobione nowe sztywniejsze skrzynki, mnie też to czeka (ścianka tylko 18mm) i zastanawiam sie na poważnie nad zastosowaniem materiału X ale po pierwsze ta cena a po drugie musiał bym robić jakieś specjalne mocowanie do ściany bo zamiast  22kg pewnie by ważyły ze 120kilo sztuka
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 16-03-2008, 23:18
Rafael,jakoś podniosłem je na wysokośc dwóch metrów.Swoje ważą,ale nawet przy najniższym dzwięku organów stoją stabilnie na podstawie i obudowa nie wpada w drgania.Choć jak by mi się ręka na potencjometrze mocy poslizneła,to pewnie szklarz by zarobił.A okna mam poteżne,prawie na całą ściane he he.
Normalny poziom odsłuchu ,to 0,25 wata w szczytach na kanał.Jak jest ponad 1 wat,to słychać muzyke z drugiej strony budynku, w ogrodzie,A wzmacniacz ma 125 wat na kanał sinus,więc trzeba uważać.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-03-2008, 23:59
No cóź u mnie też tylko 130W sinus przy 8Ohmach wychodzi ze wzmaka i nominalnie tyle kolumny przetwarzają (DIN)
Słucham miedzy godziną 9 góra 10:30 na 12 idzie już ocipieć więcej nie kręcę bo poprzednie niskotonowce celulozowe z zawieszeniami celulozowo gutaperkowymi wyprułem na 3/4 mocy. Na szczęście ściany sporo pochłaniają i rozpraszają-słynna trzcina jeziorna pod tynkiem w związku z tym lokalizacja żródeł jest pierwsza klasa. W sumie to mnie ten nadmiar mocy nie kręci ale właśnie ta szybkość narastania dźwieku i jego dobra kontrola nawet jak "przywali" to jest to dokładnie pod kontrolą gwóźdź nie zostanie przybity ani milimetr głębiej i tak obrazowo ujmujac to jest w wysokoefektywnych kolumnach pikne. Cały czas podoba mi się ten pomysł z dwoma sredniotonowcami pracującymi poziomo w układzie D\'apolito nawet siedząc z boku bazy stereo lokalizacja pozornych źródeł dźwięku dalej jest specjalnie nie przesunięta. Tuba średnio wysokotonowca w przeciwieństwie do wielu innych konstrukcji jest w układzie pionowym co moim zdaniem jest bardzo korzystne gdy prawidłowo zajmujemy miejsce odsłuchu (głośniki sa ponad 70 cm od podłogi co zapewnia dobre odbicia dźwięku zarówno od podłogi jak i od sufitu dzięki czemu lokalizacja jest bardziej precyzyjna gdyż w mniejszym stopniu następują odbicia od bocznych ścian gdzie nie ma równych powierzchni (meble i takie tam)które by zamazywały obraz stereo.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 00:51
Moim skromnym zdaniem gdybym miał robić nową skrzynkę to tuba średnio wysokotonowca powinna pójść trochę wyżej a gwizdek w stosunku do niej też; było by chyba wtedy trochę mniej interferencji,co sądzicie o tym? W starych Sansui trochę to dziwnie wygląda pojemność skrzynki wcale się nie zwiększa wraz z mocą nie wiem czy już wtedy ksiegowi nie trzymali łapek na wyrobie ?

Rafaell

Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 12:52
Skrzynie wysokoefektywne tworzą - moim zdaniem - iluzję dźwięku na żywo. Kto nie zna i nie słyszał, myślę że warto aby to nadrobił. Gram na Altecach 19, orygialnych, z lat 70-ych. No i lubię ten dźwięk:)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 13:02
Witamy w klubie; mają gdzie odetchnąć te Twoje Altec-y, iluzja naprawdę musi być 100 procentowa


Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 13:15
Mają, mają :) Ale do tych Alteców droga była długa, wyboista i usłana wieloma złymi decyzjami (niestety, kosztownymi).

Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 13:25
=> Gonzalez, 2008-03-17 13:15:20
Czy napędzasz je klasycznie lampką czy tak jak ja, za ciut za mocnym tranzystorem; podobno wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 13:30
Gram z 300B w SET. Próbowałem SunAudio (m.in. na 2A3 ale mi się niezbyt podobało, innym znajomym którzy mają 19-tki też nie), potem SA na 300B, jakieś AN-y.
Trafiłem koniec końców na modyfikowanego Abraxasa i gra to dla mnie w miarę ok (cena/jakość).
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 13:33
Michal, podjade ze swoim 2A3 jak go skończe(zmaina okablowania i lampki od Piotra mam nadzieje niebawem przyjadą)....ciekaw jestem jak sobie z Altec poradzi...
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 17-03-2008, 13:43
Najwiekszą zaletą tego typu kolumn jak moje sansui jest to,że pracują z bardzo małymi wychyleniami membran,co poprawia jakośc odtwarzania i minimalizuje ilośc zniekształceń.Widoczne ruchy membrany niskotonowca wystepują dopiero po przekroczeniu mocy okóło 3-4 watów na kanał,a to już przy tej sprawności jest naprawde głośno.Zawieszenia głosników się prawie nie zuzywają.Moje są w idealnym stanie ,a mają już 26 lat.Co do pojemności obudowy,podobnej w znacznie mocniejszej wersji,to nie jest to oszczędność,tylko tak wynika z obliczeń.Większa średnica głośnika niskotonowego i większa nieco obudowa.Moc nie ma na to dużego wpływu.Jednak jak by się jescze mniej liczyć z kosztami,to lepszym rozwiazaniem od wielkiego niskotonowca jest zastosowanie wielu mniejszych głosników niskotonowych,np czterech o srednicy 20 cm.Wtedy sprawnośc jest porównywalna a ewentualne małe błedy w odtwarzaniu pojedyńczych głośników ,są wyrównywane przez inne głosniki.Wychylenia membran są też przy tylu głosnikach małe,a waga pojedyńczej membrany jest znacznie mniejsza,niż jednego dużego głośnika.Jest to jednak rozwiązanie znacznie droższe,ale było stosowane kiedyś np; przez firme revox,ale nie tylko.Jak ktoś ma zamiar samemu zbudowac sobie wysokoefektywne kolumny,to to rozwiązanie jest na pewno warte uwagi.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 13:48

Pod warunkiem że będzie miał dojście do podzespołów z dynamiką powyżej 95dB :) Taki system wielogłośnikowy ze stereofonią cyfrową nadawana z jednego punktu robi Yamacha do kina domowego ale jakoś nie rzuca to audiofilii na kolana

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 17-03-2008, 14:33
Rafael.To ma być ,albo sprawdzone stare rozwiazanie,albo własna konstrukcja oparta na starych wzorcach.Dzisiejsze wyroby są skażone cyfrą,która dla wielu jest wademekum na wszystkie problemy,albo jest to zbudowane z tzw;gównolitu,więc i tak gra.Porządny wielodrożny zestaw oparty na wielogłośnikowym torze niskotonowym,porządnie zrobiony bedzie kosztował majątek,więc własna robota znacznie zmniejszy koszty,a i tak trzeba bedzie sporo wydac jak chce się zastosować przetworniki wysokiej jakości.Bedzie też swoje ważył i na półeczce się nie zmieści.Zawsze marzyłem o poteznych kolumnach i jak bym miał miejsce i odpowiednią kase,to ma na oku prawdziwe potwory o masie 180kg sztuka,ale to chyba już pozostanie w sferze marzeń he he.
Podziwiam kolegów stosujacych lampowe wzmacniacze.Do nich takie kolumny są wprost stworzone,ale ja dorastałem jak były tylko lampy i jeszcze dobrze pamietam wszystkie z nimi kłopoty,a tu ktoś w to pakuje z własnego wyboru.Musicie być naprawde zafascynowani swoim hobby.Ja lamp mam już dosyć do końca życia.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 14:36

Te 180 kilo pachnie mi JBL-ami na rynek japoński takie niebieskie potworki

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 15:00

tu lżejsza 118kilowa wersja JBL 4350BWX

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 17-03-2008, 15:16
Też fajne ,ale miałem na mysli Technicsa,jednak nie pamietam oznaczenia.Jednak już moje Sansui w moim mieszkaniu są blisko absurdu,a te technicsy to już do wolno stojącego domu i to do ogromnego salonu.W standartowym mieszkaniu raczej nie rozwiną skrzydeł.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 15:45
Lancaster - rozumiem, że będziesz miał klona 2A3? Bo jak sobie radzi oryginał to już wiem:) Miałem póżniej SunAudio na 300B i było dużo lepiej niż na 2A3. Trenowałem również na 3 wattowym SET-ie DIY jednego z kolegów (można powiedzieć nawet \'guru\') z AS i też nie było wesoło (sam właściciel też to przyznał).
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 15:48
moj już gral, poczekaj az przyjadą obre potki i okablowanie....potem zrobimy sobie suchanko na Altecach....jak sie nie przytka to będzie lepiej niz z 300B :)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 15:50
Ostatnio kiedy go słuchalem(swiezo odpalonego) na Klipschah Heresy to podobal mi sie bardziej(dynamika) od Suna..takiemu wzmakowi trzeba dac pare godzin żeby pograł zanim zaczna sie testy na dobre.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 16:07
Ja jestem jakoś do Sun Audio uprzedzony, męczyłem kilka dni w domu i mnie wcale nie przekonał. Ale nie wykluczam, że klon będzie lepszy niż oryginał :)
Póki co, nikt ze znanych mi użytkowników 19-tek nie wszedl w 2a3, mimo że firmowe rozwiązania mają/mieli pod ręką.

Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 16:36
....posłuchamy jak zagra tym razem :)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-03-2008, 16:44
...jedno do czego mam obawy to ze sie "przytka" na 15 calowcu....no ale nic....jak nie da rady to napiszemy dla potomnych ze ten 2A3 do Alteca nie pasuje....z Klipschami za to mniam mniam :)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 18:37
Rafaell> Czym konkretnie "pędzisz" swoje skrzynki? Pisałeś o tranzystorze.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 19:03
>> Gonzalez, 2008-03-17 18:37:46
Sony TA-F770ES 2x200W 4Ohm przy obciażeniu 8Ohm 2x130W marudzę na DF100 mogło by być lepiej no i część pre można wywalić, sama końcówka mocy jest ok, jedynie latem jest trochę ciepło (obudowa ma z góry 50stopni)Zastrzegam się jeszcze raz że było to zrobione z premedytacją żeby wzmacniacz trzymał za pysk głośniki słucham między 9:00 a 10:30 pokój 36m2  

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 19:05
Byłbym zapomniał podobno do 30Wat wzmacniacz pracuje w klasie A

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Gonzalez w 17-03-2008, 19:08
No to dostawiłeś do tego zupełnie zacny "piecyk" :)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 17-03-2008, 19:45
A ja mam pytanie zasadnicze, po co nam kolumny wysokoefektywne ?
Co takiego daje kolumna wysokoefektywna czego nie daje kolumna normalna o efektywności 86-88 dB, to znaczy oczywiste jest, że ze słabym wzmacniaczem np. lampowym 8-20W kolumna wysokoefektywna będzie miała wysoki SPL ale co poza tym?
________
mniam...
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 17-03-2008, 19:47
Dodam jeszcze ciekawy wątek: http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=29774&all=1
________
mniam...
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 17-03-2008, 21:27
Bruce,jak myslisz,czy szansa na mniejsze zniekształcenia wystepuje  jak przy taj samej głośności membrana wychyla się 10 minimetrów,czy jak się wychyla 2 minimetry i które kolumny popracują dłużej.Normą jest w wysokoefektywnych ,że trzydziestoletnie i starsze pracują tak jak by były nowe.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-03-2008, 22:46
Dodatkowo kłania się czas na pokonanie danej drogi,czyli kolumny wysokoefektywne sa nazwijmy to szybsze czyli dźwięk jest dokładniej kontrolowany

Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 18-03-2008, 00:48
REASUMUJĄC:

1) Najwiekszą zaletą tego typu kolumn jest to, że pracują z bardzo małymi wychyleniami membran, co poprawia jakośc odtwarzania i minimalizuje ilośc zniekształceń. Widoczne ruchy membrany niskotonowca wystepują dopiero po przekroczeniu mocy okóło 3-4 watów na kanał, a to już przy tej sprawności jest naprawde głośno. Zawieszenia głosników się prawie nie zuzywają.

2) Dodatkowo kłania się czas na pokonanie danej drogi, czyli kolumny wysokoefektywne sa nazwijmy to szybsze czyli dźwięk jest dokładniej kontrolowany

Czy są jeszcze jakieś zalety (poza samą w sobie wysoką efektywnością) ? A może są też wady?
________
mniam...
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-03-2008, 08:43
Bruce, jest jedna zasadnicza wada....potrzebują bardzo dobrej elektroniki....w zasadzie słyszałem do tej pory tylko jedną wysokoefektywną(umownie powyzej 90dB) kolumnę której niewiele pomagało :) ...reszta zestawow gra naprawdę super. Lekko, swobodnie z najczęsciej pięknie/naturalnie wybrzmiewajacym całym pasmem(bez tego charakterystycznego dla wiekszosci zestawów "basu znikąd" -  buuu)
....tam na dole pasma to TEŻ sa instrumenty muzyczne !:) ....to nie jest żadna"podstawa basowa", "kontrola" itp.....to jest perka, organy, kontrabas, gitara basowa etc....a widzisz....bas w wysokoefektywnych zestawach nieczęsto schodzi w okolice 30Hz(fizyka)....instrumentów tam wprawdzie poza rzeczonymi organami nie ma (perkusja np. to ok 50-60Hz) ....no ale wypada to dodać...chyba ze ktoś posiada zestawy jak jeden z naszych kolegów - Sansui, przy 100dB zejście do dwudziestukilku Hz .... ech Ci sasiedzi....sielanka ;)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 18-03-2008, 11:44
Przede wszystkim przy tak dużych membranach okazuje się że niski bas słyszymy jednak kierunkowo, co na przykład nie uświadczyłem w takich liniach transmisyjnych Von Schweikerta vs5 bas był ale taki odrealniony gdzieś sobie tam błądził .No ale bez jaj kolumny te kosztowały 25k$ dopiero w vs chyba 8 dali duży niskotonowiec napędzany osobnym wzmakiem.
Najniższego basu może w nagraniach jest moze 3% ale czasami warto go usłyszeć raz dziennie to naprawdę robi wrażenie potrafi być po prostu piękny żadne tam bum bum tylko wibracja powietrza jak dla mnie rewelka. Lancaster słusznie napisał to co my uważamy za bas nie schodzi niżej 60Hz (to straszy sąsiadów) a szkoda że nie wiemy jak może być pięknie
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-03-2008, 11:48
Rafaell, o tych von schweikertach  obiecales kiedyś skrobnac cos wiecej....konstrukcyjnie moduly mi sie podobaja...a ajk to wypada przy innych zestawach za podobne pieniadze....lub moze lepiej w skali absolutnej ?;)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 18-03-2008, 12:06
Według mnie wysokie i sredniotonowce mają perfekt zrobione wszystko od skrzynek zwrotnic perfect, w końcu to grało tak jak ma grać nie wiem czy to tak że zasługa tego głośniczka skierowanego do tyłu Jak dla mnie bez sekcji niskotonowej mistrzostwo świata  
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-03-2008, 15:33
...ten bas....moze kwestia pomieszczenia ? Wiele zestawów ma klopot wlasnie z taką wewnetrzna spojnoscią niestety....cos tam jest super i przykuwa uwagę in plus, a co innego z kolei potrafi zdraznić..:)
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 18-03-2008, 20:22
>> lancaster, 2008-03-18 15:33:00
Pomieszczenie było odpowiednio duże i adaptowane akustycznie i właśnie dlatego pisałem ze było kiepsko z basem nie może być tak ze kontrabas jest wielkości tira to nie jest dobre stereo instrumenty mogą być nie koniecznie punktami ale plamami ale nie bildboardowymi planszami .Wiem trochę przerysowałem ale jeszcze raz powtórzę sekcja średnio i wysokotonowa to mistrzostwo świata a sekcja niskotonowa nie z tej bajki.
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 18-03-2008, 22:14
Rafael.To o tych potworkach pisałem.Jednak pod zadnym pozorem do mojego pokoju sie nie zmieszczą,no chyba że będą stały na podłodze,a wtedy zyć się nie da.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 19-03-2008, 11:50
>> Marek-41, 2008-03-18 22:14:57
Oj to mi podchodzi bardziej pod estradę,są jednak jakieś granice zarówno wielkości jak estetyki Te ewidentnie są nawet za duże do salonu do 100m2
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Marek-41 w 19-03-2008, 12:08
.E tam.Przesadzasz.Tak do pokoiku w bloku 12m kwadratowych jak znalazł he he.I leciutkie są ,tylko 190 kg sztuka.Jednak zarty zartami,a są pomieszczenia mieszkalne dużo wieksze niz 200m2,a wtedy cos takiego pokazuje co potrafi.Są to typowe zestawy domowe,tylko do naprawde dużych domów.Znalazłem jeszcze inny zestaw o masie 320 kg.Widać jak się coś takiego produkowało,to musieli i byc na to chętni.Te moje sansui  X-9  też były projektowane z myslą o rynku amerykańskim,a tam mieszkania są z reguły znacznie wieksze niż w europie.Dobrze ,że moja chata powstała za drugiej rzeczypospolitej ,bo w bloku,nawet w duzym mieszkaniu  by się niedało ich słuchać  ze względu na sąsiadów.Wesołych świąt.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: mzawek w 20-03-2008, 21:02
trafiaja sie wysokoefektywne dobre kolumny niewielkich rozmiarów ?
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 20-03-2008, 21:44
Wysoka efektywność i niewielkie rozmiary nie idą w parze
Temat ten był dość dokładnie wałkowany na Audiostereo w wątku dotyczącym kolumn Rehdeko
Wniosek jest taki ze w kilkunastu litrach ciężko jest uzyskać wysoka efektywność w połączeniu z sensownym rozciągnięciem pasma w dol.

Z niedużych kolumienek o efektywności ponad typowe 86-88dB to chyba jedynie Triangle czy może jakieś KEF-y
ale i tak ciężko wyjść ponad 90-91dB na dokładkę nie ma to nic wspólnego z funkcjonującym na Audiohobby pojęciem  " wysoka efektywność"


Pozdrawiam

Waldek
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-03-2008, 22:21
Właśnie sobie słucham na swoich 70 litrowych wysokoefektywnych Sansui pana Marsalisa i widzę że jednak tubowy głośnik od 5kHz to nie taki głupi pomysł :) naprawdę to potrafi zagrać z dużym realizmem trąbka jest perfekt, zadęcie ze hej a i jak trzeba jest mięciuchno i pastelowo. Sądzę że 70 litrów to znów nie takie potężny litraż.Widziałem rozwiązania z 15"nisko tonowcem przy ogólnej podobnej wielkości głośników-skrzynki miały 190 litrów i ponad 125 kilo wagi; fakt niskie tony zamiast na 23 Hz schodzą aż na 18Hz a może tylko o 5Hz niżej-jak zatem widać każdy 1Hz okupiony tu jednak jest sporym przyrostem pojemności skrzynki
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-03-2008, 22:53
A byłbym zapomniał ta trąbka to sobie wchodzi na 16kHz ale na przykład przy grających jak z za zasłony Sophia Wilson Audio to dupa nic wam nie zadzwoni w uszach nie ma szans
Rafaell
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: pnowi w 21-05-2008, 22:06
witam, mam troche staroci na alnico w OB na dniach dodeję bas i.... mam problem ze wzmakiem, widzę dwie szkoły lampa i mocny tranzystor, jakie sa plusy jednych i drugich
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 21-05-2008, 22:38
plusy mocnego tranzystora to dla niektórych krew z uszu i zmęczenie po połgodzinych odsłuchach, plusy DOBREJ lampy to uzależnienie i niekończące sie koszty związane z wydatkami na nowe szkła
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 22-05-2008, 01:01
>> pnowi, 2008-05-21 22:06:54

Powiem Ci jak z wysoko efektywnymi kolumnami 98dB +130W 8Ohm radzą sobie 250 watowe 4Ohm  Audiomatusy na które przesiadłem się również z mocnego 180w 4Ohm świetnego Sony TA-F770ES Sony normalnie słuchałem na 9;30 w porywach na 11 a Audiomatusów słucham na 7;30 w porywach na 9;00  Ogólnie warto mieć takie mocowe zestawienie podłączajac do wzmaka 4Ohmowego kolumny 8Ohm masz niższe THD wzmacniacz lepiej radzi sobie z wysterowaniem kolumn duża moc i większy DF na Audiomatusach na prawdę robi cuda z basem jest dokładnie rysowany punktowy i ...tak tak-kierunkowy to słychać wyrażnie. Banalny przykład mocne tupniecie nogą w podłogę przy podłączonym gramofonie (jest pewne sprzęzenie akustyczne z wkładką gramofonową) Duży 40 cm głośnik niskotonowy daje odpowiedź z wkładki w postaci tylko jednego wachnięcia membrany na infradźwiękach. Mimo że Sony ma DF 100, to tutaj nisko tonowiec o sporej średnicy nie jest tak mocno trzymany za pysk i ma prawie trzy pełne wygasające wahnięcia , mam tłumaczyć dalej co sie dzieje przy słabej lampce ? toż to by falowało i falowało .Na tych starych kolumnach vintage zupełnie nie odczuwam suchości, jako by to było przyczyną wzmacniaczy z dużym DF. Z minusów; dwa niskotonowce 15"z urwanymi zawieszeniami-mea culpa przyłoiłem eksperymentalnie w stoperach w uszach (cewki sprawne i tylni resor też-do wzięcia za co łaska) gwizdki i średnio wysoko tonowce popalone w wyniku sprzężenia ponad akustycznego z wkładka gramofonową (powyżej 20kHz) Z takimi mocami naprawdę należy uważać mimo zabezpieczeń we wzmacniaczach głośniki po prostu nie wytrzymają

Rafaell

Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Zdzislav w 22-05-2008, 10:47
>pnowi

Do ob na antycznych alnicowych głośnikach to tylko lampa, szkoda czasu na tranzystory.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: pnowi w 25-05-2008, 10:05
dzięki koledzy, wpadłomi w ręcę a raczejw ekran komputera kilka recenzji T-ampa firmy Trensd Audio ( na Thripad-ie), podobno kapitalna kontrola basu i niskie zejście , lepsza wersja 10.1 tanzystor o brzmieniu lampowym moć 8-14 Vat , co wy na to
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: awaria w 25-05-2008, 21:42
do mnie właśnie bedzie za niedługo jechał T-amp
 i właśnie też czytałem że świetnie sie spisuje z wysokoefektywnymi kolumnami.
Jeden tylko problem że mam mały/17m2/ pokoik i jeszcze dzieciaka raczkującego/niszczyciel głośników:):):)/ .
Wiec coś szukam na podstawkach i pewnie nie znajdę z ef. pow 92 db:(:(:(
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: awaria w 25-05-2008, 22:00
Może nie w temacie:

gdzieś kiedyś była stronka z parametrami i zdjęciami kolumn Grundig Box itp
nie mogę odszukać!!
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: awaria w 25-05-2008, 22:52
hm???

http://www.allegro.pl/item368478539_pioneer_cs_99a.html
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: stefanB w 23-12-2009, 13:13
Warto odświeżyć temat rafaella
Może jakąś listę wysokosprawnych sporządzimy. Ranking?


Kenwood KL-777
Mało znane kenwodziki, a warte uwagi. Bardzo zrównoważone, liniowe.
Podobno jakaś "rodzina" sansujów z serii 3500, 5500 pochodząca z tej samej fabryki i bazująca na podobnych opracowaniach.
Wersję A ze średniotonowymi papierowymi  labolatorium Oaktree oceniło jako "one of the best responding speakers"
http://www.thevintageknob.org/KENWOOD/KL7090/KL7090.html
fotki
http://www.oaktreeent.com/web_photos/Stereo_Speakers/Kenwood_KL-777A_Stereo_Speakers_collage.jpg




"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: w 05-01-2010, 14:29
Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Wysokoefektywnych głosników czar
Wiadomość wysłana przez: Yotomeczek w 05-01-2010, 19:07
Fajna współczesna konstrukcja JBL Everest (137-142 kg, 90 tys zł, skuteczność 96 dB, ale bas od 45 Hz - 50 kHz)